-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński27
Biblioteczka
2024-05-01
W Iławie, na brzegu jeziora znalezione zostaje ciało dziewczyny, prawdopodobnie podtopionej. Od razu zostaje schwytany główny podejrzany, ale dla młodszej inspektor Dominiki Sajny, sprawa nie jest przejrzysta. Kobieta za wszelką cenę, chce dowiedzieć się, kto stoi za zabójstwem dziewczyny, a to wszystko doprowadzi ją do odkrycia zdarzeń, nie mających odwrotu.
"Jednak wrażenie zniknęło tak szybko, jak się pojawiło. Już wcześniej nie potrafiły się dogadać, a od kiedy odeszła Kaja, jeszcze bardziej się od siebie odsunęły. Sandra przeczytała kiedyś, że skalę miłości w rodzinie mierzy się zachowaniem w obliczu tragedii. Im bardziej odsuwasz od siebie bliskich, gdy boli, tym mniejsza szansa, że jeszcze kiedyś zbliżycie się do siebie. (...)
Sandra poszła do sypialni, w której tata albo oglądał telewizję, albo leżał z zamkniętymi oczami i śnił koszmary. Rzucał się i mamrotał przez sen, wciąż te same słowa:
- zabiję cię, sku****synie. Zabiję..
A wtedy odpowiadała:
- ja zrobię to pierwsza."
Książka trudna i potrafi namieszać w głowie, być może też dlatego, że mamy pomieszane różne, odległe od siebie czasy, które notabene mają wiele ze sobą wspólnego.
Czytało mi się tą pozycję bardzo dobrze, wciągnęłam się bardzo w historię bohaterów. I dostałam niezłego pstryczka w nos na końcu książki.
W Iławie, na brzegu jeziora znalezione zostaje ciało dziewczyny, prawdopodobnie podtopionej. Od razu zostaje schwytany główny podejrzany, ale dla młodszej inspektor Dominiki Sajny, sprawa nie jest przejrzysta. Kobieta za wszelką cenę, chce dowiedzieć się, kto stoi za zabójstwem dziewczyny, a to wszystko doprowadzi ją do odkrycia zdarzeń, nie mających odwrotu.
"Jednak...
2024-04-25
Każdy z nas ma jakieś swoje skrywane tajemnice, które nie chcemy aby wyszły ma światło dzienne.
Ale 20 lat pod jednym dachem w takich sekretach?!
Emma w imię miłości i strachu, ukrywa przed wszystkimi, nawet przed swoim mężem swój największy życiowy sekret. Sekret, który niesie piętno na całe jej życie. Dopiero choroba, która w niej się rozwija, pcha Leo do zagłębienia się w przeszłość swojej żony, ale tylko po to, by dowiedzieć się czegoś więcej na jej temat. Znajomi ze studiów czy z dzieciństwa. I trafia na trop, którego się nie spodziewał.
"Po rozmowie telefonicznej wchodzę na WhatsAppa. Chcę podziękować Emmie za poprawienie mi nastroju.
Emma jest online, widzę, że akurat pisze do mnie wiadomość, więc czekam, żeby przeczytać, co ma do powiedzenia.
/Hej ,właśnie rozmawiałam z Leo. Będę w Northumberland w przyszłym tygodniu, więc tak - możemy się spotkać. Dam jeszcze znać, co i jak, kiedy zarezerwuję lot./
Piszę odpowiedź:
/To chyba nie do mnie!/
Już mam wcisnąć "wyślij", kiedy w mojej głowie rodzi się pytanie: do kogo to było?
Czyżby do jednego z pracowników... (...) "
°°°°
Książka zaintrygowała mnie od pierwszych stron. Świetnie wykreowani bohaterzy. Lubię thrillery, które mnie zaskakują, a ten do takich należy.
Prawda nawet ta najgorsza, jest zawsze lepsza niż najpiękniejsze kłamstwo. I kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw.
Ta książka to nie ckliwy romans. To zaskakujący thriller , z pięknym zakończeniem, w którym miłość niejedno ma imię.
Każdy z nas ma jakieś swoje skrywane tajemnice, które nie chcemy aby wyszły ma światło dzienne.
Ale 20 lat pod jednym dachem w takich sekretach?!
Emma w imię miłości i strachu, ukrywa przed wszystkimi, nawet przed swoim mężem swój największy życiowy sekret. Sekret, który niesie piętno na całe jej życie. Dopiero choroba, która w niej się rozwija, pcha Leo do...
2024-04-21
Nie pamiętam, kiedy podczas czytania wylałam tyle łez...
I zdecydowanie książka ta zmusiła mnie do refleksji nad własnym małżeństwem. I bardziej doceniam miłość, którą mam u swego boku.
°°°°°
Niesamowicie poruszająca historia, która złamała moje serce. Zakochane młode małżeństwo, które w Walentynki obchodzi swoją trzecią rocznicę ślubu, w tydzień później będą się musieli pożegnać na zawsze.
Mimo tego że wiedzą o postępującej chorobie Lauren, to prawda jest taka, że człowiek nigdy nie jest przygotowany na "ten moment". Ale ona wiedząc, za jakiego człowieka wyszła za mąż, człowieka, który nie ma przyjaciół i który uważa, że ona i jego rodzina w zupełności mu wystarczają, pisze do niego listy. Jeden na każdy miesiąc. Dwanaście listów, które mają ułatwić przejść żałobę.
W historii tej znajdziemy dwie przestrzenie czasowe. Jedna to czas przed śmiercią Lauren widziana z jej perspektywy, druga to żałoba Joshuy po śmierci ukochanej żony, co bardzo mi się podobało.
Historię tą przeżyłam tak dogłębnie, być może dlatego, że wzruszają mnie takie sytuacje i sama będąc na miejscu Lauren , postąpiłabym chyba podobnie.
Książka przepełniona ogromnym bólem, ale także okraszona dobrym humorem.
Nie pamiętam, kiedy podczas czytania wylałam tyle łez...
I zdecydowanie książka ta zmusiła mnie do refleksji nad własnym małżeństwem. I bardziej doceniam miłość, którą mam u swego boku.
°°°°°
Niesamowicie poruszająca historia, która złamała moje serce. Zakochane młode małżeństwo, które w Walentynki obchodzi swoją trzecią rocznicę ślubu, w tydzień później będą się...
2024-04-11
Charlie to szesnastoletni chłopak, którego rodzice mimo wielu prób, rozstają się. Chłopiec zostaje ze swoim ojcem i ciągle to bardzo przeżywa. Pogubiony w swoim dorastającym życiu szuka swojej drogi, próbując wpasowac się w towarzystwo, które nie do końca jest tym czego on oczekuje. Aż poznaje Fran Fisher, z którą nadaje na wspólnych falach.
"Tyle że optymizm był u taty bardzo kruchym stanem ducha i wkrótce się przekonałem, że te wzloty nastroju są chwilowe i towarzyszą im równie intensywne upadki. ( ... ) Nigdy nie byłem w szkole przewodniczącym klasy, przypuszczalnie mógłbym pełnić tę funkcję w naszym domu i właśnie dlatego wolałem wiedzieć zawczasu o tym, że ona do nas przyjeżdża, dzięki czemu mogłem stworzyć wrażenie idealnego porządku, poprawić poduszki na kanapie, opróżnić lodówkę z pojemników z folii aluminiowej i upewnić się, że tata jest w pełni ubrany. "
Przechodzimy do ówczesnego 38 - letniego mężczyzny, który szykuje się do swojego ślubu. Ale przeszłość i dziewczyna z dzieciństwa nie pozwalają mu o sobie zapomnieć. I Charlie zdaje sobie sprawę, że póki nie rozliczy się ze swoją przeszłością, nie wykona kroku w przód.
Książkę mimo że do cienkich nie należy ( 558 stron ) to czyta się ją bardzo dobrze. Pozwalająca oddać się marzeniom i emocjom. To jest pozycja, którą uważam, że każdy odbierze na swój sposób. Jest to słodko gorzka powieść, która wywoła uśmiech na twarzy i poruszy serce.
Charlie to szesnastoletni chłopak, którego rodzice mimo wielu prób, rozstają się. Chłopiec zostaje ze swoim ojcem i ciągle to bardzo przeżywa. Pogubiony w swoim dorastającym życiu szuka swojej drogi, próbując wpasowac się w towarzystwo, które nie do końca jest tym czego on oczekuje. Aż poznaje Fran Fisher, z którą nadaje na wspólnych falach.
"Tyle że optymizm był u...
Okrutnie rozpieszczona przez ojca Alba postanawia wyruszyć do Włoch w poszukiwaniu swoich korzeni, a dokładniej dowiedzieć się kim była jej rodzicielka, do której dziewczyna jest łudząco podobna.
"- Nigdy nie znałam bezwarunkowej miłości matki- odezwała się nagle.
- A ja nigdy nie dałam jej dziecku- westchnęła Viv.
- Ja otrzymałem ją i wciąż się nią cieszę- rzekł Fitz. - I mogę śmiało powiedzieć, że jest to najcudowniejsza rzecz na świecie.
- Opowiedz mi , jak to jest - poprosiła Alba. - Dlaczego nic nie może się z nią równać? (...)
- Gdy jesteś dzieckiem, wiesz, że stanowisz centrum świata matki. Nic nie jest i nie może być ważniejsze od ciebie. (...) Matka jest dla mnie najdroższą przyjaciółką... Moja miłość do niej także jest bezwarunkowa. Trzeba jednak pamiętać, że dzieci zawsze są egoistami i nie stawiają matek na pierwszym miejscu, chociaż powinny..."
Powieść dwutorowa, która przenosi nas z Londynu lat 60.do Włoch z końca drugiej Wojny Światowej. Brzmi ciekawie prawda?
Tak było! To moje pierwsze spotkanie czytelnicze z Santa Montefiore, ale zapewne nie ostatnie. To powieść o poszukiwaniu wlasnej tożsamości. Piękny, klasyczny romans.
Okrutnie rozpieszczona przez ojca Alba postanawia wyruszyć do Włoch w poszukiwaniu swoich korzeni, a dokładniej dowiedzieć się kim była jej rodzicielka, do której dziewczyna jest łudząco podobna.
"- Nigdy nie znałam bezwarunkowej miłości matki- odezwała się nagle.
- A ja nigdy nie dałam jej dziecku- westchnęła Viv.
- Ja otrzymałem ją i wciąż się nią cieszę- rzekł Fitz. -...
2024-04-01
Książka "POD DRZEWEM SYKOMORY" została okrzyknięta najsmutniejsza książką booktoka 2024.
I podpisuję się pod tym stwierdzeniem całą sobą.
Tak smutnej książki nie czytałam bardzo dawno. I nie była to książka, w której przejawia się także radosny wątek. Nie... Książka to jeden wielki smutek.
Śmierć siostry bliźniaczki Emery w wyniku nieuleczalnej choroby.
Zniknięcie ojca z życia dwóch małych dziewczynek.
Mama, która nie potrafi się pogodzić ze śmiercią jednej z córek.
I na końcu postępującą choroba głównej bohaterki.
Wszystko to naprawdę bardzo dużo jak na jedną dziewczynę.
"Kiedy budzimy się rano, mama dostrzega najpierw włosy na mojej poduszce.
Rozchyla usta.
Otwiera szeroko oczy.
Szepcze.
- Tylko znowu nie to.
Duszą ją łzy, strach i niepokój, gdy siada i wpatruje się w kłębek włosów leżący obok mnie na bawełnianej powłoczce. Nie może oderwać od niego oczu.
- Tylko znowu nie to, Logan.
I już znam prawdę.
Zniszczę mamę.
Ale nie jako Emery...
Bo Emery już nie istnieje. "
°°°°
Książkę uznaję za jedną z moich ulubionych. Nie jest to jednak książka, na której wylejesz morze łez. Ja bynajmniej takich emocji nie miałam podczas czytania. Jednak dawkowałam czytanie, ponieważ przejawiający się smutek w całej powieści nie pozwolił na szybkie przebrnięcie przez tą książkę.
Książka "POD DRZEWEM SYKOMORY" została okrzyknięta najsmutniejsza książką booktoka 2024.
I podpisuję się pod tym stwierdzeniem całą sobą.
Tak smutnej książki nie czytałam bardzo dawno. I nie była to książka, w której przejawia się także radosny wątek. Nie... Książka to jeden wielki smutek.
Śmierć siostry bliźniaczki Emery w wyniku nieuleczalnej choroby.
Zniknięcie ojca...
2024-03-17
"To nie przeszłość jest problemem, tylko to, że się jej tak mocno trzymamy, nie pozwalamy jej odejść, choć czujemy, że ona nas dusi"
Książka o trzech kobietach będących w różnych sytuacjach życiowych, które delikatnie mówiąc "uwiera" dotychczasowe życie. Dramaty i smutki dzielą samotnie lub z przyjaciółkami. Każda na swój sposób. I każda ma swój próg wytrzymałości, a gdy go przekraczają, postanawiają wziąć życie w swoje ręce i zrobić z nim porządek. To historie, które pokazują, że nie warto się bać! Że życie mamy tylko jedno i warto przeżyć je po swojemu.
"Czas to tylko kwestia priorytetów. Jeśli naprawdę chcesz coś osiągnąć, znajdziesz na to czas. Ważne jest, żeby zrobić pierwszy krok, a kolejne będą łatwiejsze. Nie warto zbyt dużo myśleć i planować, a mało robić. Powinnyśmy działać i uczyć się na błędach, a nie czekać na idealne warunki ".
Książki Gabrysi Gargaś zawsze biorę w ciemno. Tym razem powstał duet z Aliną Adamowicz, więc moja ciekawość tym bardziej wzrosła. W tej powieści odnalazłam cząstkę siebie i uważam, że jest to obowiązkowa pozycja dla każdej kobiety. Ciepła, pozytywna i dająca kopa w chwilach zwątpienia "dasz radę!".
Skarbnica mądrości i motywacji.
"To nie przeszłość jest problemem, tylko to, że się jej tak mocno trzymamy, nie pozwalamy jej odejść, choć czujemy, że ona nas dusi"
Książka o trzech kobietach będących w różnych sytuacjach życiowych, które delikatnie mówiąc "uwiera" dotychczasowe życie. Dramaty i smutki dzielą samotnie lub z przyjaciółkami. Każda na swój sposób. I każda ma swój próg wytrzymałości, a gdy...
2024-03-17
"Kochać drugiego człowieka można dopiero wtedy , gdy prawdziwie pokocha się siebie"
Klara, siostra Jozuela, po 10 latach tuż przed ślubami zakonnymi, postanawia porzucić habit. Straciła w tym czasie zbyt wiele. Zmarła ukochana mama i brat, który nigdy nie potrafił pogodzić się z jej wyborem.
Dorota jest o krok od wyjścia na wolność za zwolnieniem warunkowym. Przed laty zabiła swojego męża, a swojego nieletniego synka oddała pod opiekę siostry. Dziś po tych kilku latach, nic nie jest takie proste jak jej się wydawało. Siostra trzyma ją na dystans, syn wstydzi się swojej rodzicielki.
Autorka świetnie prowadzi nas w powieści przez sytuacje, jakimi kierowały się kobiety, podczas swoich wyborów. Dzięki temu też możemy poznać każdą z nich osobno. Ich historie w pewnym momencie się przecinają, by w przyszłości zazębić się w całość.
Czy w rzeczywistym świecie, tak różnym od tego, jaki zapamiętały uda im się stworzyć nową przyszłość dla siebie?
" - Nie zasłaniaj się moim synem. Mamilas go nadzieją, że zostawisz zakon. Zwodziłas przez lata. Wiesz jak on cierpiał? Nie, skąd możesz wiedzieć, skoro ciebie interesowała wyłącznie relacja z...jak ty go nazywałas? Oblubieńcem. Zmarnowałaś dziesięć lat życia jemu i sobie.
- Pomyliłam się.
- Powiedz to bratu nad grobem.
- On by się cieszył , że wystąpiłam ze zgromadzenia.
- Widzisz tu gdzieś Andrzeja?
- To co mam zrobić?
- Weź za siebie odpowiedzialność.
- Co to znaczy?
- Jesteś dorosła, powinnaś wiedzieć. - Podniósł się, odłożył gazetę na fotel i wyszedł. "
Ogromnie urzekła mnie siła tych kobiet w dążeniu do celu, zmiana jakiej dokonały względem siebie i przyjaźni jaka rodziła się między nimi. Ile trzeba mieć odwagi by zmierzyć się z demonami z przeszłości, by przezwyciężyć je i ruszyć do przodu? Taką siłę, może mieć tylko kobieta.
A jeśli masz wątpliwości, sięgnij po tą książkę. A gwarantuję Ci , że nie pożałujesz.
"Kochać drugiego człowieka można dopiero wtedy , gdy prawdziwie pokocha się siebie"
Klara, siostra Jozuela, po 10 latach tuż przed ślubami zakonnymi, postanawia porzucić habit. Straciła w tym czasie zbyt wiele. Zmarła ukochana mama i brat, który nigdy nie potrafił pogodzić się z jej wyborem.
Dorota jest o krok od wyjścia na wolność za zwolnieniem warunkowym. Przed laty...
2024-03-17
Natalia jest znaną influencerka i dzięki temu dostaje propozycję zagrania w serialu "Niewinne tarapaty". Świat gwiazd zaczyna stawać dla niej otworem do spełniania marzeń, ale czy tego akurat pragnie? Dziewczyna zaczyna spotykać się z kandydatem na prezydenta Warszawy i wybucha skandal z udziałem paparazzi, którego chyba się nie spodziewała. Z pomocą przyjdzie jej ktoś, kogo w ogóle nie brała pod uwagę.
"-Musisz schudnąć- wycedził na powitanie rozkazującym tonem. Jeszcze raz ją zlustrował i głośno przełknął ślinę. Choć wszyscy mieli wrażenie, że raczej na nią splunie.
-Słucham? - udała, że nie rozumie , o co mu chodzi, bo przecież mogła się przesłyszeć
- Musisz schudnąć, czyli zrzucić kilka kilogramów. Przejść na dietę, pójść na siłownię- wymamrotał. "
Mam trochę problem z oceną tej pozycji książkowej. Główny fabuła to świat show-biznesu i tego co się dzieje za kamerami. Mimo że mam pierwszy raz do czynienia z twórczością pisarki, a sama Pani Edyta Folwarska ma już na swoim koncie kilka świetnie wydanych egzemplarzy, to momentami odnosiłam wrażenie, że to debiut literacki.
Na plus jednak bardzo spodobał mi się wątek tajemnicy sprzed lat i podejmowanych w związku z tym dojrzałych decyzji, dlatego też dzięki temu nie zrażam się do końca.
Natalia jest znaną influencerka i dzięki temu dostaje propozycję zagrania w serialu "Niewinne tarapaty". Świat gwiazd zaczyna stawać dla niej otworem do spełniania marzeń, ale czy tego akurat pragnie? Dziewczyna zaczyna spotykać się z kandydatem na prezydenta Warszawy i wybucha skandal z udziałem paparazzi, którego chyba się nie spodziewała. Z pomocą przyjdzie jej ktoś,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Główna bohaterka to Eva Dallas, porucznik z wydziału zabójstw, która zostaje wezwana na miejsce zbrodni. Ofiarą okazuje się być bezdomna kobieta. Chwilę później funkcjonariusz dostaje telefon o kolejnym dokonanym przestępstwie, tym razem na budowie w bardzo dziwnych okolicznościach i wykonanym blisko trzydzieści lat temu. Czy obie zbrodnie są ze sobą powiązane?
Ogólnie jak dostałam tą pozycję do recenzji, miałam bardzo duże oczekiwania po poprzedniej przeczytanej książce Nory Roberts. Ta pozycja mimo że zbiera świetne opinie w necie, mnie nie porwała...
Główna bohaterka to Eva Dallas, porucznik z wydziału zabójstw, która zostaje wezwana na miejsce zbrodni. Ofiarą okazuje się być bezdomna kobieta. Chwilę później funkcjonariusz dostaje telefon o kolejnym dokonanym przestępstwie, tym razem na budowie w bardzo dziwnych okolicznościach i wykonanym blisko trzydzieści lat temu. Czy obie zbrodnie są ze sobą powiązane?
Ogólnie...
2024-02-28
Emily otrzymuje obraz przedstawiający kobietę z wypisaną karteczką "Pani dziadek nigdy nie przestał jej kochać" .
I tu zaczyna się całe arcydzieło tej przepięknej powieści.
Historia o poszukiwaniu własnych korzeni i o nieszczęśliwej miłości. Mistrzowsko wplecione czasy ówczesne z czasami wojennymi. Nawet nie czułam , że byłam tak pięknie prowadzona przez Autorke w tych odległych nam czasach. Jakże wiele się można nauczyć z takich książek, więcej niż na lekcjach historii...
"-Jednak w życiu, Emily, na każdą ścieżkę, którą wybierzesz, przypada taka, z której rezygnujesz. Po każdym rozstaju dróg coraz bardziej oddalasz się od miejsca, z którego wyruszyłas. I nie wolno się oglądać za siebie. Trzeba patrzeć do przodu. W przeciwnym razie utkniesz w miejscu. Wydaje mi się, że twój dziadek o tym wiedział.
- A jeśli nasz wybór okaże się błędem?
- Emily, czasem popełniamy w życiu błędy, ale droga, którą obieramy, zawsze jest właściwa. (...) w życiu wszystkim nam trafiają się upadki. Jednak prawdziwym zwycięstwem jest się podnieść i próbować dalej. "
Doczytałam, że Kristin Harmel jest znana z takich właśnie przepięknych powieści wobec których nie da się pozostać obojętnym. Jest to moje pierwsze spotkanie czytelnicze z tą Autorką, ale koniecznie muszę nadrobić inne jej książki.
Emily otrzymuje obraz przedstawiający kobietę z wypisaną karteczką "Pani dziadek nigdy nie przestał jej kochać" .
I tu zaczyna się całe arcydzieło tej przepięknej powieści.
Historia o poszukiwaniu własnych korzeni i o nieszczęśliwej miłości. Mistrzowsko wplecione czasy ówczesne z czasami wojennymi. Nawet nie czułam , że byłam tak pięknie prowadzona przez Autorke w tych...
Jagoda i Jaśmin, to główni bohaterowie okrutnie oszukani przez innych ludzi. Losy tych dwojga splatają się w odległym krańcu Polski, gdzie trafiają całkiem przypadkiem i całkiem przypadkiem natrafiają też na siebie.
"- ciężki dzień? - usłyszał nagle.
Odwrócił się gwałtownie i spojrzał załzawionymi oczami na starszego człowieka, który przysiadł na drugim końcu ławki i przyglądał się Jankowi ze współczuciem. Młody mężczyzna już miał wybuchnąć :"co to pana obchodzi?!" ,ale dobroć w spojrzeniu tamtego sprawiła, że przytaknął, po czym zwiesił głowę.
- dopóki żyjemy, trzeba iść. Nasza droga rozwidla się, wije, plącze, ale się nie kończy."
Ona dostaje tajemniczy spadek po swojej zmarłej ciotce, która przypisała jej Domek nad potokiem. On chce przejąć lecznicę od weterynarza, który ma w swojej opiece okoliczne zwierzęta mieszkańców, ale chce już przejść na emeryturę i szuka godnego siebie następcy.
Tych dwoje połączy zraniona suczka, przygarnięta przez Jagodę. Tylko czy odnajdą się oni w zupełnie nowej rzeczywistości?
Książka bardzo lekka i bardzo "bajkowa" ,że tak powiem. Po prostu sytuacje jakby z bajki. Ale mam sentyment do powieści Katarzyny Michalak i dlatego wybaczam. W każdym razie powieść otuli, uspokoi i rozśmieszy, a to mi w zupełności wystarczy.
Jagoda i Jaśmin, to główni bohaterowie okrutnie oszukani przez innych ludzi. Losy tych dwojga splatają się w odległym krańcu Polski, gdzie trafiają całkiem przypadkiem i całkiem przypadkiem natrafiają też na siebie.
więcej Pokaż mimo to"- ciężki dzień? - usłyszał nagle.
Odwrócił się gwałtownie i spojrzał załzawionymi oczami na starszego człowieka, który przysiadł na drugim końcu ławki i...