-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
2016-08-14
2016-08-20
2016-08-01
2015-03
2013-04-01
2013-03-01
Teraz już niewiele pamiętam, ale to jedna z moich ulubionych książek z młodości
Teraz już niewiele pamiętam, ale to jedna z moich ulubionych książek z młodości
Pokaż mimo toJako dziecko się uwielbiałam i zaczytywałam się bez końca. Niewiele pamiętam, więc może czas sobie powtórzyć?
Jako dziecko się uwielbiałam i zaczytywałam się bez końca. Niewiele pamiętam, więc może czas sobie powtórzyć?
Pokaż mimo toDobra książka we właściwym dla Austen stylu. Jednak czegoś w porównaniu z Dumą i uprzedzeniem brakuje i mnie osobiście ta historia i przedstawiony w niej świat nie zainteresowały aż tak bardzo
Dobra książka we właściwym dla Austen stylu. Jednak czegoś w porównaniu z Dumą i uprzedzeniem brakuje i mnie osobiście ta historia i przedstawiony w niej świat nie zainteresowały aż tak bardzo
Pokaż mimo toBardzo, ale to bardzo lubię. Mamy główną bohaterkę, z którą można się identyfikować, mamy fascynującego Pana Darcy'ego, mamy wnikliwie i dowcipnie zarysowane tło społeczne i ten kompletnie inny świat, do którego każdej dziewczynie raz na jakiś czas tęskno
Bardzo, ale to bardzo lubię. Mamy główną bohaterkę, z którą można się identyfikować, mamy fascynującego Pana Darcy'ego, mamy wnikliwie i dowcipnie zarysowane tło społeczne i ten kompletnie inny świat, do którego każdej dziewczynie raz na jakiś czas tęskno
Pokaż mimo toAbsolutne mistrzostwo świata! Niesamowicie wciąga w swój świat- do dziś pamiętam jak urywałam się wcześniej ze spotkań ze znajomymi, bo tak strasznie chciałam dowiedzieć się co się stanie dalej
Absolutne mistrzostwo świata! Niesamowicie wciąga w swój świat- do dziś pamiętam jak urywałam się wcześniej ze spotkań ze znajomymi, bo tak strasznie chciałam dowiedzieć się co się stanie dalej
Pokaż mimo to
Gorąco polecam zapoznanie się z życiorysem Howarda Hughesa. Jest niewiele postaci, które zrobiły na mnie takie wrażenie jak on. Prawdziwy geniusz, pionier i miłośnik lotnictwa, kinoman zaciekle walczący z cenzurą i największy amant wczesnego Hollywood. Jednocześnie człowiek, który już od małego(przez postępowanie swoich rodziców)był w pewien sposób skazany na cierpienie, którego stopniowo coraz bardziej dopadała obsesja i germofobia, który miał sporo "brudu za uszami"(chociażby to w jaki sposób traktował wiele ze swoich kobiet) i ,który ostatnie lata życia, mimo całego swego bogactwa i sławy, spędził w zamknięciu otoczony przez współpracowników wykorzystujących jego lęki i tumaniących go narkotykami, aż w końcu zmarł samotny i doszczętnie zaniedbany.
Taka biografia daje wiele do myślenia na temat szczęścia, spełnienia, walki o marzenia, krótko mówiąc na temat ludzkiej kondycji i losu. I pewnie dlatego, mimo wielu występków i skaz charakteru, nie sposób Howarda nie polubić i nie przejmować się jego losem. Był tragiczną postacią nękaną wieloma demonami, z którymi przez długi czas skutecznie walczył, po drodze osiągając to czego pragnął i zmieniając oblicze świata, ale z którymi niestety ostatecznie przegrał. Był człowiekiem w pełnym tego słowa znaczeniu.
Ta biografia daje również głębsze spojrzenie na film M.Scorsese "Aviator". Pozwala docenić dbałość twórców o szczegóły, ale przede wszystkim pozwala docenić główny zamysł tego filmu. "Aviator" przedstawia bowiem pewną esencję Howarda Hughesa, skupiając się na najbardziej produktywnym i twórczym okres jego życia i kończąc się w momencie jego zwycięstwa (przy jednoczesnym zaznaczeniu, że ostatnia scena sugeruje nam przyszłe, coraz głębsze zapadanie się w chorobę). Po przeczytaniu tej książki i przy świadomości, że Howard kojarzony był głównie jako stary, zaniedbany wariat i samotnik, z zarośniętą twarzą i długimi, żółtymi paznokciami, taki film daje niesamowitą satysfakcję, bo jest to postać, która zasługuje na ożywienie jej u szczytu chwały i przypomnienie ludziom o jej osiągnięciach i harcie ducha.
Na koniec 2 fragmenty tej książki, które szczególnie zapadły mi w pamięci:
"Dusza i umysł były martwe. Zostało tylko wyniszczone ciało."
"Jack musisz mi pomóc. Kiedy umrę, biografowie mnie osaczą, a ja nie chcę, żeby rozwodzili się nad moimi kobietami i moimi filmami. - następnie dodał- Chcę, żeby pamiętano o mnie z jednego powodu, z tego, co zrobiłem dla lotnictwa.
Gorąco polecam zapoznanie się z życiorysem Howarda Hughesa. Jest niewiele postaci, które zrobiły na mnie takie wrażenie jak on. Prawdziwy geniusz, pionier i miłośnik lotnictwa, kinoman zaciekle walczący z cenzurą i największy amant wczesnego Hollywood. Jednocześnie człowiek, który już od małego(przez postępowanie swoich rodziców)był w pewien sposób skazany na cierpienie,...
więcej Pokaż mimo to