Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Murakami z każdej powieści skłania do głębokich refleksji, używa symboli i metafor. Ta powieść również mnie nie zawiodła.

Kończąc czytać tą powieść zostały mi w pamięci przede wszystkim te słowa:

"Gdy trzeba iść w górę, należy znaleźć najwyższą wieżę i wspiąć się na sam szczyt. A gdy ktoś ma iść w dół, powinien znaleźć najgłębszą studnię i zejść na samo dno."

Życie niejednokrotnie potrafi zaskoczyć, czy to zniknięciem kota, żony, czy dziwnymi, jednoznacznymi telefonami. Toru Okada, główny bohater książki poddał się życiu i przyjmował je takim jakie jest. Takie jak odczuwał i jakie poznał (uczuciami i rozumem). Umiał docenić chwile spędzone z żoną, odczuwał silnie jej brak. Na swej drodze spotykał różnych ludzi i przyjmował ich, bądź czuł do nich odrazę tak jak do Noboru Wataya.

Toru Okada usilnie próbował dotrzeć do prawdy. Znaleźć sposób, żeby odzyskać to co utracił czy odsłonić prawdziwą twarz Noburu Wataya. I nie bał się przy tym zejść na dno (studni). Czasem by coś osiągnąć, odkryć trzeba na to spojrzeć z innej strony, co może wymagać różnego rodzaju poświęceń.

Zachęcam do czytania Murakamiego i poszukiwania własnych refleksji. :)

Murakami z każdej powieści skłania do głębokich refleksji, używa symboli i metafor. Ta powieść również mnie nie zawiodła.

Kończąc czytać tą powieść zostały mi w pamięci przede wszystkim te słowa:

"Gdy trzeba iść w górę, należy znaleźć najwyższą wieżę i wspiąć się na sam szczyt. A gdy ktoś ma iść w dół, powinien znaleźć najgłębszą studnię i zejść na samo dno."

Życie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świat przedstawiony w powieści Huxleya stał się na czas czytania moim światem i długo po przeczytaniu pozostawił w moim życiu sporo refleksji.

Przedstawiony świat zdaje się być idealną krainą, gdzie każdy jest szczęśliwy, zdrowy, młody, piękny do śmierci.
Ludzie powstają z inkubatorów, nie ma więc cierpienia kobiety podczas narodzin. Następnie są społecznie warunkowani do odpowiednich grup, tak że każdy jest zadowolony ze spełnianej przez siebie roli w społeczeństwie. Nie ma problemów z wychowaniem, nie ma rodziców. Wszyscy mogą zająć się sobą i swoim szczęściem. Każdy ma czas na pracę i na zabawę, na wszystko jest odpowiedni czas. W tym świecie brakuje już tylko wolności do wypowiadania własnego zdania, decydowania o sobie, myślenia..

Panuje tutaj przekonanie, że negatywne emocje są ludziom niepotrzebne. Na złość, smutek, czy nawet zakochanie podawany jest narkotyk - soma. Przywiązanie do jednego człowieka jest uznawane za nieetyczne. Wspierane są idee wyzwolonego życia seksualnego. Tak, żeby nikt nie czuł się zazdrosny. Kiedy ktoś jest niezadowolony z jednej osoby, może spróbować z inną."Każdy należy do każdego"

Jeżeli ktoś chce postępować inaczej, jest traktowany jako dziwaka, odmieńca, pozostali zaczynają od niego stroić, bądź przekonywać go do zmiany zdania.

Świat Huxleya był dla mnie tak rzeczywisty, gdyż w świecie prawdziwym nie są obce takie idee. Musimy się zastanowić czy nie zmierzamy w tę stronę, jak chcemy żyć dalej i przede wszystkim czy wolność człowieka nie jest zagrożona.

Polecam tą książkę, na długo zapada w pamięć.
I zachęcam do refleksji po przeczytaniu.

Świat przedstawiony w powieści Huxleya stał się na czas czytania moim światem i długo po przeczytaniu pozostawił w moim życiu sporo refleksji.

Przedstawiony świat zdaje się być idealną krainą, gdzie każdy jest szczęśliwy, zdrowy, młody, piękny do śmierci.
Ludzie powstają z inkubatorów, nie ma więc cierpienia kobiety podczas narodzin. Następnie są społecznie warunkowani...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rachel, Megan, Anna, trzy różne z charakteru kobiety łączy jedno uczucie, pożadanie do jednego mężczyzny, władza nad nim, poczucie bliskości z osobnikiem innej płci. Rachel to kobieta niepewna siebie, wierzy i ufa mężowi nawet gdy się rozstają. Wciąż ma nadzieje na powrót męża, popada w nałóg. Megan,jej przeciwieństwo, kobieta silna, pewna siebie i niezależna, chce władać decydować o swoim życiu, wybierać, doznawać. Anna chociaż sprawia wrażenie najmniej barwnej osoby, można dostrzeć w niej siłę i równie wielkie pragnienia bycia pożądaną, za wszelką cenę chce bronić wybudowany na zdradzie związek, swoją nową rodzinę i swoje poczucie bezpieczeństwa. Jeden mężczyzna, a kieruje 3 kobietami, stosując manipulacje i ich słabości. Niepewność Rachel, silną chęć nowych doznań Megan, pragnienie bezpieczeństwa i ochrony Anny. Historia tych kobiet i ich dalsze losy wciąż otoczone są tajemnicą, na światło dzienne stopniowo wychodzą coraz to nowe fakty. Kobiety wychodzą ze swojego zakłamania i odkrywają prawdziwe oblicze Toma. Doskonały thriller psychologiczny obrazujący problemy z jakimi spotykają się współczesne kobiety, pozwala zrozumieć jakie emocje kierują kobietami.

Rachel, Megan, Anna, trzy różne z charakteru kobiety łączy jedno uczucie, pożadanie do jednego mężczyzny, władza nad nim, poczucie bliskości z osobnikiem innej płci. Rachel to kobieta niepewna siebie, wierzy i ufa mężowi nawet gdy się rozstają. Wciąż ma nadzieje na powrót męża, popada w nałóg. Megan,jej przeciwieństwo, kobieta silna, pewna siebie i niezależna, chce władać...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jestem zafascynowana muzyką The Beatles oraz Japońską kulturą. Po książkę sięgnęłam po usłyszeniu piosenki "Norvegian wood" brytyjskiego bandu. Jest to piosenka krótka, spokojna, o prostym przekazie. Jak większość piosenek The Beatles dzięki tej kombinacji zapada głęboko w pamięć. Słuchając tej piosenki zaczynam się rozluźniać, mogę odpocząć. Zasiądź przy kominku i dostrzegać szczegóły, które nas otaczają na codzień. Ulotne szczegóły.. jak rodzaj drewna, palącego się w kominku.. Te norweskie drewno nie długo się wypali.. zniknie.. chwila ta już nie powróci. I tak samo nie mamy pewności co do miłości. Będąc z kimś pragniemy delektować się tą chwilą, która trwa. Ta dziewczyna właśnie poznana, może odejść. Jej głos, śmiech ucichną..

Szczególnie ulotna jest młodzieńcza miłość i o niej opowiada opowieść Murakamiego, Pokazuje ludzi młodych i ich nie zawsze proste, często zawiłe życie. Ukazuje ich głębokie uczucia, ich wewnętrznie skrywane tragedie. Pierwsze poznawanie, pierwsze pragnienia, przyjaźń, miłość, pożądanie. Pierwsze rozczarownia, pierwsze utraty, cierpienia. Samotność bywa naprawę ciężka. Jednak losu nie da się zatrzymać, trzeba umieć wychwytywać to co trwa. "Umarli pozostaną umarłymi, ale my musimy żyć dalej." Ta książka uczy nas, by akceptować to co nas otacza.

Życie jest proste,krótkie, ulotne jak dźwięczny i spokojny jest ton tytułowej piosenki. Nic dziwnego, że czytając tą książkę słychać coraz głośniej ten utwór i można czytać i czytać, wciąż bez końca, zatracać się w czytaniu...

Polecam również japoński film, nakręcony na podstawie książki, o tym samym tytule.

Jestem zafascynowana muzyką The Beatles oraz Japońską kulturą. Po książkę sięgnęłam po usłyszeniu piosenki "Norvegian wood" brytyjskiego bandu. Jest to piosenka krótka, spokojna, o prostym przekazie. Jak większość piosenek The Beatles dzięki tej kombinacji zapada głęboko w pamięć. Słuchając tej piosenki zaczynam się rozluźniać, mogę odpocząć. Zasiądź przy kominku i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytana niemal jednym tchem opowieść o Don Juanie. Początkowo podchodziłam do niej bardzo sceptycznie ze względu na formę, ale też tematykę tegoż utworu dramatycznego. Bowiem opowiada o intrygach i rywalizujących ze sobą, zakochanych w jednym mężczyźnie kobietach. Spodziewałam się nadmiernej przesadzonej illości zarzutów w stronę uroczego, zwodzącego kobiety mężczyzny. Jednak teatralność "Intrygantek" nadała utworowi groteski i opowieść staje sie lżejsza i całkiem znośna do przeczytania.

I tak jak inne książki Smitta napełniona sentencjami, z ukrytym przekazem.

Przeczytana niemal jednym tchem opowieść o Don Juanie. Początkowo podchodziłam do niej bardzo sceptycznie ze względu na formę, ale też tematykę tegoż utworu dramatycznego. Bowiem opowiada o intrygach i rywalizujących ze sobą, zakochanych w jednym mężczyźnie kobietach. Spodziewałam się nadmiernej przesadzonej illości zarzutów w stronę uroczego, zwodzącego kobiety mężczyzny....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To krótka, umoralniająca książka. Podobna w swej prostocie przekazu do "Małego Księcia" Antoine de Saint-Exupéry. Obie książki łączy młody bohater, lecz jednak każdy kto przeczytał potwierdzi, że nie jest to książka tylko dla dzieci. Jak powszechnie się uważa wszystkich najmłodszych łączy ciekawość świata. Najmłodsi nie mają jeszcze swojej własnej wizji świata, pragną więc poznać świat i stworzyć sobie własny obraz świata. I na tym kończy podobieństwo, te dwa utwory są sobie jednak tak różne. Mały Książę jest bardziej beztroski, nie myśli o śmierci, szuka tego co przyniesie mu prawdziwe szczęście. Mały Oskar nie ma przed sobą tylu dni, może w każdej chwili umrzeć. Tak, więc chęć poznania i zrozumienia świata jest u niego jeszcze większa. Oskar pragnie zrozumieć cały sens życia, każdy jego aspekt, przeżyć całe życie, jak przeżywają je zdrowi ludzie, chce dokonać tego wszystkiego podczas swojego krótkiego żywota. Oskar uczy się akceptacji, uczy się cieszyć z każdego małego szczęścia, ale też przyjmować śmierć i chorobę jako zwyczajny porządek świata, że ma w sobie jakiś sens życia. Jego opiekunką, pomagającą mu w zrozumieniu jest pani Róża, jednak czy podstawa małego Oskara, nie była dla niej równie pokrzepiająca co jej obecność dla niego? Kto od kogo więcej się nauczył?

To krótka, umoralniająca książka. Podobna w swej prostocie przekazu do "Małego Księcia" Antoine de Saint-Exupéry. Obie książki łączy młody bohater, lecz jednak każdy kto przeczytał potwierdzi, że nie jest to książka tylko dla dzieci. Jak powszechnie się uważa wszystkich najmłodszych łączy ciekawość świata. Najmłodsi nie mają jeszcze swojej własnej wizji świata, pragną więc...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka została podzielona na dwie cześci, przedstawiona z dwóch odmiennych spojrzeń na historie ukrzyżowania Jeszui.

W pierwszej części widzimy świat przedstawiony oczami Syna Bożego, jednak jest on nam bliski i bardziej ludzki niż to przedstawia nam Biblia. Jeszua ma nawet wątpliwości co do swojej boskości i wątpi czy słusznie czyni skazując się na cierpienie.

W drugiej strony autor ukazuje nam rozterki Piłata, co do skazania niewinnego człowieka, zgodnie z wolą ludu. "Oprawca" cierpi i ma wyrzuty sumienia jeszcze długo po dokonanym wyroku na króla żydowskiego. Nie wierzy w pogłoski wiernych mówiące o zmartwychwstaniu, wątpi w przepowiednie, ale jednak narasta w nich strach. W tej części mamy też do czynienia z ukochaną Piłata - Klaudią, kobietą nie zależną i rozważną. Kobietą, która czuje się prawdziwie wolna. Jest z dumna z bycia kobietą. Mężczyznom współczuje, uważa, że wiążą ich sprawy polityczne.

Książka została podzielona na dwie cześci, przedstawiona z dwóch odmiennych spojrzeń na historie ukrzyżowania Jeszui.

W pierwszej części widzimy świat przedstawiony oczami Syna Bożego, jednak jest on nam bliski i bardziej ludzki niż to przedstawia nam Biblia. Jeszua ma nawet wątpliwości co do swojej boskości i wątpi czy słusznie czyni skazując się na cierpienie.

W...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki My, dzieci z dworca ZOO Christiane Felscherinow, Kai Hermann, Horst Rieck
Ocena 7,5
My, dzieci z d... Christiane Felscher...

Na półkach:

Wstrząsająca, mocno poruszjąca książka. Warto ją przeczytać choćby dlatego by spojrzeć na problem nastoletnich narkomanów w inny sposób.
Często zagubieni, nierozumiani, osamotnieni nastolatkowie potrzebują pomocy. Pierwszą pomocą dla nich powinnien być dom, co jednak z tymi co takiej pomocy z ciepła rodzinnego nie mogą czerpać. A co jeśli domowe środowisko staje się źródłem jeszcze większych problemów? Ci młodzi ludzie rozpaczliwie szukają akceptacji, swojego miejsca na Ziemii.
Ta książka ukazuje historię opowiedzianą z ust, dziewczyny, która zażywała narkotyki, była od nich uzależniona. Kto lepiej może napisać o tym problemie jak osoba, którą ten problem dotknął? Pisze o skutkach fizycznych zażywania, o zmianach psychiki osoby uzależnionej, trudnościach wyjścia z nałogu. Przestrzega przed próbowaniem lepiej niż niejedne zajęcia organizowane w szkolnictwie.

Wstrząsająca, mocno poruszjąca książka. Warto ją przeczytać choćby dlatego by spojrzeć na problem nastoletnich narkomanów w inny sposób.
Często zagubieni, nierozumiani, osamotnieni nastolatkowie potrzebują pomocy. Pierwszą pomocą dla nich powinnien być dom, co jednak z tymi co takiej pomocy z ciepła rodzinnego nie mogą czerpać. A co jeśli domowe środowisko staje się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka zdecydowanie lepsza niż film!!
Wciągająca, wyostrzająca zmysły, bardzo realistyczna, choć z wątkiem fantastycznym.
Główny bohater jest obdarzony niezwykłym darem wyczuwania wszelkich zapachów. Od tych nam znanych do tych przez nas nie poznanych. Jest indywidualistą, człowiekiem wrażliwym. Wystarczy już tych zalet. Mężczyzna dopuścił się nie jednej zbrodni i nie można tego w żaden sposób wytłumaczyć. Pozbawiał życia delikatne, kuszące swym zapachem dziewice by utralić ich duszę (czytaj: przerobić na perfum). Artyści wszak są zdolni do wszystkiego, gotowi wiele pośięcić by stworzyć swe dzieło.
Artyste otacza chęć bycia wielkim, bycia kimś. A nasz bohater odczuwał pustkę, czuł się nikim.. Każdy kogo poznał miał wyrazisty zapach. Swojego nie mógł wyczuć. Jego egzystencja staneła pod znakiem zapytania.
Tłum ludzi ogarnięty rozkoszą ulega, staje się bezwstydny, ma chęć pogłebiania przyjemności, dopuszcza się masowych orgii. A po upojnej nocy, gdy wszystko wraca do normy pragnie o wszystkim tylko zapomnieć. Nie potrafi się przyznać przed samym sobą.
Czy ta książka obrzydza czy delektowałeś się czytając każdą stonice tego rozkosznego arcydzieła? Bądź szczery..

Książka zdecydowanie lepsza niż film!!
Wciągająca, wyostrzająca zmysły, bardzo realistyczna, choć z wątkiem fantastycznym.
Główny bohater jest obdarzony niezwykłym darem wyczuwania wszelkich zapachów. Od tych nam znanych do tych przez nas nie poznanych. Jest indywidualistą, człowiekiem wrażliwym. Wystarczy już tych zalet. Mężczyzna dopuścił się nie jednej zbrodni i nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zaczęłam czytać po usłyszaniu opini, że zawiera historie filozofi przekazaną szczegółowo i przejrzyście. Nie zawiodłam się. Okazała się być ponad wszelkie oczekiwania.

Ta książka wywołuje to co dla filozofów naistotniejsze, pobudza ciekawość, wzbudza do refleksji. Jest skarbnicą wiedzy, ale też posiada wciągający wątek fabularny. Tytułowa Zofia staje nam się bliska i odczuwa się wrażenie przebywania w książce.

Czytałam ją dosyć wolno. Potrzebne były mi przerwy na wchłonięcie informacji i zdarzało mi się cofać się w akcji. Jest to pozycja, którą chce się przeczytać ze szczegółami z pełnym zrozumieniem, zastanawiać się nad rozwojem filozofii jak i losami małej Zosi i jej świata.

Zaczęłam czytać po usłyszaniu opini, że zawiera historie filozofi przekazaną szczegółowo i przejrzyście. Nie zawiodłam się. Okazała się być ponad wszelkie oczekiwania.

Ta książka wywołuje to co dla filozofów naistotniejsze, pobudza ciekawość, wzbudza do refleksji. Jest skarbnicą wiedzy, ale też posiada wciągający wątek fabularny. Tytułowa Zofia staje nam się bliska i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

I kto tu tak na prawdę jest potworem twórca czy twór? Po przeczytaniu tej książki ma się co do tego wątpliwości.. Po obejrzeniu filmu już nie.. Książka bardzo dobrze ukazuje wciąż aktualny problem z jakim zmaga się ludzkość. Jakie konsekwencje dla człowieka może mieć zabawa w Boga? Czy nauka idzie w dobrym kierunku? Czy człowiek może dopuścić się każdego czynu byleby odkryć? Ta książka to ostrzeżenie, by nie stracić własnej moralności. Człowiek powinien znać granice co jest etyczne a co nie. A gdy zdarzy mu się popełnić błąd. Nie uciekać od konsekwencji tylko spróbować go w jakiś sposób naprawić.

Na prawdę warto przeczytać, zaskakuje, wzrusza, zastanawia, przeraża, moralizuje.. Wszystko to w jednej książce. Uwaga może za bardzo wciągnąć!!

I kto tu tak na prawdę jest potworem twórca czy twór? Po przeczytaniu tej książki ma się co do tego wątpliwości.. Po obejrzeniu filmu już nie.. Książka bardzo dobrze ukazuje wciąż aktualny problem z jakim zmaga się ludzkość. Jakie konsekwencje dla człowieka może mieć zabawa w Boga? Czy nauka idzie w dobrym kierunku? Czy człowiek może dopuścić się każdego czynu byleby...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Interesująca książka. Uwielbiam epokę renesansu, więc czytało mi się ją bardzo dobrze. Można oderwać się od codzienności i przenieść do Florencji, zachwycać się pięknem rzymskiej architektury, malarstwa, poznać ludzi renesansu. Akcja powieści jest pełna zaskakujących wątków, a długowieczność bohatera czy zagłębianie się w alchemii nadaje nastroju tajemniczości.

Interesująca książka. Uwielbiam epokę renesansu, więc czytało mi się ją bardzo dobrze. Można oderwać się od codzienności i przenieść do Florencji, zachwycać się pięknem rzymskiej architektury, malarstwa, poznać ludzi renesansu. Akcja powieści jest pełna zaskakujących wątków, a długowieczność bohatera czy zagłębianie się w alchemii nadaje nastroju tajemniczości.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam ją dwa razy pod rząd dawno temu a wciąż pamiętam jak dobrze mi się ją czytało. Autorka opisywała jedną z największych, historycznych bitew znaną z homeryckich eposów. W dodatku zbogaciła tą jakże legendarną opowieść o ciekawą narrację, możemy rozpatrywać jak przebiegała wojna patrząc oczami Parysa, Heleny, Odyseusza czy Agamemnona. Tego brakowało nawet Homerowi!!

Przeczytałam ją dwa razy pod rząd dawno temu a wciąż pamiętam jak dobrze mi się ją czytało. Autorka opisywała jedną z największych, historycznych bitew znaną z homeryckich eposów. W dodatku zbogaciła tą jakże legendarną opowieść o ciekawą narrację, możemy rozpatrywać jak przebiegała wojna patrząc oczami Parysa, Heleny, Odyseusza czy Agamemnona. Tego brakowało nawet Homerowi!!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wcale niebanalna opowieść o poszukującym szczęścia Małym Księciu. Przeczytałam ją wiele razy i za każdym razem patrzy się na nią w inny sposób. Podczas dojrzewania odkrywamy co innego, znajdujemy inne wartości. Morrały zawarte w tej książce są ponadczasowe. Zdecydowanie najlepsza powiastka filozoficzna jaką czytałam!

Wcale niebanalna opowieść o poszukującym szczęścia Małym Księciu. Przeczytałam ją wiele razy i za każdym razem patrzy się na nią w inny sposób. Podczas dojrzewania odkrywamy co innego, znajdujemy inne wartości. Morrały zawarte w tej książce są ponadczasowe. Zdecydowanie najlepsza powiastka filozoficzna jaką czytałam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę polecam tym co lubią weesternowe klimaty jak i detektywistyczne zagadki. Czyta się ją lekko. Mnogość akcji, mnogość postaci wzmaga apetyt. Ja jednak byłam troszkę rozczarowana "Księgą bez tytułu". Po zapowiedziach spodziewałam się bardziej nastroju grozy i więcej okrytych tajemnicą opowieści niż ciągłych bójek i obszernych opisów walk. Ta książka nie do końca wpadła w moje klimaty.. Zatem niektórzy mogą po przeczytaniu czuć się trochę zawiedzeni.. Ale myślę, że nie na tyle by przerwać czytanie. Pomimo dość przewidywalnych akcji chce się ją doczytać do końca ;)

Książkę polecam tym co lubią weesternowe klimaty jak i detektywistyczne zagadki. Czyta się ją lekko. Mnogość akcji, mnogość postaci wzmaga apetyt. Ja jednak byłam troszkę rozczarowana "Księgą bez tytułu". Po zapowiedziach spodziewałam się bardziej nastroju grozy i więcej okrytych tajemnicą opowieści niż ciągłych bójek i obszernych opisów walk. Ta książka nie do końca wpadła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę tą czytało mi się równie przyjemnie, jak wcześniej przeczyraną książkę tej autorki "Labirynt". Przejawiał się w niej charkterystyczny styl pisania Kate Mosse, w tym jej płynne przeplatywanie wydarzeń z przeszłości ze współczesnymi i bohaterów, z którymi można się związać na dłużej. Czytając tą książkę miało się wrażenie realistyczenego obserwowania przestrzeni, wydarzeń się w niej rozgrywających. Ta książka wciąga dzięki zawartej w niej tajemnicy, która jest ujawniana powoli we właściwych momentach.
Zdecydowanie polecam tą książkę (jak i inną książkę tej pisarki: "Labirynt") choć pewnie bardziej przypadnie ona do gustu damskiej części czytelników.

Książkę tą czytało mi się równie przyjemnie, jak wcześniej przeczyraną książkę tej autorki "Labirynt". Przejawiał się w niej charkterystyczny styl pisania Kate Mosse, w tym jej płynne przeplatywanie wydarzeń z przeszłości ze współczesnymi i bohaterów, z którymi można się związać na dłużej. Czytając tą książkę miało się wrażenie realistyczenego obserwowania przestrzeni,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na pewno nie jest to książka histryczna, to też autorka mogła popełnić błędy historyczne. Czytając tą książkę nie miało to dla mnie większego znaczenia. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, oprócz głównego wątku zawiera wiele wątków pobocznych. Nie bez znaczenia też są bohaterowie, każda postać ma wyraźnie zarysowany charakter.
Szczególnie spodobała mi się lekkość przechodzenia z czasów średniowiecznej Langwedocji do teraźniejszości. Przeszłe wydarzenia są powoli ujawniane i widzimy jaki wpływ miały na losy współczesnej bohaterki. Pewnie tą książkę doceni bardziej damska część czytelników, ze względu na luźne przemyślenia kobiecej bohaterki..
Zdecydowanie bardziej podobał mi się "Labirynt" niż "Grobowiec". Była to moja pierwsza książka tej auktorki, więc mogło mieć to wpływ. Nie mniej spodobał mi się charakterystyczny styl pisarki.

Na pewno nie jest to książka histryczna, to też autorka mogła popełnić błędy historyczne. Czytając tą książkę nie miało to dla mnie większego znaczenia. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, oprócz głównego wątku zawiera wiele wątków pobocznych. Nie bez znaczenia też są bohaterowie, każda postać ma wyraźnie zarysowany charakter.
Szczególnie spodobała mi się lekkość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wstrząsająca opowieść o dziewczynie, która była bezszczelna w stosunku do innych. Używała życia, chodziła w markowych ubraniach, butach z wyższej półki, używała luuksusowych kosmetyków, pachniała Channel, paliła kokę i uprawiała seks za pieniądze. Brakowało jej w tym wszystkim tylko miłości.. Zakochała się w równie jak ona beszczelnym, odpowiedniku kurwy jaką ona była - skórwielu, za którym szalały wszystkie inne dziewczyny z jej towarzystwa.
To książka, która opowiada o potrzebie wolności i pragnieniu szczęścia, które dotyka wszystkich, nawet tych nieczułych, bo "To, co nazywamy miłością, jest tylko alibi dla związku zboczeńca z dziwką, różowym woalem przykrywającym przerażającą twarz nieuniknionej Samotności".

Wstrząsająca opowieść o dziewczynie, która była bezszczelna w stosunku do innych. Używała życia, chodziła w markowych ubraniach, butach z wyższej półki, używała luuksusowych kosmetyków, pachniała Channel, paliła kokę i uprawiała seks za pieniądze. Brakowało jej w tym wszystkim tylko miłości.. Zakochała się w równie jak ona beszczelnym, odpowiedniku kurwy jaką ona była -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tą książkę czytała się bez przerw, przeczytałam ją już dwa razy i pewnie kiedyś jeszcze do niej wrócę.

Autor książki ukazał największego zbrodniarza wojennego jako człowieka zagubionego, wrażliwego, skrzywdzonego przez świat, ludzi. Adolf H. miał marzenie chciał zostać wielkim malarzem. Jednak los chciał inaczej nie mógł zrealizować swojego celu: dostanie się do akademii sztuk pięknych. Przeżył traumę, nie umiał się pogodzić z poniesioną porażką, przyznać się przed samym sobą, innymi. Dodatkowo śmierć matki, którą kochał uczyniła go człowiekiem nieszczęśliwym i samotnym. Tracił sens życia i uparcie go starał się odnaleźć.

Ta książka to wielka lekcja dla nas. Ukazuje, że każdy może ranić innych, w każdym człowieku jest coś ze zbrodniarza. I tylko ktoś kto jest świadomy tego może się przed tym ochronić. To typowo ludzkie tłumaczyć swoje błędy..

Tą książkę czytała się bez przerw, przeczytałam ją już dwa razy i pewnie kiedyś jeszcze do niej wrócę.

Autor książki ukazał największego zbrodniarza wojennego jako człowieka zagubionego, wrażliwego, skrzywdzonego przez świat, ludzi. Adolf H. miał marzenie chciał zostać wielkim malarzem. Jednak los chciał inaczej nie mógł zrealizować swojego celu: dostanie się do akademii...

więcej Pokaż mimo to