Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Stulatek..." jest książką przezabawną i optymistycznie nastrajającą do życia, a przy tym pełną inteligentnego czarnego, sarkastycznego humoru. Osobiście najbardziej ujęła mnie rewelacyjna wyobraźnia autora i jego umiejętność łączenia fikcyjnych postaci z autentycznymi wydarzeniami. Jonas Jonasson potrafił zgrabnie wyłożyć przyczyny dla większości wydarzeń z przeszłości (m.in. stworzenie przez Stany bomby atomowej, aferę Watergate) poprzez połączenie ich z wymyśloną postacią głównego bohatera Allana. Sam Allan jest człowiekiem prostym i pełnym optymizmu i własnie swoim charakterem od pierwszych stron wzbudza wielką sympatię czytelnika. Jak dla mnie rewelacja!

"Stulatek..." jest książką przezabawną i optymistycznie nastrajającą do życia, a przy tym pełną inteligentnego czarnego, sarkastycznego humoru. Osobiście najbardziej ujęła mnie rewelacyjna wyobraźnia autora i jego umiejętność łączenia fikcyjnych postaci z autentycznymi wydarzeniami. Jonas Jonasson potrafił zgrabnie wyłożyć przyczyny dla większości wydarzeń z przeszłości...

Po przeczytaniu tej książki mogę z całą stanowczością stwierdzić, iż autor chyba zapomniał o czym miała być albo jej tytuł (sugerujący, że pozycja ta jest biografią Stiega Larssona) to tylko chwyt marketingowy. Niestety więcej na temat życia, poglądów czy działalności Larssona można dowiedzieć się ze stron internetowych (chociażby z "wikipedii") niż z tej książki. Połowa książki zawiera streszczenie trylogii Millennium, a kolejne 60 stron to wypowiedzi innych autorów kryminałów na temat książek Stiega Larssona. Kolejnym wielkim minusem tej pozycji jest ciągłe powtarzanie w niej faktów i wątków, co wcale nie ułatwia czytania książki, a wręcz irytuje.
Szczerze nie polecam!

Po przeczytaniu tej książki mogę z całą stanowczością stwierdzić, iż autor chyba zapomniał o czym miała być albo jej tytuł (sugerujący, że pozycja ta jest biografią Stiega Larssona) to tylko chwyt marketingowy. Niestety więcej na temat życia, poglądów czy działalności Larssona można dowiedzieć się ze stron internetowych (chociażby z "wikipedii") niż z tej książki. Połowa...