-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel17
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik272
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2016-10-29
2020-01
Książka ważna, mądra, poruszająca, dotykająca, zostająca na długo w głowie.
Niesamowicie napisana i przeżycia Mańka ( zupełnie mi obce) czyli stres pourazowy po misji w Afganistanie i problemy Zuzi ( już dające się wyobrazić ) płyną z kart książki w taki sposób, że nie można się oderwać. Pięknym językiem, poruszającym głębokie struny i zmuszającym do refleksji.
Obowiązkowa lektura!! Polecam
Książka ważna, mądra, poruszająca, dotykająca, zostająca na długo w głowie.
Niesamowicie napisana i przeżycia Mańka ( zupełnie mi obce) czyli stres pourazowy po misji w Afganistanie i problemy Zuzi ( już dające się wyobrazić ) płyną z kart książki w taki sposób, że nie można się oderwać. Pięknym językiem, poruszającym głębokie struny i zmuszającym do...
2019-10-22
Bosszze dlaczego tak krótka to powieść, dlaczego Marta Kisiel wydaje książki tak rzadko? Ja się nie zgadzam - ne ne i jusz !!!
Powrót i zanurzenie się w historię z Bożkiem, Lichem, Bazylem,Odą, Ossa oraz wszystkimi innymi postaciami pozwala otoczyć radością i uśmiechem całe moje jestestwo.
Jak mądra i wspaniale napisana jest ta książka, lektura obowiązkowa, bo oprócz chichotów, uśmiechów zgadzam się w pełni z tym co napisała CzytAśka - to książka z przesłaniem. Bardzo mądrym i w dzisiejszych czasach, jak najbardziej aktualnym i na miejscu - akceptujmy się i dajmy żyć sobie i innym.
Nie polecam , ja żądam, aby każdy przeczytał książki pani Marty i tą, i każdą poprzednią i następną. OBOFIOSKOFO!!!
Bosszze dlaczego tak krótka to powieść, dlaczego Marta Kisiel wydaje książki tak rzadko? Ja się nie zgadzam - ne ne i jusz !!!
Powrót i zanurzenie się w historię z Bożkiem, Lichem, Bazylem,Odą, Ossa oraz wszystkimi innymi postaciami pozwala otoczyć radością i uśmiechem całe moje jestestwo.
Jak mądra i wspaniale napisana jest ta książka, lektura obowiązkowa, bo oprócz...
2019-09-30
Ponowne spotkanie z radcą Abellem cieszy mnie ogromnie, powrót do Gdańska widzianego jego oczami jest przeżyciem wręcz mistycznym. Pomimo realiów ( końcówka 1944 roku i zbliżający się nieuchronnie kres wojny) i rysujący się z jego obserwacji obraz - smutnego, przybitego miasta - ono nadal zachwyca. Dodatkowo wciąż jest obecny wierny Kukulka, śledztwo gmatwa się i wciąż nas myli , zaś w tle opisy zabytków, portu, masonów. Szkoda że to już koniec, może jednak uda się nam spotkać ponownie z radcą , kto wie...
Polecam , zwłaszcza dla cudnego języka jakim posługuję się pan Bochus - to jest uczta dla oczu, uszu i ducha.
Ponowne spotkanie z radcą Abellem cieszy mnie ogromnie, powrót do Gdańska widzianego jego oczami jest przeżyciem wręcz mistycznym. Pomimo realiów ( końcówka 1944 roku i zbliżający się nieuchronnie kres wojny) i rysujący się z jego obserwacji obraz - smutnego, przybitego miasta - ono nadal zachwyca. Dodatkowo wciąż jest obecny wierny Kukulka, śledztwo gmatwa się i wciąż nas...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-02
Piękna książka o ciekawej, fascynującej osobie - zazdrość, że pan Rusinek miał możliwość obcować z taką osobowością
Piękna książka o ciekawej, fascynującej osobie - zazdrość, że pan Rusinek miał możliwość obcować z taką osobowością
Pokaż mimo to2017-01-05
Jestem zauroczona , powalona, poruszona i nigdy bym nie uwierzyła, że napiszę to o książce, która mówi o drzewach!!
Zupełnie inaczej patrzę teraz na drzewa nas otaczające i choć nie zostałam wojującym zielonym i nie będę brać udziału w pikietach i demonstracjach to uważam , że każdy z nas powienien "połknąć" ( bo tak się czyta książkę Petera Wohllebena - jak baśń) tę pozycję, aby mieć większą wiedzę i świadomość świata nas otaczającego i nie tylko jeśli chodzi o drzewa.
Czyta się lekko , szybko i zdumiewająco , że można pisać tak prosto, interesująco i zarazem baśniowo o czymś co wydaje się nam trywialne - drzewach.
Polecam jako pozycję obowiązkową :)
Jestem zauroczona , powalona, poruszona i nigdy bym nie uwierzyła, że napiszę to o książce, która mówi o drzewach!!
Zupełnie inaczej patrzę teraz na drzewa nas otaczające i choć nie zostałam wojującym zielonym i nie będę brać udziału w pikietach i demonstracjach to uważam , że każdy z nas powienien "połknąć" ( bo tak się czyta książkę Petera Wohllebena - jak baśń) tę...
2017-12-31
Piękne podsumowanie czytelniczego roku, piękna książka o tym , że warto , że trzeba pomimo wszystko iść swoją drogą. Pomimo trudów, upadku należy nie gubić siebie. Pięknie napisana z ogromnym ładunkiem emocji choć w prosty sposób - po prostu polecam
Piękne podsumowanie czytelniczego roku, piękna książka o tym , że warto , że trzeba pomimo wszystko iść swoją drogą. Pomimo trudów, upadku należy nie gubić siebie. Pięknie napisana z ogromnym ładunkiem emocji choć w prosty sposób - po prostu polecam
Pokaż mimo to
Nie wiem jak to robi pan Mróz, bo przy takim tempie pisania - nie ma wydawało by się możliwości, aby tworzyć książki na przynajmniej dobrym poziomie; ale nie Szef polskiego kryminału potrafi!! I tworzy coś rewelacyjnego.
Książka wciska w fotel, wywołuje szok, odrętwienie i poprzez tempo akcji, jak i ( jak ktoś to określił) rzeźnię, miałam chwilami wrażenie, że krople krwi tryskają na mnie ze stron.
Rewelacja i czekam na kolejną.
Nie wiem jak to robi pan Mróz, bo przy takim tempie pisania - nie ma wydawało by się możliwości, aby tworzyć książki na przynajmniej dobrym poziomie; ale nie Szef polskiego kryminału potrafi!! I tworzy coś rewelacyjnego.
więcej Pokaż mimo toKsiążka wciska w fotel, wywołuje szok, odrętwienie i poprzez tempo akcji, jak i ( jak ktoś to określił) rzeźnię, miałam chwilami wrażenie, że krople krwi...