rozwińzwiń

Sieci widma

Okładka książki Sieci widma Leszek Herman
Okładka książki Sieci widma
Leszek Herman Wydawnictwo: Muza kryminał, sensacja, thriller
608 str. 10 godz. 8 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2019-10-02
Data 1. wyd. pol.:
2019-10-02
Liczba stron:
608
Czas czytania
10 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328711877
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
397 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
644
526

Na półkach:

Strasznie się to dłużyło. Końcówka książki jak najbardziej ok, gdzie zbiegają się wszystkie wątki, lecz w międzyczasie te akcje na pokładzie... zero emocji. I te słabe dialogi

Strasznie się to dłużyło. Końcówka książki jak najbardziej ok, gdzie zbiegają się wszystkie wątki, lecz w międzyczasie te akcje na pokładzie... zero emocji. I te słabe dialogi

Pokaż mimo to

avatar
23
5

Na półkach: ,

Po przeczytaniu Sedinum miałem nadzieję, że Herman napisze książkę w której główną bohaterką będzie mama Igora. Książka jest, rozczarowanie też jest. W mojej ocenie to najsłabsza pozycja w dorobku autora, nie tego po nim oczekiwałem i oczekuję. Przyzwyczaił mnie do zagadek, łączenia przeszłości z przyszłością, a tu prom i kryminał w stylu Agathy Christie. Uwielbiam tego autora mam wszystkie jego książki, ale dziś tylko mocne 5.

Po przeczytaniu Sedinum miałem nadzieję, że Herman napisze książkę w której główną bohaterką będzie mama Igora. Książka jest, rozczarowanie też jest. W mojej ocenie to najsłabsza pozycja w dorobku autora, nie tego po nim oczekiwałem i oczekuję. Przyzwyczaił mnie do zagadek, łączenia przeszłości z przyszłością, a tu prom i kryminał w stylu Agathy Christie. Uwielbiam tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
60

Na półkach:

Bardzo przyjemna powieść sensacyjno przygodowa. Na szczęście autor tym razem powstrzymał się od niepotrzebnego politykowania, którego nie byłam w stanie znieść w "Biblii diabła". Konstrukcja fabuły podobna do stylu Agathy Christie - wiele różnych, pozornie niezwiązanych ze sobą osób, nieznajomych, skrywających swoje własne demony, zamkniętych na promie płynącym do Szwecji podczas sztormu, morderstwo i wielu podejrzanych. W roli detektywa tym razem wystąpiła emerytowana nauczycielka, hipohondryczna matka helikopter dobrze znanego z serii "Sedinum" architekta Igora. Lekka lektura, zawierająca jak to bywa w książkach autora, pewną dawkę wiedzy. Tym razem nie była to wiedza stricte historyczna, raczej techniczna związana w transportem morskim. Było to ciekawe aczkolwiek wolę, gdy autor przemyca jendak więcej historii. Ogólnie polecam.

Bardzo przyjemna powieść sensacyjno przygodowa. Na szczęście autor tym razem powstrzymał się od niepotrzebnego politykowania, którego nie byłam w stanie znieść w "Biblii diabła". Konstrukcja fabuły podobna do stylu Agathy Christie - wiele różnych, pozornie niezwiązanych ze sobą osób, nieznajomych, skrywających swoje własne demony, zamkniętych na promie płynącym do Szwecji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
216
98

Na półkach:

Bardzo się w tą opowieść wkręciłam. Patrząc na jej grubość, co rusz się zniechęcałam do jej sięgnięcia. Bałam się, że książka będzie długa i nudna. Aczkolwiek nic bardziej mylnego. W książkę cały czas dzieje się akcja, nie brakuje zwrotów sytuacji, naprawdę nie było chwili, w której bym się nudziła. Co więcej wciągnęła mnie na tyle, że tylko myślałam o tym, żeby do niej wrócić. Już długo mi czegoś takiego brakowało. Mimo że było wielu bohaterów (czego na ogół nie lubię, bo zwyczajnie się potem gubię),ja bardzo szybko opanowałam ich imiona. Naprawdę warto sięgnąć po tą pozycje. I nawet te 600 nie straszne, bo czyta się tak wciągająco i szybko, że książka mija w mig. Na początku też trochę przestraszyłam się tych opisów historycznych, czy też wątków związanych ze sztuką, ale nie były one uciążliwe. Autor zadbał o to, żeby odbiorca mógł dowiedzieć się czego nowego i mądrego, ale w sposób nienachalny i nienatarczywy. Kolejny plus.

Bardzo się w tą opowieść wkręciłam. Patrząc na jej grubość, co rusz się zniechęcałam do jej sięgnięcia. Bałam się, że książka będzie długa i nudna. Aczkolwiek nic bardziej mylnego. W książkę cały czas dzieje się akcja, nie brakuje zwrotów sytuacji, naprawdę nie było chwili, w której bym się nudziła. Co więcej wciągnęła mnie na tyle, że tylko myślałam o tym, żeby do niej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
430
378

Na półkach: ,

Czwarta, świetna pozycja Leszka Hermana. Dla kogoś, kto lubi dociekać niewyjaśnionych i intrygujących historii, będzie doskonałą lekturą, będzie chciał więcej i więcej...

Czwarta, świetna pozycja Leszka Hermana. Dla kogoś, kto lubi dociekać niewyjaśnionych i intrygujących historii, będzie doskonałą lekturą, będzie chciał więcej i więcej...

Pokaż mimo to

avatar
223
191

Na półkach:

Morze, prom, zamknięta przestrzeń - w tej scenerii rozgrywa się kilka dramatów. Niektóre ludzkie pasażerowie wnoszą na pokład, inne towarzyszą załodze i dotyczą samej jednostki pływającej. Kolejny dramat, kończący się morderstwem, majacy jednak wpływ na losy promu odbywającego rejs do Szwecji, toczy sie na lądzie. Autor splata to wszystko w ciekawą fabułę,która byłaby jeszcze lepsza, gdyby nie" kawałki " rodem w wikipedii w stylu" gdy w 1398 roku armia Krzyżaków wyprawiała się z Prus Wschodnich za morze, aby odbić Gotlandie z rąk bałtyckich piratów Braci Witalijskich, nikomu do głowy wówczas nie przyszło ,że oto wynaleziono właśnie statki tak zwanego poziomego ładowania, czyli wielkie transportowce do przewozu ładunków przemieszczanych środkami transportu kołowego itd "Litości drogi autorze! Nie jesteśmy już w epoce przedkomputerowej. Dziś każdy, kto chce sie dowiedzieć , jak powstały promy może przeczytac to w swojej komórce. Dużym plusem jest też bohaterka , Anna Fleming, która czynnie i bardzo pozytywnie włącza się do śledztwa prowadzonego na promie. Takiej bohaterki, emerytowanej nauczycielki nie powstydziłaby się nawet Agata Christie.

Morze, prom, zamknięta przestrzeń - w tej scenerii rozgrywa się kilka dramatów. Niektóre ludzkie pasażerowie wnoszą na pokład, inne towarzyszą załodze i dotyczą samej jednostki pływającej. Kolejny dramat, kończący się morderstwem, majacy jednak wpływ na losy promu odbywającego rejs do Szwecji, toczy sie na lądzie. Autor splata to wszystko w ciekawą fabułę,która byłaby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
362
362

Na półkach:

Kolejna dobra pozycja Leszka Hermana. Rodzice Igora, a szczególnie jego mama daja humor tej książce. Jest wątek kryminalny, jest historia. Dla mnie dobra pozycja. Przyjemnie się czytało.

Kolejna dobra pozycja Leszka Hermana. Rodzice Igora, a szczególnie jego mama daja humor tej książce. Jest wątek kryminalny, jest historia. Dla mnie dobra pozycja. Przyjemnie się czytało.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Po 160 stronach nic się nie wydarzyło szczególnego. Nic się ze sobą nie łączy. Rozmowy pomiędzy wieloma bohaterami słabe, płaskie, płytkie, nic nie wnoszące wymiany zdań. A mialem taka nadzieję na fajną przygodę od nowego autora. To moja pierwsza książka tego autora. Może się odważę siegnąć po inne pozycje. Ta zdecydowanie mnie zniechęciła.

Po 160 stronach nic się nie wydarzyło szczególnego. Nic się ze sobą nie łączy. Rozmowy pomiędzy wieloma bohaterami słabe, płaskie, płytkie, nic nie wnoszące wymiany zdań. A mialem taka nadzieję na fajną przygodę od nowego autora. To moja pierwsza książka tego autora. Może się odważę siegnąć po inne pozycje. Ta zdecydowanie mnie zniechęciła.

Pokaż mimo to

avatar
64
11

Na półkach:

Czwarta i jak dotąd najlepsza pozycja tego Autora. Zdecydowane odbicie w dobrą stronę w porównaniu do „Biblii Diabła”. Tym razem Autor zabiera nas w ograniczoną przestrzeń bałtyckiego promu ze Świnoujścia do Ystad, a głównymi bohaterami ustanawia postaci dotąd nie występujące lub będące w drugim albo trzecim rzędzie głównego cyklu. Jest co prawda „śledztwo” Pauliny powiązane z zaginionymi zabytkami Pomorza, ale jest ono w dużej mierze tłem i domknięciem głównej akcji dziejącej się na promie. A ta płynie wartko bazując na sprawdzonym motywie „kto i czy zabił?” w zamkniętym środowisku jednostki pływającej. Porządny kawał fajnego czytadła, wciągającego, o małej ilości przestojów i ciekawie zarysowanych wątkach i postaciach.

Czwarta i jak dotąd najlepsza pozycja tego Autora. Zdecydowane odbicie w dobrą stronę w porównaniu do „Biblii Diabła”. Tym razem Autor zabiera nas w ograniczoną przestrzeń bałtyckiego promu ze Świnoujścia do Ystad, a głównymi bohaterami ustanawia postaci dotąd nie występujące lub będące w drugim albo trzecim rzędzie głównego cyklu. Jest co prawda „śledztwo” Pauliny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
458
227

Na półkach: ,

W tej części znacznie mniej historii, ale nadal wciąga i nie pozwala odłożyć na półkę zanim nie przeczytasz kolejnej strony i kolejnej i jeszcze następnej :)

Najgorsze to to, że już tylko jedna książka Pana Leszka mi została do przeczytania :(
Na szczęście autor żyje, ma się dobrze więc można liczyć na kolejne opowieści.
Pani Leszku niech nam Pan żyje jak najdłużej, w zdrowiu
i wenie twórczej :)

W tej części znacznie mniej historii, ale nadal wciąga i nie pozwala odłożyć na półkę zanim nie przeczytasz kolejnej strony i kolejnej i jeszcze następnej :)

Najgorsze to to, że już tylko jedna książka Pana Leszka mi została do przeczytania :(
Na szczęście autor żyje, ma się dobrze więc można liczyć na kolejne opowieści.
Pani Leszku niech nam Pan żyje jak najdłużej, w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    470
  • Chcę przeczytać
    245
  • Posiadam
    85
  • 2019
    13
  • Teraz czytam
    10
  • Ulubione
    9
  • 2021
    9
  • 2020
    7
  • Legimi
    6
  • 2020
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sieci widma


Podobne książki

Przeczytaj także