-
ArtykułyKapuściński, Kryminalna Warszawa, Poznańska Nagroda Literacka. Za nami weekend pełen nagródKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyMagiczna strona Zielonej Górycorbeau0
-
ArtykułyPałac Rzeczypospolitej otwarty dla publiczności. Zobaczysz w nim skarby polskiej literaturyAnna Sierant3
-
Artykuły„Cztery żywioły magii” – weź udział w quizie i wygraj książkęLubimyCzytać73
Biblioteczka
2018-12-30
2018-12-22
Właśnie skończyłam czytać i jestem zachwycona tą książką. Niczego mi w niej nie brakowało, wątki bardzo rozwinięte a przede wszystkim to książka z każdą stroną zaskakuje. A zakończenie? Jak ja teraz mam spać i funkcjonować przy takim zakończeniu. Chcę więcej i na pewno muszę sięgnąć po drugą część "Sponsora".
"Sponsor" opowiada historię dwojga ludzi.
On - Nathan. Kobieciarz, drań jakich mało, bez uczuć a przede wszystkim bogaty.
Ona - Kalina. Studentka fizjoterapii, której życie zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni po stracie rodziców, na szczęście jest przy niej Sabrina, jej młodsza siostra.
Kalina i Nathan spotykają się przez przypadek. Historia niczym jak z komedii romantycznej. I w tym przypadku to spotkanie zaowocowało 'coś większego'.
W książce jest pełno namiętności, seksu, pożądania (ale nie myślcie, że to jest podobne do "Pięćdziesięciu twarzy Greya" - "Sponsor" to zupełnie inna bajka).
Właśnie skończyłam czytać i jestem zachwycona tą książką. Niczego mi w niej nie brakowało, wątki bardzo rozwinięte a przede wszystkim to książka z każdą stroną zaskakuje. A zakończenie? Jak ja teraz mam spać i funkcjonować przy takim zakończeniu. Chcę więcej i na pewno muszę sięgnąć po drugą część "Sponsora".
"Sponsor" opowiada historię dwojga ludzi.
On - Nathan....
2018-12-17
Zapowiadało się naprawdę świetnie, lecz z każdą stroną "Ja" nie zachwycało mnie coraz bardziej. Książka Jami Attenberg opowiada o tym jak to jest być kobietą. Być kobietą wcale nie jest łatwo i kolorowo.
Główna bohaterka Andrea Bern to czterdziestoletnia kobieta, która jest byłą artystką, ma problemy z alkoholem i używkami oraz mężczyznami. Historie przedstawione są z różnej ramy czasowej, dzięki czemu my czytelnicy możemy poznać praktycznie całe życie Andrei.
Książka jest napisana prostym językiem, dzięki czemu czyta się ją naprawdę szybko, a sama w sobie nie jest gruba, bo liczy zaledwie 200 stron. Jednak mimo tego zawiera w sobie naprawdę mocny przekaz.
Książka jest napisana w narracji pierwszoosobowej, sama bohaterka opowiada nam o swoim życiu nie żałując sobie żadnych słów. Stopniowo poznajemy i odkrywamy jaka jest rzeczywiście Adrea.
"Ja" nie powaliło mnie na kolana, denerwował mnie w tej książce czarny humor bohaterki.
Zapowiadało się naprawdę świetnie, lecz z każdą stroną "Ja" nie zachwycało mnie coraz bardziej. Książka Jami Attenberg opowiada o tym jak to jest być kobietą. Być kobietą wcale nie jest łatwo i kolorowo.
Główna bohaterka Andrea Bern to czterdziestoletnia kobieta, która jest byłą artystką, ma problemy z alkoholem i używkami oraz mężczyznami. Historie przedstawione są z...
2018-12-14
Jeśli lubicie książki pełne słodkości, miłości i ciepła to ta książka jest dla Was. "Miłość na gwiazdkę" to świetna książka, dzięki której mogłam poczuć tę magię świąt. Colleen tak pięknie to wszystko opisała, te cudowne opisy przysmaków przygotowane przez właścicielkę pensjonatu.. czytając to aż ślinka mi ciekła. I to dosłownie.
Książka przedstawia historie paru osób, którzy z różnych powodów trafili właśnie do pensjonatu Jeanne i Tim'a. Ten pensjonat to czysta magia. Opis jego był tak dokładny, że mogłam sobie go doskonale wyobrazić i od razu zapragnęłam abym tam się właśnie znalazła.
Dzięki tej książce tak bardzo zapragnęłam, aby była właśnie taka śnieżna zima. Aby poczuć zapach cynamonu, aby odbyć kulig wielkimi saniami aby spotkać świętego Mikołaja.
Jeśli szukacie świątecznej książki, to "Miłość na gwiazdkę" mogę zdecydowanie polecić!
Jeśli lubicie książki pełne słodkości, miłości i ciepła to ta książka jest dla Was. "Miłość na gwiazdkę" to świetna książka, dzięki której mogłam poczuć tę magię świąt. Colleen tak pięknie to wszystko opisała, te cudowne opisy przysmaków przygotowane przez właścicielkę pensjonatu.. czytając to aż ślinka mi ciekła. I to dosłownie.
Książka przedstawia historie paru osób,...
2018-12-11
Jestem bardzo szczęśliwa, że w końcu udało mi się przebrnąć przez tę książkę.. ileż ja się z nią namęczyłam, jak ona mi się dłużyła. Czytałam i czytałam a dziennie i tak udawało mi się średnio przeczytać 60 stron. A szkoda, bo zapowiadała się obiecująco. Lubię czasem zanurzyć się w fantastyce, ale "Alyssa i czary" to zdecydowanie nie mój klimat.
Jednak były pewne momenty, gdzie książka mi się podobała. Na przykład wątek miłosny Alyssy i Jeba. (a tak w ogóle kto wymyśla takie imię?!).
Postacie również w ogóle nie przypadły mi do gustu. Alyssa swoją osobą bardzo działa mi na nerwach. Jej zachowanie czasami sprawiało, że miałam ochotę rzucić książką.
Największym plusem w tej książce jest świat w niej przedstawiony. Jest tam tyle szczegółów, że można łatwo go sobie wyobrazić. Więc myślę, że fanom fantastyki ta lektura może się spodobać.
"Bez względu na to, co się wydarzy, znowu odnajdziemy się nawzajem. Jesteś moją linią bezpieczeństwa. I zawsze będziesz."
Jestem bardzo szczęśliwa, że w końcu udało mi się przebrnąć przez tę książkę.. ileż ja się z nią namęczyłam, jak ona mi się dłużyła. Czytałam i czytałam a dziennie i tak udawało mi się średnio przeczytać 60 stron. A szkoda, bo zapowiadała się obiecująco. Lubię czasem zanurzyć się w fantastyce, ale "Alyssa i czary" to zdecydowanie nie mój klimat.
Jednak były pewne momenty,...
2018-12-03
Grudzień się już zaczął, więc jest to idealny czas na świąteczne książki.
Historia "Wieczór taki jak ten" odgrywa się w Bieszczadach, w małej miejscowości Złotkowo. Główną bohaterką jest Michalina, która już w wieku osiemnastu lat została bez matki i spadł na nią wielki ciężar wychowania małego brata. Michalina jest niezwykle mądrą, doświadczoną życiowo jak na swój wiek dziewczyną, która mimo wielu przykrości w życiu czerpie radość z życia w każdej sekundzie.
Pani Gabriela Gargaś stworzyła przepiękną historię. Książka zawiera wiele pięknych cytatów, które są bardzo życiowo i mądre. Pokazuje nam jak ważna w życiu jest rodzina, miłość i dobro.
"Miłość to radość ze zwyczajnych dni. Kiedy siedzicie przy kominku okryci kraciastym kocem i jego dłoń dotyka z czułością twojej, to jest to wasze szczęście. I kiedy nie ciąży Wam wspólne milczenie, bo w tym czułym dotyku, we wzajemnej obecności jest radość bycia przy drugim człowieku....i kiedy on całuje się w policzek. I to nic, że całował cię już przedtem setki razy, i może ten kolejny pocałunek wydaje ci się taki zwyczajny. Ale jest, bo ty jesteś obok niego, a on obok ciebie."
Jednak to co mnie w tej książce rozczarowało, to brak zakończenia. Nie wiemy jak zakończyły się losy bohaterów. Dlatego za to odejmuję dwie gwiazdki, czuję wielki niedosyt i wielkie rozczarowanie. Bo historia sama w sobie była piękna.
Grudzień się już zaczął, więc jest to idealny czas na świąteczne książki.
Historia "Wieczór taki jak ten" odgrywa się w Bieszczadach, w małej miejscowości Złotkowo. Główną bohaterką jest Michalina, która już w wieku osiemnastu lat została bez matki i spadł na nią wielki ciężar wychowania małego brata. Michalina jest niezwykle mądrą, doświadczoną życiowo jak na swój wiek...
2018-11-28
"...kiedy twój czas dobiega końca, miłość odczuwa się znacznie silniej, szybciej i głębiej."
Jest to moja druga książka Tille Cole i na pewno nie ostatnia. Bardzo polubiłam tę autorkę i chcę więcej i więcej. Cromwell - dziewiętnastoletni DJ, który jest znany na w całej Europie, jego znak rozpoznawczy to butelka Jacka Danielsa w ręku. Ona - Bonnie, dziewczyna z wielkim sercem, zakochana w muzyce, dziewczyna w fioletowej sukience, którą Cromwell dostrzegł podczas jednego ze swoich występów w klubie. Bonnie i Cromwell to zupełne dwa przeciwieństwa, jednak łączy ich jedno - miłość do muzyki.
Cromwell nieco się pogubił po stracie swojego ojca. Miłość do muzyki klasycznej przepadła, jednak za sprawą dziewczyny w fioletowej sukience wszystko się zmienia...
To nie jest tylko typowa opowieść o miłości dwóch nastolatków, chociaż początkowo tak było. Dlatego czytając ją na początku troszkę się nudziłam. To książka o wielkiej miłości, nawet tej rodzinnej. Pełno w niej emocji, pięknych i wzruszających.
Zakończenie przeszło moje najśmielsze oczekiwania. "Tysiąc pocałunków" jak i "Nasze życzenia" to obie powieści Tillie Cole. Obie o miłości, jednak zupełnie inne.
"...kiedy twój czas dobiega końca, miłość odczuwa się znacznie silniej, szybciej i głębiej."
Jest to moja druga książka Tille Cole i na pewno nie ostatnia. Bardzo polubiłam tę autorkę i chcę więcej i więcej. Cromwell - dziewiętnastoletni DJ, który jest znany na w całej Europie, jego znak rozpoznawczy to butelka Jacka Danielsa w ręku. Ona - Bonnie, dziewczyna z wielkim...
2018-11-22
Jest to moja pierwsza książka Anny Karpińskiej. I jestem nią miło zaskoczona. "Szukając przystani" to książka bardzo przyjemna, lekka - idealna na jesienne wieczory z herbatą i kocem.
Główną bohaterką jest Wanda. Szczęśliwa matka trójki dzieci oraz żona Ludwika. Asia i Łukasz, dwójka najstarszych dzieci nie sprawia problemów wychowawczych, inaczej jest z najmłodszą Kasią. A nieoczekiwana ciążka Kaśki naparza wiele problemów. Kiedy wszystko wydaje się ułożone i Wanda coraz bliżej jest wyczekiwanej przez nią emerytury Kasia wyjeżdża do Niemiec w pogoni za pracą, zostawiając pod opiekę swoją córkę Polę, Wandzie. Nieoczekiwana śmierć ojca i własnego męża jeszcze bardziej dołują Wandę. Z dnia na dzień musi zostać sama z wnuczką i restauracją...
Jak toczą się dalsze losy Wandy i jej wnuczki? Aby się dowiedzieć, musicie koniecznie przeczytać tę piękną historię. Jednak Wanda nie jest sama, zawsze może liczyć na pomoc dwójki swoich dzieci, mamy, swojej koleżanki i kuzynki oraz wspólnika, z którym prowadzi restaurację.
"Szukając przystani" to pierwszy tom cyklu "Rodzinne roszady".
Książkę bardzo przyjemnie mi się czytało, koniec był zaskakujący. Na pewno sięgnę po drugą część!
Jest to moja pierwsza książka Anny Karpińskiej. I jestem nią miło zaskoczona. "Szukając przystani" to książka bardzo przyjemna, lekka - idealna na jesienne wieczory z herbatą i kocem.
Główną bohaterką jest Wanda. Szczęśliwa matka trójki dzieci oraz żona Ludwika. Asia i Łukasz, dwójka najstarszych dzieci nie sprawia problemów wychowawczych, inaczej jest z najmłodszą Kasią....
2018-11-18
"Czasami ludzie wierzą w kłamstwa nie dlatego, że uważają je za prawdę, ale dlatego, że łatwiej je zaakceptować."
Świetna książka, uwielbiam takie historie. Dlatego bardzo szybko mi się czytało. Jednak sięgając po nią spodziewałam się typowego erotyka, jednak okładka zmyliła.
Delilah i Brody po raz pierwszy spotykają się na wywiadzie w męskiej szatni. Ona jest początkującą dziennikarką a on gwiazdą futbolu. Ich początek znajomości był zaskakujący i bardzo niecodzienny. Jednak to nie jest tylko historia, która opowiada o jakże dzikim seksie i gorącej namiętności. Istotnym wątkiem jest opieka nad starsza osobą. Dzięki temu możemy zobaczyć, że za twarzą Bordy'ego skrywa się czułość i wrażliwość, jaką każdy człowiek posiada.
"Nie chodziło o to, że bałam się zakochać. Byłam całkiem pewna, że już i tak się zakochałam. Bałam się, że jeśli znowu coś się stanie, nie zdołam się po tym pozbierać."
Vii Keeland stworzyła świetną historię, obok której nie można przejść obojętnie. Świetne dialogi, zaskakująca fabuła, zawiera wszystko co może porwać czytelnika. Mnie porwała - w jeden dzień przeczytałam ponad trzysta stron!
"Czasami ludzie wierzą w kłamstwa nie dlatego, że uważają je za prawdę, ale dlatego, że łatwiej je zaakceptować."
Świetna książka, uwielbiam takie historie. Dlatego bardzo szybko mi się czytało. Jednak sięgając po nią spodziewałam się typowego erotyka, jednak okładka zmyliła.
Delilah i Brody po raz pierwszy spotykają się na wywiadzie w męskiej szatni. Ona jest...
2018-11-15
"Guerrę" pochłonęłam tak samo jak "Laristę". Ba, "Guerra" jak dla mnie okazała się jeszcze lepsza od pierwszej części. Zupełnie inna od poprzedniej.
Melissa Darwood stworzyła cudowną historię, pełną tajemnic i pełną uczyć. W tej części poznajemy losy Zuzy i Patryka. Podczas koncertu Patryk ratuje życie Zuzy, tym samym łamiąc guardiańskie prawo, przez co zostaje zesłany do Guerry.
Nie przepadam za fantastyką, ale tę książkę tak fantastycznie mi się czytało, że miejsca wykreowane przez autorkę bardzo mi się podobały i nie mogłam oderwać się od czytania. Książka skrywa w sobie tyle tajemnic, że każda kolejna strona zaskakiwała mnie coraz bardziej. A koniec! Koniec totalnie mną wstrząsnął i nie mogę doczekać się kolejnej części, która mam nadzieję, że się pojawi.
"Guerrę" pochłonęłam tak samo jak "Laristę". Ba, "Guerra" jak dla mnie okazała się jeszcze lepsza od pierwszej części. Zupełnie inna od poprzedniej.
Melissa Darwood stworzyła cudowną historię, pełną tajemnic i pełną uczyć. W tej części poznajemy losy Zuzy i Patryka. Podczas koncertu Patryk ratuje życie Zuzy, tym samym łamiąc guardiańskie prawo, przez co zostaje zesłany do...
2018-11-12
Od razu powiem Wam, że nie zgadłam kto był mordercą, mój typ okazał się nietrafionym typem. Przez co książkę czytało mi się jeszcze z większą ekscytacją.
Autor naprawdę stworzył świetną książkę, który trzyma w napięciu do końca. Jest tak bardzo tajemnicza, ale wszystko po kolei zaczyna się rozwiązywać dzięki przeplatance wydarzeń. Mamy czas teraźniejszy oraz czas przeszły.
Główny bohater - Morgan Sheppard jest prowadzącym popularnego programu telewizyjnego "Detektyw z sąsiedztwa". Pewnego razu budzi się nieprzytomny w pokoju hotelowym z pięciorgiem innych i nieznanych mu osób. W łazience znajduje się trup. Zadaniem Morgana jest rozwiązanie tej zagadki. Kto jest mordercą? Ma na to trzy godziny. Jeśli mu się nie uda, cały budynek hotelowy zostanie wyburzony.
To co się dzieje potem przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Książka jest rewelacyjna. A te fakty, które zostają potem odkryte - ciężko było mi w nie uwierzyć. Pomysł na książkę McGeorge miał świetny. I udało mu się stworzyć arcydzieło!
Od razu powiem Wam, że nie zgadłam kto był mordercą, mój typ okazał się nietrafionym typem. Przez co książkę czytało mi się jeszcze z większą ekscytacją.
Autor naprawdę stworzył świetną książkę, który trzyma w napięciu do końca. Jest tak bardzo tajemnicza, ale wszystko po kolei zaczyna się rozwiązywać dzięki przeplatance wydarzeń. Mamy czas teraźniejszy oraz czas przeszły....
2018-11-08
"Masz przed sobą wspaniałe życie. Przeżyj je co do minuty. Zacznij już teraz."
Na "Promyczka" skusiłam się, ponieważ bardzo dużo osób tę książkę chwaliło. I po przeczytaniu przepadłam...
Kate Sedgwick to postać literacka o najpiękniejszym wnętrzu. Jest to dziewczyna, która potrafi w każdej sytuacji znaleźć dobre rozwiązanie. Najważniejsza w życiu jest dla niej rodzina i przyjaciele. Z każdej sytuacji potrafi znaleźć przynajmniej jeden pozytyw, chociaż sama w życiu miała i ma ciężko.
Jak się można było domyślać Kate jest chora. Jednak otaczają ją wokół wspaniali przyjaciele. Jednak nie daruję autorce tego, że Kate nie była z Gusem. Chociaż Keller to świetny chłopak, jednak do końca wierzyłam, że jednak Kate i Gus będą parą. Dlatego też, z tego powodu odejmuję jedną gwiazdkę.
Ta historia, a w szczególności ostatnie kartki, wyssały ze mnie wszystkie emocje. Łzy płynęły same, nie dało rady ich zatrzymać. Cudowna powieść, cudowna fabuła, cudowne postacie.
"Masz przed sobą wspaniałe życie. Przeżyj je co do minuty. Zacznij już teraz."
Na "Promyczka" skusiłam się, ponieważ bardzo dużo osób tę książkę chwaliło. I po przeczytaniu przepadłam...
Kate Sedgwick to postać literacka o najpiękniejszym wnętrzu. Jest to dziewczyna, która potrafi w każdej sytuacji znaleźć dobre rozwiązanie. Najważniejsza w życiu jest dla niej rodzina i...
2018-11-04
Wiele dobrego słyszałam o autorce Laila Shukri, dlatego bardzo chciałam przeczytać jej nową powieść. Jakie mocne było moje rozczarowanie jak zaczęłam ją czytać. Jak dla mnie w książce jest za dużo szczegółów.
Sam wątek, który opowiada o Klaudii, która co dopiero straciła pracę i postanawia wybrać się w podróż do Maroka. Zachwycona opowieściami swojej przyjaciółki Elizy, bez zastanowienia wybiera właśnie to miejsce na podroż. W zwiedzaniu Maroka towarzyszy jej Raszid, przyjaciel jej przyjaciółki i jej chłopaka. Raszid jest niezwykle seksownym, pociągającym i czarującym facetem, który od razu zakręcił w głowie Klaudii. Jego czułe słówka, opowieści pełne miłości sprawiły, że Klaudia zakochała się w nim po uszy. Po powrocie z Maroka, przeprowadziła się do niego do Londynu. I wtedy Klaudia zrozumiała, że Raszid - jej kochany mężczyzna wcale taki nie jest.
W tej historii było dużo wątków pobocznych, które opowiadały, co dzieje się na świecie z dziećmi terrorystami. Jak zostają przygotowywane aby w późniejszym wieku zabijać. Jest to w jakiś sposób makabryczne, uderzyło mnie i dało do myślenia, że rzeczywiście takie rzeczy dzieją się na świecie, ale to powinno już być w zupełnie innej książce. Oddzielnej. Czytało mi się ją bardzo ciężko, zdecydowanie za dużo szczegółów.
Wiele dobrego słyszałam o autorce Laila Shukri, dlatego bardzo chciałam przeczytać jej nową powieść. Jakie mocne było moje rozczarowanie jak zaczęłam ją czytać. Jak dla mnie w książce jest za dużo szczegółów.
Sam wątek, który opowiada o Klaudii, która co dopiero straciła pracę i postanawia wybrać się w podróż do Maroka. Zachwycona opowieściami swojej przyjaciółki Elizy,...
2018-11-02
Jest to moja pierwsza przeczytana książką autorstwa Nicholasa Sparksa. Zawsze oglądałam filmy na podstawie jego książek i wszystkie mi się podobały. I chyba jednak zostanę przy jego filmach, bo książka "Z każdym oddechem" lekko mnie rozczarowała. Nie obudziła we mnie tyle emocji ile chciałam.
Historia jest podzielona na dwie części - rok 1990 oraz 2014. Główni bohaterowie spotykają się w Sunset Beach. Ona - Hope przyjechała aby uczestniczyć w ślubie swojej przyjaciółki. Ma trzydzieści sześć lat, chłopaka, z którym jest sześć lat i nie układa im się w związku. On - Tru nigdy nie był w Stanach, przyjeżdża do tego miejsca aby poznać swojego, umierającego, biologicznego ojca. Tru pierwszy raz zauważył Hope na plaży z psem. Od razu zwróciła jego uwagę.
To co jest dla mnie absurdalne w tej powieści to fakt, że Hope i Tru zakochują się w sobie po dniu znajomości. Już wtedy padają magiczne słowa "Kocham Cię" z ust obojga. Dla mnie jest to niemożliwe, nie wierzę w tak szybko miłość. Dlatego jak dla mnie Nicholas aż za bardzo przekoloryzował i przesłodził tę historię.
Hope musi wybrać pomiędzy wróceniem do swojego chłopaka i pozostaniem w Stanach, a pojechaniem razem z Tru do Afryki. Oczywiście wybór pada na to pierwsze. Człowiek przez całe życie przechodzi przez takie momenty, gdzie musi podejmować bardzo ważne decyzje, bo od nich zależy jak nasze życie się potoczy. To my piszemy scenariusz własnego życia. Jednak nie zawsze wiemy co będzie dla nas lepsze i podejmujemy złe decyzje, które mogą mieć smutne konsekwencje po kilku latach.
W roku 2014 Hope i True się spotykają. To jak do tego doszło też jest dla mnie wręcz niemożliwe, totalnie przerysowane. Ale historia jest piękna, pełna uczyć, żalu, miłości, troski, lęków i rozpaczy. Tylko jak dla mnie Sparks nie pokazał tego tak, jak to wygląda w prawdziwym życiu.
Jest to moja pierwsza przeczytana książką autorstwa Nicholasa Sparksa. Zawsze oglądałam filmy na podstawie jego książek i wszystkie mi się podobały. I chyba jednak zostanę przy jego filmach, bo książka "Z każdym oddechem" lekko mnie rozczarowała. Nie obudziła we mnie tyle emocji ile chciałam.
Historia jest podzielona na dwie części - rok 1990 oraz 2014. Główni bohaterowie...
2018-10-28
"Połączyło nas wiele rzeczy, które oboje próbowaliśmy zbagatelizować. Jednak, gdy coś przyciąga do siebie dwoje ludzi, za żadne skarby nie da się przed tym uciec."
Książka wciągnęła mnie... nie! Pochłonęła mnie! To jest idealne słowo. Przeczytałam ją w 24h i nie mogłam się oderwać jak już po nią sięgnęłam. Dwa twarde charaktery - Lexi i Knox. Ona dopiero co rozpoczęła studia i zamieszkała wraz ze swoja przyjaciółką w akademiku. Ma niewyparzony język i właśnie to budzi zainteresowanie jej osobą Knoxa. On - Pan wszystkiego, każdy się go boi, każdy schodzi mu z drogi. Wyjątek stanowi Lexi, która igra z ogniem.
„Nie igraj z ogniem, bo się sparzysz.”
Kiedy głównym bohaterem książki jest typowy bad boy wiadomo, że będzie coś się działo. A zakończenie jest typowe, ale właśnie takie lubię. Nienawiść przeradza się w miłość. Ale jak do tego doszło - to jest najbardziej intrygujące. Sceny erotyczne są pokazane, ale w bardzo małym stopniu, ale jakże pikantnie przedstawione.
Bardzo chciałabym aby ukazała się druga część tego arcydzieła! Czekam z niecierpliwością.
"Połączyło nas wiele rzeczy, które oboje próbowaliśmy zbagatelizować. Jednak, gdy coś przyciąga do siebie dwoje ludzi, za żadne skarby nie da się przed tym uciec."
Książka wciągnęła mnie... nie! Pochłonęła mnie! To jest idealne słowo. Przeczytałam ją w 24h i nie mogłam się oderwać jak już po nią sięgnęłam. Dwa twarde charaktery - Lexi i Knox. Ona dopiero co rozpoczęła...
2018-10-25
W tej książce jest tyle emocji, że ciężko jest to wszystko dobrać w słowa. Nadia w wieku 11-stu lat została porwana. Początkowo zamieszkała w górach. Pani Małgorzata tak pięknie opisała krajobrazy gór, że w wyobraźni mogłam bez problemu odtworzyć to co autorka chciała nam przekazać. Nadia jak na swój wiek jest była bardzo dojrzała. Widać wielką przemianę Nadii, jest delikatna a zarazem ma ten swój charakter.
Ale czy rzeczywiście Nadia została przytrzymywana siłą? Czy to był jej wybór? Żeby odpowiedzieć na to pytanie musicie sami koniecznie przeczytać "Dziewczynę z gór". Kim jest sprawca zdarzenia dla Nadii? Ja już wcześniej podejrzewałam i zgadłam kim Jakub jest dla Nadii. Jakub nie był zwykłym porywaczem. Sam przeszedł przez piekło będąc wychowankiem słynnego Domu Zła prowadzonego przez rodzinę zastępczą.
Cudowna historia, pokazująca jak ludzie manipulują innymi oraz o więzach jakie może łączyć ofiara z porywaczem. Jednak w tym przypadku nie nazwałabym Nadię ofiarą.
W książce jest wszystko idealnie opisane. Niczego nie brakuje, niczego nie jest za dużo. Takiego dobrego polskiego thrillera dawno nie czytałam.
W tej książce jest tyle emocji, że ciężko jest to wszystko dobrać w słowa. Nadia w wieku 11-stu lat została porwana. Początkowo zamieszkała w górach. Pani Małgorzata tak pięknie opisała krajobrazy gór, że w wyobraźni mogłam bez problemu odtworzyć to co autorka chciała nam przekazać. Nadia jak na swój wiek jest była bardzo dojrzała. Widać wielką przemianę Nadii, jest...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-10-21
Ja jako studentka biotechnologii musiałam tę książkę przeczytać. Dla mnie była to lektura obowiązkowa! Jest to naprawdę świetny thriller medyczny. Klaudia Kloc-Muniak sprawiła, że pokochałam ten gatunek i chcę jeszcze więcej i więcej.
Książka przedstawia historię sześciorga studentów, którzy po kolei w popełniają samobójstwo albo giną. Jeden z nich przeżywa. Czego to jest powodem? Dlaczego się tak dzieje? Julia jest tą osobą, która przeżywa. i jest też główną bohaterką. Chociaż historie są przedstawione z perspektywy różnych osób - to jest to co uwielbiam. Jest ona studentką trzeciego roku biotechnologii. Zdolna, zdeterminowana, pomimo ciężkiej sytuacji w swojej rodzinie nie poddaje się i nawet znajduje swoją wielką miłość.
Powiem szczerze, że nie spodziewałam się tego co było przyczyną śmierci pozostałych studentów z koła naukowego. Książka mną wstrząsnęła i nie mogłam się od niej oderwać do ostatniej kartki.
Jest to druga książką Klaudii. Pierwsza została wydana "Gdybym jej uwierzył", lecz chronologicznie "Substancja" jest pierwszą częścią. Tak więc na pewno sięgnę po kontynuację tej powieści, jestem bardzo ciekawa dalszych losów Julii.
Ja jako studentka biotechnologii musiałam tę książkę przeczytać. Dla mnie była to lektura obowiązkowa! Jest to naprawdę świetny thriller medyczny. Klaudia Kloc-Muniak sprawiła, że pokochałam ten gatunek i chcę jeszcze więcej i więcej.
Książka przedstawia historię sześciorga studentów, którzy po kolei w popełniają samobójstwo albo giną. Jeden z nich przeżywa. Czego to jest...
2018-10-15
Książka trzymająca w napięciu do samiuteńkiego końca. Nie podejrzewałam, że akurat to ta osoba dokonała czynu zabójstwa i że to ona była obserwatorem.
Podczas podróży pociągiem do Londynu, Ella przysłuchuje się rozmowie dwóch nastolatek z dwoma mężczyznami co się okazuje, że dopiero co wyszli z więzienia. Ella odczuwa wielki niepokój, bo sama jest matką. Ale nic z tym nie robi chociaż intuicja nakazuje jej co innego. Następnego dnia okazuje się, że jedna z dziewczyn znajdujących się pociągu, Anna zaginęła. Mija rok a Ella nadal nie może pogodzić się ze zniknięciem dziewczyny, sama siebie za to obwinia, że nie zareagowała wtedy kiedy trzeba było. Na domiar złego Ella zaczyna dostawać anonimowe listy, z pogróżkami. Podejrzewa matkę Anny, lecz jednak nie jest to ona...
Książka przedstawia historię z różnych punktów widzenia: świadka, detektywa, ojca Anny jak i jej przyjaciółki. Bardzo mi się to podoba bo wiemy co dokładnie myśli ta osoba. "Obserwuję Cię" wciągnęło mnie od początku aż do końca. Cała fabuła jest dokładnie przemyślana, pokazuje jak zaginięcie Anny wpłynęło na życie otoczenia.
Książka trzymająca w napięciu do samiuteńkiego końca. Nie podejrzewałam, że akurat to ta osoba dokonała czynu zabójstwa i że to ona była obserwatorem.
Podczas podróży pociągiem do Londynu, Ella przysłuchuje się rozmowie dwóch nastolatek z dwoma mężczyznami co się okazuje, że dopiero co wyszli z więzienia. Ella odczuwa wielki niepokój, bo sama jest matką. Ale nic z tym...
2018-10-11
"W uśmiechu promienie słońca, w sercu poświata księżyca."
Książka pełna emocji, pełna wzruszeń, pełna piękna, pełna wszystkiego co najlepsze. Bez chusteczek ani rusz, łzy same płyną.
W połowie tejże pięknej historii łzy same spływają po policzkach i nie można ich zatrzymać. A ten epilog - najpiękniejszy jaki czytałam. Ta książka to istne arcydzieło. Historia o miłości, o pięknej miłości aż po sam grób.
Historia przedstawia dwoje nastolatków Poppy i Rune. Są oni nierozłączni od dziecka. Zawsze razem i zawsze szczęśliwi. Poppy jest tak dojrzała, mimo wyroku jaki zafundował jej rak czerpie z życia każdą chwilę i chce ją wykorzystać jak najlepiej.
Może i jest trochę przesłodzona i lekko naciągnięta, ale to właśnie sprawia, że dostarcza nam tyle emocji i wzruszeń, które naprawdę ciężko jest powstrzymać. I ta historia nie byłaby taka piękna, gdyby nie styl pisania autorki. Tak pięknie napisanej książki jeszcze nie czytałam.
Ta książka na długo pozostanie w moim sercu i będę ją polecać każdemu!
"W uśmiechu promienie słońca, w sercu poświata księżyca."
Książka pełna emocji, pełna wzruszeń, pełna piękna, pełna wszystkiego co najlepsze. Bez chusteczek ani rusz, łzy same płyną.
W połowie tejże pięknej historii łzy same spływają po policzkach i nie można ich zatrzymać. A ten epilog - najpiękniejszy jaki czytałam. Ta książka to istne arcydzieło. Historia o miłości, o...
2018-10-06
Jestem wielką fanką Nory Roberts, chociaż to dopiero moja druga przeczytana jej książka. Mimo to te dwie książki stały się moimi ulubionymi i nic mi w nich nie brakowało. Był seryjny morderca, pff nawet dwóch i był wątek miłosny. Czego chcieć więcej? Niczego! To połączenie, ten thriller romantyczny to jest zdecydowanie mój ulubiony gatunek.
Nora Roberts jako dziecko, jako dwunastolatka odkryła makabryczną tajemnicę swojego ojca, który więził, bił, molestował i zabijał młode kobiety. Odkryła jego skrytkę w lesie i pomogła jeden z nich - Ashley - wydostać się i zaprowadziła ją na komisariat policji. Jako taka mała dziewczynka potrafiła sobie z tym wszystkim poradzić, chociaż było ciężko. Po kilkunastu latach życia na walizkach w końcu znalazła swój wymarzony i jakże ogromny dom. Oraz co najważniejsze odnalazła miłość swojego życia. Jednak przeszłość nie dała się zapomnieć. W okolicy, w której mieszkała zaczął grasować kolejny seryjny morderca, który tak jak jej ojciec bił, więził i gwałcił kobiety. Już pod koniec tej powieści domyślałam się kim on może być i moja intuicja mnie nie zmyliła.
Jestem zachwycona tą książką. Niczego mi w niej nie brakowało, nie czuje niedosytu, jak w większości przeczytanych książek. Zdecydowanie jest to jedna z moich ulubionych!
Jestem wielką fanką Nory Roberts, chociaż to dopiero moja druga przeczytana jej książka. Mimo to te dwie książki stały się moimi ulubionymi i nic mi w nich nie brakowało. Był seryjny morderca, pff nawet dwóch i był wątek miłosny. Czego chcieć więcej? Niczego! To połączenie, ten thriller romantyczny to jest zdecydowanie mój ulubiony gatunek.
Nora Roberts jako dziecko, jako...
"Dni naszego życia" Małgorzaty Mikos już od pierwszej strony pozytywnie mnie zaskoczyła. Książka zafundowała mi emocjonalny rollercoaster, chociaż muszę przyznać, że momentami lekko mnie nudziła dlatego odejmuję jedną gwiazdkę.
Historia zawarta w książce przedstawia historię dziewczyny, która pracowała w redakcji, ale została zwolniona. To właśnie ten dzień zmienił jej nastawienie do życia o sto osiemdziesiąt stopni. Poznaje swojego sąsiada - Pana Piotra - który jest samotnikiem, życie dało mu w kość (w kość to nawet za mało powiedziane). Jednak los tak chciał i połączył tę dwójkę. I tak oto zaczyna się historia... Z każdym nowym rozdziałem cofamy się do przeszłości i poznajemy losy młodego Piotra.
To niezwykle wzruszająca opowieść, która uczy nas miłości do drugiej osoby. Pozwala nam spojrzeć na świat zupełniej z innej strony.
"Dni naszego życia" Małgorzaty Mikos już od pierwszej strony pozytywnie mnie zaskoczyła. Książka zafundowała mi emocjonalny rollercoaster, chociaż muszę przyznać, że momentami lekko mnie nudziła dlatego odejmuję jedną gwiazdkę.
więcej Pokaż mimo toHistoria zawarta w książce przedstawia historię dziewczyny, która pracowała w redakcji, ale została zwolniona. To właśnie ten dzień zmienił jej...