Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka genialna z punktu widzenia i "pomagacza" i pacjenta.
Wyjaśnia wiele wątpliwości wynikających ze sprzecznych wytycznych postępowania z pacjentem w zależności od nurtu terapii. Autor dzieli się swoim terapeutycznym doświadczeniem, dość jasno tłumacząc co służy pacjentowi a co nie.
A dla pacjenta jest porcją wiedzy, że nie tylko On ma takie uczucia, myśli czy oczekiwania w stosunku do terapeuty.
Mam wielką nadzieję, że to obowiązkowa lektura wszystkich "pomagaczy".

Książka genialna z punktu widzenia i "pomagacza" i pacjenta.
Wyjaśnia wiele wątpliwości wynikających ze sprzecznych wytycznych postępowania z pacjentem w zależności od nurtu terapii. Autor dzieli się swoim terapeutycznym doświadczeniem, dość jasno tłumacząc co służy pacjentowi a co nie.
A dla pacjenta jest porcją wiedzy, że nie tylko On ma takie uczucia, myśli czy...

Rewelacyjna, pokazująca schematy, w które weszłyśmy w dzieciństwie - bo mama tak miała / robiła, bo tata, bo babcia,...
A co jeśli to zamiast wspierać - ogranicza? Co jeśli jest nam źle w życiu?
Moim zdaniem, jeśli odpowiesz sobie samej,
szczerze!!!
tylko na 20 czy 30% pytań z tej książki to jakbyś odbyła roczną, wspierającą terapię.
Odkrycie siebie w różnych aspektach, wzruszenie, droga do autentyczności gwarantowane.
No i medal, od siebie, dla siebie - koniecznie!

Marianna - DZIEKUJĘ <3 <3 <3

Rewelacyjna, pokazująca schematy, w które weszłyśmy w dzieciństwie - bo mama tak miała / robiła, bo tata, bo babcia,...
A co jeśli to zamiast wspierać - ogranicza? Co jeśli jest nam źle w życiu?
Moim zdaniem, jeśli odpowiesz sobie samej,
szczerze!!!
tylko na 20 czy 30% pytań z tej książki to jakbyś odbyła roczną, wspierającą terapię.
Odkrycie siebie w różnych aspektach,...

Fakt, książka jest króciutka i wydrukowana trzcionką dla pierszoklasistów.
Czytaliśmy poszczególne rozdziały (każdy o innym przypadku / śnie) razem z partnerem i mieliśmy fajny temat do rozmów na wieczór.
Trzeba przyznać, że wymyślną drogę wybrała nasza podświadomość do gadania z nami. Odkrycie przekazu czasami wymaga pracy godnej detektywa. Za to jaka satysfakcja (czytaj zmiana), jak się już zagadkę rozkmini :D

Fakt, książka jest króciutka i wydrukowana trzcionką dla pierszoklasistów.
Czytaliśmy poszczególne rozdziały (każdy o innym przypadku / śnie) razem z partnerem i mieliśmy fajny temat do rozmów na wieczór.
Trzeba przyznać, że wymyślną drogę wybrała nasza podświadomość do gadania z nami. Odkrycie przekazu czasami wymaga pracy godnej detektywa. Za to jaka satysfakcja (czytaj...

Gdyby uczyli tego w szkole... Może tej następnej, po podstawówce, czy życie nie byłoby prostsze...? Relacje bardziej świadome, lżejsze, trudności do ogarnięcia, ...
A tak motamy się od relacji, do relacji czasami nawet bez refleksji, że Ona / On wciąż nowi i inni a problemy te same...

Gdyby uczyli tego w szkole... Może tej następnej, po podstawówce, czy życie nie byłoby prostsze...? Relacje bardziej świadome, lżejsze, trudności do ogarnięcia, ...
A tak motamy się od relacji, do relacji czasami nawet bez refleksji, że Ona / On wciąż nowi i inni a problemy te same...

Zaskoczyła mnie formuła książki - zamiast pojedynczych historii okazała się spójną powieścią. A ja lubię związać się z bohaterami na dłużej. Znając już kilka innych pozycji Pana Yaloma dostrzegam tutaj "drugie dno". Autor wplótł własne wątki biograficzne, dość ciekawie i niezwykle ukazał siebie w dwóch postaciach.
No i te ludzkie dylematy, pokusy, etyka zawodowa, szczerość, dobro pacjenta, korzyści terapeuty... Jestem zachwycona pokazaniem w taki sposób tych tematów.

Zaskoczyła mnie formuła książki - zamiast pojedynczych historii okazała się spójną powieścią. A ja lubię związać się z bohaterami na dłużej. Znając już kilka innych pozycji Pana Yaloma dostrzegam tutaj "drugie dno". Autor wplótł własne wątki biograficzne, dość ciekawie i niezwykle ukazał siebie w dwóch postaciach.
No i te ludzkie dylematy, pokusy, etyka zawodowa, szczerość,...