-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
2019-04-07
"Podczas tańca odcinałam się od zwykłych, trywialnych rzeczy"
W tej kwestii, jako tancerka, zdecydowanie zgadzam się z główną bohaterką.
Kiedy dowiedziałam się o czym jest ta książka moje oczekiwania wzrosły, bo tematyka tańca, muzyki, artystów bardzo mnie interesuje, jednak kiedy zauważyłam, że pierwotnie historia ta została opublikowana na wattpad.com straciłam wszelkie nadzieje. Z doświadczenia wiem, że opowiadania pisane na tej stronie, nie są dobrymi tekstami, szczególnie pod względem stylistycznym, ale postanowiłam przeczytać "Dance. Love. Sing. Miłosny układ", aby zobaczyć, czy ta powieść zasługuje na pochlebne opinie.
Livia, główna bohaterka, jest tancerką po szkole baletowej i studiach choreograficznych, która tańczy na scenie podczas występów gwiazd. Ma wspierającą rodzinę i przyjaciółki, które podzielają jej pasję. Podczas trasy po Europie poznaje Jamesa, sławnego piosenkarza i ich znajomość wraz z czasem się rozwija. Zaczyna się niewinnie, kończy się już w dużo mniej niewinny sposób.
W książce opisane są również urokliwe stolice państw Europejskich, jak Rzym, Paryż, Londyn. Livia jest z pochodzenia Włoszką, co również możemy dostrzec po jej sposobie życia, który ujawnia typowe włoskie cechy.
Jeśli chodzi o styl pisania, niestety, był bardzo kiepski. Momentami nie mogłam znieść przygłupich dialogów. Na szczęście było też sporo akcji i dzięki niej udało mi się czytać z zaciekawieniem, nie z nerwami. Skoro już mowa o akcji... Większość była bardzo oklepana i raczej wiedziałam, co się może wydarzyć, ale to, czego kompletnie nie mogłam się spodziewać to zakończenie. Po dobrych 500 stronach lektury byłam pewna, że już przewidziałam wszystko, a na ostatnich stronach byłam tak zaskoczona, że tak naprawdę skończyłam czytać z otwartą buzią. Od razu po zamknięciu książki poszłam sprawdzić, czy mogę liczyć w najbliższym czasie na drugi tom, którego, oczywiście, nie mogę się doczekać.
"Podczas tańca odcinałam się od zwykłych, trywialnych rzeczy"
W tej kwestii, jako tancerka, zdecydowanie zgadzam się z główną bohaterką.
Kiedy dowiedziałam się o czym jest ta książka moje oczekiwania wzrosły, bo tematyka tańca, muzyki, artystów bardzo mnie interesuje, jednak kiedy zauważyłam, że pierwotnie historia ta została opublikowana na wattpad.com straciłam wszelkie...
Muszę przyznać, że problemy przemocy domowej poruszane w powieści tak na mnie oddziałały, że pewnej nocy miałam koszmary haha. A tak na poważnie, jestem zadowolona z tego, że mimo tak ciężkiego tematu, przy książce da się również odprężyć, Podoba mi się budowanie nastroju pomiędzy głównymi bohaterami, gdy po tylu latach ponownie się do siebie zbliżają, mimo że zajmuje im to sporo czasu. Doceniłam również, jeszcze bardziej, pracę policjantów, gdyż po samej psychice Granta można było zobaczyć, jak ciężko jest znieść niektóre sprawy, szczególnie kiedy przypominają nam sytuację kogoś bliskiego.
Budujące jest obserwowanie tego, jak Emmerson, bardzo powoli, lecz skutecznie, radzi sobie z demonami przeszłości i, choć tak ogromnych problemów z psychiką, dzięki wsparciu i miłości w końcu wychodzi na prostą.
"W kajdankach miłości" było przyjemną lekturą, ale też dającą do myślenia i nie czuję, żebym zmarnowała chociaż sekundę na czytanie tej powieści. Nie mogę się doczekać kolejnych tomów tej serii, na pewno się za nie zabiorę!
Muszę przyznać, że problemy przemocy domowej poruszane w powieści tak na mnie oddziałały, że pewnej nocy miałam koszmary haha. A tak na poważnie, jestem zadowolona z tego, że mimo tak ciężkiego tematu, przy książce da się również odprężyć, Podoba mi się budowanie nastroju pomiędzy głównymi bohaterami, gdy po tylu latach ponownie się do siebie zbliżają, mimo że zajmuje im to...
więcej Pokaż mimo to