Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Joanna Posoch
![Joanna Posoch](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/76646/118250-140x200.jpg)
Źródło: http://www.lawendowepole.pl/
2
7,6/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, poradniki
Ekolożka i właścicielka pierwszej warmińskiej plantacji lawendy. Po etnologii pracowała we własnej firmie brokerskiej. Teraz prowadzi Lawendowe Pole.http://www.lawendowepole.pl/
7,6/10średnia ocena książek autora
72 przeczytało książki autora
151 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Lawendowe Pole, czyli jak opuścić miasto na dobre
Joanna Posoch
6,1 z 48 ocen
204 czytelników 16 opinii
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Lawendowe Pole, czyli jak opuścić miasto na dobre Joanna Posoch ![Lawendowe Pole, czyli jak opuścić miasto na dobre](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/220000/220822/271425-352x500.jpg)
6,1
![Lawendowe Pole, czyli jak opuścić miasto na dobre](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/220000/220822/271425-352x500.jpg)
Bardzo inspirująca, pięknie wydana opowieść o tym, jak bohaterka radykalnie zmieniła swoje życie na lepsze... I chyba tak ją wolę postrzegać - jako opowieść raczej o coś, co i nas skłania do poszukiwań własnych zmian, bo jako poradnik - jak dla mnie - jest słaba. Choćby o uprawie lawendy, o której także kiedyś marzę na małą kameralną skalę, dowiedziałam się niewiele.
Wiele przepisów kulinarnych!
Lawendowe pole Joanna Posoch ![Lawendowe pole](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4842000/4842334/651002-352x500.jpg)
9,0
![Lawendowe pole](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4842000/4842334/651002-352x500.jpg)
Kilka miesięcy wstecz poszukiwałem materiałów do kolejnej opowieści. Wiedziałem, że akcję pragnę umieścić w miejscu, w którym wokoło będzie morze lawendy. Nie dysponując żadną wiedzą na temat materiałów książkowych w tej kwestii, trafiłem na tę pozycję. Okazało się, ze autorka "Lawendowe pole" traktuje ciut po macoszemu, ale nic nie szkodzi. Znalazłem tutaj mnogość inspiracji, począwszy od przeniesienia domu (dokładnie tak),przeniesienia starego domu z punktu "a" do punktu "b", poprzez plantację lawendy jak i informacji o naprawach, remontach domu, jak żyć w zgodzie z naturą i porami roku po przepisy z zielnika.
Autorka oczarowała mnie swoją opowieścią i zaimponowała mi swoją wiedzą i szczerością. Wcześniej niewolnik korporacji, a aktualnie wolny, szczęśliwy człowiek, żyjący na kawałku własnej ziemi, utożsamiająca się z mieszkańcami wioski. Autorce gratuluję obszernej wiedzy i dziękuję za podzielenie się niuansami w wielu kwestiach. Po tej książce zatęskniłem za wsią, spokojem i ciszą.
Sama książka jest wydana w sposób przemyślany. Czcionka w kolorze lawendy, każdy rozdział pięknie ozdobiony, a w środku piękne fotografie.Do gustu przypadły mi szczególnie opisy ziół i warzyw oraz przepisy na nalewki herbatki, tudzież inne specyfiki, które wytwarzane domowym sposobem mają inny smak i z pewnością o wiele cenniejszych właściwości.
" Lawendowe pole czyli jak opuścić miasto na dobre" nie jest typowym poradnikiem, ale świadectwem kobiety, która miała odwagę zmienić swoje życie. To piękna, klimatyczna opowieść, napisana sercem, do której się wraca nie tylko po przepisy. Serdecznie polecam.