Cóż, książka potwierdza wiodącą rolę nauki, w szczególności biologii i związanej z nią medycyny, w wyjaśnianiu nurtujących nas zagadek dotyczących funkcji i dysfunkcji naszych organów, sfery fizycznej, jak i psychicznej człowieka. Tyle i aż tyle, zero metafizyki i niesprawdzonych empirycznie opinii, wręcz uprzedzeń. Książka pisana jest z perspektywy lekarza, podaje on wiele interesujących przykładów z własnej praktyki lekarskiej i pokazuje, jak zmieniło się podejście do opisywanych przypadków na przestrzeni wieków, wraz z rozwojem wiedzy medycznej. Wśród tematów tak zasadnicze jak poczęcie, sen, ciąża, płeć, pamięć, śmiech i śmierć.
Książka napisana w przystępny dla laika sposób, kilka aspektów zainteresowało mnie na tyle, że sięgnę do pogłębionej wiedzy.
Nie jest nużąca ani przegadana, zagadnienia są urozmaicone (oczywiście w określonym zakresie),każdy może znaleźć coś, co jego bezpośrednio dotyczy, więc jest jeszcze ciekawiej.
Nie był to czas stracony.