-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2017-09-05
2016-08-24
Bardzo fajna pozycja, książka oparta na prawdziwych wydarzaniach. Ponieważ nie jestem psychologiem, czasem ciężko było mi uwierzyć w przedstawione przez autora sytuacje. Czytając miałam mieszane uczucia, co do bohatera, bo z jednej strony żal człowieka, któremu życie nigdy nie słodziło, jednak z drugiej strony był to przestępca seksualny. Czytając łatwo się zapomnieć i mieć na względzie tylko pozycje bohatera, która niezaprzeczalnie wysuwa się na pierwszy plan. Jednak warto mieć na uwadze też jego ofiary, a także społeczeństwo, które zrozumiale bało się koegzystować z osobą niepoczytalną ( przynajmniej w połowie). Trzeba uświadomić sobie, że bohater mógł bez większego trudu wyjść z zakładu dla psychicznie chorych do centrum miasta, gdzie większość społeczeństwa nie rozumiała jego problemu i kierowała się podstawowym instynktem samozachowawczym, czyli nie znam/rozumiem więc trzymam się z daleka, tak bezpieczniej. Jest to książka skłaniająca do debaty nie tylko dla osób zajmujących się zawodowo zagadnieniami prawa i medycyny. Myśle, że debata w kółku czytelniczym nad tą pozycją długo by nie znalazła swojego końca, a to świadczy nie tylko o samej historii, ale też sposobie jej przedstawienia. Bardzo polecam
Bardzo fajna pozycja, książka oparta na prawdziwych wydarzaniach. Ponieważ nie jestem psychologiem, czasem ciężko było mi uwierzyć w przedstawione przez autora sytuacje. Czytając miałam mieszane uczucia, co do bohatera, bo z jednej strony żal człowieka, któremu życie nigdy nie słodziło, jednak z drugiej strony był to przestępca seksualny. Czytając łatwo się zapomnieć i ...
więcej mniej Pokaż mimo to2009
Baaardzo fajna :) Czyta się jednym tchem. Polecam też inne książki R.Topor'a
Baaardzo fajna :) Czyta się jednym tchem. Polecam też inne książki R.Topor'a
Pokaż mimo to2014-11-09
"Mądrość psychopatów"- książka utwierdziła mnie w przekonaniu, ze od każdego można się czegoś nauczyć i każdemu można czegoś zazdrościć. Autor w ciekawy sposób przybliża czytelnikowi ciemna stronę, każdego z nas, ukazując przy tym, co dzieje się kiedy (pod wpływem rożnych czynników), pewne nasze "złe" cechy zaczynają decydować o naszym życiu. Jednocześnie ukazuje, ze te same "złe" cechy pomagają człowiekowi osiągać cele w życiu, zajmować najwyższe stanowiska w hierarchii społecznej, po prostu spełniać nasze marzenia i ułatwiać nam życie.
Każdy z nas jest w jakimś stopniu psychopata.. bez tego nie byłoby równowagi na ziemi.
POLECAM
"Mądrość psychopatów"- książka utwierdziła mnie w przekonaniu, ze od każdego można się czegoś nauczyć i każdemu można czegoś zazdrościć. Autor w ciekawy sposób przybliża czytelnikowi ciemna stronę, każdego z nas, ukazując przy tym, co dzieje się kiedy (pod wpływem rożnych czynników), pewne nasze "złe" cechy zaczynają decydować o naszym życiu. Jednocześnie ukazuje, ze te...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-05-11
Dziś rano usiadłam nad ta książką i dosłownie ja pochłonęłam. Dawno nie wciągnął mnie tak dramat, chyba ostatni raz "Emigranci" Sławomira Mrozka mnie tak wciągnęli (cofam się tutaj do 2004 roku). Dramat opisuje dzieje miasteczka Salem w czasach polowania na czarownice, gdzie najmniejszy nawet szczegół ( z pozoru nie istotny) oraz świadectwo nawet jednej osoby mogło być prosta droga na stryczek. Prawda straciła na wartości, kłamstwo miało wartość życia. Aby przeżyć, należało kłamać. Sam dramat oparty jest na faktycznych aktach okrucieństwa wobec kobiet w XVII wieku, jednak głownie jest alegoria do tego, co działo się w USA w latach '50 gdy szalał Makkartyzm. Nie dałam książce 100% ponieważ nie umiałam się odnieść do Makkartyzmu, wcześniej nie znałam tego pojęcia, dopiero dzięki dramatowi je poznałam. Ponieważ obce było mi pojecie zjawiska makkartyzm, skupiłam się bardziej na samym "polowaniu" i przebiegu spraw,temat jest mi po prostu bardziej bliższy.
Polecam
Dziś rano usiadłam nad ta książką i dosłownie ja pochłonęłam. Dawno nie wciągnął mnie tak dramat, chyba ostatni raz "Emigranci" Sławomira Mrozka mnie tak wciągnęli (cofam się tutaj do 2004 roku). Dramat opisuje dzieje miasteczka Salem w czasach polowania na czarownice, gdzie najmniejszy nawet szczegół ( z pozoru nie istotny) oraz świadectwo nawet jednej osoby mogło być...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-01
Książka jest bardzo krotka, ale jakże dobitnie treściwa i niezapomniana. Oj niezapomniana. Nie bardzo chce się rozpisywać, bo byłoby to dłuższe niż sama pozycja... Tylko dlatego nie dałam 100% , bo smutno mi ze tak szybko się skończyła i nie mam już do czego wracać.
POLECAM
Książka jest bardzo krotka, ale jakże dobitnie treściwa i niezapomniana. Oj niezapomniana. Nie bardzo chce się rozpisywać, bo byłoby to dłuższe niż sama pozycja... Tylko dlatego nie dałam 100% , bo smutno mi ze tak szybko się skończyła i nie mam już do czego wracać.
POLECAM
2014-11-23
"Miniaturzysta" bardzo mnie wciągnęła. Z początku czytałam po jednym krótkim rozdziale każdego dnia. Dziś połknęłam ja w całości. Nie żałuje ani minuty z tego czasu. Najlepiej mi się ja czytało w pokoju bez telewizora, muzyki i wyłączonej komórce. Całkowicie wchłonęła mnie do swojego niesamowitego świata, ludzkich sekretów, "brudnych" i "czystych"dusz bohaterów. Z krótkiego opisu oraz recenzji,na tylnej części okładki, odniosłam wrażenie, ze w książce jest watek "magi". Myśląc "magia" spodziewałam się czegoś podobnego do dziennika Toma Riddla (HP i Komnata tajemnic -jeśli się nie mylę),gdzie dziennik jest narzędziem do manipulowania rzeczywistością przez magiczne właściwości, które Riddle mu nadal.W tym wypadku miałby być to domek dla lalek. Dobrze, ze się myliłam. Umiejętności miniaturzystki w obserwowaniu świata i pojmowaniu go w inny sposób niż reszta społeczności, wydaja się niesamowite. Dzięki temu innemu jakże spojrzeniu, niemalże jak prorok przepowiada następstwa w losach bohaterów. Powoli otwiera oczy naszej głównej bohaterce, na życie i na to jak się w nim odnaleźć. Jak szukać i znajdować tych szczegółów, które pomagają nam żyć i przezywać trudne chwile, ucząc się z nich przy okazji. Ja akurat na tej aż dobijającej rzeczywistości się skupiłam najbardziej. Rzeczywistości, która niby odegrała się w tak odległych czasach a mimo wszystko jest tak bardzo aktualna i dziś.
Na szczęście nie jest to lektura szkolna, po przeczytaniu której, każdy ma mieć takie same wnioski. Warto ja przeczytać by odnaleźć w niej coś magicznego dla siebie. Coś, co pomoże spojrzeć na nasze własne życie i problemy z innej perspektywy. POLECAM
"Miniaturzysta" bardzo mnie wciągnęła. Z początku czytałam po jednym krótkim rozdziale każdego dnia. Dziś połknęłam ja w całości. Nie żałuje ani minuty z tego czasu. Najlepiej mi się ja czytało w pokoju bez telewizora, muzyki i wyłączonej komórce. Całkowicie wchłonęła mnie do swojego niesamowitego świata, ludzkich sekretów, "brudnych" i "czystych"dusz bohaterów. Z krótkiego...
więcej mniej Pokaż mimo to2005-01
Bunkier to jedna z moich ulubionych książek, fakt nie jest to książka, którą przeczytałabym drugi raz ( z założenia dwa razy nigdy nie czytam thrillerów, horrorów i kryminałów ), ponieważ wiem jak się skończy. Nie będę tez pisać dokładnie o czym jest, bo uważam, ze jest ciekawsza kiedy podchodzi się do niej z wielka niewiadoma. Moim zdaniem jakikolwiek opis fabuły zabierze czytelnikowi "frajdę" z tej książki. Dla mnie była to książka świeża, trochę inaczej napisana niż inne thrillery, które czytam/lam. Dlatego własnie dla mnie jest jedna z wyjątkowych pozycji. Nie dałam jej 100% dlatego, ze gdzieś tam w tej książce czegoś mi brakowało ( do dziś nie jestem wstanie wyłapać czego mi brakuje) natomiast pewna jestem, ze u każdego wzbudzi inne emocje.Nie każdemu się tez musi podobać. Jednak Polecam
Bunkier to jedna z moich ulubionych książek, fakt nie jest to książka, którą przeczytałabym drugi raz ( z założenia dwa razy nigdy nie czytam thrillerów, horrorów i kryminałów ), ponieważ wiem jak się skończy. Nie będę tez pisać dokładnie o czym jest, bo uważam, ze jest ciekawsza kiedy podchodzi się do niej z wielka niewiadoma. Moim zdaniem jakikolwiek opis fabuły zabierze...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-10-15
2011-09-24
Dla mnie jest niesamowita, trzymała mnie w napięciu do końca.
Dla mnie jest niesamowita, trzymała mnie w napięciu do końca.
Pokaż mimo to2011-05-10
2011-04-10
2011-04-18
Bardzo dobra pozycja, powinnam była natknąć się na nią o wiele wcześniej. Porusza ciekawe zagadnienie, które tyczy się każdego z Nas. Mnie ugruntowała w przekonaniu, że jednak moje marzenia i to do czego dążę nie jest anormalne tylko podyktowane podstawowymi potrzebami ludzi. Uważam, że każdy powinien poświęcić jeden dzień (bo tyle zajmuje jej przeczytanie wolno czytającej osobie, takiej jak ja), aby albo zacząć zmieniać swoje życie na „prymitywne„ ale szczęśliwsze, albo tylko po to by posiąść trochę szerszą perspektywę na to co dzieje się w okół Nas. Polecam
Bardzo dobra pozycja, powinnam była natknąć się na nią o wiele wcześniej. Porusza ciekawe zagadnienie, które tyczy się każdego z Nas. Mnie ugruntowała w przekonaniu, że jednak moje marzenia i to do czego dążę nie jest anormalne tylko podyktowane podstawowymi potrzebami ludzi. Uważam, że każdy powinien poświęcić jeden dzień (bo tyle zajmuje jej przeczytanie wolno czytającej...
więcej Pokaż mimo to