Biblioteczka
2023-12-30
2023-06
2022-02
2021-12-26
Przeczytane w kilka miesięcy, w tym roku coś mi nie szło bardzo. Ale jest. Polecam, w płaszczyku opowiadania o zwierzątkach bardzo mocny przekaz o funkcjonowaniu nie tylko rewolucji ale i tego jak działa niestety dzisiejszy świat. Smutne.
Przeczytane w kilka miesięcy, w tym roku coś mi nie szło bardzo. Ale jest. Polecam, w płaszczyku opowiadania o zwierzątkach bardzo mocny przekaz o funkcjonowaniu nie tylko rewolucji ale i tego jak działa niestety dzisiejszy świat. Smutne.
Pokaż mimo to2021-05-24
Też mam pewność, ale jak wygląda, gdzie jest, kto ma racje? Nie mam pojęcia. Dzięki takim ludziom jak śp. ks. Kaczkowski ja, chrześcijanin, ale któremu niekoniecznie jest po drodze z instytucją jaką jest kościół zbliżam się do niego.
Sama książka jest ciekawym zbiorem wypowiedzi księdza, które pokazują wiarę z takiego ludzkiego, zwykłego poziomu.
Polecam.
Też mam pewność, ale jak wygląda, gdzie jest, kto ma racje? Nie mam pojęcia. Dzięki takim ludziom jak śp. ks. Kaczkowski ja, chrześcijanin, ale któremu niekoniecznie jest po drodze z instytucją jaką jest kościół zbliżam się do niego.
Sama książka jest ciekawym zbiorem wypowiedzi księdza, które pokazują wiarę z takiego ludzkiego, zwykłego poziomu.
Polecam.
2021-01-29
Cóż ja mogę napisać o tej książce... podchodziłem dwa razy do niej. Nie dlatego,że była zła. Miałem niemoc czytelniczą...
Ale do rzeczy. Bardzo rzetelnie i przystępnie przedstawiona teoria psychologi sportu oraz bardzo wiele ćwiczeń praktycznych. Dodatkowo jest to okraszone różnymi historiami z życia sportowców a każdy rozdział jest podpisany ciekawym cytatem.
Mamy tu zagadnienia indywidualne jak i drużynowe .
Oczywiście pod "mój" sport jest mało lub prawie nic ale oczywiście jak najbardziej można sobie coś dobrać. I nie mam tu pretensji do autorów bo to logiczne, że piszą na przykładach które znają. Jedyny minus to to, że kończący książkę roczny program treningowy jest rozpisany na dwa cykle startowe w sezonie, a np ja lub piłkarze czy inni zawodnicy sportów drużynowych startują przez cały rok praktycznie w dość równych odstępach czasu, przez co trzeba stworzyć swój własny plan działania.
Na koniec coś o sobie napisze; książkę tę kupiłem jakieś dwa lata temu, zrobiłem wtedy test wstępny w niej zamieszczony i powtórzyłem go teraz. Poprawiłem się sporo przez ten czas działając "na czuja". Obym miał teraz motywacje (bo wtedy i czas się znajdzie) by robić sobie te ćwiczenia, powoli do przodu. Każdemu miłośnikowi sportu i/lub psychologi polecam.
Cóż ja mogę napisać o tej książce... podchodziłem dwa razy do niej. Nie dlatego,że była zła. Miałem niemoc czytelniczą...
Ale do rzeczy. Bardzo rzetelnie i przystępnie przedstawiona teoria psychologi sportu oraz bardzo wiele ćwiczeń praktycznych. Dodatkowo jest to okraszone różnymi historiami z życia sportowców a każdy rozdział jest podpisany ciekawym cytatem.
Mamy tu...
2021-01-03
Kolejny poradnik psychologiczny w mojej kolekcji. Niby to samo co zawsze, a jednak troszkę inaczej. Dużo pustej przestrzeni w tej książce, ale to nic. Podzielone na krótkie "lekcje". Wygląda jak by było w kółko to samo, jednak każdy rozdział jest na inne okoliczności. Może wreszcie coś wypróbuję? Zobaczymy. W końcu "nowy rok nowy ja", tak naprawdę to nie, zawsze warto działać, jednak teraz jest czas by cokolwiek przemyśleć na spokojnie.
Wracając do książki, spokój nas może tylko uratować! :)
Kolejny poradnik psychologiczny w mojej kolekcji. Niby to samo co zawsze, a jednak troszkę inaczej. Dużo pustej przestrzeni w tej książce, ale to nic. Podzielone na krótkie "lekcje". Wygląda jak by było w kółko to samo, jednak każdy rozdział jest na inne okoliczności. Może wreszcie coś wypróbuję? Zobaczymy. W końcu "nowy rok nowy ja", tak naprawdę to nie, zawsze warto...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-07-18
Długo czytałem, początku prawie nie pamiętam.
Jednak by coś napisać to tak:
Fajerwerków nie ma, jak w każdej tego typu książce. Mimo to jest sporo ciekawych informacji, które można wykorzystać.
Lektura o manipulacji także jest manipulacją, a jakże... ale czy to źle? Niekoniecznie.
Gdy tylko komuś będzie się chciało ćwiczyć, próbować itp. może coś wynieść z tej pozycji.
Długo czytałem, początku prawie nie pamiętam.
Jednak by coś napisać to tak:
Fajerwerków nie ma, jak w każdej tego typu książce. Mimo to jest sporo ciekawych informacji, które można wykorzystać.
Lektura o manipulacji także jest manipulacją, a jakże... ale czy to źle? Niekoniecznie.
Gdy tylko komuś będzie się chciało ćwiczyć, próbować itp. może coś wynieść z tej pozycji.
2020-03-15
Oj dużo czasu upłynęło zanim to przeczytałem. Prosta, naiwna, kilka wątków. W prawdziwym życiu niema takich zbiegów okoliczności, nikt tak nie kombinuje... Może szkoda ale tak jest...
Niby momentami pojawiało się zaciekawienie, jednak zbyt małe by przeczytać to w normalnym czasie, a książeczka cieniutka... Moim zdaniem niewykorzystany potencjał.
Oj dużo czasu upłynęło zanim to przeczytałem. Prosta, naiwna, kilka wątków. W prawdziwym życiu niema takich zbiegów okoliczności, nikt tak nie kombinuje... Może szkoda ale tak jest...
Niby momentami pojawiało się zaciekawienie, jednak zbyt małe by przeczytać to w normalnym czasie, a książeczka cieniutka... Moim zdaniem niewykorzystany potencjał.
2019-08-05
Miałem przeczytać coś "odmóżdżającego", a co jest bardziej odmóżdżające niż mózg? :D
Broniłem się przed tą książką dość długo i... niepotrzebnie.
Bardzo dobrze opisuje działanie tego narządu, pokazuje że często to co nazywamy psychiką jest działaniem fizycznym. Opowiada jak działa pamięć, jak i dlaczego w dany sposób reagujemy na pewnie bodźce czy wydarzenia. Nawyki, uzależnienia, nauka, choroby, nawet jedzenie, wszystko po kolei. Warto wiedzieć takie rzeczy by trochę bardziej świadomie podejmować pewne decyzje, jak się nastawiać do zadań jakie mamy do wykonania itp.
Dla mnie lektura była miła jeszcze z innego powodu, dobrze było uświadomić sobie, że dość dobrze pamiętam z technikum budowę mózgu, synaps, aksonów i tak dalej, oraz mimo nikłej wiedzy z zakresu neurologi tak właśnie sobie mniej więcej wyobrażałem prace mózgu ;)
Miałem przeczytać coś "odmóżdżającego", a co jest bardziej odmóżdżające niż mózg? :D
Broniłem się przed tą książką dość długo i... niepotrzebnie.
Bardzo dobrze opisuje działanie tego narządu, pokazuje że często to co nazywamy psychiką jest działaniem fizycznym. Opowiada jak działa pamięć, jak i dlaczego w dany sposób reagujemy na pewnie bodźce czy wydarzenia. Nawyki,...
2018-12-21
Interesująca książka ale niestety mam wrażenie, że nie każdemu można ją zaproponować, ze względu na autora.
Dla mnie jest w porządku mimo naiwności w pewnych momentach spowodowanej prawdopodobnie przez tło NewAge, które dla mnie jest całkowicie obojętne.
Zgadzam się z tym, że to jak wygląda nasze życie zależy od nas, od naszego nastawienia, tego prawdziwego. Ile to razy chcieliśmy czegoś bardzo czy modliliśmy się o coś, a gdzieś tam wewnętrznie dawaliśmy sobie sami sygnały, że to się na pewno nie uda.
Przeczytałem kilka książek tego typu i powiem tyle każda z nich jest dobra i każda jednocześnie jest do niczego. Jednokrotne przeczytanie czegoś takiego nie zmieni nic, trzeba powtarzać takie rzeczy, nie koniecznie w kółko to samo, ale np. w moim przypadku by coś zmienić potrzeba bardzo powolnego i wytrwałego wmawiania sobie czegoś bym zmienił nastawienie, więc czytanie tego typu rzeczy pomaga, przy odpowiedniej dawce.
Na koniec taka mała dygresja, nie dał bym tej książki komuś w mocnej depresji itp. autor tak lukruje świat i przedstawia go tak prosto, że można się momentami jeszcze bardziej zniechęcić; skoro to wszystko jest takie łatwe to czemu ja mam ciągle pod górę?
Podsumowując, odrzucić religijne wydmuszki o cudowności wszystkiego w koło i Nieskończonej Mądrości, skupić się na technicznej stronie działań i ta książka na pewno w pewnym stopniu nam pomoże. Sam tego doświadczyłem kilka razy dawno temu, zanim się tym tematem zainteresowałem.
Interesująca książka ale niestety mam wrażenie, że nie każdemu można ją zaproponować, ze względu na autora.
Dla mnie jest w porządku mimo naiwności w pewnych momentach spowodowanej prawdopodobnie przez tło NewAge, które dla mnie jest całkowicie obojętne.
Zgadzam się z tym, że to jak wygląda nasze życie zależy od nas, od naszego nastawienia, tego prawdziwego. Ile to razy...
2018-10-19
1922 - 6/10 24.09.2018
Opowiadanie pokazujące jak teoretycznie prosta sprawa - o ile w tym przypadku coś było proste - może zmienić resztę życia, nie tylko nam ale i wszystkim w około. Efekt motyla. Historia ta przemawia do mnie jeszcze mocniej ponieważ sam wierzę w to, że każdy nasz ruch się rozprzestrzenia i ma wpływ na rzeczy, o których byśmy nawet nie pomyśleli. Tutaj jest to oczywiście przerysowane na potrzeby akcji, jednak nie zmienia to faktu, ze oddaje to co powinno. Historia jest smutna i tragiczna, wydaje mi się, że nie dla każdego, nie mniej polecam! Powtórzę się już chyba któryś raz, ale King potrafi z prostych opowiadań wydobyć prawdziwą głębie ludzkiego umysłu i zachowań. A może to ja już mam coś z głową i zbyt dużo wyciągam z jego literatury...?
Wielki Kierowca - 7/10 7.10.2018
Z codzienności wpadamy w niekończącą się wręcz spiralę horroru i problemów, najpierw ktoś nas krzywdzi potem my jego. Potem próbujemy się w jakiś sposób ratować. Kto z nas czegoś takiego nie przeżył?
Oczywiście nie w taki sposób jak bohaterka opowiadania i nikomu tego nie życzę, jednak w tym tekście jest coś z naszej codzienności, jedna decyzja, może odmienić wszystko.
Ta mini powieść ma coś w sobie, dawno nie doświadczyłem tego co tutaj a może nigdy wcześniej? Bardzo możliwe... Podczas czytania miałem taką frajdę, mimo przygnębiającej tematyki, że próbowałem rozgryźć Tess, przewidzieć jej ruchy. Zwykle pozwalam płynąć historii a tu zaskoczenie, "zmusiła" mnie do większego wysiłku. Polecam!
Dobry interes 5/10 7.10.2018
Dobry interes, przewrotność losu, karma? A może zwykłe chamstwo i egocentryzm? Krótkie, dziwne opowiadanie, mówiące na co jesteśmy wstanie się zgodzić za cenę naszego życia i jeszcze się z tego cieszyć... Nie bardzo mogę coś więcej powiedzieć. Dla mnie ta historia jest trochę pusta, ale chyba taka miała być.
Dobre małżeństwo 5/10 19.10.2018
Wiemy, czy nie wiemy? Znamy czy nie znamy? Kochamy? Czy nas kocha?
A jeśli się dowiemy, to co zrobimy z tą wiedzą? Jak sobie poradzimy, jak wybrniemy? Ile można tłumić w sobie emocji? Czy jeśli wykorzystamy szansę to pójdzie wszystko po naszej myśli?
Zapraszam, przekonajcie się i oceńcie jak to wyszło ;)
Podsumowując całą książkę...
Warto zagłębić się w ciemne odmęty umysłu Kinga jak również i naszego, przeczytać, przerazić się, przemyśleć ale i wyciągnąć kilka pozytywów.
1922 - 6/10 24.09.2018
Opowiadanie pokazujące jak teoretycznie prosta sprawa - o ile w tym przypadku coś było proste - może zmienić resztę życia, nie tylko nam ale i wszystkim w około. Efekt motyla. Historia ta przemawia do mnie jeszcze mocniej ponieważ sam wierzę w to, że każdy nasz ruch się rozprzestrzenia i ma wpływ na rzeczy, o których byśmy nawet nie pomyśleli. Tutaj...
2018-09-23
Ciekawe przemyślenia, pomysł na książkę dobry. Ale czy to zadziała? Wydaje mi się, że z tego typu publikacjami jest problem, bo nie trafiają tam gdzie powinny. Najlepiej jak by czytały kilkuletnie dzieci zanim zajmą się jakimś sportem co jest nie realne. Sam autor próbuje chyba trafić do grupy nastoletniej a dobrze wiemy, że w tym wieku ludzie wszystko wiedzą najlepiej i mało kogo słuchają.
Książka sama w sobie bardzo dużo podpowiada na czym się skupić, zadaje nam też pytanie czy na pewno chcemy robić to co robimy. Gdy ktoś ją przeczyta na prawdę ze zrozumieniem może dużo wyciągnąć, tylko jeszcze musi pokonać wewnętrznego lenia ;)
Podsumowując, ja tę książkę polecił bym rodzicom, którzy mają pomysł by wysłać swoje pociechy do klubu sportowego z nadziejami na karierę, a po kilku latach, gdy dziecko dorośnie też bym mu dał do przeczytania by zrozumiało zagadnienie sportu zawodowego i zdecydowało czy chce dalej trenować ewentualnie może zmienić dyscyplinę itp.
Ciekawe przemyślenia, pomysł na książkę dobry. Ale czy to zadziała? Wydaje mi się, że z tego typu publikacjami jest problem, bo nie trafiają tam gdzie powinny. Najlepiej jak by czytały kilkuletnie dzieci zanim zajmą się jakimś sportem co jest nie realne. Sam autor próbuje chyba trafić do grupy nastoletniej a dobrze wiemy, że w tym wieku ludzie wszystko wiedzą najlepiej i...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-04-01
Można powiedzieć, że wychowałem się na trio Brawn, Todt, Schumacher. Bardzo przyjemnie było więc poznać kulisy tych działań przynajmniej z jednej strony.
Oczywiście Ross Brawn to nie tylko Ferrari, jego kariera jest dużo dłuższa i ciekawsza. Pomysłodawca i rozmówca Rossa czyli Adam Parr bardzo dobrze uzupełnia tę książkę swoją wiedzą i doświadczeniem.
Pozycja ta powstała na kanwie wyścigów, jednak wydaje mi się, że każdy niezależnie od zainteresowań znajdzie coś dla siebie. Mamy tu informacje na temat samodyscypliny, zarządzania ludźmi, budowania zespołu i wielu innych... Można to wykorzystać w życiu prywatnym lub zawodowym, jednak trzeba pamiętać, co mówi sam Brawn, Formuła 1 rządzi się zupełnie innymi prawami niż konwencjonalny biznes.
Książkę jak najbardziej polecam. Jest to najlepsza książka jaką czytałem od dłuższego czasu.
Można powiedzieć, że wychowałem się na trio Brawn, Todt, Schumacher. Bardzo przyjemnie było więc poznać kulisy tych działań przynajmniej z jednej strony.
Oczywiście Ross Brawn to nie tylko Ferrari, jego kariera jest dużo dłuższa i ciekawsza. Pomysłodawca i rozmówca Rossa czyli Adam Parr bardzo dobrze uzupełnia tę książkę swoją wiedzą i doświadczeniem.
Pozycja ta powstała na...
2017-11-06
440 stron w 2 dni... no dobra, nie przeczytałem od deski do deski. Książka ciekawa, pokazująca, że to kiedy coś robimy ma znaczenie. Ale jak teoria ma się do praktyki? Według mnie coś w tym jest, ale nie angażował bym się w to aż tak bardzo by co do minuty to przestrzegać. Mimo, że zgadzam się z autorem to mam problem z wpasowaniem siebie w te ramy, już zaczynając od określenia "typu", właściwie chronotypu. Nie zagłębiając się w szczegóły, myślałem, że będzie wilk, wyszedł niedźwiedź a potem delfin, a i tak nie wydaje mi się bym był tym ostatnim... Spróbuję jednak zrobić eksperyment z tym delfinem, życie pokaże co wyjdzie, choć przyznaje... ciężko będzie bo te różne pory i czynności są tak pomieszanie... strach się bać...
Może kiedyś się pochwale gdzieś wynikami. Właśnie... jeśli ktoś z czytających tą opinie, próbował bawić sie z tymi poradami, chętnie porozmawiam na temat efektów.
Zazwyczaj polecam poradniki, które czytam, tutaj jednak mam dość mieszane uczucia i nie jestem przekonany by powiedzieć "tak, przeczytaj", coś mi tutaj brakuje...
440 stron w 2 dni... no dobra, nie przeczytałem od deski do deski. Książka ciekawa, pokazująca, że to kiedy coś robimy ma znaczenie. Ale jak teoria ma się do praktyki? Według mnie coś w tym jest, ale nie angażował bym się w to aż tak bardzo by co do minuty to przestrzegać. Mimo, że zgadzam się z autorem to mam problem z wpasowaniem siebie w te ramy, już zaczynając od...
więcej mniej Pokaż mimo to
oj długo się czytało.. jak wszystko "ostatnio"..
jednak do sedna, dobrze napisana książka, pozwala dowiedzieć się sporo rzeczy o problemach psychicznych nie tylko o tytułowej depresji.
Jeżeli podejrzewamy u siebie lub kogoś pewne zaburzenia to na pewno warto przeczytać taką rzecz. Jednak - na szczęście - nie znajdziemy tu rozwiązania a raczej drogowskazy gdzie szukać pomocy włącznie z podanymi pomocnymi numerami telefonu.
oj długo się czytało.. jak wszystko "ostatnio"..
więcej Pokaż mimo tojednak do sedna, dobrze napisana książka, pozwala dowiedzieć się sporo rzeczy o problemach psychicznych nie tylko o tytułowej depresji.
Jeżeli podejrzewamy u siebie lub kogoś pewne zaburzenia to na pewno warto przeczytać taką rzecz. Jednak - na szczęście - nie znajdziemy tu rozwiązania a raczej drogowskazy gdzie szukać...