Biblioteczka
2024-03-24
2024-02-25
2024-02-18
Mocna rzecz. Anonimowość rozmówców z jednej strony umożliwia podkręcenie języka (dzięki czemu czytając książkę czułem się momentami jak na filmie Pasikowskiego;)), a z drugiej pozwala na sporą swobodę wypowiedzi rozmówcom autora.
Mocna rzecz. Anonimowość rozmówców z jednej strony umożliwia podkręcenie języka (dzięki czemu czytając książkę czułem się momentami jak na filmie Pasikowskiego;)), a z drugiej pozwala na sporą swobodę wypowiedzi rozmówcom autora.
Pokaż mimo to2023-09-24
2023-09-15
2023-08-25
2023-08-06
2023-06-26
2023-06-14
Książka pisana "jednym tchem" ze wszystkimi tego wadami i zaletami. Lektura pozwala lepiej poznać genezę i przebieg konfliktu między Rosją a Ukrainą, natomiast obraz ten jest częściowo przesłonięty przez chaotyczny styl i patriotyzm autorki, co w efekcie powoduje że z częścią nie sposób się zgodzić.
Książka pisana "jednym tchem" ze wszystkimi tego wadami i zaletami. Lektura pozwala lepiej poznać genezę i przebieg konfliktu między Rosją a Ukrainą, natomiast obraz ten jest częściowo przesłonięty przez chaotyczny styl i patriotyzm autorki, co w efekcie powoduje że z częścią nie sposób się zgodzić.
Pokaż mimo to2023-01-30
Po książkę sięgnąłem zachęcony „życiowym” tytułem i zbliżającymi się narodzinami pierwszego dziecka. Pomimo tytularnego rodzica, odniosłem wrażenie że książka jest kierowana przede wszystkim do kobiet, a w zasadzie przyszłych matek - sporo uwagi autorka poświęca radzeniu sobie ze zmianami które zachodzą w ciele kobiety i wiążącymi się z tym wyzwaniami.
Pewną wesołość wywołały we mnie niektóre rady, które są kierowane albo do matek i ojców w wieku licealnym („porozmawiaj ze swoim partnerem o podziale obowiązków!”) albo osób o wysoko rozwiniętym aspekcie duchowym („przy organizacji porodu możesz zapewnić pokaz tańca jeżeli pozwoli ci się to uspokoić” lub „zakończ połóg ogniskiem połączonym z kierowaniem wdzięczności do wszechświata”). Autorka w poszczególnych rozdziałach mniej lub bardziej nachalnie przemyca swoje feministyczne poglądy oraz zarzuty kierowane do mężczyzn i społeczeństwa zachodniego (o innych społeczeństwach w tym kontekście nie wspomina). Widocznie inaczej się nie dało.
Podsumowując z perspektywy ojca / partnera - można przeczytać aby lepiej zrozumieć z czym może mierzyć się kobieta w połogu, natomiast sami nie znajdziemy tam zbyt wielu rad kierowanych do osób w naszej roli.
Po książkę sięgnąłem zachęcony „życiowym” tytułem i zbliżającymi się narodzinami pierwszego dziecka. Pomimo tytularnego rodzica, odniosłem wrażenie że książka jest kierowana przede wszystkim do kobiet, a w zasadzie przyszłych matek - sporo uwagi autorka poświęca radzeniu sobie ze zmianami które zachodzą w ciele kobiety i wiążącymi się z tym wyzwaniami.
więcej Pokaż mimo toPewną wesołość...