rozwiń zwiń
Ejdita

Profil użytkownika: Ejdita

Nie podano miasta Kobieta
Status Oficjalna recenzentka
Aktywność 1 dzień temu
876
Przeczytanych
książek
890
Książek
w biblioteczce
266
Opinii
1 655
Polubień
opinii
22
recenzji
Nie podano
miasta
Kobieta
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Recenzje

Okładka książki Czyste serce Kate Chenli
Ocena 7,5

Cofanie się do przeszłości jest jednym z dobrze znanych motywów, nie tylko w literaturze. Zazwyczaj stosowany jest on po to, by dany bohater mógł zmienić bieg wydarzeń i naprawić swoje błędy. Co jeśli motyw ten pojawia się po to, by postać mogła dokonać zemsty i uchronić się od...

Okładka książki Sny umarłych Bora Chung
Ocena 6,5
Recenzja Między światami żywych i umarłych

Azjatycka fantastyka zazwyczaj jest przepełniona brutalnością. Sama literatura z tegoż rejonu również charakteryzuje się pewną specyfiką, którą niekiedy ciężko zrozumieć, i nie każdy będzie w stanie to zrobić. Mając już wcześniej styczność z azjatycką literaturą, wiedziałam, że nie...

Opinie


Na półkach:

Na wstępie należy zaznaczyć, że nie lubiłam serii "Rywalki" Kiery Cass, którą to uważałam za przewidywalną i nudną zaś główną bohaterkę, Americę, za postać transparentną i nieciekawą. Mimo wszystko nie przeszkodziło mi w przeczytaniu dwóch kolejnych tomów będących sequelem serii, a dotyczących córki Ami. Oba te tomy uważałam za znacznie lepsze a główną bohaterkę za ciekawszą, zaś styl pisania pani Cass był tutaj znacznie lepszy. To dlatego postanowiłam dać szansę "Narzeczonej", mając nadzieję na coś, co będzie lepsze od popularnej serii.

Uważam, że wartym jest zaznaczenie dużego podobieństwa okładki do tych, które są ozdobą serii "Rywalki", co może nieświadomemu czytelnikowi zasugerować, że jest to właśnie kolejna książka z serii. Nic jednak bardziej mylnego! Choć książka porusza "królewską" tematykę, zdecydowanie nie jest tym, czym były "Rywalki" i ważne jest by o tym pamiętać! Poznajemy niejaką Lady Hollis, która została wybrana na przyszłą królową, jednak, pomimo tego, że powinna się z tego cieszyć i naprawdę stara się to robić, jednak gdzieś podświadomie wie, że to nie jest to, czego by chciała. Pewnego dnia do zamku przyjeżdżają pewni cudzoziemcy prosząc o azyl, a wśród nich znajduje się pewien mężczyzna, który wywróci lady Hollis życie do góry nogami.

Wartym zaznaczenia jest fakt, że książka zdaje się być nieco poważniejsza niż wspomniane "Rywalki". Fabuła powieści toczy się dosyć powoli i skupia się głównie na uczuciach, które targają lady Hollis, tym co chciałaby zrobić, a czego zrobić właściwie nie powinna. Akcja tej powieści nie jest jakoś szczególnie napięta, historia tu zawarta raczej płynie sobie swoim niezmąconym tempem. Nie zawiera też w sobie jakiś niebywałych zwrotów akcji, które wprawią czytelnika w osłupienie. Po lekturze całości powieści widać, że ten tom jest jednym wielkim wstępem, budującym podwaliny do przyszłej historii.

Lady Hollis jest bohaterką, która z początku zdaje się udowodnić wszystkim, że nie jest tak beznadziejna, za jaką ją wszyscy mają i sumiennie stara się spełnić oczekiwania swych rodziców, by zdobyć koronę. Jednakże, w trakcie postępu fabularnego dziewczyna się zmienia i zaczyna podejmować swoje własne decyzje, nie ważąc na swoich rodziców czy też samego króla. Co zaś dotyczy postaci króla Jamesona, został on zarysowany oczami lady Hollis, czytelnik otrzymuje więc obraz zdroworozsądkowego króla, który ma przemyślany każdy swój krok, choć niekiedy postępuje dosyć nietypowo, co karze myśleć, że ten człowiek wcale nie jest taki oczywisty. Dostajemy również postać przystojnego cudzoziemca, dzięki któremu lady Hollis poniekąd zmienia swoje dotychczasowe rozumowanie świata. Widać, że autorka starała się wykreować zróżnicowane i dynamiczne postacie, co poniekąd jej się udało w szczególności w przypadku głównej bohaterki.

"Narzeczona" jest próbą podjęcia czegoś nowego przez Kierę Cass, bardziej dojrzalszego i mniej szczęśliwego, niż jej poprzednia popularna seria. Choć nie zaznamy tutaj akcji zapierającej dech w piersiach czy innych nieprzewidywalnych fabularnych wariacji, to stanowi solidne podwaliny dla dalszej historii lady Hollis. Powieść polecam a sama czekam już na kontynuację dziejów głównej bohaterki.

Na wstępie należy zaznaczyć, że nie lubiłam serii "Rywalki" Kiery Cass, którą to uważałam za przewidywalną i nudną zaś główną bohaterkę, Americę, za postać transparentną i nieciekawą. Mimo wszystko nie przeszkodziło mi w przeczytaniu dwóch kolejnych tomów będących sequelem serii, a dotyczących córki Ami. Oba te tomy uważałam za znacznie lepsze a główną bohaterkę za...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zazwyczaj unikam lektur, które oscylują w tematyce homoseksualnej, bowiem ich autorzy bardzo często bardzo fantazyjnie i skrajnie przedstawiają związki między przedstawicielami tej samej płci. Dlatego też musiało dużo wody w Wiśle upłynąć, bym w końcu zmusiła się do przeczytania książki "Tamte dni, Tamte noce". I cieszę się, że to w końcu zrobiłam.

Autor przedstawia czytelnikowi piękną historię, która, oprócz oczywistego pożądania fizycznego, niesie ze sobą również burzę uczuć. Pisarz, wybierając za narratora szesnastolatka, bardzo dużo ryzykował, a jednak jakimś cudem udało mu się opisać tę nastoletnią mieszankę odczuć tak niesamowicie wiarygodnie... Nie potrafię słowami ująć, jak bardzo mnie ta historia poruszyła - a w szczególności słowa ojca Elio pod koniec lektury. Choć autor opisuje miłość pomiędzy dwójką mężczyzn, przesłanie z tej historii na temat tego uczucia jest uniwersalne i będzie trafiało do każdego, niezależnie jakiej jest orientacji. Zdecydowanie jest to jedna z najlepszych książek jakie do tej pory przeczytałam.

Zazwyczaj unikam lektur, które oscylują w tematyce homoseksualnej, bowiem ich autorzy bardzo często bardzo fantazyjnie i skrajnie przedstawiają związki między przedstawicielami tej samej płci. Dlatego też musiało dużo wody w Wiśle upłynąć, bym w końcu zmusiła się do przeczytania książki "Tamte dni, Tamte noce". I cieszę się, że to w końcu zrobiłam.

Autor przedstawia...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Gemina. Illuminae Folder_02 Amie Kaufman, Jay Kristoff
Ocena 8,1
Gemina. Illumi... Amie Kaufman, Jay K...

Na półkach:

Trylogia młodzieżowa „The Illuminae Files” to jedna z tych serii, obok których nie można przejść obojętnie. Na zagranicznym rynku zdobyła niewyobrażalny rozgłos, głównie ze względu na dosyć niezwykłą formę przedstawienia historii. Bowiem ta przedstawiona jest w postaci fragmentów e-maili, chatów, dokumentów czy rejestrów z przesłuchań bądź kamer. Niestety, sama fabuła pierwszego tomu serii nie była równie niezwykła, co jej wydanie. Czy drugi tom, o wdzięcznym tytule „Gemina” coś w tej materii zmienia?
Kontynuacja serii rozpoczyna się chwilę po zakończeniu „Illuminae”. Tym razem duet autorów zabiera czytelnika na stację Heimdall, w której znajduje się dwójka nowych głównych bohaterów – Hanna Donnelly i Niklas Malikov. Ona jest córką kapitana zaś on należy do swego rodzaju „mafii”, która rozprowadzę halucynogenne substancje i szmugluje przesyłki różnego rodzaju. Wszyscy oczekują na święto Dnia Terry, w którym wszyscy pracownicy będą mieli wolne. Jednak gdy nadchodzi upragniony przez wszystkich dzień, stację Heimdall przejmują terroryści, na zlecenie jednej z korporacji zwanej BiTech. Mają oni za zadanie nie dopuścić, by lecący na stację statek Hypatia dotarł do celu. Dwójka głównych bohaterów naturalnie stawia im opór i próbuje uratować zarówno siebie jak i innych…
Wziąwszy do ręki „Geminę” miałam nadzieję na bardziej rozbudowaną fabułę niż w „Illuminae” i lepszą kreację bohaterów. Niestety okazało się, że były to płonne pragnienia. Duet autorów, choć zaoferował czytelnikom nowe postacie, to oprócz imion, nie różnią się oni od poprzedniej dwójki, występującej w „Illuminae”. Znowu dostajemy silną, twardą dziewczynę i ciamajdowatego, nieogarniętego, obijającego się o ściany chłopaka. Dialogi między nimi, nawet te dowcipy, są mocno podobne do tych, które odbywały się w pierwszym tomie serii. Gdyby nie ta zmiana imion, myślałabym, że wciąż czytam perypetie Kady i Ezry. Co zaś tyczy się samej fabuły... Niestety nie ma tu nic odkrywczego. Ba, pomimo swej grubości, dzieje się tu znacznie mniej niż w tomie poprzednim. Choć pozornie wydaje się, iż „Gemina” posiada więcej scen akcji, to tak naprawdę jedynym, ważnym punktem fabuły jest motyw światów równoległych, który również sam w sobie nie jest niczym niezwykłym, a autorzy nawet się nie silą, by wprowadzić w nim coś nowego. Zdaje się nawet, że ten tom nie wprowadza też zbyt wiele (jeśli w ogóle) do głównego wątku serii, czyli do walki grupy Illuminae z korporacją BiTech. Było to dla mnie największe rozczarowanie, bowiem ten segment, który wydawał się najciekawszym, a tu został potraktowany po macoszemu. Koniec końców, po zakończeniu lektury „Geminy” ciężko jest sobie nawet przypomnieć po co statek Hypatia zmierza do stacji Heimdall i gdzie udaje się później, bowiem autorzy porzucają ten wątek na rzecz przygód Hanny i Niklasa. Szkoda.
Pod aspektem wydania „Gemina” nie różni się niczym od „Illuminae” – poznajemy historię Hanny oraz Niklasa poprzez zbiór fragmentów z chatów, rejestrów itp. Nie jest wprowadzone tu nic nowego, więc już nie ma tego efektu „WOW”, która towarzyszyła przy lekturze pierwszego tomu. Czy jest to rozczarowujące? W pewien sposób na pewno. Zdaje się, że ta nietypowa forma przedstawiania treści jest dobra tylko na jeden raz, bowiem później powszednieje i zdecydowanie uwydatnia wszelkie ubytki fabularne czy kreacyjne bohaterów. Można by rzec, że nawet ten element w pewien sposób zabija całą książkę.
„Gemina” jest powieścią, która zdecydowanie cierpi na „syndrom drugiego tomu”. Choć jest obszerniejsza i pozornie dzieje się w niej więcej, niestety jest to książka wtórna. Zagorzali fani gatunku science-fiction srogo się zawiodą wprowadzaniem oklepanych motywów. Jestem jednakże w stanie zrozumieć, że zarówno „Illuminae” jak i „Gemina” mogą się podobać, jeśli traktuje się te powieści jak miłą, niezobowiązującą, młodzieżową lekturę. Jeśli więc szukacie chwili wytchnienia, możecie sięgnąć po obie te powieści.

Trylogia młodzieżowa „The Illuminae Files” to jedna z tych serii, obok których nie można przejść obojętnie. Na zagranicznym rynku zdobyła niewyobrażalny rozgłos, głównie ze względu na dosyć niezwykłą formę przedstawienia historii. Bowiem ta przedstawiona jest w postaci fragmentów e-maili, chatów, dokumentów czy rejestrów z przesłuchań bądź kamer. Niestety, sama fabuła...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Ejdita

z ostatnich 3 m-cy
Ejdita
2024-03-14 07:43:28
2024-03-14 07:43:28
Ejdita
2024-03-14 07:39:31
Ejdita oceniła książkę Upiór Opery na
6 / 10
2024-03-14 07:39:31
Ejdita oceniła książkę Upiór Opery na
6 / 10
Upiór Opery Gaston Leroux
Średnia ocena:
7.3 / 10
6 ocen
Ejdita
2024-03-01 20:40:26
Ejdita dodała książkę Kirke na półkę Chcę przeczytać
2024-03-01 20:40:26
Ejdita dodała książkę Kirke na półkę Chcę przeczytać
Kirke Madeline Miller
Średnia ocena:
7.1 / 10
5203 ocen
Ejdita
2024-03-01 20:40:13
Ejdita dodała książkę Ptaki i inne opowiadania na półkę Chcę przeczytać
2024-03-01 20:40:13
Ejdita dodała książkę Ptaki i inne opowiadania na półkę Chcę przeczytać
Ptaki i inne opowiadania Daphne du Maurier
Średnia ocena:
7.4 / 10
655 ocen
Ejdita
2024-03-01 20:39:34
Ejdita dodała książkę Dom Klepsydry na półkę Chcę przeczytać
2024-03-01 20:39:34
Ejdita dodała książkę Dom Klepsydry na półkę Chcę przeczytać
Dom Klepsydry Gareth Rubin
Średnia ocena:
6.9 / 10
54 ocen
Ejdita
2024-02-25 16:18:48
Ejdita dodała książkę Pieśń o Achillesie na półkę Chcę przeczytać
2024-02-25 16:18:48
Ejdita dodała książkę Pieśń o Achillesie na półkę Chcę przeczytać
Pieśń o Achillesie Madeline Miller
Średnia ocena:
7.7 / 10
5435 ocen
Ejdita
2024-02-25 16:11:18
Ejdita dodała książkę Dewajtis na półkę Teraz czytam
2024-02-25 16:11:18
Ejdita dodała książkę Dewajtis na półkę Teraz czytam
Dewajtis Maria Rodziewiczówna
Średnia ocena:
7.2 / 10
1317 ocen
Ejdita
2024-02-25 16:03:20
Ejdita oceniła książkę Czyste serce na
5 / 10
2024-02-25 16:03:20
Ejdita oceniła książkę Czyste serce na
5 / 10
Czyste serce Kate Chenli
Średnia ocena:
7.5 / 10
140 ocen
Ejdita
2024-02-15 12:05:33
Ejdita oceniła książkę Przeklęty królik na
6 / 10
2024-02-15 12:05:33
Ejdita oceniła książkę Przeklęty królik na
6 / 10
Przeklęty królik Bora Chung
Średnia ocena:
7.2 / 10
213 ocen
Ejdita
2024-01-21 14:38:24
Ejdita dodała książkę Cesarzowa kości na półkę Chcę przeczytać
2024-01-21 14:38:24
Ejdita dodała książkę Cesarzowa kości na półkę Chcę przeczytać
Cesarzowa kości Andrea Stewart
Cykl: Tonące cesarstwo (tom 2)
Średnia ocena:
5.3 / 10
3 ocen

ulubieni autorzy [4]

Carlos Ruiz Zafón
Ocena książek:
7,5 / 10
13 książek
3 cykle
6671 fanów
Simon Sebag Montefiore
Ocena książek:
7,6 / 10
15 książek
2 cykle
156 fanów
Jay Kristoff
Ocena książek:
7,8 / 10
21 książek
9 cykli
309 fanów

Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Antoine de Saint-Exupéry Mały Książę Zobacz więcej
Michaił Bułhakow Mistrz i Małgorzata Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Alan Alexander Milne Kubuś Puchatek Zobacz więcej
Antoine de Saint-Exupéry Mały Książę Zobacz więcej
Antoine de Saint-Exupéry Mały Książę Zobacz więcej
Andrea Stewart Córka kości Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
876
książek
Średnio w roku
przeczytane
63
książki
Opinie były
pomocne
1 655
razy
W sumie
wystawione
850
ocen ze średnią 6,4

Spędzone
na czytaniu
5 378
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
7
minut
W sumie
dodane
1
W sumie
dodane
3
książek [+ Dodaj]