Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dziękuję @wydawnicwto otwarte za wyróżnienie mnie i możliwość dodania recenzji książki @60 Magdaleny Pyznar.

Przyznam szczerze, że książkę "60" czyta się błyskawicznie, według mnie dzieje się to dlatego, że książka jest podzielona na krótkie rozdziały, które zawierają różne punkty widzenia bohaterów. Drugi powód to ciekawa i wciągająca fabuła. Myślę, że kolejny powód na sciegniecie po tę lekturę jest fakt, że napisała ja Magdalena Pyznar, która była uczestniczka "Warsaw shore". Kto nie jest ciekaw, jak uczestniczka reality show poradziła sobie jako autorka książki?

"60" jest to kryminal o modelce Waleriji, która w krytycznym momencie swojego życia spotyka Dawida. Połączyło ich głębokie uczucie, ale przeszłość bohaterow nie daje o sobie zapomnieć. Historia jest pełna erotycznych, ale i mrożących krew w żyłach momentów. Jedyne co chce zdradzić, to fakt, że powstanie kontynuacja i na pewno po nią sięgnę !

Dziękuję @wydawnicwto otwarte za wyróżnienie mnie i możliwość dodania recenzji książki @60 Magdaleny Pyznar.

Przyznam szczerze, że książkę "60" czyta się błyskawicznie, według mnie dzieje się to dlatego, że książka jest podzielona na krótkie rozdziały, które zawierają różne punkty widzenia bohaterów. Drugi powód to ciekawa i wciągająca fabuła. Myślę, że kolejny powód na...

Książka lekka miła i przyjemna, szybko się czyta, można wziąć parę rad i przetestować na facetach ;) wiadomo, że chcąc za bardzo można ich spłoszyć.

Książka lekka miła i przyjemna, szybko się czyta, można wziąć parę rad i przetestować na facetach ;) wiadomo, że chcąc za bardzo można ich spłoszyć.

Autorka książki przedstawia trudna historię Olgi, która związana jest z Markiem, jej osobistym katem. Wiele osób uważa, że nie dałoby sobą tak pomiatać. Otóż wątpię, że te osoby nigdy nie były w takiej sytuacji. Nie musiały sprzeciwić się najbliższej osobie, czyli mężowi. Książka pokazuje schematy jakie przybiera sprawca i ofiara. Olga próbuję się przeciwstawić swojemu oprawcy. Z jakim skutkiem
? Przeczytajcie :)
Uważam, że każda kobieta, która zaznala jakielkowiek przemocy, powinna przeczytać tę historię.
Książkę dobrze się czyta, a tekst od autorki na końcu daje siłę i nadzieję na lepsze jutro

Autorka książki przedstawia trudna historię Olgi, która związana jest z Markiem, jej osobistym katem. Wiele osób uważa, że nie dałoby sobą tak pomiatać. Otóż wątpię, że te osoby nigdy nie były w takiej sytuacji. Nie musiały sprzeciwić się najbliższej osobie, czyli mężowi. Książka pokazuje schematy jakie przybiera sprawca i ofiara. Olga próbuję się przeciwstawić swojemu...

Szczerze mówiąc nie wiem jak mam ocenić tę książkę. Długo męczyłam się z jej przeczytaniem, w miedzy czasie przeczytałam dwie następne, wydaje mi się, że jest to spowodowane, ogromną liczba wątków oraz powolna akcją. Gdy już wiadomo o co chodzi, książka robi się ciekawa, a zakończenie jest zaskakujące.

Niewyjaśnione morderstwo łączy z pozoru obcych sobie ludzi, bezdomnego Toma Stiltona, uczennice Szkoły Policyjnej Oliwię Roning i wielu innych. Oliwa jest zdeterminowana rozwiązać sprawę sprzed dwudziestu paru lat, odkrywając nowe fakty robi się coraz bardziej niebezpiecznie i intrygująco.

Cieszę się, że powróciłam do książki i z chęcią przeczytam kolejne części tej powieści, ponieważ zapowiada się imponująco

Szczerze mówiąc nie wiem jak mam ocenić tę książkę. Długo męczyłam się z jej przeczytaniem, w miedzy czasie przeczytałam dwie następne, wydaje mi się, że jest to spowodowane, ogromną liczba wątków oraz powolna akcją. Gdy już wiadomo o co chodzi, książka robi się ciekawa, a zakończenie jest zaskakujące.

Niewyjaśnione morderstwo łączy z pozoru obcych sobie ludzi, bezdomnego...

Książka należy do tych z serii łatwych i przyjemnych ;)
czyta się ja szybko i trochę inaczej, ponieważ mamy wrażenie, że czytamy czyjś pamiętnik.

Najbardziej śmieszy mnie historia ze ślubem, miło odstresować się i poczytać o w sumie śmiesznych życiowych sytuacjach, oczwiście znajdzie sie masa przeciwników i hejterów, ale to chyba w naszych czasach standard.

Wkurzały mnie tylko te pytania, który zapowiadały kolejny odcinek, można było je wyciąć z książki, bo przecież nikt nie oczekuje co będzie w następnym odcinku, bo może sobie do niego płynnie przejść ;)

Książka należy do tych z serii łatwych i przyjemnych ;)
czyta się ja szybko i trochę inaczej, ponieważ mamy wrażenie, że czytamy czyjś pamiętnik.

Najbardziej śmieszy mnie historia ze ślubem, miło odstresować się i poczytać o w sumie śmiesznych życiowych sytuacjach, oczwiście znajdzie sie masa przeciwników i hejterów, ale to chyba w naszych czasach standard.

Wkurzały...

Wiem, że jest wiele podzielonych opinii na temat tej książki. Z racji mojego szybkiego życia i nie bywaniem w mediach, nie wiedziałam, że jest to hit, dostałam książkę do poczytania po pobycie w szpitalu i uważam, że jest dobra i wciągająca!

Nie ukrywam, że interesują mnie książki z wątkiem alkoholowym, prawie każdy z nas miał z taką osobą do czynienia, dlatego gdy pojawia się ten watek wchłaniam książkę. Tytułowa dziewczyna z pociągu Rachel, by ukryć przed współlokatorką swoją utratę pracy, codziennie jeździ o tej samej porze pociągiem. Wydaje mi się, że z powodu swojego nudnego życia dopisuje historie domom, na które spogląda co ranek. Jednak pewnego dnia, dzieje się coś czego nikt się nie spodziewał! Zaginęła dziewczyna, która codziennie widywała Rachel.

Jaki związek ma ze sprawą? Bardziej pomaga czy przeszkadza w śledztwie? Uważam, że warto przeczytać, aby się dowiedzieć. Szybko się czyta i zakończenie skończyło się inaczej niż podejrzewałam !

Wiem, że jest wiele podzielonych opinii na temat tej książki. Z racji mojego szybkiego życia i nie bywaniem w mediach, nie wiedziałam, że jest to hit, dostałam książkę do poczytania po pobycie w szpitalu i uważam, że jest dobra i wciągająca!

Nie ukrywam, że interesują mnie książki z wątkiem alkoholowym, prawie każdy z nas miał z taką osobą do czynienia, dlatego gdy...

Wykorzystując trochę wolnego czasu, sięgnęłam po książkę, którą dostałam na święta. Wszyscy w rodzinie wiedzą, że bardzo lubię tego autora, chociaż przyznam, że nie powinno się czytać jego książek raz za razem, bo mają podobny schemat.

"Wybór" jest opowieścią o zwykłych ludziach: o weterynarzu Travisie Parkerze i o pracownicy szpitala Gabby Holland. Poznajemy życie bohaterów i to jak w dosyć szybkim tempie się w sobie zakochują. Ukazanie tych prostych i prawdziwych chwil pokazuje, że miłość jest właśnie w tym codziennym życiu i należy się cieszyć wszystkim co daje nam los.

Tytułowy wybór myślałam, że ukaże wybór partnera życiowego Gabby. Chociaż trochę żałuję, że ten wybór został praktycznie pominięty. Dopiero w drugiej części zostaje ukazany prawdziwy dramat rodzinny. Nie życzę nikomu, aby musiał podejmować taka decyzję jak Travis, który miał wiele szczęścia, bo większość osób z takiej chory po prostu nie wychodzi.

Chociaż to tylko książka, nasuwa się myślenie, a co ja bym zrobiła w takiej sytuacji? Patrzysz, czytając na swojego partnera i myślisz a gdybym ja musiała podjąć taka decyzje? Albo on, ciekawe co by zrobił?
Chociaż książka nie zrobiła na mnie efektu "wow" jak "Anioł Stróż" to zdecydowanie nasuwa refleksjami i o to chodzi.
Polecam.

Wykorzystując trochę wolnego czasu, sięgnęłam po książkę, którą dostałam na święta. Wszyscy w rodzinie wiedzą, że bardzo lubię tego autora, chociaż przyznam, że nie powinno się czytać jego książek raz za razem, bo mają podobny schemat.

"Wybór" jest opowieścią o zwykłych ludziach: o weterynarzu Travisie Parkerze i o pracownicy szpitala Gabby Holland. Poznajemy życie...

ksiazka niania w nowym jorku, to ksiazka lekka, a co wazne nie jest to kolejna historia o milosci. Moze nie jest porywajaca, ale doskonala na dlugie zimowe wieczory. Postac Nanny i rodziny Xow pokazuje jak czesto bogactwo nie idzie w parze z milocia do wlasnego dziecka oraz to jak czesto mlodzi ludzie sa wykorzystywani w pracy i nie potrafia jeszcze owiedziec nie swojemu pracodawcy.

ksiazka niania w nowym jorku, to ksiazka lekka, a co wazne nie jest to kolejna historia o milosci. Moze nie jest porywajaca, ale doskonala na dlugie zimowe wieczory. Postac Nanny i rodziny Xow pokazuje jak czesto bogactwo nie idzie w parze z milocia do wlasnego dziecka oraz to jak czesto mlodzi ludzie sa wykorzystywani w pracy i nie potrafia jeszcze owiedziec nie swojemu...

Druga część "Ciemniejsza strona Graya" według mnie jest lepsza. pojawia się więcej wątków, przez co jest mniej scen seksu, bo ile można? Książka, do której ludzie mają ambiwaletne uczucia. Negatywne, bo język jest prosty, bo pewne opisy się powtarzają, bo główni bohaterowie irytuje, bo jest słodko. Ok, łatwiej znaleść te negatywne strony. Chociaż według mnie można znaleść pozytywne strony, historia mnie wyciągnęła, kibicuje tej parze, no bo czemu nie? oczywiście historia jest mocno nierealna, ale od czego są książki? To właśnie dzięki książkom można przeczytać o pięknej miłości, o namietnym uczuciu. Taka jest właśnie ciemniejsza strona graya. Lubię takie historię i dlatego jestem na tak. tylko " wewnetrzna bogini" mnie irytowala.

Druga część "Ciemniejsza strona Graya" według mnie jest lepsza. pojawia się więcej wątków, przez co jest mniej scen seksu, bo ile można? Książka, do której ludzie mają ambiwaletne uczucia. Negatywne, bo język jest prosty, bo pewne opisy się powtarzają, bo główni bohaterowie irytuje, bo jest słodko. Ok, łatwiej znaleść te negatywne strony. Chociaż według mnie można znaleść ...

Ok o tej książce słyszymy w Polsce od 3 lat. To sporo, chyba sama nie zdecydowałabym się na kupno tej książki. Ostatnio dostałam tę książkę, od ojczyma, miałam wolniejszy weekend, potrzebę odmóżdżenia i proszę książka idealna!

Gdy czytam te wszystkie komentarze i widzę te "jedne " gwiazdki. Zastanawiam się czemu ludzie, aż tak hejtują? Czy to było tak tragiczne? Czy ja jestem tak mało oporny czytelnikiem? Bez przesady nie jest to żenada roku, są gorsze książki. Faktycznie nie dałabym wszystkich gwiazdek, to lepiej zero od razu ;)

Historia jest oczywiście przekształceniem klasycznej historii kopciuszka. On bogaty przystojny, ona niedoświadczona i naiwna. Przez przypadek spotykają się i nie mogą przestać o sobie myśleć. Przez 600 stron opisane są ich relacje, najczęściej seksualne. Nie ma dla mnie, w tej sferze jakiś niewyobrażalnych rzeczy, aczkolwiek mnie to nie pociąga, ale dla każdego co innego.

Polecam książkę dla odprężenia, szybko się czyta, zapewne szybko zapomina. Nie jest aż takim gniotem, jak tam piszecie.

pozdrawiam

Ok o tej książce słyszymy w Polsce od 3 lat. To sporo, chyba sama nie zdecydowałabym się na kupno tej książki. Ostatnio dostałam tę książkę, od ojczyma, miałam wolniejszy weekend, potrzebę odmóżdżenia i proszę książka idealna!

Gdy czytam te wszystkie komentarze i widzę te "jedne " gwiazdki. Zastanawiam się czemu ludzie, aż tak hejtują? Czy to było tak tragiczne? Czy ja...

hmm, muszę przyznać, że długo czytałam tę książkę, co prawda zazwyczaj czytam tylko w komunikacji, ale długo jeżdżę. Chociaż książka podobała mi się, to nie czytałam jej z zapartym tchem. Uważam, że nie można jej określić jako nudna, a raczej powolna.

Im dłużej się zastanawiam, tym dłużej myślę, że bardziej wciągnęły mnie relacje głównych bohaterów - Cormorana Strike'a i Robin. Para fantastyczna, podejście Strike'a do życia i ludzi cudowne. Robin swoim zaangażowaniem i ukrywaniem podekscytowania.

Gdy wyjdzie kolejna część również chętnie ją poczytam, właśnie w metrze czy autobusie powolutku, bo chyba tak powinno się czytać książki, by coś zapamiętać. Ja przynajmniej jestem zwolenniczką takiego czytania.

Zdecydowany plus dla bohaterów, lekki minus dla akcji, ale muszę przyznać, że co do zabójcy to ciągle zmieniałam zdanie, kto zamordował Quina.

hmm, muszę przyznać, że długo czytałam tę książkę, co prawda zazwyczaj czytam tylko w komunikacji, ale długo jeżdżę. Chociaż książka podobała mi się, to nie czytałam jej z zapartym tchem. Uważam, że nie można jej określić jako nudna, a raczej powolna.

Im dłużej się zastanawiam, tym dłużej myślę, że bardziej wciągnęły mnie relacje głównych bohaterów - Cormorana Strike'a i...

Federico Moccia, kiedyś bym powiedziała, że to mój ulubiony autor, czytałam co prawda nie wszystkie książki jego autorstwa, ale te najważniejsze jak " Trzy metry nad niebem", "Tylko Ciebie chcę" czy "Wybacz, ale będę mówiła Ci skarbie" mam na półce "przeczytane".

Po "Trzech metrach.." pałeczka pozostała postawiona wysoko, zakochałam się w głównych bohaterach, kolejna część też mi się podobało, ale brakowało mi tego czegoś. A "wybacz, ale będę mówiła Ci skarbie" to zupełnie inna bajka, ale przyjemna. Cóż można powiedzieć o "Chwili szczęścia?"

Nicco to młody chłopak, którego rzuciła dziewczyna, bez tłumaczenia. Chłopak nie może się pogodzić z rozstaniem, jego przyjaciel Gruby, próbuje go rozerwać. Podczas jednego wypadu, młodzi włosi poznają dwie Polki. Anię i Paulinę. Nicco wiąże się z Ania, a Gruby z Pauliną. Cała opowieść jest przyjemna, jednak nie zachwyca. Czegoś w niej brak.

Federico opisuje to bardzo dobrze, odnajduje się w świecie młodzieży, jednak ta książka nie jest.. pasjonująca, nie czyta sie jej jak "Trzech metrów.." myśląc co się dalej stanie z tą parą. Zakończenie kompletnie mi się nie podoba. Zastanawia mnie czy to kwestia tego, że jestem już starsza, może stały związek tez nie pomaga. Jego powieści to bardziej bajki, dla nastolatek, które marzą o pięknej wakacyjnej miłości na zawsze.

Polecam na gorszy dzień, żeby oderwać się od rzeczywistości.

Federico Moccia, kiedyś bym powiedziała, że to mój ulubiony autor, czytałam co prawda nie wszystkie książki jego autorstwa, ale te najważniejsze jak " Trzy metry nad niebem", "Tylko Ciebie chcę" czy "Wybacz, ale będę mówiła Ci skarbie" mam na półce "przeczytane".

Po "Trzech metrach.." pałeczka pozostała postawiona wysoko, zakochałam się w głównych bohaterach, kolejna...

Każdy słyszał tytuł "lot nad kukułczym gniazdem" czy jako książka czy jako film. Oczywiście też słyszałam, jednak książki wolę zawsze przeczytać przed obejrzeniem filmu. Dlatego niedawno zabrałam się za tę lekturę.

Szczerze mówiąc główny bohater McMurphy, którego ładnie opisano jako szulera, dziwkarza i hulakę, wnosi do lektury tyle energii, tyle życia do szpitala. Dzięki niemu pacjenci szpitala psychiatrycznego, powoli zaczynają się buntować przeciwko Wielkiej Siostrze Oddziałowej, która pod przykryciem dobra, jest wredną i wyrachowaną babką.

Na mnie "Lot nad kukułczym gniazdem" zrobił ogromne wrażenie, koniec mnie bardzo zasmucił, bo jak wiadomo główny bohater umiera. Długo nie mogłam zasnąć po tej książce, tyle myśli mi przelatywało po tym zakończeniu.

Polecam z całego serca

Każdy słyszał tytuł "lot nad kukułczym gniazdem" czy jako książka czy jako film. Oczywiście też słyszałam, jednak książki wolę zawsze przeczytać przed obejrzeniem filmu. Dlatego niedawno zabrałam się za tę lekturę.

Szczerze mówiąc główny bohater McMurphy, którego ładnie opisano jako szulera, dziwkarza i hulakę, wnosi do lektury tyle energii, tyle życia do szpitala. Dzięki...

Wiele jest książek o raku, zazwyczaj są wzruszające, ale i ciężkie, a ta "gwiazd naszych wina" jest według mnie lekko-ciężka. Z jednej strony jest historią nastolatków, ukazuje ich codzienne życie, dowcipy, pierwsze miłości, czym sprawia, że jest lekka, miła do czytania. Osobiście uwielbiam takie historie. Z drugiej strony tematyka raka nie należy do najlżejszych.

Hezel Grace i Agustus Waters spędzają ze sobą mnóstwo czasu, pełnych konwersacji, dowcipu i inteligencji. Hezel i Gus są po prostu świetni, szczerze mówiąc taki chłopak to skarb ! Jego dowcip i czyny naprawdę mnie rozbrajały, z uśmiechem na ustach czytałam co ten młody człowiek wyczyniał.

Chociaż książka jest o młodych ludziach, przekaz jest dla każdego, dla każdego, kto nie docenia życia, które jest cudem.

Wiele jest książek o raku, zazwyczaj są wzruszające, ale i ciężkie, a ta "gwiazd naszych wina" jest według mnie lekko-ciężka. Z jednej strony jest historią nastolatków, ukazuje ich codzienne życie, dowcipy, pierwsze miłości, czym sprawia, że jest lekka, miła do czytania. Osobiście uwielbiam takie historie. Z drugiej strony tematyka raka nie należy do najlżejszych.

Hezel...

Gdy koleżanka pożyczyła mi książkę, nie wiedziałam, kto ją napisał, powiedziała, masz pożyczam Ci i przeczytaj i spodoba Ci się, posłuchałam jej i powiem tak, bardzo mi się spodobało. Chociaż tego kryminału nie czyta się w zawrotny tempie, to jest bardzo dobry. W moim przypadku książki czytane szybko, szybko są zapominane, a ta nie będzie. Najbardziej polubiłam Cormorana i Robin. Doskonali współpracownicy. W książce można zobaczyć jak sława i paparazzi niszczą życie sławom, jak popychają do narkotyków.. Kończąc ;) dobra książka, polecam wszystkim, którzy wolą zapamiętać książkę, a nie ją pochłonąć

Gdy koleżanka pożyczyła mi książkę, nie wiedziałam, kto ją napisał, powiedziała, masz pożyczam Ci i przeczytaj i spodoba Ci się, posłuchałam jej i powiem tak, bardzo mi się spodobało. Chociaż tego kryminału nie czyta się w zawrotny tempie, to jest bardzo dobry. W moim przypadku książki czytane szybko, szybko są zapominane, a ta nie będzie. Najbardziej polubiłam Cormorana i...

Książka Pani Ch. Link według mnie jest dobra na wakacyjny dzień albo na szary dzień, taki jak dzisiaj. Historię dobrze się czyta i chce się więcej, sam wątek "kryminalny" na końcu mnie nie porwał i tak jak wiele osób pisało jest nie potrzebny. Pani Ch. Link jest bardzo dobrą pisarką, ale jej książek nie można czytać pod rząd, bo postaci i schematy są podobne. Jednak polecam tę książkę.

Książka Pani Ch. Link według mnie jest dobra na wakacyjny dzień albo na szary dzień, taki jak dzisiaj. Historię dobrze się czyta i chce się więcej, sam wątek "kryminalny" na końcu mnie nie porwał i tak jak wiele osób pisało jest nie potrzebny. Pani Ch. Link jest bardzo dobrą pisarką, ale jej książek nie można czytać pod rząd, bo postaci i schematy są podobne. Jednak polecam...

Miałam mieszane uczucia co do tej książki, z jednej strony Pani Beata opisywała ciekawe historie ze swojego życia, z drugiej ciągłe, powtarzające się porady stawały się irytujące. Polecam czytać po rozdziale, żeby książka się nie "przejadła"

Miałam mieszane uczucia co do tej książki, z jednej strony Pani Beata opisywała ciekawe historie ze swojego życia, z drugiej ciągłe, powtarzające się porady stawały się irytujące. Polecam czytać po rozdziale, żeby książka się nie "przejadła"