Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Billy Mann, nieślubne dziecko Eddiego Manna i nieznanej kobiety, zjawia się w koszyku pod drzwiami domu, gdzie samotnie mieszka jego dziadek, Thomas Mann (nie mylić z tym pisarzem). Dziadek Eddiego, topiący smutki w butelce whisky, ofiarowuje wnukowi miłość i fascynujące opowieści o rodzinie Mannów. Eddie zakochuje się od małego w Annie Simpson, córce brutala, który ją od dzieciństwa gwałcił, a gdy się to wydało, Anna ucieka w wieku 16 lat do Kanady, do Montrealu, gdzie Eddie ją odwiedza, lecz jak szybko tam pojechał, tym szybciej wrócił, ponieważ Anna strasznie się zmieniła. Eddie wraca do rodzinnego Manville, gdzie wciąż nie może przestać mysleć o Annie i łudzić się, że ona się zmieni. Niestety, na próżno... Wspaniała, liryczna książka, przy samym końcu można się było naprawdę wzruszyć.