-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2014
2014
2016-05-01
2015-04
2005
2015-02-08
2014-12-20
2015-01-10
Na pierwszy rzut oka byłam zainteresowana historią kotołaka - jej poprowadzeniem,genezą, postaciami.
W trakcie czytania, świat przedstawiony przez autora, można było określić jako mroczny i mocno brutalny, rządzący się własnymi zasadami, lecz sprawnie wszystko było ustawione na miejscu.
Najważniejsze - przyjemność z odkrywania opowieści, kartka po kartce :)
Na pierwszy rzut oka byłam zainteresowana historią kotołaka - jej poprowadzeniem,genezą, postaciami.
W trakcie czytania, świat przedstawiony przez autora, można było określić jako mroczny i mocno brutalny, rządzący się własnymi zasadami, lecz sprawnie wszystko było ustawione na miejscu.
Najważniejsze - przyjemność z odkrywania opowieści, kartka po kartce :)
2014
2014-11-26
2014-11-19
Kolejna część po "Ruchomy zamek Hauru".
Poniesiona niezbyt dobrymi opiniami o tej części spodziewałam się czegoś gorszego.
Przeszła jednak moje najśmielsze oczekiwania!
Bohaterowie (nowi i starzy), fabuła, niespodzianki(różnego kalibru), zwiększona dawka humoru dały same plusy tej cześci.
Abdullah, był nieco odmiennym bohaterem od tych których poznałam, jednak niezwykle realnym i niezwykłym w odbiorze.
Fabuły szkoda mi wyłuszczać. Trzeba najpierw przeczytać pierwszą część i następnie zasięgnąć do tej,by to samemu przeżyć. Warto :)
Malowanie słowem,łechtanie,zmiana czy ukazywanie uczuć/emocji są znów na wysokim poziomie.
Kolejna część po "Ruchomy zamek Hauru".
Poniesiona niezbyt dobrymi opiniami o tej części spodziewałam się czegoś gorszego.
Przeszła jednak moje najśmielsze oczekiwania!
Bohaterowie (nowi i starzy), fabuła, niespodzianki(różnego kalibru), zwiększona dawka humoru dały same plusy tej cześci.
Abdullah, był nieco odmiennym bohaterem od tych których poznałam, jednak niezwykle...
2014-11-12
Malowanie magią słów :)
Obraz zaczarowany przez autorkę jest tak pobudzający wyobraźnię,że nie można oderwać się od niej (usilnie próbowałam by nie skończyć jej za szybko i się dłużej nią cieszyć).
Przyszedł do mnie Zamek Hauru na początku w postaci animacji, która również poruszyła serce i wyobraźnię bardzo mocno. Potem ciekawość, przeszła do oryginału.
Książka jednak jest o wiele bardziej rozwinięta. Postacie są bardzo realistyczne, nakreślone sprawnie i ciekawie. Mam tu na myśli nie tylko postacie główne jak: Sophie i Hauru ale również inne ważne dla historii, jak siostry Sophie, przybrana matka czy ucznia Hauru-Michaela.
Narracja i świat przedstawiony jest wypełniony magią, każdego rodzaju ale nie ma tu mowy o przesycie.
Szczególnie pięknie określili w książce i u postaci magię słów, jaka w nich wzrasta i jaką się kierują bardziej lub mniej.
Co do samej historii jeszcze, czasem można się w niektórych faktach trochę pogubić, jednak autorka tak zgrabnie operuje swoją wizją,że powrót do toru historii jest bezbolesny.
Można w niej przestraszyć się, zakochać, pośmiać i znaleźć szeroki wachlarz emocji i uczuć. Nadaje to historii niesamowity wyraz.
Malowanie magią słów :)
Obraz zaczarowany przez autorkę jest tak pobudzający wyobraźnię,że nie można oderwać się od niej (usilnie próbowałam by nie skończyć jej za szybko i się dłużej nią cieszyć).
Przyszedł do mnie Zamek Hauru na początku w postaci animacji, która również poruszyła serce i wyobraźnię bardzo mocno. Potem ciekawość, przeszła do oryginału.
Książka jednak jest...
2014-08-11
Historia wciąga bardzo mocno. Przez niektóre opisy, mimo swej piękności, trudno przejść. Ma się dobry przykładowy obraz miasta i ludności danej epoki.
Mimo wielu różnic, między książką a filmem opartym na niej, dalej zadziwia w pozytywnym sensie.
Historia wciąga bardzo mocno. Przez niektóre opisy, mimo swej piękności, trudno przejść. Ma się dobry przykładowy obraz miasta i ludności danej epoki.
Mimo wielu różnic, między książką a filmem opartym na niej, dalej zadziwia w pozytywnym sensie.
Rozkręcająca się fabuła mimo pewnego schematu jest dobra w odbiorze, tak samo jak główna postać Aurora :)
Rozkręcająca się fabuła mimo pewnego schematu jest dobra w odbiorze, tak samo jak główna postać Aurora :)
Pokaż mimo to