Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jak dla mnie książka mocno przeciętna i trochę przereklamowana. Historia białej kobiety z Europy porzucającej wszystko, choć prawdziwa to trochę infantylna. Bardziej się przy czytaniu denerwowałam niż wzruszałam. Zainteresował mnie wątek obcej dla mnie kultury, jednak pozostałam pełna niezrozumienia dla bohaterki a z drugiej strony zastanawiam się jak wielu ludzi na świecie jest w stanie aż tak bardzo iść za głosem serca. Corinne, biała kobieta Europy przebywając na wakacjach w Kenii zakochuje się w pierwszym napotkanym Masaju i w kraju, z którego on pochodzi. Zostawia wygodne życie, w którym miała prawie wszystko, dobrą pracę, mieszkanie, rodzinę na rzecz nieznanego, czarnoskórego mężczyzny mieszkającego w afrykańskiej lepiance wraz z matką. Kobieta sprzedaje cały swój dorobek życia i przeznacza na jedzenie mieszkając daleko od cywilizacji. Chudnie, choruje, rodzi dziecko, znosi napady zazdrości męża... W niektórych momentach łapałam się za głowę. Książka napisana prostym językiem, moim zdaniem bardziej jako zbiór wspomnień niż powieść.

Jak dla mnie książka mocno przeciętna i trochę przereklamowana. Historia białej kobiety z Europy porzucającej wszystko, choć prawdziwa to trochę infantylna. Bardziej się przy czytaniu denerwowałam niż wzruszałam. Zainteresował mnie wątek obcej dla mnie kultury, jednak pozostałam pełna niezrozumienia dla bohaterki a z drugiej strony zastanawiam się jak wielu ludzi na świecie...