Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Tak wiele dobrego dała mi ta książka. Tak wiele zrozumiałam. Potęga Teraźniejszości jest esencją rozwoju duchowego. Czytałam z fascynacją i chciałam więcej i więcej.
Od jakiegoś czasu sama podążam ścieżką rozwoju duchowego dzięki moim problemom zdrowotnym, dlatego bardzo łatwo było mi zrozumieć co autor ma na myśli.
Dla osób, których ego stawia opór treść będzie niezrozumiała.
Warto podejść do tej książki z otwartym umysłem, potraktować ją jako eksperyment i dać szansę wszystkim radom w niej zawartych. Przekonacie się, że da się tak żyć jak mówi Tolle. Serdecznie polecam!

Tak wiele dobrego dała mi ta książka. Tak wiele zrozumiałam. Potęga Teraźniejszości jest esencją rozwoju duchowego. Czytałam z fascynacją i chciałam więcej i więcej.
Od jakiegoś czasu sama podążam ścieżką rozwoju duchowego dzięki moim problemom zdrowotnym, dlatego bardzo łatwo było mi zrozumieć co autor ma na myśli.
Dla osób, których ego stawia opór treść będzie...

Wspaniałe uzupełnienie wiedzy o nerwie błędnym i procesach zachodzących w ciele wynikających z dysfunkcji układu nerwowego. Książka zawiera anatomię układu nerwowego, opis zaburzeń związanych z dysfunkcją nerwu błędnego oraz praktyczne wskazówki jak na co dzień zadbać o swój układ nerwowy i przywrócić w nim stan relaksacji.
Duży minus za lokowanie produktu.

Wspaniałe uzupełnienie wiedzy o nerwie błędnym i procesach zachodzących w ciele wynikających z dysfunkcji układu nerwowego. Książka zawiera anatomię układu nerwowego, opis zaburzeń związanych z dysfunkcją nerwu błędnego oraz praktyczne wskazówki jak na co dzień zadbać o swój układ nerwowy i przywrócić w nim stan relaksacji.
Duży minus za lokowanie produktu.

Bardzo ciekawy obraz antyutopii, która jednocześnie kusi swoją idealnością. Książka Huxley'a budzi wiele sprzecznych uczuć. Z jednej strony wizja przedstawionego przez niego świata jest przerażająca. Z drugiej świat ten jest trochę podobny do naszego, tylko nie ma w nim cierpienia. Po przeczytaniu Nowego wspaniałego świata zostałam z myślą czy aby na pewno brak złych uczuć i cierpienia byłby taki zły? Na dłuższą metę mogłoby się to wszystko źle skończyć.
Wiem, że ciepienie i trudności pomagają nam w życiu rosnąć i często stają się motorem do działania. Nie wyobrażam sobie życia bez rozwoju osobistego.

Bardzo ciekawy obraz antyutopii, która jednocześnie kusi swoją idealnością. Książka Huxley'a budzi wiele sprzecznych uczuć. Z jednej strony wizja przedstawionego przez niego świata jest przerażająca. Z drugiej świat ten jest trochę podobny do naszego, tylko nie ma w nim cierpienia. Po przeczytaniu Nowego wspaniałego świata zostałam z myślą czy aby na pewno brak złych uczuć...

Książka jest zbiorem ćwiczeń pozwalających na uświadomienie sobie stanu swojego układu nerwowego. Moim zdaniem ćwiczenia te są dla osób początkujących, takich, które nie są w połączeniu ze swoim ciałem i umysłem. Mogą tych ćwiczeń używać też psychoterapeuci podczas prowadzenia terapii ze swoimi klientami. Na końcu książki znajdują się ćwiczenia w niej przedstawione gotowe do skopiowania oraz długa bibliografia. Tak naprawdę 100 stron książki to powielona treść zadań oraz treść nie do czytania.
Jako osoba pracująca na układach nerwowych i interesująca się holistycznym podejściem do ciała czuję lekki niedosyt :)

Książka jest zbiorem ćwiczeń pozwalających na uświadomienie sobie stanu swojego układu nerwowego. Moim zdaniem ćwiczenia te są dla osób początkujących, takich, które nie są w połączeniu ze swoim ciałem i umysłem. Mogą tych ćwiczeń używać też psychoterapeuci podczas prowadzenia terapii ze swoimi klientami. Na końcu książki znajdują się ćwiczenia w niej przedstawione gotowe...

Na początku książka trochę mi się dłużyła, ale potem nabrała tempa. Robiłam do niej dwa podejścia i cieszę się, że nie zrezygnowałam z przeczytania Dziewczyny z pociągu. Autorka książki osiągnęła to, czego bym oczekiwała od thrillera - do końca nie miałam pojęcia co się stało. Jednak oceniam tę powieść na 6, gdyż zabrakło mi w niej trochę bardziej skomplikowanych wątków.

Na początku książka trochę mi się dłużyła, ale potem nabrała tempa. Robiłam do niej dwa podejścia i cieszę się, że nie zrezygnowałam z przeczytania Dziewczyny z pociągu. Autorka książki osiągnęła to, czego bym oczekiwała od thrillera - do końca nie miałam pojęcia co się stało. Jednak oceniam tę powieść na 6, gdyż zabrakło mi w niej trochę bardziej skomplikowanych wątków.

To książka napisana przez lekarkę, która nie mogąc znaleźć przyczyny swoich dolegliwości, a także lekarstwa na nie, oddała się rozwojowi duchowemu i odkryła, że to właśnie lęk niszczy jej zdrowie. Takie książki są najlepsze, gdyż łączą wiedzę medyczną z holistycznym podejściem do ciała. Bardzo podobała mi się część na temat badań naukowych nad lękiem. Część praktyczna również pozwoliła mi zrozumieć jakie procesy we mnie zachodzą i w jaki sposób sobie radzić z lękiem. Autorka podała szereg ćwiczeń, które pozwolą uporać się z tą nieprzyjemną emocją. Mamy też część, która pozwala nam zrozumieć czym jest lęk i jak on się objawia. Rankin przytoczyła historie wielu osób, które obrazują różne sytuacje oraz popierają jej tezy. W chwilach słabości będę wracała do tej książki.

To książka napisana przez lekarkę, która nie mogąc znaleźć przyczyny swoich dolegliwości, a także lekarstwa na nie, oddała się rozwojowi duchowemu i odkryła, że to właśnie lęk niszczy jej zdrowie. Takie książki są najlepsze, gdyż łączą wiedzę medyczną z holistycznym podejściem do ciała. Bardzo podobała mi się część na temat badań naukowych nad lękiem. Część praktyczna...

Co to była za powieść! Pięknie napisana, pięknie przetłumaczona. Widać szlachetność języka i przemyślany dobór słów.
Trzynasta opowieść pochłonęła mnie całkowicie, tak bardzo, że jak już zaczynałam ją czytać, to nie mogłam przestać. Musiałam wiedzieć co będzie dalej. Bardzo wszystkim polecam tę książkę, gdyż jest pełna przedziwnych wydarzeń i postaci, które łącząc się w całość tworzą niesamowicie ciekawą i wciągającą historię.

Co to była za powieść! Pięknie napisana, pięknie przetłumaczona. Widać szlachetność języka i przemyślany dobór słów.
Trzynasta opowieść pochłonęła mnie całkowicie, tak bardzo, że jak już zaczynałam ją czytać, to nie mogłam przestać. Musiałam wiedzieć co będzie dalej. Bardzo wszystkim polecam tę książkę, gdyż jest pełna przedziwnych wydarzeń i postaci, które łącząc się w...

Książka wydaje się wyrwanym kawałkiem historii kilku osób związanych z tytułową kamienicą. Wszystkie historie były interesujące i każda z nich miała jakieś zakończenie. Książka nie jest zbyt skomplikowana i zawiera sporo dosadnej treści. Trochę zmęczyłam się wszystkimi intrygami ale chyba właśnie o to chodziło autorowi - żeby dosadnie przedstawić Egipt i prawa tam rządzące.

Książka wydaje się wyrwanym kawałkiem historii kilku osób związanych z tytułową kamienicą. Wszystkie historie były interesujące i każda z nich miała jakieś zakończenie. Książka nie jest zbyt skomplikowana i zawiera sporo dosadnej treści. Trochę zmęczyłam się wszystkimi intrygami ale chyba właśnie o to chodziło autorowi - żeby dosadnie przedstawić Egipt i prawa tam rządzące.

Znakomita książka dla osób zainteresowanych energiami i pracą z nimi. Można w niej znaleźć wszystkie podstawowe informacje oraz ćwiczenia. Jest napisana jasno i przejrzyście. Dzięki tej książce zrozumiałam lepiej siebie, swój związek oraz moich pacjentów.

Znakomita książka dla osób zainteresowanych energiami i pracą z nimi. Można w niej znaleźć wszystkie podstawowe informacje oraz ćwiczenia. Jest napisana jasno i przejrzyście. Dzięki tej książce zrozumiałam lepiej siebie, swój związek oraz moich pacjentów.

Jeżeli ktoś szuka lekkiej powieści fantasy, którą szybko się czyta, to ta powieść jest właśnie dla niego. Spędziłam miłe chwile z Zakonem Drzewa Pomarańczy. Chociaż spodziewałam się zupełnie czegoś innego po tej książce to i tak jestem zadowolona. I cieszy mnie to, że mogłam się zrelaksować podczas czytania, a nie brać udział w ciągłych walkach bohaterów :D Niektórym osobom ostateczna walka może wydawać się za krótka, dla mnie nie stanowi to problemu, gdyż w całej powieści mamy do czynienia z wieloma osobami, wątkami, które w ogóle się nie nudzą.
Zakon Drzewa Pomarańczy jest na wakacje w sam raz!

Jeżeli ktoś szuka lekkiej powieści fantasy, którą szybko się czyta, to ta powieść jest właśnie dla niego. Spędziłam miłe chwile z Zakonem Drzewa Pomarańczy. Chociaż spodziewałam się zupełnie czegoś innego po tej książce to i tak jestem zadowolona. I cieszy mnie to, że mogłam się zrelaksować podczas czytania, a nie brać udział w ciągłych walkach bohaterów :D Niektórym osobom...

Pierwsza część Zakonu Drzewa Pomarańczy bardzo niewiele mówi o samym zakonie (trochę szkoda, bo wyobrażenie o książce jest inne od rzeczywistości). Jednak sama treść powieści jest nawet wciągająca. Podobał mi się świat przedtawiony w książce i polubiłam jej bohaterów. Byłam ciekawa co wydarzy się dalej i z chęcią sięgnę po drugą część. Przez całą książke zapowiadane są jakieś niewyobrażalnie strasznie wydarzenia. Zobaczymy jak to się dalej rozwinie...

Pierwsza część Zakonu Drzewa Pomarańczy bardzo niewiele mówi o samym zakonie (trochę szkoda, bo wyobrażenie o książce jest inne od rzeczywistości). Jednak sama treść powieści jest nawet wciągająca. Podobał mi się świat przedtawiony w książce i polubiłam jej bohaterów. Byłam ciekawa co wydarzy się dalej i z chęcią sięgnę po drugą część. Przez całą książke zapowiadane są...

Ta część SOLL miejscami mi się dłużyła jednak na końcu autorka osiągnęła sukces i zaciekawiła mnie tak, że muszę sięgnąć po kolejny tom.

Ta część SOLL miejscami mi się dłużyła jednak na końcu autorka osiągnęła sukces i zaciekawiła mnie tak, że muszę sięgnąć po kolejny tom.

Książka posiada bardzo wartościową wiedzę, którą wykorzystam zarówno w pracy z moimi pacjentami jak i w swoim własnym życiu.
Forma wywiadów z dr Porgesem niestety nie przypadła mi do gustu, gdyż w każdym rozdziale powtarzały się te same informacje, stwierdzenia i porównania. Książka mogłaby być o połowę krótsza, gdyby wyciągnąć z niej esencję całej teorii poliwagalnej.

Książka posiada bardzo wartościową wiedzę, którą wykorzystam zarówno w pracy z moimi pacjentami jak i w swoim własnym życiu.
Forma wywiadów z dr Porgesem niestety nie przypadła mi do gustu, gdyż w każdym rozdziale powtarzały się te same informacje, stwierdzenia i porównania. Książka mogłaby być o połowę krótsza, gdyby wyciągnąć z niej esencję całej teorii poliwagalnej.

Pielgrzym to książka dopracowana w każdym calu. Hayes musiał wykazać się niemałą wiedzą o tajnych służbach i sposobie ich działania, żeby móc napisać tak złożoną powieść sensacyjną. Kreacja głównego bohatera jest wspaniała. Profesjonalizm i oziębłość Pielgrzyma mieszają się z jego dobrocią i człowieczeństwem. Czułam z nim więź przez całą powieść.
Podobało mi się, że wszystkie wątki w książce zostały doprowadzone do końca z pomysłem.
Po prostu warto przeczytać! :)

Pielgrzym to książka dopracowana w każdym calu. Hayes musiał wykazać się niemałą wiedzą o tajnych służbach i sposobie ich działania, żeby móc napisać tak złożoną powieść sensacyjną. Kreacja głównego bohatera jest wspaniała. Profesjonalizm i oziębłość Pielgrzyma mieszają się z jego dobrocią i człowieczeństwem. Czułam z nim więź przez całą powieść.
Podobało mi się, że...

Indie - kraj, w którym żyją miliony ludzi. Indie - kraj ogromnych kontrastów, w którym szczęście miesza się z cierpieniem. Indie - kraj, w którym więzi, przyjaźń i uczucia odgrywają niejednokrotnie większą rolę niż pieniądze. Delikatna równowaga wspaniale oddaje klimat Indii i pokazuje ich rzeczywistość w sposób nie tak kolorowy, jak w znanych nam filmach bollywoodzkich.
Autor mistrzowsko splótł losy wszystkich bohaterów powieści. W jego książce spotykamy się z wieloma osobami, których wątki zostały przedstawione od początku do końca. Powieść nie jest łatwa, wielokrotnie smuci, frustruje, wzbudza ogromne poczucie niesprawiedliwości. Jednak, niestety, Indie to kraj wielu ubogich ludzi, którzy z dnia na dzień starają się wiązać koniec z końcem i często napotykają na swojej drodze przeciwności. Mimo to potrafią szczerze kochać i cieszyć się małymi rzeczami.
Ta książka nauczyła mnie, że trzeba zaakceptować to, co przynosi nam los i nie poddawać się. Rzeczy materialne wcale mogą nie mieć znaczenia, kiedy mamy wokół siebie prawdziwych przyjaciół.

Indie - kraj, w którym żyją miliony ludzi. Indie - kraj ogromnych kontrastów, w którym szczęście miesza się z cierpieniem. Indie - kraj, w którym więzi, przyjaźń i uczucia odgrywają niejednokrotnie większą rolę niż pieniądze. Delikatna równowaga wspaniale oddaje klimat Indii i pokazuje ich rzeczywistość w sposób nie tak kolorowy, jak w znanych nam filmach bollywoodzkich....

Co za odkrycie! Ta książka to kopalnia wiedzy dla wszelkiego rodzaju terapeutów. Jeżeli ktoś podchodzi do pacjentów holistycznie, ta pozycja jest właśnie dla niego. Po przeczytaniu "Terapeutycznej mocy nerwu błędnego" zmieniło się moje postrzeganie ciała i zaburzeń. Teraz jestem w stanie lepiej pomagać moim pacjentom i sobie samej.

Co za odkrycie! Ta książka to kopalnia wiedzy dla wszelkiego rodzaju terapeutów. Jeżeli ktoś podchodzi do pacjentów holistycznie, ta pozycja jest właśnie dla niego. Po przeczytaniu "Terapeutycznej mocy nerwu błędnego" zmieniło się moje postrzeganie ciała i zaburzeń. Teraz jestem w stanie lepiej pomagać moim pacjentom i sobie samej.

Elif Shafak stworzyła książkę o niesamowitej przyjaźni, o więzach, które stają się silniejsze niż więzy rodzinne.
Cała historia jest smutna, poczynając od niesprawiedliwości, jakie spotkały w życiu główną bohaterkę, kończąc na tym, że przez całą książkę przewija się wątek śmierci. Jednak zaskakujące jest to, że wcale nie czuję przygnębienia po przeczytaniu tej powieści, gdyż te dobre wartości przedstawione w niej przyćmiewają całe zło.
Trochę zabrakło mi na końcu wyjaśnienia wątku morderstwa oraz podsumowania akcji. Pierwsza część książki jest zdecydowanie lepsza. Druga trochę zepsuła mi klimat. Szkoda.

Elif Shafak stworzyła książkę o niesamowitej przyjaźni, o więzach, które stają się silniejsze niż więzy rodzinne.
Cała historia jest smutna, poczynając od niesprawiedliwości, jakie spotkały w życiu główną bohaterkę, kończąc na tym, że przez całą książkę przewija się wątek śmierci. Jednak zaskakujące jest to, że wcale nie czuję przygnębienia po przeczytaniu tej powieści,...

"Jak zawsze" to nie jest zwykłe czytadło, to książka, która nie tylko bawi, ale też skłania do refleksji. Przeznaczenia nie da się oszukać, można je trochę jedynie obejść.
Książkę czyta się lekko i szybko. Jest napisana bardzo przystępnym językiem. Pomysł na historię jest wspaniały. Pod koniec czułam ogromny przypływ emocji. Tylko szczerze mówiąc muszę przemyśleć zakończenie tej powieści. Chyba czegoś mi w nim zabrakło. Z drugiej strony moja głowa tworzy wiele jego interpretacji. I chyba o to chodziło.
Na pewno będę polecać tę książkę, gdyż jest naprawdę dobra.

"Jak zawsze" to nie jest zwykłe czytadło, to książka, która nie tylko bawi, ale też skłania do refleksji. Przeznaczenia nie da się oszukać, można je trochę jedynie obejść.
Książkę czyta się lekko i szybko. Jest napisana bardzo przystępnym językiem. Pomysł na historię jest wspaniały. Pod koniec czułam ogromny przypływ emocji. Tylko szczerze mówiąc muszę przemyśleć...

Serdecznie polecam tę książkę wszystkim interesującym się psychologią człowieka. Książka jest napisana w bardzo przystępny sposób, zawiera wiele zdjęć i ilustracji przykładów poszczególnych gestów. Być może wielu z Was pomyśli, że rzeczy opisane w książce są oczywiste. Ja też wiele z tych gestów rozumiałam i wykonywałam podświadomie. Jednak teraz inaczej patrzę na ludzi, szczególnie w mojej pracy (jestem logopedą) lepiej potrafię zrozumieć szczególnie nowo przybyłych pacjentów. Czytało się super, nie nudziłam się ani trochę!

Serdecznie polecam tę książkę wszystkim interesującym się psychologią człowieka. Książka jest napisana w bardzo przystępny sposób, zawiera wiele zdjęć i ilustracji przykładów poszczególnych gestów. Być może wielu z Was pomyśli, że rzeczy opisane w książce są oczywiste. Ja też wiele z tych gestów rozumiałam i wykonywałam podświadomie. Jednak teraz inaczej patrzę na ludzi,...

O matko, skąd ja właśnie wróciłam, to nie macie pojęcia. Przeczytałam tę książkę w 2 dni, a mam wrażenie, że przeżyłam tyle przygód jakbym co najmniej dwa tygodnie spędziła w Zaczarowanym Świecie Rushdiego. Nie mam pojęcia skąd autor ma tak wiele pokręconych pomysłów. Baśń była wspaniała, ale na pewno byłaby trudna w odbiorze dla młodszych czytelników. Cały wykreowany w opowieści świat był Magiczny i sama chciałabym go zwiedzić! Uwielbiam takie oderwane od rzeczywistości powieści. Aż szkoda, że ta czarodziejska przygoda już dobiegła końca :)

O matko, skąd ja właśnie wróciłam, to nie macie pojęcia. Przeczytałam tę książkę w 2 dni, a mam wrażenie, że przeżyłam tyle przygód jakbym co najmniej dwa tygodnie spędziła w Zaczarowanym Świecie Rushdiego. Nie mam pojęcia skąd autor ma tak wiele pokręconych pomysłów. Baśń była wspaniała, ale na pewno byłaby trudna w odbiorze dla młodszych czytelników. Cały wykreowany w...