-
ArtykułyNatasza Socha: Żeby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje czarnej owcyAnna Sierant1
-
ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant18
-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
2024-02-29
2024-02-14
Dobre czytadełko na wieczory. Akcja wciąga na tyle, że trudno książkę odłożyć.
Dobre czytadełko na wieczory. Akcja wciąga na tyle, że trudno książkę odłożyć.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-02-11
Fajna nowela do kawy. Po "okruchach większej całości" stałam się wielbicielką Autora - metafory, skojarzenia, styl, smak, poruszenia - są dla mnie czytelniczą ucztą.
Cieszę się, że powstało już tyle - będę miała się czym delektować :D
Fajna nowela do kawy. Po "okruchach większej całości" stałam się wielbicielką Autora - metafory, skojarzenia, styl, smak, poruszenia - są dla mnie czytelniczą ucztą.
Cieszę się, że powstało już tyle - będę miała się czym delektować :D
2024-01-25
Jeździłam na warsztaty Francoise, znane mi były więc niektóre historie opisane w książce. Cudnie było powspominać i poczuć ponownie tamtą atmosferę...
Uwielbiam tą Kobietę, jest niezwykle energetyczna, zwariowana i ma tyle życia w sobie!!!
Zaraża tym innych :D
Czułam te jakości czytając.
Bardzo jestem ciekawa co sądzą o autorce czytelnicy, którzy nie znają jej osobiście... (?)
Jeździłam na warsztaty Francoise, znane mi były więc niektóre historie opisane w książce. Cudnie było powspominać i poczuć ponownie tamtą atmosferę...
Uwielbiam tą Kobietę, jest niezwykle energetyczna, zwariowana i ma tyle życia w sobie!!!
Zaraża tym innych :D
Czułam te jakości czytając.
Bardzo jestem ciekawa co sądzą o autorce czytelnicy, którzy nie znają jej...
2024-01-11
Całkiem zgrabnie opisana historia "starego mruka" - miejscami zabawna, poruszająca, ciekawa, zaskakująca, smutna, groteskowa.
Martwiłam się i wzruszałam.
Zaśmiewałam i milkłam w zadumie.
Dla mnie to magia mądrości i ciepła :)
Robię herbatę i siadam do filmu...
Całkiem zgrabnie opisana historia "starego mruka" - miejscami zabawna, poruszająca, ciekawa, zaskakująca, smutna, groteskowa.
Martwiłam się i wzruszałam.
Zaśmiewałam i milkłam w zadumie.
Dla mnie to magia mądrości i ciepła :)
Robię herbatę i siadam do filmu...
2023-11-18
Dużo emocji, dużo emocji...
wywoływało we mnie czytanie tej poezji.
Panie Krzysiu, dla mnie to poezja!
Dużo emocji, dużo emocji...
wywoływało we mnie czytanie tej poezji.
Panie Krzysiu, dla mnie to poezja!
Mocno amerykańska :D
Słowo Harvard pojawia się srylion razy.
Fanie opisane początki nauki i różne przypadki (w sumie tego najbardziej oczekiwałam). Po połowie książki coś się "zepsuło" i było już bardziej ogólnikowo - a szkoda. Niemniej uważam, że warto przeczytać.
Mocno amerykańska :D
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSłowo Harvard pojawia się srylion razy.
Fanie opisane początki nauki i różne przypadki (w sumie tego najbardziej oczekiwałam). Po połowie książki coś się "zepsuło" i było już bardziej ogólnikowo - a szkoda. Niemniej uważam, że warto przeczytać.