-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński4
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1158
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać413
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński23
Biblioteczka
2021-08-31
2021-06-22
Uwielbiam całą serię. Prequel świetny, czytałam jako ostatnią część, ale aż mnie kusi, żeby przeczytać jeszcze raz całą serię. No i czekam na serial. Myślę, że to byłby sztos na miarę Wiedźmina i nie ma w tym ani grama przesady ;).
Uwielbiam całą serię. Prequel świetny, czytałam jako ostatnią część, ale aż mnie kusi, żeby przeczytać jeszcze raz całą serię. No i czekam na serial. Myślę, że to byłby sztos na miarę Wiedźmina i nie ma w tym ani grama przesady ;).
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-09-14
Więzienna tematyka u mnie ostatnio na propsie. Niezwykłe historie zwykłych kobiet, które nigdy by nie pomyślałały, że trafią do więzienia. Los bywa jednak przewrotny.
Więzienna tematyka u mnie ostatnio na propsie. Niezwykłe historie zwykłych kobiet, które nigdy by nie pomyślałały, że trafią do więzienia. Los bywa jednak przewrotny.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-12-21
Spodziewałam się czegoś więcej po adeptce szkoły reportażu. Przedstawiane historie są dla mnie płaskie, styl pisania słaby. Nic mnie w tej książce nie zaskoczyło. Ot, zapychacz długiego zimowego wieczoru.
Spodziewałam się czegoś więcej po adeptce szkoły reportażu. Przedstawiane historie są dla mnie płaskie, styl pisania słaby. Nic mnie w tej książce nie zaskoczyło. Ot, zapychacz długiego zimowego wieczoru.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-12-01
Nie wiem, czy zrobiłam dobrze poznając bardziej Fridę sięgnąwszy po tę książkę. Nie jest to beletrystyka, a fikcja przez lwią część - dlatego należy brać prawdę przez pół, jak nie przez 3/4. Fridę znam z jej malarstwa, byłam na wystawie, z filmu i artykułów. Na pewno dla laika to niekoniecznie dobry pomysł sięgać po tę pozycję na pierwszy ogień. Stało się tak, że patrząc przez pryzmat autorki znielubiłam artystkę (jako człowieka) i nie wiem czy mi z tym dobrze. Teraz będę musiała to sobie odkręcić w głowie przy użyciu rzetelnej biografii, a nie fabularnej opowieści. Także no - czasami więcej szkody niż pożytku z takich książek.
Nie wiem, czy zrobiłam dobrze poznając bardziej Fridę sięgnąwszy po tę książkę. Nie jest to beletrystyka, a fikcja przez lwią część - dlatego należy brać prawdę przez pół, jak nie przez 3/4. Fridę znam z jej malarstwa, byłam na wystawie, z filmu i artykułów. Na pewno dla laika to niekoniecznie dobry pomysł sięgać po tę pozycję na pierwszy ogień. Stało się tak, że patrząc...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-10-17
2021-11-03
Interesująca opowieść o barwnym dzieciństwie, dorastaniu i dochodzeniu do sławy Magdy Gesller. Czyta się błyskawicznie i z wypiekami na twarzy.
Interesująca opowieść o barwnym dzieciństwie, dorastaniu i dochodzeniu do sławy Magdy Gesller. Czyta się błyskawicznie i z wypiekami na twarzy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-08-05
Moje pierwsze spotkanie z Murakamim, które skutecznie zniechęciło mnie do poznawania jego twórczości. Bezskładne opowieści-rzeki, które donikąd nie prowadzą, pełne zaś picia piwa i palenia papierosów. Doprawdy nie wiem czym tu się zachwycać.
Może kiedyś podejmę drugą próbę. Póki co mówię: NIE.
Moje pierwsze spotkanie z Murakamim, które skutecznie zniechęciło mnie do poznawania jego twórczości. Bezskładne opowieści-rzeki, które donikąd nie prowadzą, pełne zaś picia piwa i palenia papierosów. Doprawdy nie wiem czym tu się zachwycać.
Może kiedyś podejmę drugą próbę. Póki co mówię: NIE.
2021-07-27
Mniej mroku, więcej wątków społeczno-polityczno-państwowych. Pierwsze części czytało mi się lepiej, tę dokończyłam, aby mieć przeczytaną całość.
PS Liczyłam na zejście się Barbary i Toliboskiego po latach :<
Mniej mroku, więcej wątków społeczno-polityczno-państwowych. Pierwsze części czytało mi się lepiej, tę dokończyłam, aby mieć przeczytaną całość.
PS Liczyłam na zejście się Barbary i Toliboskiego po latach :<
2021-07-12
Tak jak przedmówczyni dwie opinie poniżej - zgadzam się w całej rozciągłości. Książka - choć temat sam w sobie ciekawy i warty zatrzymania się oraz refleksji - wydana jest w sposób pretensjonalny, najeżona błędami stylistycznymi i jakąś połamaną składnią. To zdecydowanie odstrasza. Dla amatorów tematu nie ma tutaj nic nowego. Wiele zachowań zostało spłyconych, a jakieś dziwne powiedzonka, o których nikt nie słyszał przydają śmieszności tym jakże tragicznym i smutnym historiom. Dokończyłam ją, bo miałam akurat trochę wolnego czasu, ale nie warto. Co dziwne, bo polecił mi ją kolega po fachu, też polonista... Widzę, że jest kontynuacja, ale zdecydowanie się nie skuszę.
Tak jak przedmówczyni dwie opinie poniżej - zgadzam się w całej rozciągłości. Książka - choć temat sam w sobie ciekawy i warty zatrzymania się oraz refleksji - wydana jest w sposób pretensjonalny, najeżona błędami stylistycznymi i jakąś połamaną składnią. To zdecydowanie odstrasza. Dla amatorów tematu nie ma tutaj nic nowego. Wiele zachowań zostało spłyconych, a jakieś...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-07-07
Wciągająca książka, pełna ciekawych informacji. Być może niekoniecznie dla tych wrażliwszych osób, ale ja lubię sobie nieraz poczytać na kontrowersyjne tematy :).
Wciągająca książka, pełna ciekawych informacji. Być może niekoniecznie dla tych wrażliwszych osób, ale ja lubię sobie nieraz poczytać na kontrowersyjne tematy :).
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-06-27
Mery Spolsky pokochałam, gdy zobaczyłam ją na Debiutach w tv, gdzie bodaj wygrała. Potem na parę lat o niej zapomniałam, w zeszłym roku przeżyłam ponowną silną fascynację.
Początkowo te zdania, które jednym ciągiem wylewają się z książki napawały mnie niechęcią, pewnego rodzaju zaniepokojeniem (może o grafomanię?)... Jednak z każdą stroną zanurzałam się głębiej w świat konceptbooku i świat Mery. Obserwuję ją w mediach społecznościowych, gdzie zawsze tryska dobrą energią, humorem i jest świetnie ubrana - i musze przyznać, że ta pozytywność nieco mnie dobijała. Z ulgą więc przyjęłam jej wynurzenia, że jest taka jak KAŻDA z nas - wstydzi się swojego brzucha, wpieprza słodycze i płacze w poduszkę oraz szuka miłości. Najbardziej spodobał mi się rozdział o wersji demo - 100% prawdy!
Mery, do zobaczenia gdzieś na koncercie!
Mery Spolsky pokochałam, gdy zobaczyłam ją na Debiutach w tv, gdzie bodaj wygrała. Potem na parę lat o niej zapomniałam, w zeszłym roku przeżyłam ponowną silną fascynację.
Początkowo te zdania, które jednym ciągiem wylewają się z książki napawały mnie niechęcią, pewnego rodzaju zaniepokojeniem (może o grafomanię?)... Jednak z każdą stroną zanurzałam się głębiej w świat...
2021-06-25
Przeczytałam już parę książek związanych z tematem lęków społecznych, WWO itp.
Z reguły wpuszczam wiedzę z tych książek jednym uchem, a wypuszczam drugim - coś dla siebie wyłapując.
Ta książka daleka jest od teoretycznych wynurzeń - mamy gotowe ćwiczenia i schemat postępowania - i to jest na wielki plus dla ludzi - którzy tak jak ja, w większym lub mniejszym stopniu - cierpią na lęk społeczny. Do tego przykłady osób, które obezwładniły swoje lęki - z autorką na czele, dają asumpt do światełka w tunelu... :). Pozycję przeczytałam w trudnym dla mnie czasie, zrobię sobie przerwę na inne książki i wrócę ponownie.
Polecam z czystym sercem!
Przeczytałam już parę książek związanych z tematem lęków społecznych, WWO itp.
Z reguły wpuszczam wiedzę z tych książek jednym uchem, a wypuszczam drugim - coś dla siebie wyłapując.
Ta książka daleka jest od teoretycznych wynurzeń - mamy gotowe ćwiczenia i schemat postępowania - i to jest na wielki plus dla ludzi - którzy tak jak ja, w większym lub mniejszym stopniu -...
2021-03-14
Ostatnio mam problemy z czytaniem - brak czasu i niemożność skupienia się. Głównie stawiałam na krótkie formy.
Tę książkę połknęłam w jeden dzień, musiałam przeczytać ją od razu do końca, siedząc do 2.30 w nocy.
Historia jest przerażająca i okrutna. Nie dziwi mnie zło ludzkie, wszak człowiek jest zdolny do wszystkiego, ale fakt, że przez lata ŻADNE instytucje - lekarze, opiekunowie społeczni, dyrektorzy szkół i nauczyciele nie zauważyli problemu!
To jest wstrząsające, że autorka sama musiała sobie radzić, sama uwolnić z tego piekła, nie wiedząc czasami co jest prawdą, a co zmyśleniem, a co jej się tylko wydaje (manipulacje na każdym kroku, nieustanna deprywacja emocjonalna).
Horrendalna machina zniszczenia jednostki ludzkiej.
Bardzo mocna pozycja.
Dojmująca samotność, która jej towarzyszyła całe życie, jest nie do udźwignięcia.
Ukłony, wyrazy szacunku i podziwu dla autorki, która nigdy się nie poddała.
Nadzieja nigdy nie umiera!
PS Takie odcinanie od społeczeństwa i nieustająca deprywacja przywodzi my na myśl film ,,Kieł" Lanthimosa - polecam!
Ostatnio mam problemy z czytaniem - brak czasu i niemożność skupienia się. Głównie stawiałam na krótkie formy.
Tę książkę połknęłam w jeden dzień, musiałam przeczytać ją od razu do końca, siedząc do 2.30 w nocy.
Historia jest przerażająca i okrutna. Nie dziwi mnie zło ludzkie, wszak człowiek jest zdolny do wszystkiego, ale fakt, że przez lata ŻADNE instytucje - lekarze,...
2021-03-13
Strach przed porażką jest znany każdemu z nas. Gdy dodatkowo łączy się z wypracowanymi przez nas (nieświadomie) przez lata schematami, może wyjść z tego niezły klops.
Podoba mi się niewymuszony, luźny styl autorki. Nie zmusza, nie coachinguje na siłę, wskazuje przykłady i przedstawia historie z życia wzięte.
Strach zawsze jest gdzieś z tyłu głowy, ale warto popracować nad tym w jaki sposób go kontrolować.
I działać, działać, działać.
Wszak porażki to kolejny kamyczek w naszych samorozwoju.
Strach przed porażką jest znany każdemu z nas. Gdy dodatkowo łączy się z wypracowanymi przez nas (nieświadomie) przez lata schematami, może wyjść z tego niezły klops.
Podoba mi się niewymuszony, luźny styl autorki. Nie zmusza, nie coachinguje na siłę, wskazuje przykłady i przedstawia historie z życia wzięte.
Strach zawsze jest gdzieś z tyłu głowy, ale warto popracować nad...
2021-01-31
Pierwsza część jakoś bardziej mi podeszła.
Owszem, nie ma się tutaj do czego przyczepić (no, może do ostatniego działu ;)), wiedza podana w przystępnej formie i poparta przykładami. Tyle, że jak się na to wszystko patrzy oczami WWO, to już ma się dosyć teorii, a gdzie dopiero praktyka. Mozolna, mozolna praca, często bez efektów.
ECH.
PS Autorka troszkę nachalnie reklamuje w niej swoje inne książki, nie dając czytelnikowi o nich zapomnieć (broń boże!), a które mają być lekiem na całe zło.
Pierwsza część jakoś bardziej mi podeszła.
Owszem, nie ma się tutaj do czego przyczepić (no, może do ostatniego działu ;)), wiedza podana w przystępnej formie i poparta przykładami. Tyle, że jak się na to wszystko patrzy oczami WWO, to już ma się dosyć teorii, a gdzie dopiero praktyka. Mozolna, mozolna praca, często bez efektów.
ECH.
PS Autorka troszkę nachalnie reklamuje...
2021-01-26
Na początek należy sobie uzmysłowić, że to nie jest kolejny poradnik pseudopsychologiczny, który w lekki sposób podsunie Ci rozwiązania Twoich życiowych problemów. To podręcznik terapeutyczny do pracy z pacjentem w ramach terapii schematów. Jestem na początku terapii poznawczo-behawioralnej z elementami terapii schematów i fragmenty dotyczące moich pułapek życiowych, zadała mi do poczytania psychoterapeutka.
O ile niektóre pułapki, przy mniej utrwalonych schematach jesteśmy w stanie sami zacząć zmieniać, o tyle przy innych zalecana jest praca z terapeutą - wszystko zależy od tego jak silny/utrwalony jest schemat.
Pamiętajmy, że sama książka niekoniecznie może zmienić nasze myślenie, a w efekcie zachowanie, ale dopiero połączenie psychoterapii i fachowej literatury jest w stanie to zrobić (nie wspominając o ciężkiej pracy nad sobą i ćwiczeniach).
Tak jak ktoś pisał niżej - samo uzmysłowienie sobie schematów, w których tkwimy to już krok naprzód! To jak wystawienie głowy po latach z mętnej wody i dostrzeżenie, że tam, dalej jest czysty ocean. Ocean Twoich możliwości.
Życzę sobie i wszystkim powodzenia w pracy nad swoimi pułapkami życiowymi!
Na początek należy sobie uzmysłowić, że to nie jest kolejny poradnik pseudopsychologiczny, który w lekki sposób podsunie Ci rozwiązania Twoich życiowych problemów. To podręcznik terapeutyczny do pracy z pacjentem w ramach terapii schematów. Jestem na początku terapii poznawczo-behawioralnej z elementami terapii schematów i fragmenty dotyczące moich pułapek życiowych, zadała...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Ciekawa historia, sięgnęłam po nią, bo zainteresowała mnie reklama serialu na Playerze z Agatą Kuleszą w roli głównej.
Pigułka systemu więziennictwa - systemu, który nieraz jest bezradny i zasłania oczy na problemy. Jednak każdy kij ma dwa końce i za kratami można spotkać również wspaniałe osoby i wychowawców.
Ciekawa historia, sięgnęłam po nią, bo zainteresowała mnie reklama serialu na Playerze z Agatą Kuleszą w roli głównej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPigułka systemu więziennictwa - systemu, który nieraz jest bezradny i zasłania oczy na problemy. Jednak każdy kij ma dwa końce i za kratami można spotkać również wspaniałe osoby i wychowawców.