Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Moim zdaniem najciekawsze (kolejność przypadkowa):

* Kielichy wymiotne z antymonu (XVII-XVIII w.). Po wypiciu z nich wina podczas posiłku człowiek wymiotował i mógł kontynuować ucztę dalej.

* Pigułki wielokrotnego użytku z antymonu. Po wydaleniu ich z kałem, myto je i używano wielokrotnie do „przeczyszczania”.

* Niezwykłe właściwości gliny, która potrafi wchłonąć zażytą truciznę i uratować życie nawet po połknięciu rtęci.

* Strychnina używana jako stymulant dodający energii sportowcom i pomagająca zwalczać senność u dziewiętnastowiecznych studentów medycyny.

* Domowe emanatory, których zadaniem było napromieniowywanie radonem wody pitnej.

* Radioaktywne pasty do zębów, mydła, balsamy itd., itp. Zresztą kilkadziesiąt lat wcześniej w Europie była moda na różnego rodzaju kosmetyki z arsenem.

* Ratowanie topielców za pomocą lewatywy z dymu tytoniowego.

* Przeszczepianie fragmentów pawich jąder mężczyznom w celu poprawy ich potencji (Siergiej Woronow).

* Używanie fragmentów egipskich mumii do wytwarzania leków w Wielkiej Brytanii (XV-XVI w.), co doprowadziło nie tylko do masowego plądrowania grobów, ale zrodziło też rozwój pozagrobowego fałszerstwa, gdzie do mumii upodabniano wszelkiej maści zwłoki.

* Przystawianie pijawek wewnątrz odbytu.

* Pastylki Lloyda z kokainą na ból zębów. Tanie, powszechnie dostępne i według producenta idealne także dla dzieci.

* Leczenie skrofułów za pomocą dotyku króla lub królowej.

Moim zdaniem najciekawsze (kolejność przypadkowa):

* Kielichy wymiotne z antymonu (XVII-XVIII w.). Po wypiciu z nich wina podczas posiłku człowiek wymiotował i mógł kontynuować ucztę dalej.

* Pigułki wielokrotnego użytku z antymonu. Po wydaleniu ich z kałem, myto je i używano wielokrotnie do „przeczyszczania”.

* Niezwykłe właściwości gliny, która potrafi wchłonąć zażytą...