Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj egzemplarz książki „Z czworaków na salony“LubimyCzytać1
- ArtykułyCzytamy w weekend. 13 września 2024LubimyCzytać317
- ArtykułyPlebiscyt Nike Czytelników 2024. Zagłosuj na swojego faworyta!LubimyCzytać1
- ArtykułyKsiążki na deszczowe dni: co czytać w niepogodę?LubimyCzytać6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Beata Pawłowicz
Źródło: https://sklep.zwierciadlo.pl/wp-content/uploads/2018/03/Beata-2.png
13
6,9/10
Dziennikarka, pisarka, poetka. Urodzona we Wrocławiu autorka i współautorka poczytnych książek, a m.in. Dekalog szczęścia, Życie w micie (wspólnie z Wojciechem Eichelbergerem),Niezwykły rodzic i Cyfrowe dzieci (wspólnie z dr. Tomaszem Srebnickim). Związana od lat z magazynem Zwierciadło i Sens. Mieszka w Milanówku. Studiowała kulturoznawstwo i dziennikarstwo. Psychologia, a zwłaszcza terapia psychoanalityczna, to jej zdaniem początek wielkiej przygody - początek drogi do zrozumienia siebie i innych.
6,9/10średnia ocena książek autora
994 przeczytało książki autora
969 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Seksownik, czyli mądrze i pikantnie
Katarzyna Miller, Beata Pawłowicz
6,4 z 202 ocen
583 czytelników 24 opinie
2023
Cyfrowe dzieci. Sztuka skutecznego porozumiewania się z dziećmi
Beata Pawłowicz, Tomasz Srebnicki
7,9 z 22 ocen
49 czytelników 10 opinii
2021
Zdrowo żyć ,zdrowo się leczyć,czyli homeopatia dla każdego
Beata Pawłowicz
5,7 z 3 ocen
5 czytelników 0 opinii
2018
Życie w micie, czyli jak nie trafić do raju na kredyt i odnaleźć harmonię ze światem
Wojciech Eichelberger, Beata Pawłowicz
6,7 z 117 ocen
337 czytelników 16 opinii
2014
Dekalog szczęścia. Jak się nie dać udawnej radości, ale też nie wpaść w czarną rozpacz
Beata Pawłowicz
7,1 z 106 ocen
231 czytelników 4 opinie
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Cyfrowe dzieci. Sztuka skutecznego porozumiewania się z dziećmi Beata Pawłowicz
7,9
Książka jak najbardziej na czasie. Ja już siedemnaście lat jestem matką i widzę znaczną różnicę między dwójką pierwszych pociech, które wychowałam bez wiedzy komputera, czy też telefonu i tymi, które od pierwszych miesięcy mieli z nimi do czynienia. Z wielką przyjemnością wgłębiłam się w treść, która na wiele spraw otworzyła mi oczy.
Książka ukazuje, że internet zawsze będzie miał na nas dwojaki wpływ. Ja akurat dzięki niemu spełniłam swoje marzenie i zostałam recenzentką. Jednak jest wiele niebezpiecznych miejsc w sieci do których niestety nasze dzieci mają dostęp. Mało tego, bywa, że dzieci nie radzą sobie w świecie prawdziwym, tylko wolą ten wirtualny. Poznają tam wiele osób, które mogą podawać się za ich rówieśników i nakłaniać do bardzo złych rzeczy.
W tym poradniku znajdziecie wiele odpowiedzi na nurtujące was pytania. Co zrobić, by nie zabronić im tego internetowego życia i jednocześnie wiedzieć, że korzystają z niego w sposób bezpieczny. W ogóle jak przeprowadzić tą pierwszą rozmowę, by nasza pociecha nie czuła się osaczona. Książka podpowiada, że bywają i tacy, którzy mogą robić rodzicom na złość. Ja sama słyszałam o wielu przypadkach porwanych maluchów, które jak wynikało z opisanych zdarzeń, były pewne, że idą na spotkanie z ich przyjaciółką. My jako rodzice nie możemy pozwolić na to, by te historie się powielały.
Poradnik podpowiada co zrobić, by to one same zaczęły zauważać te zagrożenia. I tutaj nie zadawajcie sobie pytań jak tego dokonać, tylko wpierw przeczytajcie tą książkę. Ona naprowadzi was na właściwe tory. Pokarze od podstaw jak się do tej rozmowy zabrać, by się późnij nie okazało, że to my własnych pociech nie rozumiemy. Są tu nawet przytoczone przykładne rozmowy, albo sytuacje z których rodzice nie potrafią wyjść z godnością. To przede wszystkim z braku czasu dla swojej pociechy one szukają przyjaciela w internecie.
Polecam ją przeczytać, bo oprócz tych wszystkich ważnych spraw, porusza jeszcze tematy molestowania w szkole. Jak poznać, że dziecko ma problem?
Rodzicu, przeczytaj, byś nie powiedział, że nie wiedziałeś...
Niezwykły rodzic Beata Pawłowicz
8,3
"Trzeba pogodzić się z tym, że kiedy rodzi się nam dziecko, przyjmujemy na siebie rolę rodzica. I z tej roli nie możemy wypadać, bo to burzy dziecka świat.
Nie znaczy to jednak, że przestajesz być sobą - wciąż jesteś sobą, ale inaczej. Jesteś sobą, będąc mamą lub tatą. To nawet może być nawet taka lepsza wersja ciebie".
Powyższy cytat pochodzi z jednej z setek książek o rodzicielstwie. Jednak w odróżnieniu do znanych mi tytułów, nie ma w niej pełnego otuchy poklepywania po ramieniu i egzaltowanych stwierdzeń. Przeciwnie - od pierwszych stron wgniata ona w fotel, często boleśnie uświadamiając, jak wielką krzywdę mogą wyrządzić dziecku z pozoru poprawne i ukierunkowane na miłość zachowania.