Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Trochę odstaje od poprzednich książek(zwłaszcza z Hunterem).

Trochę odstaje od poprzednich książek(zwłaszcza z Hunterem).

Fajna. Ale trochę trąci myszką.

Fajna. Ale trochę trąci myszką.

200 na 300 stron książki bardzo fajne, ale ostatnie 100 stron trochę przekombinowane. Ogólnie może być. Lekka, łatwa i przyjemna. Szybko się czyta.

200 na 300 stron książki bardzo fajne, ale ostatnie 100 stron trochę przekombinowane. Ogólnie może być. Lekka, łatwa i przyjemna. Szybko się czyta.

Dla lubiących wszelkiego rodzaju Escape roomy i podobne zagadki to świetna pozycja.

Dla lubiących wszelkiego rodzaju Escape roomy i podobne zagadki to świetna pozycja.

Pierwsza połowa dobra, później słabiej... Ale debiut p.Borlika całkiem udany. Czekam z ciekawaścią na następną książkę tego autora.

Pierwsza połowa dobra, później słabiej... Ale debiut p.Borlika całkiem udany. Czekam z ciekawaścią na następną książkę tego autora.

Męczyłem kilka miesięcy. Między czasie przeczytałem kilka książek. Albo nie moje klimaty, albo jestem już za stary na takie książki.

Męczyłem kilka miesięcy. Między czasie przeczytałem kilka książek. Albo nie moje klimaty, albo jestem już za stary na takie książki.

Jakbym czytał szczegółowy opis filmu. Wiedziałem co się stanie(wcześniej oglądałem film) i trochę mnie to nudziło...

Jakbym czytał szczegółowy opis filmu. Wiedziałem co się stanie(wcześniej oglądałem film) i trochę mnie to nudziło...

Lekka, przyjemna książka z elementami kryminału. Czyta się szybko i przyjemnie. Dobra zarówno dla kobiet(elementy romansu) jak i dla mężczyzn.

Lekka, przyjemna książka z elementami kryminału. Czyta się szybko i przyjemnie. Dobra zarówno dla kobiet(elementy romansu) jak i dla mężczyzn.

Do połowy fajna, wciągająca. Od połowy dziwna, nudna...

Do połowy fajna, wciągająca. Od połowy dziwna, nudna...

Nie poleam tej książki. Dotarłem do połowy, bo myślałem, że się coś rozkręci. I zrezygnowałem z dalszego czytania. Nuda, powtarzalność, zero emocji przy czytaniu.

Nie poleam tej książki. Dotarłem do połowy, bo myślałem, że się coś rozkręci. I zrezygnowałem z dalszego czytania. Nuda, powtarzalność, zero emocji przy czytaniu.

Pod koniec trochę za bardzo pokombinowana. Ale dobra.

Pod koniec trochę za bardzo pokombinowana. Ale dobra.

Do"Bękarta Eddiego" nie ma podjazdu. O wiele gorsza. "Bękart Eddiego" mnie urzekł. To przeczytałem na siłę.

Do"Bękarta Eddiego" nie ma podjazdu. O wiele gorsza. "Bękart Eddiego" mnie urzekł. To przeczytałem na siłę.

Myślałem, że będzie lepsza. Mało akcji, rwana fabuła, dużo przemyśleń głównej bohaterki. Książka bardzo psyhologiczna. Mało trzyma w napięciu.

Myślałem, że będzie lepsza. Mało akcji, rwana fabuła, dużo przemyśleń głównej bohaterki. Książka bardzo psyhologiczna. Mało trzyma w napięciu.

Zakonczenie ksiazki to kosmos!!!

Zakonczenie ksiazki to kosmos!!!

Bardzo lekki klimat. Zero dreszczyku emocji. A miał to być thriller...

Bardzo lekki klimat. Zero dreszczyku emocji. A miał to być thriller...

Książka bardziej dla kobiet

Książka bardziej dla kobiet

Myślałem,że lepsza...

Myślałem,że lepsza...

Srednia. Ksiazka bardziej dla kobiet.

Srednia. Ksiazka bardziej dla kobiet.

Pierwszy raz czytalem scenariusz filmowy. Dla mnie OK.

Pierwszy raz czytalem scenariusz filmowy. Dla mnie OK.

Jak reszta z serii Dana Browna...

Jak reszta z serii Dana Browna...