Sięgnął po buty i znowu to samo...ogniste zygzaki w głowie, zamroczenie bólem, trudne do wytrzymania pieczenie. A przecież musi się stąd ruszyć, zanim zamarznie. Musi wstać, znaleźć cholerne gałęzie i rozpalić ognisko.

Sięgnął po buty i znowu to samo...ogniste zygzaki w głowie, zamroczenie bólem, trudne do wytrzymania pieczenie. A przecież musi się stąd rus...

Wilczyca pojawiła się w tym lesie wraz z ostatnim ciepłym wiatrem, za stara, by założyć własne gniazdo, ale wciąż dość młoda, by nie czekać na śmierć.

Wilczyca pojawiła się w tym lesie wraz z ostatnim ciepłym wiatrem, za stara, by założyć własne gniazdo, ale wciąż dość młoda, by nie czekać ...

W moich myślach wiatr wszystko zdmuchuje: dom po domu, drzewo po drzewie, stragan po straganie, ale zostawia nas dwie, mnie i babcię, siedzące nad zwierzęcą skórą, oświetlone bijącym z pieca ogniem.

W moich myślach wiatr wszystko zdmuchuje: dom po domu, drzewo po drzewie, stragan po straganie, ale zostawia nas dwie, mnie i babcię, siedzą...