-
ArtykułyNatasza Socha: Żeby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje czarnej owcyAnna Sierant1
-
ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant22
-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
Nareszcie książka dla dzieci, która nie mówi o tym, jakie to robociki są wspaniałe. Obowiązkowa lektura dla współczesnych dzieci. Więcej takich, a będzie dla nas nadzieja.
Nareszcie książka dla dzieci, która nie mówi o tym, jakie to robociki są wspaniałe. Obowiązkowa lektura dla współczesnych dzieci. Więcej takich, a będzie dla nas nadzieja.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka z wesołymi obrazkami do rysowania krok po kroku. Ciekawa zabawa dla dzieci i niektórych dorosłych. :)
Książka z wesołymi obrazkami do rysowania krok po kroku. Ciekawa zabawa dla dzieci i niektórych dorosłych. :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-17
Opinia mojego syna:
"Mamo, to było takie wciągające i straszne,
jak ten "Dark", który oglądałaś."
:P
Opinia mojego syna:
"Mamo, to było takie wciągające i straszne,
jak ten "Dark", który oglądałaś."
:P
2018-09-01
"Opowieść o Angelinie Brownie" Davida Almonda - to historia Oty Berta - kierowcy autobusu, który nie znosił stawania na przystankach, oraz pewnego małego aniołka, który pewnego dnia pojawił się w jego kieszeni.
Angelino - zostaje zabrany do domu Berta i Betty i zapełnia pustkę, którą czuli po stracie swojego synka.
Niedługo potem zostaje uczniem szkoły i ulubieńcem wszystkich dzieci.
A jak go nie lubić, kiedy jego przysmakiem są żelki, a do tego rozbawia maluchy, gdyż ma lekkie problemy z... trawieniem. ;)
Jednak nie wszystko jest takie różowe, pewnego dnia aniołek zostaje porwany i wtedy dopiero rozkręca się akcja.
Wesoła i wzruszająca książeczka dla dzieci i dorosłych. Opowieść o pięknej przyjaźni i rodzicielskiej miłości.
A koniec?
Jest zaskakujący!
Polecam!
https://www.facebook.com/bookijoany/photos/pcb.1159332950883760/1159332364217152/?type=3&theater
"Opowieść o Angelinie Brownie" Davida Almonda - to historia Oty Berta - kierowcy autobusu, który nie znosił stawania na przystankach, oraz pewnego małego aniołka, który pewnego dnia pojawił się w jego kieszeni.
Angelino - zostaje zabrany do domu Berta i Betty i zapełnia pustkę, którą czuli po stracie swojego synka.
Niedługo potem zostaje uczniem szkoły i ulubieńcem...
2018-09-10
Wzruszająca książka dla dzieci o małym chłopcu mieszkającym nad morzem. Pewnego dnia, maluch, znajduje na plaży wieloryba i postanawia...
Króciutka pozycja, ale jej atutem są niesamowite obrazki. Morze, o wszystkich stadiach wzburzenia, na rysunkach wygląda jak żywe. Aż czuje się powiew morskiej bryzy.
Bardzo polecam.
:)
Wzruszająca książka dla dzieci o małym chłopcu mieszkającym nad morzem. Pewnego dnia, maluch, znajduje na plaży wieloryba i postanawia...
Króciutka pozycja, ale jej atutem są niesamowite obrazki. Morze, o wszystkich stadiach wzburzenia, na rysunkach wygląda jak żywe. Aż czuje się powiew morskiej bryzy.
Bardzo polecam.
:)
2018-09-09
Co mogę powiedzieć?
Poryczałam się...
Najgorzej, gdy wie się o czym pisze autor.
:(
Co mogę powiedzieć?
Poryczałam się...
Najgorzej, gdy wie się o czym pisze autor.
:(
2018-06-19
Dlaczego chłopcy nie mieliby mieć swojego "Kopciuszka"?
A właśnie ,że mają! :)
Tomek, jako dziecko, stracił rodziców i mieszka u rodziny, która się nim opiekuje. Na swoje utrzymanie zarabia pracując w warsztacie. Oprócz talentu do naprawiania samochodów, lubi śpiewać, i robi to wspaniale.
Wszystko toczyłoby się utartym torem, gdyby do jego miasta nie przyjechała... Lady Wawa!
Gwiazda robi przesłuchanie na chórzystów do swego zespołu i Tomek musi na nie zdążyć.
Ale...
Dlaczego chłopcy nie mieliby mieć swojego "Kopciuszka"?
A właśnie ,że mają! :)
Tomek, jako dziecko, stracił rodziców i mieszka u rodziny, która się nim opiekuje. Na swoje utrzymanie zarabia pracując w warsztacie. Oprócz talentu do naprawiania samochodów, lubi śpiewać, i robi to wspaniale.
Wszystko toczyłoby się utartym torem, gdyby do jego miasta nie przyjechała... Lady...
2018-06-03
2018-05-22
Rozbroił mnie już sam początek:
"Pewnego wiosennego poranka, gdy słońce szczotkowało właśnie swoje zęby..."
A potem było jeszcze ciekawej. :)
Żeby móc oddać tę książkę do biblioteki, musiałam ją dyskretnie wykraść, bo tak bardzo podobała się mojemu synkowi.
Nie ukrywam, że i ja czułam wzruszenie, widząc tak ciepłego, misiowego tatę, który mógłby być wzorem dla wszystkich tatusiów, którzy nie umieją się przytulać.
****************************************************************************
P.S. W bibliotece stoi na półce: Bajki nie tylko dla dzieci. :)
Rozbroił mnie już sam początek:
"Pewnego wiosennego poranka, gdy słońce szczotkowało właśnie swoje zęby..."
A potem było jeszcze ciekawej. :)
Żeby móc oddać tę książkę do biblioteki, musiałam ją dyskretnie wykraść, bo tak bardzo podobała się mojemu synkowi.
Nie ukrywam, że i ja czułam wzruszenie, widząc tak ciepłego, misiowego tatę, który mógłby być wzorem dla wszystkich...
2018-05-12
Cudowna, magiczna i porywająca baśń o Papierniku, który tworzy z papieru ptaki i wysyła je w świat. Gdy powracają, przynoszą mu najróżniejsze historie, które spisuje, tworząc swoistą księgę baśni, opowiadającą historie ludzi, zwierząt i fantastycznych postaci.
Poza pięknym i wyszukanym językiem, każdy rozdział oddziela niezwykły obraz, który sam w sobie jest dziełem sztuki. Można spędzić wiele czasu na kontemplowanie...
Jedyne co mogę zarzucić tej książce, to... brutalność. Lecą tam głowy, ludzie są topieni, a ojciec odcina swojej córce palce. Co wrażliwsze i młodsze dzieci mogą się przerazić, dlatego książka nadaje się dla starszych, albo obytych w tego typu bajkach maluchów.
Jednak, niech Was to w żaden sposób nie zniechęci, czytając, historie zawsze można załagodzić, a grzechem by było, nigdy nie mieć w rękach tak wyjątkowej lektury.
https://www.facebook.com/bookijoany/photos/pcb.1028540193963037/1028538710629852/?type=3&theater
Cudowna, magiczna i porywająca baśń o Papierniku, który tworzy z papieru ptaki i wysyła je w świat. Gdy powracają, przynoszą mu najróżniejsze historie, które spisuje, tworząc swoistą księgę baśni, opowiadającą historie ludzi, zwierząt i fantastycznych postaci.
Poza pięknym i wyszukanym językiem, każdy rozdział oddziela niezwykły obraz, który sam w sobie jest dziełem...
2018-01-20
Ala mieszka z rodzicami i braćmi, w smutnym, szarym bloku. Jest zawiedziona, ponieważ nie ma przyjaciół,a swój pokój musi dzielić z rodzeństwem.
Pewnego dnia, zmęczona krzykami braci, zaczyna opowiadać im historię swojej podróży w kosmos. Zasłuchani chłopcy uspokajają się, a Ala opowiada im coraz to nowsze przygody. Planety, które odwiedza są fascynujące, a każdy lot uczy czegoś nowego. Czy wiecie, że jest planeta babć? Albo taka na której niczego się nie robi? Jest też historia Precjoziona - to planeta bogaczy, którzy zaśmiecili kosmos...
Wszystko byłoby dobrze, gdyby pewnego dnia, kolega Ali - Sebastian, nie wydał jej, i nie powiedział bliźniakom, że Ala nie ma żadnej rakiety...
Jakby tego było mało, bogata koleżanka Ali - Dominika, postanawia ją odwiedzić, a dziewczynka wstydzi się tego jak mieszka...
Książka porusza ważne tematy: przyjaźni, szacunku, odpowiedzialności, dbania o ekologię.
Myślę, spodoba się dziewczynkom i chłopcom, bo każdy znajdzie w niej coś dla siebie.
https://www.facebook.com/bookijoany/photos/pcb.965520823598308/965518813598509/?type=3&theater
Ala mieszka z rodzicami i braćmi, w smutnym, szarym bloku. Jest zawiedziona, ponieważ nie ma przyjaciół,a swój pokój musi dzielić z rodzeństwem.
Pewnego dnia, zmęczona krzykami braci, zaczyna opowiadać im historię swojej podróży w kosmos. Zasłuchani chłopcy uspokajają się, a Ala opowiada im coraz to nowsze przygody. Planety, które odwiedza są fascynujące, a każdy lot uczy...
2017-10-01
Historia samochodu przedstawiona w szalenie przystępny sposób.
Prosty język opisujący nie tylko budowę samochodu, ale również wszystkiego co się z nim wiąże. Omawia pierwsze zasady ruchu drogowego, przedstawia automobilową modę, zdaje relację z podróży i rajdów.
Z każdą przewróconą kartką obserwujemy samochody, które z roku na rok, były coraz piękniejsze i szybsze.
Poznajemy najważniejsze osoby, które na zawsze zapisały się w historii motoryzacji. Jest tu też polski wątek, czy znacie może pana Jerzego Jelińskiego?
Nie? Dzięki tej książce, dowiecie się kto to taki.
Podejrzewam, że niejeden tatuś z wielką przyjemnością będzie czytał tę książkę.
A mamusie?
Mamusie też kręcą samochody. :)
https://www.facebook.com/bookijoany/photos/pcb.944134719070252/944132622403795/?type=3&theater
Historia samochodu przedstawiona w szalenie przystępny sposób.
Prosty język opisujący nie tylko budowę samochodu, ale również wszystkiego co się z nim wiąże. Omawia pierwsze zasady ruchu drogowego, przedstawia automobilową modę, zdaje relację z podróży i rajdów.
Z każdą przewróconą kartką obserwujemy samochody, które z roku na rok, były coraz piękniejsze i...
2017-11-18
To jedna z pięciu książek Maxa Lucado, które udało mi się przeczytać razem z synkiem. Zachwyciłam się do tego stopnia, że musiałam zdobyć resztę, aby poznać więcej historii o Łemikach.
To cudowna, alegoryczna opowieść o wiosce drewnianych Łemików i ich twórcy-rzeźbiarzu Ellim.
Łemiki, jak ludzie, bywają różni, w tej części, przyklejają sobie naklejki.
Te lepsze błyszczą gwiazdkami, te gorsze są pełne szarych kropek.
Wśród nich, wyróżnia się Łemik, który ma ich najwięcej. Jest naprawdę smutny...
Na szczęście, na wysokiej górze, mieszka Elli. On stworzył drewniane ludziki i tylko on wie, jak pokazać im, że...
Zapewniam, że czytając dzieciom, też się wzruszycie.
To jedna z pięciu książek Maxa Lucado, które udało mi się przeczytać razem z synkiem. Zachwyciłam się do tego stopnia, że musiałam zdobyć resztę, aby poznać więcej historii o Łemikach.
To cudowna, alegoryczna opowieść o wiosce drewnianych Łemików i ich twórcy-rzeźbiarzu Ellim.
Łemiki, jak ludzie, bywają różni, w tej części, przyklejają sobie naklejki.
Te lepsze błyszczą...
2016-12-26
2017-10-21
Książka historyczna dla dzieci.
Dosłownie!
W każdym rozdziale, z naszym praprapradziadkiem, cofamy się coraz dalej w przeszłość i poznajemy największe odkrycia tamtych lat.
Dzieci, które żyły w tamtych czasach, są tak samo ciekawskie jak współczesne, i nie tracą ani chwili, aby "rozpracować" zdobycze ówczesnej techniki.
Czarno-biały telewizor, aparat fotograficzny, światło - wszystko jest fascynujące i wszystko udaje się zepsuć.
Dzięki tej pozycji, dzieci, dowiedzą się też, jak dawniej ubierali się ludzie i jak wyglądały ich domy.
Polecam!
Świetna książka dla dzieci, a i dorosłym na pewno się spodoba, bo jest inna niż wszystkie. :)
https://www.facebook.com/bookijoany/photos/pcb.920335938116797/920335588116832/?type=3&theater
Książka historyczna dla dzieci.
Dosłownie!
W każdym rozdziale, z naszym praprapradziadkiem, cofamy się coraz dalej w przeszłość i poznajemy największe odkrycia tamtych lat.
Dzieci, które żyły w tamtych czasach, są tak samo ciekawskie jak współczesne, i nie tracą ani chwili, aby "rozpracować" zdobycze ówczesnej techniki.
Czarno-biały telewizor, aparat fotograficzny, światło...
2017-10-24
"Wielki atlas małych przyjemności" Olgi Ślepowrońskiej to znakomita książka, która może być wspaniałym prezentem dla dorosłych lub dzieci na zbliżające się święta.
Autorka wykorzystała przesłanie swojej babci, aby doceniać każdą chwilę, która twierdziła, że “Skarby są wokół nas”. Po jej śmierci, pani Olga, przez dwa lata rozmawiała z wieloma ludźmi, aby dowiedzieć się co przywołuje uśmiech na ich twarzy. 🙂 Można więc powiedzieć, że tę pozycję pisało życie.
Autorka dzieli rozdziały na pory roku, opisuje piękno natury i podsuwa pomysły na przyjemności, których możemy doznawać każdego dnia. Dodatkowo uczymy się nowych słów zaczerpniętych z innych języków, które opisują ulotne chwile na które nie ma odpowiedników w języku polskim. Moje ulubione to “komorebi” - oznaczające światło przebłyskujące pomiędzy liśćmi drzew. 🌿
W książce możemy znaleźć wiele inspirujących opisów, które sprawią, że zaczniemy doceniać małe przyjemności, które często mijamy na co dzień. Oprócz najpopularniejszego porannego rytuału parzenia kawy, możemy odnaleźć jeszcze wiele innych momentów, o których już zapomnieliśmy, a docenialiśmy będąc dziećmi.
Autorka nakłania nas do czerpania radości z prostych, codziennych chwil i przypomina, jak ważne jest zatrzymanie się i docenienie otaczającego nas piękna.
Z tego wyjątkowego atlasu, dowiedziałam się też, że słowo nonkrong w języku indonezyjskim oznacza relaksowanie się i spędzanie czasu z przyjaciółmi bez konkretnego planu i bez konkretnych tematów do rozmowy. Spotkanie dla samego bycia ze sobą. Liczy się samo spotkanie.
Wspaniałe prawda? Dlaczego u nas nie ma takiego słowa? Po przeczytaniu zauważycie, że język polski jest ubogi w określenia dotyczące tak wyjątkowych chwil.
W codziennym życiu mamy też wiele przyjemności dotyczących jedzenia i wszystkiego co się z tym wiąże.Tym razem zachwyciło mnie gruzińskie słówko shemomechama opisujące sytuację, gdy jemy coś, bo jest pyszne, choć nie jesteśmy głodni. (Na przykład ich nieziemskie chinkali, o tak!!!) 🥟
Olga Ślepowrońska w mistrzowski sposób pisze o prostych, codziennych przyjemnościach, które często umykają nam z pola widzenia. Tworzy wokół nich aurę magiczną, która sprawia, że zaczynamy bardziej cenić i doceniać te drobne szczęścia. Dodatkowo forma książki i piękne rysunki pozwalają czytelnikowi przenieść się do przedstawianych momentów i miejsc.
"Wielki atlas małych przyjemności" to książka, która potrafi rozświetlić każdy dzień. 🌞
Polecam!
https://www.facebook.com/photo?fbid=646669717680288&set=pcb.646670864346840
"Wielki atlas małych przyjemności" Olgi Ślepowrońskiej to znakomita książka, która może być wspaniałym prezentem dla dorosłych lub dzieci na zbliżające się święta.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAutorka wykorzystała przesłanie swojej babci, aby doceniać każdą chwilę, która twierdziła, że “Skarby są wokół nas”. Po jej śmierci, pani Olga, przez dwa lata rozmawiała z wieloma ludźmi, aby dowiedzieć się co...