-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać357
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
Biblioteczka
Kiedy z dnia na dzień stajesz się najważniejszą osobą na świecie. Wszyscy w ciebie wierzą, wymagają nie możliwego.
Trylogia Grisza zaczyna się od momentu kiedy życie Aliny zmienia się o 180 stopni.
Zaczęłam czytać tą książkę ze względu mojej miłości do tej autorki za "Szóstkę wron".
Klimat całkiem inny, chodź można powiedzieć, że parę pomysłów się powtarza, ale to wcale nie wypada źle w wykonaniu tej autorki.
Alina trafia do Małego Pałacu gdzie ma się stać griszą- Przywoływczką Słońca jakiej wszyscy wymagają, ale ona z początku nie wie jak sobie z tym poradzi.
Nasza bohaterka z każdą stroną się rozwija, dojrzewa, rozumie coraz więcej tak jak my, powoli wkraczając z nią w magiczny świat griszów.
Książka świetnie napisana, z genialnym przesłaniem, pięknymi cytatami i rozterkami jakie może mieć każdy z nas, nawet jeśli nagle nie okaże się, że umiemy świecić i oślepiać wszystkich w około oraz, że mamy uratować świat.
W pewnym momencie bałam się, że będzie to powielanie pomysłów między seriami, powielaniem bohaterów, zachowań, ale na całe szczęście tak się nie stało.
Czytałam tą książkę z pewnymi oczekiwaniami i chociaż nie wszystkie się spełniły to z pewnością ta książka utkwiła w moim sercu i nie da o sobie zapomnieć.
Polecam szczerze każdemu fanowi fantastyki jak i innych książek tej autorki.
Kiedy z dnia na dzień stajesz się najważniejszą osobą na świecie. Wszyscy w ciebie wierzą, wymagają nie możliwego.
Trylogia Grisza zaczyna się od momentu kiedy życie Aliny zmienia się o 180 stopni.
Zaczęłam czytać tą książkę ze względu mojej miłości do tej autorki za "Szóstkę wron".
Klimat całkiem inny, chodź można powiedzieć, że parę pomysłów się powtarza, ale to wcale...
Alina była zmuszona się ukrywać, uciekać, stara się żyć i w tym wszystkim się cieszy Mal'em, który jest obok, chodź dręczą ją koszmary.
Poznajemy kolejną świetną historię i okładki nowego wydania nabierają głębszego sensu.
Alina musi sobie radzić z wrogami, koszmarami, przyjaciółmi, umykającej miłości, a los wcale jej nie pomaga.
Tom drugi to zdecydowanie ten czas gdzie w całej serii wszystko się psuje co tylko może. Łezka zakręciła się w oku, inaczej być nie mogło.
A przed naszą bohaterką jeszcze cięższe wybory w kolejnej części.
Książka bardzo mnie zaskoczyła, ale zdecydowanie jest tak samo dobra jak tom pierwszy. I zdecydowanie kocham i polecam z czystym sercem dla każdego, młodszego czy starszego.
Alina była zmuszona się ukrywać, uciekać, stara się żyć i w tym wszystkim się cieszy Mal'em, który jest obok, chodź dręczą ją koszmary.
Poznajemy kolejną świetną historię i okładki nowego wydania nabierają głębszego sensu.
Alina musi sobie radzić z wrogami, koszmarami, przyjaciółmi, umykającej miłości, a los wcale jej nie pomaga.
Tom drugi to zdecydowanie ten czas gdzie...
2019-07-24
A co jeśli Śpiąca Królewna nigdy się nie obudzi?
Główne pytanie dla którego przeczytałam tą książkę. Kocham baśnie i gdy tylko przeczytałam opis chciałam ją przeczytać. Zachęciła mnie również cudnie wykonana okładka, bardzo klimatycznie do Mrocznej baśni.
Szybki zarys fabuły. Książę Filip z wróżkami jest w zamku po pokonaniu smoka, całuje królewnę i zasypia. Aurora musi uwolnić się ze snu, ale to nie takie proste, bo jej świat kontroluje Diabolina. I oboje dążą do uratowania królestwa na co dużo czasu nie zostało.
Podobał mi się pomysł i to bardzo, byłam mega ciekawa, szczególnie, że spotkałam się z tą autorką w jej innej trylogii o Chloe King.
Fajnie było pokazane jak Aurora w tym śnie ma przedstawioną swoją historie jak w krzywym zwierciadle. Jednak widać było przebłyski, zawahanie, że coś jest nie tak. Królewna odnajduje swego księcia, ale go nie pamięta, poznają się na nowo, chociaż nie wiem czy można tak powiedzieć po tym, że znali się jeden dzień. Ale no dobrze. Lećmy dalej, idą razem w podróż po drodze różne demony, nie wszystkie widoczne na pierwszy rzut oka. Co też było ciekawe.
Ale w pewnym momencie autorka zrobiła z Aurory użalającą się nad sobą dziewczynkę, która najchętniej by to wszystko zostawiła.
W tym wszystkim historia jest opowiedziana z różnych perspektyw. Są zaskakujące momenty, można się zgubić, a jednocześnie nie ma nic aż tak wymagającego, język jest prosty i lekki. Bardzo fajne są wtrącenia słów jakby rzeczy itd używanych w średniowieczu.
Na koniec jest ładne zdanie, kończące naszą baśń.
Nie jest to książka z najwyższej półki na pewno, ale przyjemnie się ją czyta i mimo wszystko podobało mi się to rozwiązanie baśni, nawet jeśli niektóre rzeczy bym pozmieniała. W książce mimo wszystko można szukać drugiego dna.
Polecam każdemu zaciekawionemu, bo to u mnie ciekawość sprawiła, że ją przeczytałam, każdemu, kto chce zobaczyć jak można inaczej przedstawić baśń, także osobą, które chcą lekką nie wymagającą zbytniego myślenia lekturę.
A co jeśli Śpiąca Królewna nigdy się nie obudzi?
Główne pytanie dla którego przeczytałam tą książkę. Kocham baśnie i gdy tylko przeczytałam opis chciałam ją przeczytać. Zachęciła mnie również cudnie wykonana okładka, bardzo klimatycznie do Mrocznej baśni.
Szybki zarys fabuły. Książę Filip z wróżkami jest w zamku po pokonaniu smoka, całuje królewnę i zasypia. Aurora musi...
2019-07
2019-07
2019-07
2019-07
2019-07
2019-07
Dziś przychodze do Was z pierwszym tomem serii "Kroniki pierwszego proroctwa. Związanie losów" Pana @patryk.jaron.autor . Czytałam tą książkę w ebooku dzięki uprzejmości autora.
Na początek króciutko o fabule. Mamy tutaj cztery różne wątki, każdy inny i oryginalny. Pierwszy admirał Reyes, który odkrywa, że morze zamarza z nienaturalnych przyczyn. Generał Barson wyruszający w niebezpieczną puszcze, aby sprawdzić co stoi za dziwnym zachowaniem fauny.
Trzech śledczych wysłanych aby rozwikłać zagadkę zaginięć osób z ludu dav'kha. I na koniec zwykłego profesora, który wpada na pewien trop.
Nie chce wam zdradzać za dużo, ponieważ odkrywanie tej historii fragment po fragmencie urzeka. Zaczniemy od pozytywów. Bardzo podobał mi się stworzony świat- tajemniczy i wciągający. Również mamy świetną gamę postaci, nie jest to kopiuj wklej. Każdy bohater tutaj jest inny, ma swoją własną oryginalną historie i charakter. Najbardziej polubiłam Erena, generała Reyes'a oraz jego przyjaciela Francisa. W ogóle historia poznania tych dwóch to złoto. Uwubiony wątek raczej trzech śledczych, chodź trudno wybrać, ale najmniej chwilowo mnie wciągnął wątek Profesora Lucana, jest on bardzo specyficzny, może w części kolejnej. Książka ma wiele ciekawych symboli i inspiracji, zawiera fragmenty zabawne, poważne i chwytające za serce, a w tym przekazuje bardzo ważne treści.
Mały minus na początku można się trochę zgubić raz jesteśmy na północy, potem południe, wiele imion i nazw, jednak im dalej tym się zapamiętuje. Jak mówiłam strasznie mnie zmieszał wątek Lucana, jest bardzo specyficzny i nie za bardzo jeszcze wiem co o nim myśle. No i nie podobało mi się spojrzenie na kobiety, bardzo przedmiotowe, rozumiem czemu, ale i tak.
Książkę bardzo polecam jest to kawał świetnej fantastyki. Autor pokazuje też, że Polacy wcale nie piszą gorzej niż inni. Mam nadzieję kiedyś włączyć tą serie do mojej kolekcji książek na regał.
Moja ocena mocne 7,5/10.
Jeszcze raz bardzo dziękuje Panu @patryk.jaron.autor za udostępnienie książki, czekam na ciąg dalszy serii i inne Pana książki, z chęcią przeczytam.
A jakie wy macie nastawienie do książek polskich autorów? Macie zamiar przeczytać "Związanie losów"?
Moja ocena mocne 7,5/10.
https://www.instagram.com/p/Ca19fyJsi1N/?utm_medium=copy_link
Dziś przychodze do Was z pierwszym tomem serii "Kroniki pierwszego proroctwa. Związanie losów" Pana @patryk.jaron.autor . Czytałam tą książkę w ebooku dzięki uprzejmości autora.
więcej Pokaż mimo toNa początek króciutko o fabule. Mamy tutaj cztery różne wątki, każdy inny i oryginalny. Pierwszy admirał Reyes, który odkrywa, że morze zamarza z nienaturalnych przyczyn. Generał Barson wyruszający...