-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2023-09-10
2021-04-03
Długa i ciężka w odbiorze, ale ciekawa. Na pewno trzeba ją czytać w spokoju i skupieniu.
Długa i ciężka w odbiorze, ale ciekawa. Na pewno trzeba ją czytać w spokoju i skupieniu.
Pokaż mimo to2018-01-20
Książka Budda Hopkinsa prezentuje nieco inne przyczyny porywania ludzi przez kosmitów, jak i zupełnie inny sposób ich postrzegania. Wywiady i seanse hipnotyczne prowadzone z ofiarami wzięć ujawniają zaskakujące fakty i motywy działań obcych. Okazuje się, że wcale nie są mądrymi nauczycielami, czy chcącymi nas podbić najeźdźcami. Ich cel jest zupełnie inny. Jaki? zachęcam do przeczytania. Jeśli choć ułamek z tego, co autor pisze, jest prawdą, to jest średnio ciekawie.
Książka Budda Hopkinsa prezentuje nieco inne przyczyny porywania ludzi przez kosmitów, jak i zupełnie inny sposób ich postrzegania. Wywiady i seanse hipnotyczne prowadzone z ofiarami wzięć ujawniają zaskakujące fakty i motywy działań obcych. Okazuje się, że wcale nie są mądrymi nauczycielami, czy chcącymi nas podbić najeźdźcami. Ich cel jest zupełnie inny. Jaki? zachęcam do...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-12-09
Książka Farkasa jest o tyle ciekawa, że autor nie bawi się w bajki. Prezentuje różne niewytłumaczalne zjawiska, takie jak samospalenie, zniknięcia ludzi czy statków lub samolotów, wędrujące trumny itp. ale wszystko poparte zeznaniami wiarygodnych świadków i solidną dokumentacją.
Farkas nie sili się również na próby wyjaśnienia tychże zjawisk. Ot, po prostu pokazuje, że takie rzeczy się dzieją, że ludzie tego doświadczyli, przedstawia teorie innych na temat natury tych zjawisk, samemu zachowując raczej dystans i obojętność.
Wśród wielu książek o tej tematyce szerzących niepotwierdzone lub wymyślone informacje, ta prezentuje się dość osobliwie.
Książka Farkasa jest o tyle ciekawa, że autor nie bawi się w bajki. Prezentuje różne niewytłumaczalne zjawiska, takie jak samospalenie, zniknięcia ludzi czy statków lub samolotów, wędrujące trumny itp. ale wszystko poparte zeznaniami wiarygodnych świadków i solidną dokumentacją.
Farkas nie sili się również na próby wyjaśnienia tychże zjawisk. Ot, po prostu pokazuje, że...
2017-11-11
Książka prezentuje najpopularniejsze przypadki spotkań z UFO. Autor pokrótce analizuje każdy z nich, a w kilku rozdziałach przedstawia przegląd teorii, czym tak naprawdę są latające spodki i jaki cel mają ewentualni kosmici przybywający na Ziemię.
Nic rewelacyjnego, "Nieproszeni goście" to standardowa pozycja o UFO, jakich wiele na rynku.
Książka prezentuje najpopularniejsze przypadki spotkań z UFO. Autor pokrótce analizuje każdy z nich, a w kilku rozdziałach przedstawia przegląd teorii, czym tak naprawdę są latające spodki i jaki cel mają ewentualni kosmici przybywający na Ziemię.
Nic rewelacyjnego, "Nieproszeni goście" to standardowa pozycja o UFO, jakich wiele na rynku.
2017-03-29
W tej pozycji autor skupia się głównie na próbie połączeniu postaci ze starych mitów i legend z współczesnymi załogami UFO. Czasami nieco przynudza, ale generalnie teoria jest ciekawa. I literówek jest nieco mniej niż w części poprzedniej.
W tej pozycji autor skupia się głównie na próbie połączeniu postaci ze starych mitów i legend z współczesnymi załogami UFO. Czasami nieco przynudza, ale generalnie teoria jest ciekawa. I literówek jest nieco mniej niż w części poprzedniej.
Pokaż mimo to2017-03-16
Na książkę składają się przedruki z gazet i relacje naocznych świadków dotyczące tajemniczych ksiąg alchemicznych, zwierząt, które powinny dawno wyginąć oraz obiektów latających pojawiających się na niebie pod koniec XIX wieku i współcześnie. Autor nie stara się wmówić nam, co jest prawdą, a co nie, przytacza jedynie przykłady, aby każdy mógł ocenić je wedle własnych poglądów i uznania.
Jedyną, dość uciążliwą wadą, jest niestaranna redakcja. Literówki, dublowanie bądź pominięcie wyrazów itp. itd. Nie ma tego kosmicznie dużo, ale wystarczająco, by zepsuć przyjemność z lektury.
Na książkę składają się przedruki z gazet i relacje naocznych świadków dotyczące tajemniczych ksiąg alchemicznych, zwierząt, które powinny dawno wyginąć oraz obiektów latających pojawiających się na niebie pod koniec XIX wieku i współcześnie. Autor nie stara się wmówić nam, co jest prawdą, a co nie, przytacza jedynie przykłady, aby każdy mógł ocenić je wedle własnych...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-02-12
Ciekawa książka, ale niestety teorie w niej zaprezentowane, z powodu upływu czasu, zostały już zweryfikowane dzięki nowym misjom i nowym urządzeniom. Niemniej dobrze jest wrócić do czasów, kiedy naprawdę myślało się, że twarz z Marsa jest faktycznie twarzą itp. itd.
Ciekawa książka, ale niestety teorie w niej zaprezentowane, z powodu upływu czasu, zostały już zweryfikowane dzięki nowym misjom i nowym urządzeniom. Niemniej dobrze jest wrócić do czasów, kiedy naprawdę myślało się, że twarz z Marsa jest faktycznie twarzą itp. itd.
Pokaż mimo to2007
2011
2011
2011
2011
2011
2011-05
2011-06
2011-07-17
Teoretycznie książka opowiada historię zaginionego skarbu ze świątyni jerozolimskiej. W praktyce autorzy skupiają się bardziej na działalności tajnych stowarzyszeń i lóż oraz życiorysach ich założycieli i członków, jedynie mgliście powiązanych z historią tytułowego skarbu.
Teoretycznie książka opowiada historię zaginionego skarbu ze świątyni jerozolimskiej. W praktyce autorzy skupiają się bardziej na działalności tajnych stowarzyszeń i lóż oraz życiorysach ich założycieli i członków, jedynie mgliście powiązanych z historią tytułowego skarbu.
Pokaż mimo to2011-08-03
2011-08-31
Nie przemówiła do mnie ta książka. Mnogość poprzeplatanych teorii mnie przytłoczyła. Wiem, że autor chciał pokazać zagadnienie z wielu stron i uwidocznić mnogość prezentowanych przez duchy poglądów, ale wyszedł z tego ciężkostrawny misz - masz.
Nieco też zdziwiło mnie, że autor kontakty z zaświatami prezentuje jako coś normalnego i występującego nagminnie. Transkomunikacja jest prosta jak nagrywanie żywych dyktafonem.
Skoro tak, to czemu nie robi się teraz żadnych badań i dokumentacji w tym temacie?
Za dużo tu wszystkiego i zbyt prosto to wygląda.
Osobiście wolę jednak ujednolicone podejście prezentowane przez na przykład Kardeca i Newtona.
Nie przemówiła do mnie ta książka. Mnogość poprzeplatanych teorii mnie przytłoczyła. Wiem, że autor chciał pokazać zagadnienie z wielu stron i uwidocznić mnogość prezentowanych przez duchy poglądów, ale wyszedł z tego ciężkostrawny misz - masz.
więcej Pokaż mimo toNieco też zdziwiło mnie, że autor kontakty z zaświatami prezentuje jako coś normalnego i występującego nagminnie. Transkomunikacja...