rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Skuszona poprzednia, calkiem niezla ksiazka autorki oraz rewelacyjnymi opiniami, siegnelam po Szept i, no coz, jak dla mnie byla po prostu nudna, kompletnie nie moglam sie wciagnac, co chwila odkladalam az w loncu ja wymeczylam. Fakt, ze pod koniec nabiera nieco tempa ale 80% to nudy. Nie polecam

Skuszona poprzednia, calkiem niezla ksiazka autorki oraz rewelacyjnymi opiniami, siegnelam po Szept i, no coz, jak dla mnie byla po prostu nudna, kompletnie nie moglam sie wciagnac, co chwila odkladalam az w loncu ja wymeczylam. Fakt, ze pod koniec nabiera nieco tempa ale 80% to nudy. Nie polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wreszcie ksiszka, ktora czyytalam z wypiekami, od ktorej nie moglam sie oderwac i ktorej mialam dac 10 gwiazdek… az doszlam do zakonczenia… przekombionowane, malo prawdopodobne, zepsulo cala ksiazke. Mogla autorka pojsc dalej watkiem, ktory przewijal sie od poczatku, ale nie, widocznie stwierdzila, ze to bedzie za bardzo przewidywalne i wybrala bombe na koniec, psujac wszystko. Chetnie siegne po inne jej ksiazki, bo czyta sie szybko i z duza przyjemnoscia, ale rozczarowanie pozostaje.

Wreszcie ksiszka, ktora czyytalam z wypiekami, od ktorej nie moglam sie oderwac i ktorej mialam dac 10 gwiazdek… az doszlam do zakonczenia… przekombionowane, malo prawdopodobne, zepsulo cala ksiazke. Mogla autorka pojsc dalej watkiem, ktory przewijal sie od poczatku, ale nie, widocznie stwierdzila, ze to bedzie za bardzo przewidywalne i wybrala bombe na koniec, psujac...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kiedys czytalam juz Blackhurst i choc samych ksiazek nie pamietam, pamietam ze mi sie w miare podobaly, dlatego te wzielam w ciemno. Duzy blad. Infantylna, plaska, nieprawdopodobna, nudna. Sztampowi bohaterowie i “oszukane” zakonczenie. Strata czasu.

Kiedys czytalam juz Blackhurst i choc samych ksiazek nie pamietam, pamietam ze mi sie w miare podobaly, dlatego te wzielam w ciemno. Duzy blad. Infantylna, plaska, nieprawdopodobna, nudna. Sztampowi bohaterowie i “oszukane” zakonczenie. Strata czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

O jakie to bylo slabe... Wiem, ze o gustach sie nie dyskutuje ale obiektywnie patrzac, to byl totalny gniot, sztuczni bohaterowie, ubogie slownictwo, pelno nic nie wnoszacych watkow, wciskanych na sile.. Nota bene gdyby wywalic wszystko na temat alkoholu i papierosow, nie wiem czy zostalaby polowa ksiazki. Zakonczenie denne, zarowno watku Szymona i jego brata jak i policjanta alkoholika i seryjnego mordercy. Moja pierwsza i ostatnia ksiazka pana Koscielnego, czuje duzy niesmak ze mozna tak zepsuc ciekawy temat.

O jakie to bylo slabe... Wiem, ze o gustach sie nie dyskutuje ale obiektywnie patrzac, to byl totalny gniot, sztuczni bohaterowie, ubogie slownictwo, pelno nic nie wnoszacych watkow, wciskanych na sile.. Nota bene gdyby wywalic wszystko na temat alkoholu i papierosow, nie wiem czy zostalaby polowa ksiazki. Zakonczenie denne, zarowno watku Szymona i jego brata jak i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam mieszane uczucia, do polowy bylo naprawde BARDZO DOBRZE, jak dla mnie najlepsza ksiazka z calej trylogii, swietnie napisana, dajaca do myslenia, niepokojaca ale potem, po punkcie kulminacyjnym gdzies na srodku, spada na leb na szyje, przekombinowana, nieprawdopodobna, wrecz naiwna... kompletnie inna ksiazka, strasznie szkoda bo mogl Autor bardziej pociagnac ten pierwszy watek. Dla pierwszej polowy 10, dla drugiej ledwie 4 czyli w sumie 7.

Mam mieszane uczucia, do polowy bylo naprawde BARDZO DOBRZE, jak dla mnie najlepsza ksiazka z calej trylogii, swietnie napisana, dajaca do myslenia, niepokojaca ale potem, po punkcie kulminacyjnym gdzies na srodku, spada na leb na szyje, przekombinowana, nieprawdopodobna, wrecz naiwna... kompletnie inna ksiazka, strasznie szkoda bo mogl Autor bardziej pociagnac ten pierwszy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Coz to byl za gniot... Naciagana, naiwna fabula, przewidywalna az do bolu i kompletnie nieprawdopodobna (jak to latwo stac sie milionerka w Szwecji!); zy aby na pewno wyszla spod piora pani Lackberg? Gdyby nie jej nazwisko, watpie czy znalazlby sie jakikolwiek wydawca gotowy na publikacje tego koszmarku. Dla fanow Eriki, nie czytajcie! Pozostanie Wam tylko niesmak.

Coz to byl za gniot... Naciagana, naiwna fabula, przewidywalna az do bolu i kompletnie nieprawdopodobna (jak to latwo stac sie milionerka w Szwecji!); zy aby na pewno wyszla spod piora pani Lackberg? Gdyby nie jej nazwisko, watpie czy znalazlby sie jakikolwiek wydawca gotowy na publikacje tego koszmarku. Dla fanow Eriki, nie czytajcie! Pozostanie Wam tylko niesmak.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam mieszane uczucia.. Ksiazka sama w sobie jest swietna, zarwalam noc, zeby ja skonczyc, akcja wartka i, jak zwykle, pelno ciekawych i umiejetnie wplecionych informacji na temat Szczecina i okolic. Troche zgrzyta mi postac Anny Fleming, kobieta pelna kontrastow, zwlaszcza dla czytelnikow pamietajacych ja z poprzednich czesci; wczesniejsza malomiasteczkowa kobiecina, wiecznie pelna absurdalnych obaw i gleboko zafascynowana angielska arystokracja, zmienia sie znienacka w karykature panny Marple i blyskotliwie rozwiazuje zagadke (a nawet kilka), ktorych nie potrafil rozwiklac nikt inny. Nie pasuje mi to za bardzo. Ale nie stad te moje mieszane uczucia; po przeczytaniu trzeciego tomu, ktory mial dosc otwarte zakonczenie, z wielka niecierpliwoscia czekalam na tom czwarty i kontunuacje.. I czekam nadal bo kontunuacja jest zadna, zerowa, nie istnieje. Dlatego czuje sie ciut oszukana, bo moim zdaniem, pan Herman powninen byl napisac te ksiazke poza cyklem, osobno, z zupelnie nowymi bohaterami a nie brac 3-4 postacie z poprzednich pozycji i wmawiac czytelnikom, ze jest to kolejna czesc sagi. Jako osobna ksiazka super, polecam, ale jesli szukacie, tak jak ja, kontunucji czesci trzeciej, to sie zawiedziecie.

Mam mieszane uczucia.. Ksiazka sama w sobie jest swietna, zarwalam noc, zeby ja skonczyc, akcja wartka i, jak zwykle, pelno ciekawych i umiejetnie wplecionych informacji na temat Szczecina i okolic. Troche zgrzyta mi postac Anny Fleming, kobieta pelna kontrastow, zwlaszcza dla czytelnikow pamietajacych ja z poprzednich czesci; wczesniejsza malomiasteczkowa kobiecina,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niesamowita. Totalnie pokrecona i zwariowana ale w tym szalenstwie jest logika. Szczerze mowiac, opis nie przypadl mi do gustu, myslalam, ze bedzie "przedobrzona" w swojej oryginalnosci ale bardzo sie mylilam. Jest swietna. Polecam.

Niesamowita. Totalnie pokrecona i zwariowana ale w tym szalenstwie jest logika. Szczerze mowiac, opis nie przypadl mi do gustu, myslalam, ze bedzie "przedobrzona" w swojej oryginalnosci ale bardzo sie mylilam. Jest swietna. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam wszystkie ksiazki Kate Morton i ta nie jest zadnym wyjatkiem. Pisana z jakze oryginalnej perspektywy, od pierwszych chwil wciaga i nie da rady sie oderwac; nawet jesli nie czytasz, to wciaz o niej myslisz. I jakie to prawdziwe, iz jeden drobny, sam w sobie niby nic nie znaczacy detal, moze wplynac na cale zycie i zapoczatkowac tragedie :( Polecam goraco!

Uwielbiam wszystkie ksiazki Kate Morton i ta nie jest zadnym wyjatkiem. Pisana z jakze oryginalnej perspektywy, od pierwszych chwil wciaga i nie da rady sie oderwac; nawet jesli nie czytasz, to wciaz o niej myslisz. I jakie to prawdziwe, iz jeden drobny, sam w sobie niby nic nie znaczacy detal, moze wplynac na cale zycie i zapoczatkowac tragedie :( Polecam goraco!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po rewelacyjnym trzecim tomie, ten wypada dosc blado, historia nierzeczywista, wszystko jakies takie... naciagane. Przebrnelam jakos ale gdyby to byla moja pierwsza ksiazka tego autora, na pewno nie siegnelabym po nastepne.

Po rewelacyjnym trzecim tomie, ten wypada dosc blado, historia nierzeczywista, wszystko jakies takie... naciagane. Przebrnelam jakos ale gdyby to byla moja pierwsza ksiazka tego autora, na pewno nie siegnelabym po nastepne.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie najlepsza ze wszystkich 5 tomow o Servazie, nie moglam sie oderwac, zaskakujaca i straszna; ta historia bez trudu moze zdarzyc sie kazdemu z nas niestety..

Zdecydowanie najlepsza ze wszystkich 5 tomow o Servazie, nie moglam sie oderwac, zaskakujaca i straszna; ta historia bez trudu moze zdarzyc sie kazdemu z nas niestety..

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Moim zdaniem, taki troszke kryminal dla nastolatkow, stylem przypominal mi nieco trylogie Cobena o siostrzencu Myrona, ale czytalo sie super, zwlaszcza druga polowe a final zaskoczyl mnie calkowicie - duzy plus dla autora. Polecam!

Moim zdaniem, taki troszke kryminal dla nastolatkow, stylem przypominal mi nieco trylogie Cobena o siostrzencu Myrona, ale czytalo sie super, zwlaszcza druga polowe a final zaskoczyl mnie calkowicie - duzy plus dla autora. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

To trzecia ksiazka tego Autora, ktora przeczytalam i na pewno bedzie to ostatnia. Dziewczyna z Brooklinu byla calkiem niezla, Telefon od Aniola jakos przebolalam (choc z trudem) i zdecydowalam sie siegnac po kolejna, aby zrozumiec liczne zachwyty nad tym Autorem. Po przeczytaniu tej ksiazki nie tylko nadal ich nie zrozumialam, ale dalam sobie stanowcze tabu na wypozyczanie innych jego ksiazek. Naprawde nie lubie pisac niekorzystnych recenzji, ale coz to byl za gniot! Nic sie kupy nie trzyma, cala historia jest nieprawdopodobna, chaotycznie napisana, i kompletnie bez sensu, skonczylam ja chyba tylko dlatego, ze jest krotka i nie mialam nic inengo pod reka. Zdecydowanie nie polecam, kompletna strata czasu.

To trzecia ksiazka tego Autora, ktora przeczytalam i na pewno bedzie to ostatnia. Dziewczyna z Brooklinu byla calkiem niezla, Telefon od Aniola jakos przebolalam (choc z trudem) i zdecydowalam sie siegnac po kolejna, aby zrozumiec liczne zachwyty nad tym Autorem. Po przeczytaniu tej ksiazki nie tylko nadal ich nie zrozumialam, ale dalam sobie stanowcze tabu na wypozyczanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak wszystkie ksiazki Kinga, czyta sie swietnie, ksiazka jest zywa i prawdziwa, ale zakonczenie jakies takie... blade, bez fajerwerkow. Spodziewalam sie czegos mocniejszego, prawdziwego wloskiego, diabolicznego espresso a wyszlo takie nieco latte macchiato... Dlateho tylko 7 gwiazdek.

Jak wszystkie ksiazki Kinga, czyta sie swietnie, ksiazka jest zywa i prawdziwa, ale zakonczenie jakies takie... blade, bez fajerwerkow. Spodziewalam sie czegos mocniejszego, prawdziwego wloskiego, diabolicznego espresso a wyszlo takie nieco latte macchiato... Dlateho tylko 7 gwiazdek.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nigdy nie bylam wielka fanka tworczosci pani Puzynskiej ale z braku laku dawalo sie czytac. Az do "Domu Czwartego", ktory bedzie moja ostatnia ksiazka o policjantach z Lipowa. Sama siebie podziwiam za to, ze skonczylam; zreszta tylko i wylacznie dlatego, ze nudzilam sie podczas dlugiej podrozy samolotem. Nic sie nie trzyma kupy, calosc jest nierealna, motywy niewiarygodne, jezyk jak wypracowanie z podstawowki, co chwila padaja niezwykle irytujace pytania retoryczne, prawda, prawda? Zakonczenie rowniez nieprawdopodobne i idiotyczne (zreszta czesciowo otwarte, aby namowic czytelnikow na siegniecie po kolejny tom), reasumujac, jeden wielki belkot i kompletna strata czasu. Gdyby nie to, ze pani Puzynska juz sobie wyrobila nazwisko, watpie czy ktokolwiek wydalby te wypociny.

Nigdy nie bylam wielka fanka tworczosci pani Puzynskiej ale z braku laku dawalo sie czytac. Az do "Domu Czwartego", ktory bedzie moja ostatnia ksiazka o policjantach z Lipowa. Sama siebie podziwiam za to, ze skonczylam; zreszta tylko i wylacznie dlatego, ze nudzilam sie podczas dlugiej podrozy samolotem. Nic sie nie trzyma kupy, calosc jest nierealna, motywy niewiarygodne,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczerze mowiac, mam mieszane odczucia... Ksiazka mnie bardzo wciagnela, zarwalam noc aby tylko ja skonczyc i dowiedziec sie co stalo sie przed 20 laty... ale nie takiego zakonczenia sie spodziewalam! Naprawde, moim zdaniem jest to doskonaly przyklad jak mozna totalne zepsuc naprawde dobra ksiazke. Zbrodnia terazniejsza, dosc latwa do przewidzenia, zarowno motyw jak i sprawca, bylam bardziej ciekawa co sie stalo kiedys a tu taka niemila niespodzianka.. Dlatego tak niewiele gwiazdek. Czuje sie oszukana :(

Szczerze mowiac, mam mieszane odczucia... Ksiazka mnie bardzo wciagnela, zarwalam noc aby tylko ja skonczyc i dowiedziec sie co stalo sie przed 20 laty... ale nie takiego zakonczenia sie spodziewalam! Naprawde, moim zdaniem jest to doskonaly przyklad jak mozna totalne zepsuc naprawde dobra ksiazke. Zbrodnia terazniejsza, dosc latwa do przewidzenia, zarowno motyw jak i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam nadzieje, ze sytuacja opisana w tej ksiazce nie jest prawdopodobna i nie moglaby sie zdarzyc w prawdziwym zyciu... Mimo to, ciezko mi sie bylo oderwac, juz dawno nie chlonelam tak zadnej ksiazki jak tej, i choc zakonczenie mnie nie zaskoczylo, co zazwyczaj jest minusem, dalam jej 10 gwiazdek bo naprawde warto przeczytac. I uzmyslowic sobie, jak malo znamy innych ludzi...

Mam nadzieje, ze sytuacja opisana w tej ksiazce nie jest prawdopodobna i nie moglaby sie zdarzyc w prawdziwym zyciu... Mimo to, ciezko mi sie bylo oderwac, juz dawno nie chlonelam tak zadnej ksiazki jak tej, i choc zakonczenie mnie nie zaskoczylo, co zazwyczaj jest minusem, dalam jej 10 gwiazdek bo naprawde warto przeczytac. I uzmyslowic sobie, jak malo znamy innych ludzi...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Podziwiam sama siebie za przebrniecie przez te ksiazke. Zupelnie nie rozumiem zachwytow, zgadzam sie ze wszystkimi krytykujacymi: zero napiecia, za duzo bezcelowych watkow i postaci, nuda nuda NUDA. Ciagnelam przez ponad 2 tygodnie tylko po to aby przekonac sie, ze zakonczenie bylo dokladnie takie, jakiego sie spodziewalam, kompletnie przewidywalne juz po przeczytaniu pierwszych stron. Wypozyczylam 3 ksiazki tej Autorki, ale 2 pozostale oddaje w stanie nienaruszonym. Beznadzieja.

Podziwiam sama siebie za przebrniecie przez te ksiazke. Zupelnie nie rozumiem zachwytow, zgadzam sie ze wszystkimi krytykujacymi: zero napiecia, za duzo bezcelowych watkow i postaci, nuda nuda NUDA. Ciagnelam przez ponad 2 tygodnie tylko po to aby przekonac sie, ze zakonczenie bylo dokladnie takie, jakiego sie spodziewalam, kompletnie przewidywalne juz po przeczytaniu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbam Kate Morton i zawsze z niecierpliwoscia czekam na jej ksiazki, zwlaszcza po tak dlugiej przerwie jak ostatnio; byc moze dlatego bardzo wysoko ustawilam poprzeczke, byc moze rowniez dlatego, ze "Straznik Tajemnic" byl swietny... a niestety "Dom nad Jeziorem" mu nie dorownuje. Przypomina mi nieco "Milczacy Zamek", moim zdaniem najslabsza powiesc tej Autorki, gdzie fragmentami czytanie mi sie nieco dluzylo bo po prostu nic sie nie dzialo. Prosze mnie zle nie zrozumiec, ogolnie czyta sie super ale nie przebija jej poprzednich 3 arcydziel. Na dodatek zakonczenia (tej glownej niespodzianki) domyslilam sie bardzo szybko co nie jest plusem dla Autorki. Ogolnie polecam choc byc moze fani pani Morton beda nieco rozczarowani, ale tylko odrobinke ;)

Uwielbam Kate Morton i zawsze z niecierpliwoscia czekam na jej ksiazki, zwlaszcza po tak dlugiej przerwie jak ostatnio; byc moze dlatego bardzo wysoko ustawilam poprzeczke, byc moze rowniez dlatego, ze "Straznik Tajemnic" byl swietny... a niestety "Dom nad Jeziorem" mu nie dorownuje. Przypomina mi nieco "Milczacy Zamek", moim zdaniem najslabsza powiesc tej Autorki, gdzie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak zwykle w przypadku Cobena, czyta sie swietnie, nie moglam sie oderwac, choc faktycznie tempo nieco wolniejsze niz w innych ksiazkach tego Autora. Zakonczenie totalnie mnie zaskoczylo, nie spodziewalam sie tego absolutnie, az do samego konca myslalam, ze to jakis trik, ze cos jeszcze sie wydarzy... Polecam goraco!

Jak zwykle w przypadku Cobena, czyta sie swietnie, nie moglam sie oderwac, choc faktycznie tempo nieco wolniejsze niz w innych ksiazkach tego Autora. Zakonczenie totalnie mnie zaskoczylo, nie spodziewalam sie tego absolutnie, az do samego konca myslalam, ze to jakis trik, ze cos jeszcze sie wydarzy... Polecam goraco!

Pokaż mimo to