-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
Książka jest fantastyczna! Płakałam i śmiałam się na przemian tyle razy, że sama straciłam rachubę. Napisana w przystępny dla każdego sposób. Niebanalna. Po prostu powieść o, której się pamięta. Do tego wszystkiego jeszcze wiarygodna psychologicznie. Polecam.
Książka jest fantastyczna! Płakałam i śmiałam się na przemian tyle razy, że sama straciłam rachubę. Napisana w przystępny dla każdego sposób. Niebanalna. Po prostu powieść o, której się pamięta. Do tego wszystkiego jeszcze wiarygodna psychologicznie. Polecam.
Pokaż mimo to2012-05-04
Najsłabsza książka mojej ulubionej autorki, ale Winterson to zawsze Winterson.
Najsłabsza książka mojej ulubionej autorki, ale Winterson to zawsze Winterson.
Pokaż mimo to
Nie znoszę romansów, a jednak powieść David Nicholls'a mnie poruszyła. No cóż.. Dobrze skrojona fabuła to jeden krok do napisania ciekawej książki, a jeśli do tego język jest przystępny jak i w tej lekturze to sukces murowany.
Nie znoszę romansów, a jednak powieść David Nicholls'a mnie poruszyła. No cóż.. Dobrze skrojona fabuła to jeden krok do napisania ciekawej książki, a jeśli do tego język jest przystępny jak i w tej lekturze to sukces murowany.
Pokaż mimo to