Najnowsze artykuły
-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[167]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
7,2 / 10
625 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1725
Opinie: 43
Średnia ocen:
7,4 / 10
782 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1994
Opinie: 114
Średnia ocen:
7,0 / 10
273 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 674
Opinie: 35
Przeczytał:
2016-06
2016-06
Średnia ocen:
6,0 / 10
257 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 622
Opinie: 45
Średnia ocen:
7,3 / 10
1134 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2563
Opinie: 35
Cykl:
Piaskowa Góra (tom 1)
Średnia ocen:
7,8 / 10
1591 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 3289
Opinie: 196
Średnia ocen:
7,8 / 10
2274 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 4460
Opinie: 302
Przeczytał:
2016-04-16
2016-04-16
Średnia ocen:
7,4 / 10
9626 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 21858
Opinie: 684
Przeczytał:
2016-03-01
2016-03-01
Średnia ocen:
6,2 / 10
985 ocen
Ocenił na:
2 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (4 plusy)
Czytelnicy: 1852
Opinie: 134
Zobacz opinię (4 plusy)
Popieram
4
Średnia ocen:
7,7 / 10
1143 ocen
Ocenił na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2227
Opinie: 58
Przeczytał:
2016-03-19
2016-03-19
Średnia ocen:
7,0 / 10
557 ocen
Ocenił na:
4 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1060
Opinie: 38
Przeczytał:
2016-04-02
2016-04-02
Średnia ocen:
8,1 / 10
5169 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 8106
Opinie: 274
Średnia ocen:
7,0 / 10
2 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 23
Opinie: 0
Średnia ocen:
5,8 / 10
4 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 62
Opinie: 1
Średnia ocen:
7,7 / 10
15 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 111
Opinie: 3
Przeczytał:
2016-01-22
2016-01-22
Średnia ocen:
7,2 / 10
42 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 86
Opinie: 7
Przeczytał:
2016-02-24
2016-02-24
Średnia ocen:
7,5 / 10
277 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 984
Opinie: 31
Przeczytał:
2015-05-09
2015-05-09
Średnia ocen:
6,2 / 10
507 ocen
Ocenił na:
2 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 970
Opinie: 84
Średnia ocen:
6,9 / 10
681 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1663
Opinie: 57
Średnia ocen:
7,0 / 10
9 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 27
Opinie: 3
Joanna Bator chodzi po Tokio i czuje prawdziwego ducha otaczającego ją narodu. Wie, że tak naprawdę Japończycy głęboko w podświadomości nadal nie mogą pogodzić się z wybuchem bomby atomowej w Hiroszimie i maskują swój ból w anime „Neon Genesis Evangelion”. Hipnotyczne oczy głównej bohaterki, Ayanami Rei, zwiastują kolejne „wielkie bum”, a cokolwiek to oznacza, z pewnością jest to coś strasznego. Przerażona autorka już nawet słyszy głos góry, jak umierający starzec z książki Kawabaty. Spaceruje po całym kraju śladami pisarza-objawienia, jakim jest Haruki Murakami, w celu zagłębienia wiedzy o tym spowitym ciemną tajemnicą kraju. Joanna Bator nie ugnie się przed niczym - wkracza do Lasu Samobójców, opowiada o rekinie leżącym na miejskim trawniku i otaku-mordercy, który tak naprawdę nie był otaku – coś bezapelacyjnie wisi w powietrzu. I może byłoby to nawet ciekawe zestawienie w jakiejś onirycznej powieści grozy albo nowej odsłonie filmu "Las Vegas Parano", ale jako literatura podróżnicza, czy przynajmniej kulturoznawcza, sprawdza się dość kiepsko.
Nie dowiedziałam się z tej publikacji praktycznie niczego, a jedynie zaczęłam zastanawiać - czy to w końcu „aidoru”, czy „idoru”? To drugie słowo pojawiało się wszędzie, a nawet nie istnieje w języku japońskim. Czuję zdruzgotanie, zarówno tym możliwym błędem, jak i całą książką. Nawet jeżeli coś mnie zaciekawiło, to temat nigdy nie był zagłębiany. Dużo pisania o niczym albo ciągle tym samym, brak jakichkolwiek odkrywczych spostrzeżeń. Nie mam pojęcia, jaki był „Wachlarz”, ale „Rekin z Parku Yoyogi” wyczerpał mnie psychicznie. Nigdy nie odczułam jeszcze takiej bariery między obcym narodem, takiej niemożności pojęcia przyczyn występowania zjawisk kulturowych. Jeden wielki mętlik w głowie. Nie polecam ludziom, którzy już zdobyli trochę wiedzy o tym kraju, ani tym, którzy chcą lepiej go zrozumieć – i tym sposobem nawet nie wiem teraz, komu ją polecić – fanom Murakamiego i Joanny Bator? Tak, im może się ona spodobać. O nich pewnie się czegoś stąd dowiedzą. Ja zaś podaruję sobie obu tych autorów na jakiś czas, prawdopodobnie bardzo długi.
Joanna Bator chodzi po Tokio i czuje prawdziwego ducha otaczającego ją narodu. Wie, że tak naprawdę Japończycy głęboko w podświadomości nadal nie mogą pogodzić się z wybuchem bomby atomowej w Hiroszimie i maskują swój ból w anime „Neon Genesis Evangelion”. Hipnotyczne oczy głównej bohaterki, Ayanami Rei, zwiastują kolejne „wielkie bum”, a cokolwiek to oznacza, z pewnością...
więcej Pokaż mimo to