Łza

Okładka książki Łza Stanisława Fleszarowa-Muskat
Okładka książki Łza
Stanisława Fleszarowa-Muskat Wydawnictwo: Polnord-Oskar literatura piękna
223 str. 3 godz. 43 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Polnord-Oskar
Data wydania:
1992-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1992-01-01
Liczba stron:
223
Czas czytania
3 godz. 43 min.
Język:
polski
ISBN:
8386181664
Tagi:
powieść romans
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
108 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
788
782

Na półkach:

Pierwsza w moim życiu powieść Pisarki. Nie czytałam a posiadałam kilka Jej książek,które przy wyprowadzce oddałam Bibliotece. Teraz z zapartym tchem słuchałam audiobooka rozkoszując się poprawnym rozbudowanym i przepięknym językiem literackim. Autobiograficzne wątki zasługują na najwyższą uwagę i nie szkodzi,że książka niedokończona...Polecam!

Pierwsza w moim życiu powieść Pisarki. Nie czytałam a posiadałam kilka Jej książek,które przy wyprowadzce oddałam Bibliotece. Teraz z zapartym tchem słuchałam audiobooka rozkoszując się poprawnym rozbudowanym i przepięknym językiem literackim. Autobiograficzne wątki zasługują na najwyższą uwagę i nie szkodzi,że książka niedokończona...Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
1750
1138

Na półkach: , ,

Wydaje mi się, że Stanisława Fleszarowa-Muskat to taka trochę niedoceniana i zapomniana pisarka. Ja sama gdzieś ją pomijałam w swoich planach czytelniczych.
Trochę źle zaczęłam, bo "Łza" to akurat ostatnia napisana przez nią powieść i do tego jeszcze niedokończona. Z tego powodu trochę trudno ją ocenić. Co prawda w posłowiu przyjaciółka pisarki podpowiada najbardziej prawdopodobne zakończenie wątków, ale to jednak nie to samo.

Akcja powieści toczy się w okupowanym Lwowie.
Od pewnego czasu mam ochotę odwiedzić to miasto, więc z ciekawością wyławiałam z tekstu te fragmenty, które go opisywały. A trzeba przyznać, że pisarka posługuje się pięknym językiem.

Sama historia też jest ciekawa. Główne postacie są dość mocno nakreślone, mają swoje charakterki, wady i zalety, a dodatkowo cechuje ich pewna powściągliwość , gdyż obyczajowość tamtych lat jednak różniła się od współczesnych zachowań. Z drugiej strony niepewność jutra czasem każe im pozwolić sobie na więcej niż w normalnych, spokojnych czasach.

Autorka sporo miejsca poświęca opisowi wojennej rzeczywistości, związanej z nią obawy o los najbliższych i trudności ze zdobyciem jedzenia czy opału.
Lwów tego okresu to wielokulturowe miasto i autorka tak prowadzi akcję powieści i splata losy bohaterów, że jest tu miejsce dla rodziny żydowskiej, mieszczańskiej, inteligenckiej i rzemieślniczej.

Lekki styl zachęca do czytania. Muszę przeczytać inne powieści.

Wydaje mi się, że Stanisława Fleszarowa-Muskat to taka trochę niedoceniana i zapomniana pisarka. Ja sama gdzieś ją pomijałam w swoich planach czytelniczych.
Trochę źle zaczęłam, bo "Łza" to akurat ostatnia napisana przez nią powieść i do tego jeszcze niedokończona. Z tego powodu trochę trudno ją ocenić. Co prawda w posłowiu przyjaciółka pisarki podpowiada najbardziej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4665
3433

Na półkach: , , , ,

"Łza" to ostatnia, niedokończona powieść Fleszarowej-Muskat. Z jednej strony - wielka szkoda, z drugiej - możliwość dopisania dalszego ciągu we własnej wyobraźni.

Akcja rozgrywa się podczas drugiej wojny światowej w okupowanym przez Niemców Lwowie.
Losy głównych bohaterów, ich rodzin i znajomych śledzi się z dużym zainteresowaniem, tym bardziej, że w wojennej rzeczywistości nikt nie jest pewien dnia ani godziny.

Wśród barwnych postaci uwagę zwracają młodzi konspiratorzy, żydowski jubiler i jego pracująca w bibliotece córka oraz nieco oderwany od rzeczywistości profesor i jego młodziutka żona. Jest też zafascynowany nacjonalistycznymi hasłami Ukrainiec, dla którego udział w militarnych i ideowych szkoleniach oraz noszenie policyjnego munduru stanowią wielką nobilitację i powód do dumy.

Losy bohaterów krzyżują się i przeplatają, tworząc barwną mozaikę, od której trudno się oderwać.
Ciekawie i plastycznie pokazane zostało też miasto - wojenny Lwów, który stara się żyć wbrew wszelkim przeciwnościom. Jego klimat tworzą osobliwe miejsca, na przykład (istniejąca do dziś) restauracja Baczewskiego, stare kamienice, kościoły, uliczki, na których prosperują kawiarnie, oferujące wstrętne substytuty kawy i herbaty, ale dające możliwość spotkań i rozmów oraz dzielenia się informacjami o wojnie.

Całość napisana jest w sposób typowy dla autorki - lekko, ale poważnie, z dbałością o piękno i poprawność języka, czyli walory, który coraz rzadziej można spotkać w naszej rodzimej beletrystyce.

"Łza" to ostatnia, niedokończona powieść Fleszarowej-Muskat. Z jednej strony - wielka szkoda, z drugiej - możliwość dopisania dalszego ciągu we własnej wyobraźni.

Akcja rozgrywa się podczas drugiej wojny światowej w okupowanym przez Niemców Lwowie.
Losy głównych bohaterów, ich rodzin i znajomych śledzi się z dużym zainteresowaniem, tym bardziej, że w wojennej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
158
111

Na półkach: ,

Książka bez wątpienia warta uwagi. Z całą pewnością minusem książki jest to, że ... tak się szybko skończyła. Niestety na skutek śmierci autorki nie możemy poznać dalszych losów głównych bohaterów, ale mamy też możliwość snucia własnych przewidywań :) To co mnie najbardziej urzekło w książce to wspaniała umiejętność tworzenia przez jej autorkę, za pomocą bardzo prostych słów, cudownych tekstów, w pełni oddających czym była wojna dla ludzi żyjących w tamtych czasach. Choć postać głównego bohatera Witka wywoływała u mnie mieszane odczucia, to jednak książkę jako całość należy ocenić bardzo pozytywnie.

Książka bez wątpienia warta uwagi. Z całą pewnością minusem książki jest to, że ... tak się szybko skończyła. Niestety na skutek śmierci autorki nie możemy poznać dalszych losów głównych bohaterów, ale mamy też możliwość snucia własnych przewidywań :) To co mnie najbardziej urzekło w książce to wspaniała umiejętność tworzenia przez jej autorkę, za pomocą bardzo prostych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
52
39

Na półkach:

Od jakiegoś czasu zaczytuję się w lekturze powieści Stanisławy Fleszarowej Muskat i muszą przyznać, że ,,Łza" jest najlepszą, jak do tej pory przeczytaną, powieścią. Ten tytuł opowiada o trudnej rzeczywistości wojennej. W takiej scenerii główny bohater, Witold, poznaje Myszkę. Nagle, w atmosferze wojny, pomiędzy tymi młodymi ludźmi rodzi się uczucie; może nie miłość, ale zauroczenie na pewno.
Ale uczucie to nie jedyna kwestia, jaka zostaje poruszona w powieści. ,,Łza" prezentuje codzienność ludzi żyjących w okresie wojny. Pojawia się więc problem głodu, problem chłodu, pojawia się ogromny strach. I jednocześnie rodzi się myśl, że aby przeżyć trzeba zostać gnidą- tak wypowiada się jeden z bohaterów ,,Łzy", namawiając Witolda, żeby nie zawsze działał uczciwie wobec okupanta.
Mnie osobiście ,,Łza" bardzo się podoba. Pojawia się w niej wiele wątków. Jednym z nich jest potajemne studiowanie przez Witolda, wikłanie się w kolejne nielegalne czyny, jak choćby zdobywanie z zajętej przez Niemców biblioteki.
W tej książce pojawia się bardzo wiele sytuacji, które obrazują, jak ludzie radzą sobie z okupacją, jak starają się bez broni walczyć o swoją ojczyznę. To opowieść o kombinowaniu, usprawiedliwionych oszustwach i o miłości: trudnej i niemożliwej.
Książkę czyta się dość szybko, nie jest ona za długa. Nie ma w niej przedłużających się opisów, akcja dzieje się szybko, obejmuje wydarzenia dziejące się jesienią, zimą, wiosną.
Nieoczekiwanym elementem tej powieści jest zakończenie. Nagłe, urwane, jednocześnie kończące całą opowieść, która jest spójna, bez niezamkniętych wątków.
Warto przeczytać tę książkę. Jest naprawdę warta uwagi.

Od jakiegoś czasu zaczytuję się w lekturze powieści Stanisławy Fleszarowej Muskat i muszą przyznać, że ,,Łza" jest najlepszą, jak do tej pory przeczytaną, powieścią. Ten tytuł opowiada o trudnej rzeczywistości wojennej. W takiej scenerii główny bohater, Witold, poznaje Myszkę. Nagle, w atmosferze wojny, pomiędzy tymi młodymi ludźmi rodzi się uczucie; może nie miłość, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
184
64

Na półkach: ,

Postępowanie głównego bohatera raziło mnie, było momentami niezrozumiałe. Chłopak nie doceniał tego co miał.

Postępowanie głównego bohatera raziło mnie, było momentami niezrozumiałe. Chłopak nie doceniał tego co miał.

Pokaż mimo to

avatar
2314
1185

Na półkach: ,

Ostatni powieść jednej z bardzo lubianych przeze mnie autorek, Stanisławy Fleszarowej - Muskat, dzieje się w realiach okupowanego przez Niemców Lwowa, który mnie fascynuje. Powieść musiałam przeczytać i sięgnęłam po nią pełna wysokich oczekiwań.

Dwudziestoletni Witek za dnia pracuje w niemieckiej firmie, ale coraz bardziej wciąga go konspiracja. Rodzina z trudem wiąże koniec z końcem po śmierci ojca. Niespodziewanie Witek spotyka młodziutką Myszkę. Ich znajomość to prawdziwy grom z jasnego nieba. Oboje są sobą zafascynowani i zaczynają się spotykać. W świecie zła i brutalności, tworzą sobie swój mały raj, gdzie ich miłość może kwitnąć. Ale rzeczywistość wdziera się do tego raju i nie pozwala im zaznać szczęścia. Pojawienie się porucznika Leszka całkowicie zmienia życie Witka. Oprócz tego chłopak zaczyna potajemnie zdobywać książki dla profesora Chołodyńskiego, który pisze pracę o Lidze Narodów. Pomaga mu w tym Żyd Siebel i jego córka Chajka. Profesor przed wojną ożenił się z młodą studentką, Lidką. Początkowo ich związek był idealny, ale wojna nie ma litości dla ludzkich uczuć i małżonkowie coraz bardziej oddalają się od siebie. To kłębowisko emocji zmierza do... Do czego? Nie dowiemy się końca, bowiem autorka zmarła przed ukończeniem powieści.

Przez trochę ponad dwieście stron autorce nie udało się rozwinąć wszystkich wątków i chyba każdy po przeczytaniu będzie czuł niedosyt. Niemniej, główną myśl już znamy. Według mnie, jest to powieść o próbie zachowania zwykłego życia w nieludzkich warunkach, o przemożnym pragnieniu miłości, życia i szczęścia. Ciężko mi stwierdzić, co naprawdę połączyło Myszkę i Witka. Z jej strony z pewnością było to uczucie głębsze i poważne, a z jego? Zdecydowanie największe znaczenie w ich znajomości miała chęć stworzenia sobie ułudy spokoju i bezpieczeństwa, chęć życia pełną piersią, gdy każdy dzień mógł być ostatnim. W Myszce zakochany jest też Zygmunt, przyjaciel Witka, jednak w jego przypadku również uczucie nie miało szansy wzrosnąć i powoli dojrzeć, więc miłość czy zauroczenie?

Inni bohaterowie też są dręczeni przez skomplikowane uczucia i uporczywe pragnienie miłości. Początkowo byłam zauroczona wątkiem profesora i jego żony, Lidki, którzy mimo różnicy wieku i doświadczenia, tworzyli z pozoru idealny związek dusz i ciał, kochali się i wspierali. Jednak wojna wystawiła ich miłość na próbę, a na drodze profesorowej pojawił się Witek. Jak potoczyły się ich dalsze losy? Cóż, moja wersja jest z pewnością inna niż Eugenii Kochanowskiej, autorki posłowia do ,,Łzy". Mamy też matkę Witka, która zakochuje się w poruczniku Leszku, mężczyźnie młodszym i nieustannie narażonym na niebezpieczeństwo. Z drugiej strony jest piekarz Bednarski, który kocha ją wielką miłością, pragnie się nią opiekować. I znów nasuwają się kolejne i kolejne pytania, na które nikt już nam nie odpowie.

,,Łza" to nie tylko opowieść o miłości. To też sugestywny, interesujący opis okupowanego Lwowa. To opowieść o wojnie i jej wpływie na człowieka, który stara się nie godzić na zło i zachować człowieczeństwo. Bohaterowie nie są herosami, którzy z pieśnią na ustach idą na śmierć, ale kochają swój kraj i mają potrzebę walki. Nie rozumieją okrucieństwa, które tkwi w ich okupantach, wojna brutalnie wdarła się w ich życie i zniszczyła je. Ale oni się starają, tak bardzo starają, by życie było normalne i by można było je kochać. Osobiście urzekła mnie postać Żydówki Chajki, która naznaczona przez kalectwo, a później pochodzenie, z pozoru nie miała szans na normalne życie, ale starała się je za wszelką cenę wykorzystać, robić coś dobrego, by czuć, że jednak jej egzystencja ma jakiś sens.

Niech wszystkie pytania zadane w tej recenzji, będą najlepszą rekomendacją ,,Łzy". Nigdy się już nie dowiemy, jak potoczyłyby się dalsze losy Witka, Myszki i reszty. Możemy jedynie gdybać. A ja zachęcam was do lektury. Z pewnością nie będzie to stracony czas.

,,(…) najwspanialszą architekturą bożą jest człowiek. Architekturą, która – zniszczona – nie daje się odbudować."

Ostatni powieść jednej z bardzo lubianych przeze mnie autorek, Stanisławy Fleszarowej - Muskat, dzieje się w realiach okupowanego przez Niemców Lwowa, który mnie fascynuje. Powieść musiałam przeczytać i sięgnęłam po nią pełna wysokich oczekiwań.

Dwudziestoletni Witek za dnia pracuje w niemieckiej firmie, ale coraz bardziej wciąga go konspiracja. Rodzina z trudem wiąże...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1346
326

Na półkach: , , , ,

Napiszę krótko: przeczytać się da, ale nie rzuca na kolana. Nic szczególnego, niestety, ale można by z tego zrobić perełkę, co autorce nie wyszło. Szkoda

Napiszę krótko: przeczytać się da, ale nie rzuca na kolana. Nic szczególnego, niestety, ale można by z tego zrobić perełkę, co autorce nie wyszło. Szkoda

Pokaż mimo to

avatar
96
85

Na półkach:

Rzecz dzieje się we Lwowie, mieście sukcesywnie okupowanym przez Niemców. Gdzie ludzie rozpaczliwie chronią swoje życie i robią wszystko,by w dniom przepełnionym strachem i grozą,jakże trudnego i ciężkiego czasu, desperacko nadać choć odrobinę normalności z życia i czasu,który wiedli przed wojną.A pomiędzy tym wszystkim dwie pary,cztery osoby,które kochają bądź uczą się miłości.Uczucia świeżego i wiosennego,które łączy tytułowego bohatera,Witolda Czownickiego i jego młodziutką,acz jakże piękną koleżankę Myszkę.Dzięki niemu, młodzi na przekór wszystkiemu starają się dostrzec jasną stronę życia, w tej wojennej zawierusze.Zaś uczucie młodej Lidii, względem dużo starszego młodego profesora wojna testuje najmocniej i najdotkliwiej,jak potrafi. Książka cienka,lecz bogata w treść i mocno angażująca czytelnika,który czytając ze wszech miar ,towarzyszy i trzyma kciuki za głównych bohaterów. Niemniej jednak " powieść" Łza" urywa się nagle, pozostawiając niezaspokojoną ciekawość czytelnika,skutkiem tego jest niestety śmierć autorki.

Rzecz dzieje się we Lwowie, mieście sukcesywnie okupowanym przez Niemców. Gdzie ludzie rozpaczliwie chronią swoje życie i robią wszystko,by w dniom przepełnionym strachem i grozą,jakże trudnego i ciężkiego czasu, desperacko nadać choć odrobinę normalności z życia i czasu,który wiedli przed wojną.A pomiędzy tym wszystkim dwie pary,cztery osoby,które kochają bądź uczą się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
56
37

Na półkach: ,

Ksiązka, która nie ma końca - nie starczyło autorce zycia, aby Ją dokończyć. Pokazuje zwykłe, czy może dla nas niezwykłe życie w okupowanym Lwowie. Skłoniła mnie do uzupełnienia moich wiadomości o tm mieście w okresie wojny. Bohaterowie to młodzi ludzie, którym "przyszło" żyć w okresie wojny - gdy to co kiedyś było normlane gdzieś umknęło i przeistoczyło się w walkę o codzienność. Ludzie pokaleczeni przeżyciami starają się żyć normalnie i nieobecne im są uczucia miłości, żądzy wiedzy,"doginania" moralności i wartości do wojennych realiów. Dla mnie wspaniał książka, mimo że niedokończona.

Ksiązka, która nie ma końca - nie starczyło autorce zycia, aby Ją dokończyć. Pokazuje zwykłe, czy może dla nas niezwykłe życie w okupowanym Lwowie. Skłoniła mnie do uzupełnienia moich wiadomości o tm mieście w okresie wojny. Bohaterowie to młodzi ludzie, którym "przyszło" żyć w okresie wojny - gdy to co kiedyś było normlane gdzieś umknęło i przeistoczyło się w walkę o...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    148
  • Chcę przeczytać
    78
  • Posiadam
    52
  • Chcę w prezencie
    3
  • Audiobook
    3
  • 2019
    3
  • II wojna światowa
    2
  • 2012
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Stanisława Fleszarowa-Muskat
    2

Cytaty

Więcej
Stanisława Fleszarowa-Muskat Łza Zobacz więcej
Stanisława Fleszarowa-Muskat Łza Zobacz więcej
Stanisława Fleszarowa-Muskat Łza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także