-
ArtykułyPremiera „Tylko my dwoje”. Weź udział w konkursie i wygraj bilety do kina!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKolejna powieść Remigiusza Mroza trafi na ekrany. Pora na „Langera”Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyDrapieżnicy z Wall Street. Premiera książki „Cienie przeszłości” Marka MarcinowskiegoBarbaraDorosz4
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Nie pytaj” Marii Biernackiej-DrabikLubimyCzytać4
Biblioteczka
2018-08-25
Styl Lovecarfta do najłatwiejszych nie należy, ale warto, chociaż żeby poznać początki horror fiction i sci-fi.
Styl Lovecarfta do najłatwiejszych nie należy, ale warto, chociaż żeby poznać początki horror fiction i sci-fi.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-08-25
Generalnie słabe, co piszę z bólem serca bo uważam się za miłośniczkę twórczości Sapkowskiego. Jest kilka niezłych opowiadań, ale w większości nie porywają ani pomysłem ani formą.
Generalnie słabe, co piszę z bólem serca bo uważam się za miłośniczkę twórczości Sapkowskiego. Jest kilka niezłych opowiadań, ale w większości nie porywają ani pomysłem ani formą.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-08-25
2017-08-25
Bardzo słaba w porównaniu z poprzednimi książkami. Żart mało śmieszny, struktura odgrzewana, a na dodatek po odczytaniu notatki końcowej od autora miałam nieodparte poczucie, że autor chciał nam przekazać żebyśmy nie spinali się tak na tle wiary. Jeśli książka miała od początku takie przesłanie to coś poszło nie tak. Bardzo. Ogromne rozczarowanie.
Bardzo słaba w porównaniu z poprzednimi książkami. Żart mało śmieszny, struktura odgrzewana, a na dodatek po odczytaniu notatki końcowej od autora miałam nieodparte poczucie, że autor chciał nam przekazać żebyśmy nie spinali się tak na tle wiary. Jeśli książka miała od początku takie przesłanie to coś poszło nie tak. Bardzo. Ogromne rozczarowanie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
No dobra, przyznaję, można polubić.
No dobra, przyznaję, można polubić.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to