Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jest taka pustka, której wypełnić tak łatwo się nie da. Są rzeczy z którymi nie możemy się pogodzić. Są ludzie, których mimo szczerych chęci nie jesteśmy w stanie pokochać. Istnieją również tacy ludzie, którzy pojawiają się w naszym życiu przypadkiem i zostają w sercach już na zawsze.
Poruszająca opowieść o miłości, wzajemnym wspieraniu się oraz przeciwnościach losu.

,,Nie mogę żyć bez mego życia. Nie mogę żyć bez mojej duszy".

Jest taka pustka, której wypełnić tak łatwo się nie da. Są rzeczy z którymi nie możemy się pogodzić. Są ludzie, których mimo szczerych chęci nie jesteśmy w stanie pokochać. Istnieją również tacy ludzie, którzy pojawiają się w naszym życiu przypadkiem i zostają w sercach już na zawsze.
Poruszająca opowieść o miłości, wzajemnym wspieraniu się oraz przeciwnościach...

Hunter, zdecydowanie ten bohater odgrywała tutaj kluczową rolę, gdyby nie on dałoby się zasnąć,ciekawa postać. Jak dla mnie za dużo opisów i przemyśleń Homera od których można zanudzić się na śmierć. Czy tylko mnie irytowała niemal anielska dobroć Szaszy? Mimo wszystko z zapałem zabieram się za czytanie kolejnej części! :)

Hunter, zdecydowanie ten bohater odgrywała tutaj kluczową rolę, gdyby nie on dałoby się zasnąć,ciekawa postać. Jak dla mnie za dużo opisów i przemyśleń Homera od których można zanudzić się na śmierć. Czy tylko mnie irytowała niemal anielska dobroć Szaszy? Mimo wszystko z zapałem zabieram się za czytanie kolejnej części! :)

Trochę żałuję, że najpierw obejrzałam film, dopiero za jego sprawą zabrałam się za czytanie książki. Cóż mogę powiedzieć, jestem oczarowana panem Darcy. Bardzo ubolewam nad tym, że w dzisiejszych czasach nie ma już takiej miłości. Główna bohaterka bardzo przypadła mi do gustu, bez problemu mogłam się z nią utożsamić. Nie sposób przejść obok tej książki obojętnie i nie poddać się urokowi Mr. Darcy'ego. Dopiero po przeczytaniu można zauważyć jak idealnie tytuł odnosi się do bohaterów. Nie mogę oderwać myśli od świata przedstawionego w książce, mimo, że już trochę czasu minęło od jej przeczytania. Po prostu genialna! Bardzo polecam!

Trochę żałuję, że najpierw obejrzałam film, dopiero za jego sprawą zabrałam się za czytanie książki. Cóż mogę powiedzieć, jestem oczarowana panem Darcy. Bardzo ubolewam nad tym, że w dzisiejszych czasach nie ma już takiej miłości. Główna bohaterka bardzo przypadła mi do gustu, bez problemu mogłam się z nią utożsamić. Nie sposób przejść obok tej książki obojętnie i nie...

Sam pomysł na napisanie książki o osobie, która widzi kiedy ktoś umrze wydaje się być fajnym, lecz moim zdaniem wszystko inne jest do bani. Nie mogłam absolutnie wczuć się w główną postać, męczyłam się żeby skończyć to czytać. Oczekiwałam czegoś fajnego, ale się zawiodłam (Przez całą lekturę myślałam, że Pająk jednak ,,ucieknie" przed śmiercią, tego obawiałam się najbardziej, wymuszonego happy end'u, ale dobrze, że do takiej sytuacji jednak nie doszło). Sam obraz nastolatków przeraża. Na pewno nie zdecyduje się na przeczytanie kolejnych części.

Sam pomysł na napisanie książki o osobie, która widzi kiedy ktoś umrze wydaje się być fajnym, lecz moim zdaniem wszystko inne jest do bani. Nie mogłam absolutnie wczuć się w główną postać, męczyłam się żeby skończyć to czytać. Oczekiwałam czegoś fajnego, ale się zawiodłam (Przez całą lekturę myślałam, że Pająk jednak ,,ucieknie" przed śmiercią, tego obawiałam się...

Tak, tak i jeszcze raz tak. Cholernie wciągająca książka. Z niecierpliwością czekam na kolejne części :)
Polecam.

Tak, tak i jeszcze raz tak. Cholernie wciągająca książka. Z niecierpliwością czekam na kolejne części :)
Polecam.

Po opiniach innych czytelników spodziewałam się czegoś naprawdę super i niestety trochę się zawiodłam, historia bardzo interesująca,ale główni bohaterowie byli moim zdaniem bez wyrazu. Książka nie wzbudziła we mnie większych emocji,a szkoda. Generalnie książkę oceniam 7,5/10 bo jednak całokształt wyszła zadowalająco i gdyby nie opinie, które nakierowaly mnie na zbyt wysokie oczekiwania nie spostrzegałabym jej tak. To raczej przypomina romans niż kryminał,ale to moje skromne zdanie.
Jeszcze mogłabym ponarzekać na zakończenie, ale mi chyba nigdy nie odpowiadają zakończenia, albo są zbyt naciągane i przesłodzone, na siłę kończące się happy endem, albo zbyt smutne i tragiczne. Ogólnie polecam, tylko proszę nie nastawiać się na jakieś arcydzieło ;)

Po opiniach innych czytelników spodziewałam się czegoś naprawdę super i niestety trochę się zawiodłam, historia bardzo interesująca,ale główni bohaterowie byli moim zdaniem bez wyrazu. Książka nie wzbudziła we mnie większych emocji,a szkoda. Generalnie książkę oceniam 7,5/10 bo jednak całokształt wyszła zadowalająco i gdyby nie opinie, które nakierowaly mnie na zbyt...

Bardzo lubię książki J. McNaught, aczkolwiek dla mnie są już za bardzo przewidywalne, są pisane jednym schematem, co jest trochę irytujące, bo jeśli ktoś czytał jej inne książki to już zna zakończenie. Historie są owszem inne, interesujące, ale zawsze wszystko kończy się happy endem. Czytając przeżywam wydarzenia, ale za chwilę sobie przypominam "przecież się pogodzą, musi być happy end" i cała frajda mija. ,,Szepty w świetle księżyca" zasługują na szczególną pochwałę w związku z wątkiem morderstwa. Do samego końca nie mogłam dojść do tego, kto mógł być sprawcą, a ostatecznie bardzo się zdziwiłam, bo podejrzewałam kogoś innego. Najbardziej przewidywalna była główna para bohaterów, jak w każdej książce tej autorki bohaterzy poznają się, mężczyzna zaczyna interesować się kobietą, ona go odrzuca, ale po pewnym czasie uświadamia sobie, że go jednak kocha, następnie bohaterka robi coś, co w oczach bogatego mężczyzny (bo w każdej książce jest on prędzej czy później bogaty, sławny i szanowany)jest zdradą i się rozstają, ale w ostateczności mężczyzna dostaje olśnienia (najczęściej pomagają mu w tym najbliżsi) i wybacza wszystko kobiecie, którą kocha ponad życie. Biorą ślub i mają dzieci. Och, so sweet.

Bardzo lubię książki J. McNaught, aczkolwiek dla mnie są już za bardzo przewidywalne, są pisane jednym schematem, co jest trochę irytujące, bo jeśli ktoś czytał jej inne książki to już zna zakończenie. Historie są owszem inne, interesujące, ale zawsze wszystko kończy się happy endem. Czytając przeżywam wydarzenia, ale za chwilę sobie przypominam "przecież się pogodzą, musi...

Jedna z najlepszych książek McNaught. Według mnie lepsza od ,,Raju". Naprawdę piękna historia, o prawdziwej miłości, przyjaźni ale także o niesprawiedliwości, bezradności i wybaczaniu. Chyba wszystkie możliwe emocje wywołała we mnie opisana w niej historia. Gorąco polecam wszystkim książki Judith! :)

Jedna z najlepszych książek McNaught. Według mnie lepsza od ,,Raju". Naprawdę piękna historia, o prawdziwej miłości, przyjaźni ale także o niesprawiedliwości, bezradności i wybaczaniu. Chyba wszystkie możliwe emocje wywołała we mnie opisana w niej historia. Gorąco polecam wszystkim książki Judith! :)

Nie rozumiem czemu uwazana jest za najgorsza z czesci. Wedlug mnie kazda z nich miala "to cos". KOCHAM WESTMORELANDÓW <3

Nie rozumiem czemu uwazana jest za najgorsza z czesci. Wedlug mnie kazda z nich miala "to cos". KOCHAM WESTMORELANDÓW <3