-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Biblioteczka
Magia dzieciństwa... Jedna z pierwszych książek, którą poleciła mi moja mama. Założyła mi kartę biblioteczną w wieku lat 3 a lektura, którą pamiętam, że czytała mi do poduszki to ... W pustyni i w puszczy... Dojrzewanie a potem dorosłość przysłoniły mi przekaz jaki niosła ksiązka Astrid Lindgren, ale teraz często powracam myslą do tamtych czasów i do tej własnie ksiąki... Bracia Lwie Serce... piękna historia, piękne oderwanie od rzeczywistości, choć wcale nie wolne od okrucieństwa jakie niesie za sobą po prostu życie... strata, śmierć, cierpienie, poświęcenie... Wartości, które warto zaszczepić w młodym umyśle. Czytajcie ją swoim dzieciom, ba! czytajcie ją sami i poczujcie się znowu dziećmi - to jest stan, który nas uszlachetnia w dzisiejszym okrutnym gonie korporacyjnym :-) Polecam
Magia dzieciństwa... Jedna z pierwszych książek, którą poleciła mi moja mama. Założyła mi kartę biblioteczną w wieku lat 3 a lektura, którą pamiętam, że czytała mi do poduszki to ... W pustyni i w puszczy... Dojrzewanie a potem dorosłość przysłoniły mi przekaz jaki niosła ksiązka Astrid Lindgren, ale teraz często powracam myslą do tamtych czasów i do tej własnie ksiąki......
więcej mniej Pokaż mimo toJa, zupełnie nieobeznana z literaturą fanatystyczną, zostałam popchnięta w kierunku tej lektury przez mojego męża i nie będę udawała, że nie próbowałam wyrażać sprzeciwu :-). Oj, jakże wielką ignorantką okazałam sie być... Pamiętam jak ksiązka zaczęła mi się podobać i musiałam ukrywać rumieńce podczas omawiania fabuły. Na początku, pewnie głównie przez mój sceptycyzm, dostrzegałam pewne mankamenty jak mi się wydawało, niedociągnięcia... ale to wszytko przestało mieć znaczenie, kiedy poczułam, że rozstanie z bohaterami będzie ciężkie. Nawet Meredith, jego filozoficzne rozmyślania i mentalne podróże w czasie... ba, nawet irytujący Wirus zaczęli pasować do całości. Cała treść nabrała dzięki nim głębszego wydźwięku. Nie ma co tu się dużo rozwodzić...Świetny styl, zwrotna akcja w dobrym tempie, przesłanie, pełnokrwiści bohaterowie, bezwarunkowa przyjaźń, miłość, biała broń, natchnione rycerstwo i odrobina fantastyki sparwia, że ksiązka porywa i zapada w pamięci na dłuuugo a nawet posune się do stwierdzenia, że przeczytana w odpowiednim wieku może ukształtowac osobowość. Mnie w wieku 28 lat zmotywowała do przeczytania "Sagi o Wiedźminie", a kto wie może w niedalekiej przyszłości siegnę po Tolkiena :-) Gorąco polecam! Niezapomniana przygoda, do której chętnie powrócę :-)
Ja, zupełnie nieobeznana z literaturą fanatystyczną, zostałam popchnięta w kierunku tej lektury przez mojego męża i nie będę udawała, że nie próbowałam wyrażać sprzeciwu :-). Oj, jakże wielką ignorantką okazałam sie być... Pamiętam jak ksiązka zaczęła mi się podobać i musiałam ukrywać rumieńce podczas omawiania fabuły. Na początku, pewnie głównie przez mój sceptycyzm,...
więcej mniej Pokaż mimo toScena o gotowaniu zupy rybnej.... Dla mnie MEGA! Do teraz sie usmiecham na samo wspomnienie. Świetna, jesli nie najlepsza część. Polecam!
Scena o gotowaniu zupy rybnej.... Dla mnie MEGA! Do teraz sie usmiecham na samo wspomnienie. Świetna, jesli nie najlepsza część. Polecam!
Pokaż mimo to2015-03
2015-03
Z biegiem lat podział literatury na gatunki ma dla mnie coraz mniejsze znaczenie. Nie gmeram w żadnym z nich bez opamiętania. Fascynuje, tudzież prześladuje mnie motyw II wojny światowej. To jest temat rzeka- perspektyw, punktów widzenia mogą być dziesiątki...setki. I tak "Pierścionki" Danielle Steel; "Atlantyda odnaleziona" Clive`a Cusslera; "Akta Odessy" Frederick`a Forsytha;... szczerze mówiąc dostrzegam powiązania w serii "Harry Potter", te oczywiste i te mniej widoczne też. Uwielbiam literaturę, która pobudza wyobraźnię i zmusza czytelnika do samodzielnego myślenia. Podziwiam autorów takich dzieł. "Akta Odessy" z pewnością należą do tych, wobec których człowiek nie pozostaję obojętnym. Polecam!!!
Z biegiem lat podział literatury na gatunki ma dla mnie coraz mniejsze znaczenie. Nie gmeram w żadnym z nich bez opamiętania. Fascynuje, tudzież prześladuje mnie motyw II wojny światowej. To jest temat rzeka- perspektyw, punktów widzenia mogą być dziesiątki...setki. I tak "Pierścionki" Danielle Steel; "Atlantyda odnaleziona" Clive`a Cusslera; "Akta Odessy" Frederick`a...
więcej mniej Pokaż mimo toGeniusz Stephena Kinga nie ulega żadnym wątpliwością. "Misery"jest chyba moim ulubionym dziełem tego autora głównie, dlatego że nie należy do tych z gatunku s/f. Przepełniona grozą, strachem, niepewnością, szaleństwem, zbudowana na zwykłych ludzkich emocjach ukrytych gdzieś głęboko w każdym z nas. Powieść jest wciągająca i bardzo trudno się od niej oderwać a to chyba cecha literatury, którą cenię sobie najbardziej mimo, że nie docierają wtedy do mnie sygnały telefonów, dzwonków do drzwi ani swąd przypalających się garnków na gazie ;-P POLECAM!
Geniusz Stephena Kinga nie ulega żadnym wątpliwością. "Misery"jest chyba moim ulubionym dziełem tego autora głównie, dlatego że nie należy do tych z gatunku s/f. Przepełniona grozą, strachem, niepewnością, szaleństwem, zbudowana na zwykłych ludzkich emocjach ukrytych gdzieś głęboko w każdym z nas. Powieść jest wciągająca i bardzo trudno się od niej oderwać a to chyba cecha...
więcej mniej Pokaż mimo toTo chyba jedna z pierwszych książek, która wywarła na mnie tak niesamowite wrażenie. Czytając, najchętniej nie kładłabym się spać, by dowiedzieć się co będzie dalej. Jednocześnie, doszczętnie pochłonięta fabułą, modliłam się w myślach, by nie skończyła się za wcześnie - ba, by nie kończyła się nigdy!!! Wciągająca, poruszająca, szokująca, zapadająca w pamięć. Uwaga!- po skończonej lekturze może wystąpić zjawisko przeraźliwej tęsknoty za bohaterami! Mnie to spotkało. Na szczęście są dalsze losy rodzeństwa. Mnie znane są cztery tomy :-) Polecam!
To chyba jedna z pierwszych książek, która wywarła na mnie tak niesamowite wrażenie. Czytając, najchętniej nie kładłabym się spać, by dowiedzieć się co będzie dalej. Jednocześnie, doszczętnie pochłonięta fabułą, modliłam się w myślach, by nie skończyła się za wcześnie - ba, by nie kończyła się nigdy!!! Wciągająca, poruszająca, szokująca, zapadająca w pamięć. Uwaga!- po...
więcej mniej Pokaż mimo to
Naprawdę tak mało recenzji??? Książka niesamowita a wnioskuję po tym, że juz jako dziecko przycztałam ją kilka razy.... fantastyczna, wciagająca, poruszająca wyobraźnię... oby moje dzieci były tak samo zafascynowane takimi lekturami jak ta. Polecam młodym i tym starszym - przypomnijcie sobie jak sami baiwliście się w Indian ":-)
Naprawdę tak mało recenzji??? Książka niesamowita a wnioskuję po tym, że juz jako dziecko przycztałam ją kilka razy.... fantastyczna, wciagająca, poruszająca wyobraźnię... oby moje dzieci były tak samo zafascynowane takimi lekturami jak ta. Polecam młodym i tym starszym - przypomnijcie sobie jak sami baiwliście się w Indian ":-)
Pokaż mimo to