Opinie użytkownika
-Bello!
-Tak, Edwardzie...?
-Co ja zrobię, Bello?
-Co się stało, Edwardzie?
-Kompletnie nie wiem, co z tym zrobić, Bello...
-Co się stało, Edwardzie?
-Co ja pocznę, Bello?
-Co się stało, Edwardzie?
-Przez to wszystko błyszczę się bez słońca, Bello.
-Co się stało, Edwardzie?
-Teraz nie mogę nawet przenieść naszego domu w inne miejsce.
-Dlaczego, Edwardzie?
-Straciłem...
Nie będę się rozpisywać.
Zalety:
-krótka
-szybko się czyta
-dość ciekawa
Wady:
-stara, brak wątków współczesnych
-miejscami nudna
-postaci nie wyróżniają sie niczym nadzwyczajnym, wszystkie są podobne
To by było na tyle.
Podsumowanie: Jak na lekturę fajna, ale gdybym nie musiała czytać tego do szkoły, na pewno bym po nią nie sięgnęła. A.
Nie będe przyznawała gwiazdek, bo ciężko ocenić gazetę... Jedne artykuły zasługują na 5 a inne na 1. Ogólnie czasopismo całkiem fajne. Można dowiedzieć sie wielu ciekawych rzeczy. Na pewno bardziej wartościowych niż z Brawo lub Twista...
Pokaż mimo to
Jeden dzień - 15 lipca. Em i Dex.
Dexter i Emma spotykają się 15 lipca 1988 - w dzień św. Swithina. Rzadko zdarza się, że dwoje ludzi, którzy nie mają ze sobą wiele wspólnego, są tak dobrze dopasowani.
Na okładce znajduje się zdanie JEDNEGO człowieka - "Odkaładając tę książkę masz niesamowite wrażenie, że znasz jej bohaterów jak najlepszych przyjaciół". Autorem tych słów...
Baśni nie czytałam oczywiście od deski do deski, ale znam chyba je wszystkie. Moja ulubiona to (nie będę oryginalna) "Dziewczynka z zapałkami". Pamiętam, że w dzieciństwie bardzo często po nią sięgałam. Teraz oczywiście nie czytam już tych baśni, ale książka cały czas stoi u mnie na półce. Mam do niej sentyment...
Pokaż mimo to
Nawet nie wiesz kiedy się zakochasz. Takie zdanie widnieje na okładce książki jednej z moich ulubionych polskich autorek. Marek czy Wiktor? Obaj przystojni, ale czy uczciwi? Czy są tymi, za których się podają? Zabawię się więc w "Matkę Swatkę" (jak na matkę jestem może jeszcze za młoda, chociaż z tym można polemizować) i porównam obu kandydatów.
KANDYDAT NR 1
imię:...
Damian, kilkunastoletni chłopak, miał problemy z narkotykami. Jednak to już przeszłość. Po śmierci jego babci Marysi, jedynej bliskiej mu osoby, Elwira i Julian (przyjaciele Marysi) postanawiają się nim zaopiekować. Damian przeprowadza się więc do nich i poznaje Zuzannę - wnuczkę Pawła, który jest mężem Baśki, która jest, a właściwie była, niedoszłą żoną Juliana i również...
więcej Pokaż mimo to
Uwaga, uwaga!!! Utworzyłam nową półkę. A winna temu jest Klaudyna. Półka nazywa się "Nieskończone". Po 82 stronach poddałam się. Po książce spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Nigdy nie przyszłoby mi na myśl, że 100 lat temu pisano o fantazjach uczennicy do swojej nauczycielki (i vice versa!!).
Może sam pomysł nie jest zły, ale powieśc napisana językiem...
Każdy to zna. I co tu więcej powiedzieć. W dzieciństwie był to jeden z moich ulubionych wierszy. Ale dopiero w gimnazjum dowiedziałam się, że napisał to Fredro (podczas omawiania "Zemsty" ktoś o tym wspomniał), a kilka dni temu dowiedziałam się też, że ta opowiastka pochodzi z dramatu Fredry "Pan Jowialski". W dzieciństwie miałam książkę (która zresztą do dziś stoi na mojej...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę oceniam tak naprawdę na 3,5. Skoro jednak nie można dać trzech i pół gwiazdki, zdecydowałam się dać cztery. Byłam tak naprawdę pod presją jaką wywarła na mnie Ariadna Olivier. To właśnie ta postać "zmusiła" mnie do podwyższenia oceny na cztery :)arto jeszcze wspomnieć, że po tytułowej Wigilii Wszystkich Świętych ta właśnie bohaterka przestaje lubić jabłka, które...
więcej Pokaż mimo to
Książka mnie nie zachwyciła, ale może najpierw zacznę od krótkiego opisu.
Ewa, fotograficzka, dostaje tytułowe zamówienie z Francji. Aby zrealizować zlecenie wyjeżdża na dwa tygodnie do Prowansji. Ma zrobić zdjęcia do prospektów reklamujących kwiaciarnię "U Flory". Mieszka w pięknym domu razem z właścicielami kwiaciarni i powoli odkrywa ich rodzinne tajemnice oraz historię...
Książkę czytałam, mając 13 lat i pamiętam że była to pierwsza tak gruba powieść do jakiej zerknęłam. Historia w niej opisana bardzo mi się podobała. Autorka poruszyła problemy, z jakimi często spotyka się młodzież w wieku głównej bohaterki.
Daję jednak mały minus za to że miejscami książka była nudna. Mimo wszystko polecam dla młodzieży.
Zazwyczaj stronię od książek Sienkiewicz, jednak "Latarnik" bardzo mi się podobał. Jest to historia człowieka, patrioty, który bardzo tęskni za Polską i nie widział jej przeszło 40 lat. Całe jego życie było tułaczką i nią pozostało... Wzruszająca nowela...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jak do tej pory najlepsza książka Christie, którą przeczytałam. Jak dla mnie bardzo ciekawe, nieprzewidywalne zakończenie. No i Poirot, któremu jak zawsze udaje się rozwiązać zagadkę zagadkowego morderstwa (może nawet nie jednego!!). Polecam serdecznie :):):)
Czy ja nie za często używam słowa "jak"???
Jak na lekturę całkiem niezła. Opowiada o losach polskiego dywizjonu w Wielkiej Brytanii. Są to czasy II Wojny Światowej, a dokładniej rok 1940 - Bitwa o Brytanię. Z doświadczenia wiem, że powieść bardziej przypadnie do gustu męskiej części czytelników.
Pokaż mimo toKsiążkę polecam na zimowe wieczory szczególnie dziewczynom. Są to ciekawe historie nie tylko o pierwszej miłości, ale też o przyjaźni, problemach w szkole, w domu... Szybko się czyta.
Pokaż mimo toJest to chyba najsłabsza książka Agathy Christie jaką dotąd czytałam. Zakończenie takie sobie. Mogłoby być lepsze. Mimo wszystko szybko się czyta. Jednak dla kogoś kto dopiero zaczyta swoją przygodę z kryminałem polecam "Zbrodnię na festynie".
Pokaż mimo toKsiążka bardzo mi się podobała. Zakończenie jak z "Romea i Julii". Powieść szybko sie czyta od momentu pierwszego morderstwa. Początkowa faza kryminału, którą ja nazywam fazą zapoznawczą, trwa wyjątkowo długo, bo ponad 100 stron. Ten fragment czytałam dość długo i odłożyłam tę książkę na półkę. Drugą część tzn. śledztwo Poirota i Race'a pochłonęłam w trzy dni. Powieśc...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie rozumiem zachwytu tą książką. Podczas jej czytania uśmiech pojawił mi się na twarzy dwa, no może trzy razy. Polecano mi ją jako jedną z najlepszych komedii na papierze. Na różnych forach też o tym czytałam. Do mnie jednak ona nie przemawia. Widocznie mam inne poczucie humoru...
Pokaż mimo toKsiążkę czyta się szybko, zawiera wiele prawd życiowych. Ja najbardziej polubiłam Lisa. Polecam każdemu. Nie tylko dzieciom, które widzą w powieści ciekawą bajkę o chłopcu, ale też dorosłym, którzy, mam nadzieję, doszukają się głębszego przesłania "Małego Księcia".
Pokaż mimo to