Escape book

Okładka książki Escape book Ivan Tapia
Okładka książki Escape book
Ivan Tapia Wydawnictwo: Czarna Owca kryminał, sensacja, thriller
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2018-06-20
Data 1. wyd. pol.:
2018-06-20
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380158238
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
74 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
712
687

Na półkach:

Zagadki nieszczególnie związane z fabułą, która jest niemądrym gniotem bazującym na spiskowej teorii dziejów (podły miliarder trzęsie światem, a imię jego Zantas, cóż za subtelny anagram). Partie narracyjne czyta się ciężko przez ciągłe powtórzenia i słaby język. Może i ciekawe jako pewien eksperyment z formą książki, ale równie dobrze można by między kolejne rozdziały "Harry'ego Pottera" powtykać 100 krzyżówek panoramicznych.

Zagadki nieszczególnie związane z fabułą, która jest niemądrym gniotem bazującym na spiskowej teorii dziejów (podły miliarder trzęsie światem, a imię jego Zantas, cóż za subtelny anagram). Partie narracyjne czyta się ciężko przez ciągłe powtórzenia i słaby język. Może i ciekawe jako pewien eksperyment z formą książki, ale równie dobrze można by między kolejne rozdziały...

więcej Pokaż mimo to

avatar
34
33

Na półkach: ,

Jest to książka o nietypowej budowie. Nie czyta się jej tak samo, jak zwykłej książki. Z niej trzeba się wydostać. Uda nam się to dzięki rozwiazywaniu kolejnych zagadek. Rozwiązujemy je razem z dziennikarką – Kandelą , która prowadzi prywatne śledztwo dotyczące klubu nieprzyzwoicie bogatych inwestorów, którzy chcą zaszkodzić całej Europie.
Książka jest dosyć krótka, składa się z niespełna 200 stron, gdzie większość zajmują zagadki oraz podpowiedzi do nich. Samej fabuły jest tutaj naprawdę niewiele. A jak już jest, to kręci się cały czas wokół tego samego.
Głównej bohaterki nie polubiłam, wręcz mnie denerwowała. Co uważam, jest sztuką przy tak małej ilości tekstu. Samo śledztwo i sprawa, wokół której się ono toczyło również nie było zbyt dobre i nie tworzyło spójnej całości. I wreszcie same zagadki…było ich 17. Każda polegała na odnalezieniu kodu, którym była strona książki z kontynuacją opowieści. Według mojej opinii ich poziom trudności był bardzo nierównomierny. Bywały takie, które rozwiązałam od razu, a do innych musiałam sięgać po podpowiedzi. Z kolei jeszcze innych nie byłam w stanie w ogóle samodzielnie rozwiązać. Oczywiście gdy już dawałam za wygraną mogłam zajrzeć w odpowiedzi i kontynuować zabawę.
I właśnie tej zabawy spodziewałam się trochę więcej. Jak już pisałam, śledztwo nie za bardzo mnie zaangażowało, zagadki nie były dla mnie zbyt atrakcyjne, rozwiązywałam je żeby tylko dobrnąć do końca. Nie ma co się oszukiwać nie da się wymyślić super atrakcyjnych i zaskakujących zagadek i zawrzeć ich na stronach książki. Po prostu zasób takich zagadek jest dość ograniczony. I wiadomym jest, że kartki z książki sobie nie pozaginamy czy nie wytniemy. Od niektórych zagadek można było dostać oczopląsu, przy innych wystarczyło domyślić się toku rozumowania.
Podsumowując spędziłam z tą książką niedzielny wieczór, bawiąc się przy tym raczej średnio. Niewątpliwie jest to ciekawy pomysł i jakaś odskocznia od typowych książek. Możliwe, że bardziej spodoba się wielbicielom „escape-zagadek „. Swój egzemplarz prawdopodobnie przekażę dalej aby inni również mogli poznać inaczej skonstruowaną książkę i może dadzą jej nowy domek na półce oraz miłość, którą je jej niestety nie obdarzyłam.

Jest to książka o nietypowej budowie. Nie czyta się jej tak samo, jak zwykłej książki. Z niej trzeba się wydostać. Uda nam się to dzięki rozwiazywaniu kolejnych zagadek. Rozwiązujemy je razem z dziennikarką – Kandelą , która prowadzi prywatne śledztwo dotyczące klubu nieprzyzwoicie bogatych inwestorów, którzy chcą zaszkodzić całej Europie.
Książka jest dosyć krótka, składa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
16

Na półkach:

Zobacz moją szczerą recenzję.

Zobacz moją szczerą recenzję.

Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
107
31

Na półkach:

Książka i dobra i nie. Sama treść jest płytka, przewidywalna, niezbyt porywająca. Dużo jest opisów w stylu: właśnie udało ci się rozwiązać zagadkę/ przed tobą kolejne wyzwanie, czy dasz rade?
Duży plus za formę - to zupełnie nowy sposób czytania. Wydaje się, że w książkach nie można nic zmienić za bardzo. Można pisać w formie listów, zaczynać od punktu kulminacyjnego, tworzyć nowe słowa, itd. A tu pojawił się nowy pomysł - czytanie po kilka stron i szukanie kontynuacji. I oczywiście same zagadki.
Na końcu znajdują się podpowiedzi i odpowiedzi.
Szczególnie zawiedziona byłam zakończeniem. Niby jest jedno, ale otwarte. Tak naprawdę książka się nie kończy. żeby poznać prawdziwy koniec trzeba wyjść poza okładkę i kontynuować grę autora w internecie. Mi się nie udało, chociaż próbowałam i szukałam na różnych stronach pomocy.
Kupiłam książkę, a dostałam ją bez ostatnich kilku stron.
Jeżeli jednak pojawi się więcej książek, które wciągają czytelnika w grę, to chętnie je poznam. Może będą lepsze.

Książka i dobra i nie. Sama treść jest płytka, przewidywalna, niezbyt porywająca. Dużo jest opisów w stylu: właśnie udało ci się rozwiązać zagadkę/ przed tobą kolejne wyzwanie, czy dasz rade?
Duży plus za formę - to zupełnie nowy sposób czytania. Wydaje się, że w książkach nie można nic zmienić za bardzo. Można pisać w formie listów, zaczynać od punktu kulminacyjnego,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
282
39

Na półkach:

Zaciekawiła mnie forma, jednak sama fabuła jak i zagadki zupełnie mnie znudziły. Maly plus za końcówkę. Ale pewnie i tak sięgnę po kolejne.

Zaciekawiła mnie forma, jednak sama fabuła jak i zagadki zupełnie mnie znudziły. Maly plus za końcówkę. Ale pewnie i tak sięgnę po kolejne.

Pokaż mimo to

avatar
1178
762

Na półkach:

Wydawnictwo Czarna Owca wydało taką oto pozycję dla miłośników zagadek i nie tylko.

Kandela Jasna to dziennikarka, która próbuje znaleźć dowody przestępczości Klubu Wanstein a przede wszystkim Zantasa Zulcka. Zostaje uwięziona w jego domu i musi znależć wskazówki jak się wydostać, żeby go powstrzymać.

Zaczynamy od rozdziału pierwszego, na końcu którego jest zagadka a jej rozwiązanie mówi nam do którego rozdziału przejść i tak, aż do końca książki.

Pomysł na książkę całkiem fajny, fabuła taka sobie.
Zagadki są różne, łatwiejsze i trudniejsze, możliwe są podpowiedzi i odpowiedzi.
Zakończenie mnie osobiście rozczarowało.

Myślę, że taka książka to dobra alternatywa na odpoczynek od tradycyjnych książek. Raz za kiedy można :)

Wydawnictwo Czarna Owca wydało taką oto pozycję dla miłośników zagadek i nie tylko.

Kandela Jasna to dziennikarka, która próbuje znaleźć dowody przestępczości Klubu Wanstein a przede wszystkim Zantasa Zulcka. Zostaje uwięziona w jego domu i musi znależć wskazówki jak się wydostać, żeby go powstrzymać.

Zaczynamy od rozdziału pierwszego, na końcu którego jest zagadka a jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
415
279

Na półkach:

Coś innego. Po "Dzienniku 27" wiedziałam czego się spodziewać. Tym razem mamy fabułę i podpowiedzi nagrane na stronie www, ale mimo wszystko do jeszcze za mało. Gdyby połączyć obie książki może wyszło by coś fajnego :)

Coś innego. Po "Dzienniku 27" wiedziałam czego się spodziewać. Tym razem mamy fabułę i podpowiedzi nagrane na stronie www, ale mimo wszystko do jeszcze za mało. Gdyby połączyć obie książki może wyszło by coś fajnego :)

Pokaż mimo to

avatar
164
26

Na półkach: ,

Dla lubiących wszelkiego rodzaju Escape roomy i podobne zagadki to świetna pozycja.

Dla lubiących wszelkiego rodzaju Escape roomy i podobne zagadki to świetna pozycja.

Pokaż mimo to

avatar
469
129

Na półkach:

Jakie to było intensywne spotkać na swojej drodze "Escape Book". Wątek jakoś mnie nie wciągnął od razu, ale zagadki to jest to. Przyznaję, lekka kontrowersja czy uznać to za "książkę" może powstać, ale z drugiej strony, skoro odtwarzamy już filmy i muzykę to czemu nie mamy ruszyć szarych komórek? Im dalej tym lepiej, zagadki takie w sam raz (aczkolwiek z jedną miałem problem, po zajrzeniu w podpowiedzi okazało się, że to nie problem z mojej strony - jeśli będziecie czytali dowiecie się na pewno o co chodzi, a teraz cichosza, aby nie spoilować). Kto był w escaperoomie jakimkolwiek to mniej więcej wie jaki klimat można sobie samemu wytworzyć. 😂 Przypomniały mi się pokoje, w których człowiek samymi cyframi żył, ale w książce na szczęście nie było przesady. O dziwo wszystko mi się jakoś logicznie poukładało. Niewątpliwie wykorzystam pomysły później, ale o tym głośno mówił nie będę. 😄

Jeśli chcecie się oderwać od tradycyjnie zbudowanych książek, to łapcie "Escape Booka", a jak lubicie escaperoomy to tym bardziej nie ma się co zastanawiać (pamiętajcie upolować w przyjemnej cenie 😂😂😂).

Zdecydowanie czekam na kolejne przygody Kandeli, a Wy? Spróbowaliście, spróbujecie swoich sił? Byliście kiedyś w ogóle w Escape Roomie?

Jakie to było intensywne spotkać na swojej drodze "Escape Book". Wątek jakoś mnie nie wciągnął od razu, ale zagadki to jest to. Przyznaję, lekka kontrowersja czy uznać to za "książkę" może powstać, ale z drugiej strony, skoro odtwarzamy już filmy i muzykę to czemu nie mamy ruszyć szarych komórek? Im dalej tym lepiej, zagadki takie w sam raz (aczkolwiek z jedną miałem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
719
114

Na półkach: ,

Można przeczytać z ciekawości, żeby poznać trochę inny pomysł na książkę. Jeżeli ktoś lubi rozrywkę typu "escape room" to powinien się nie zawieźć. Ja szukam w literaturze czegoś więcej, więc mnie to zupełnie nie wciągnęło. Słaba fabuła, średnio wiarygodna bohaterka. Forma to nie wszystko - potrzebna jest jeszcze treść.

Można przeczytać z ciekawości, żeby poznać trochę inny pomysł na książkę. Jeżeli ktoś lubi rozrywkę typu "escape room" to powinien się nie zawieźć. Ja szukam w literaturze czegoś więcej, więc mnie to zupełnie nie wciągnęło. Słaba fabuła, średnio wiarygodna bohaterka. Forma to nie wszystko - potrzebna jest jeszcze treść.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    92
  • Chcę przeczytać
    87
  • Posiadam
    38
  • 2018
    12
  • 2022
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Przeczytane w 2018
    3
  • Ulubione
    3
  • 2019
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Escape book


Podobne książki

Przeczytaj także