Lekarka specjalizująca się w neurologii. Mózg fascynował ją zawsze. Badania nad komunikacją między komórkami nerwowymi w mózgu prowadziła równolegle ze studiami medycznymi. Odkąd obroniła pracę doktorską, dzieli się swoim zachwytem nad mózgiem, prowadząc wykłady i szkolenia. Wykłada na uniwersytecie w Oslo.
Czasami warto zapoznać się z w miarę nowymi wynikami badań, nad naszym ,jak to ujęła w podtytule autorka, "niezastąpionym narządem" . I co mnie zaskoczyło - to prawda ! wszystkie organy można już zastąpić a tego akurat nie. Ze zdziwieniem odkryłem ,ze dotychczas wierzyłem w dawno nieaktualne mity na temat mózgu. Dużą zaletą jest przystępność treści . Autorka nie epatuje ,swoja niewątpliwa wiedzą, wbijając czytających w kompleksy . Tylko w sposób prosty, lekki i zrozumiały nawet dla takiego laika jak ja, tłumaczy co jest czym i jak to się je . Musze zainteresować się tematem , bo niektóre informacje lekko mnie zaniepokoiły . Nie,nie ma strachu jakoś jeszcze kontrolujemy nasze mózgi , przynajmniej tak nam się wydaje hahaha. No właśnie ale komu się wydaje ?
O tym jak działa kawa na mózg dowiemy się w książce "Mózg rządzi". Przeglądając katalog ebooków, natrafiłem na książkę tej samej autorki "Mózg ćwiczy", która okazuje się być zbiorem porad jak pracować nad naszym najważniejszym narządem. Zanim jednak ją przeczytam postanowiłem zapoznać się z podstawami i zacząć od "Mózg rządzi", która wyjaśnia oczywiście w uproszczony sposób co się dzieje w naszych głowach np. podczas seksu, stresu czy poznawania świata.
W przypadku takich książek, łatwo natrafić na pozycję jakiegoś szaleńca, który forsuje swoją pseudonaukową tezę przez cały wywód lub trafić na książkę popularnonaukową, która przez swoje skompilowanie i fachowe słownictwo, część "popularno" zawdzięcza wyłącznie zabiegom marketingowym. Kaja Nordengen to lekarka, specjalista neurologii, wykładowczyni na uniwersytecie w Oslo. To wystarczyło, abym nie obawiał się ruszyć jej książki i okazuje się, że tego nie żałuję.
Dzięki "Mózg rządzi" poznacie wiele ciekawostek związanych z tym narządem. Czyta się to szybko i zrozumiale. Jedyne zastrzeżenie to zbyt duża schematyczność, tzn. w kolejnych rozdziałach dowiadujemy się, które części mózgu są aktywne podczas danej sytuacji i jest to kompletnie nie do zapamiętania dla zwykłego śmiertelnika. Natomiast z pewnością każdy znajdzie coś interesującego dla siebie.
Czym więcej poznaję działanie mózgu, tym więcej zastanawiam się na ile jesteśmy indywidualnymi jednostkami a na ile jesteśmy zwykłym ciałem opierającym się mechanizmach natury.
Polecam!
Instagram: Mateusz o książkach
.