Książeczka dla przestraszonych rodziców Czyli co robić, gdy twoje dziecko zachowuje się dziwnie, niepokojąco, nietypowo Andrzej Samson 7,0
![Książeczka dla przestraszonych rodziców Czyli co robić, gdy twoje dziecko zachowuje się dziwnie, niepokojąco, nietypowo](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/85000/85543/352x500.jpg)
ocenił(a) na 66 lata temu "Książeczka dla przestraszonych rodziców"
to naprawdę malutka książeczka - rozmiar kieszonkowy (choć ma 188 stron)..
Nie odrzucajcie jej od razu po zerknięciu na nazwisko autora.
Otwórzcie ją, dajcie jej szansę.
Moim zdaniem to bardzo wartościowa pozycja!
Andrzej Samson w "Książeczce dla przestraszonych rodziców" pisze, czego się spodziewać po dzieciach
w kolejnych latach ich życia. Spokojnie wylicza wszystkie etapy rozwoju, lakonicznie wymienia sprawy związane
z fizjologią i psychiką. Pisze o spaniu, jedzeniu, wydalaniu, lękach, wyrażaniu uczuć, nauce, zachowaniu w domu,
szkole / przedszkolu, relacjach z rodzicami / rówieśnikami i innych.
Jednak mało (lub prawie wcale) pisze, jak sobie z tym radzić - wbrew pełnemu tytułowi książki, który brzmi
"Książeczka dla przestraszonych rodziców, czyli co robić, gdy twoje dziecko zachowuje się dziwnie,
niepokojąco, nietypowo".
Spis treści:*
Dla kogo i po co napisałem tę książkę
O rozwoju psychicznym dziecka, czyli skokami, krętą drogą naprzód
ROK 1 Z dowolnie wybranego boku na nogi
ROK 2 Mamy w domu nowego człowieka!
ROK 3 Piotruś to ja!
ROK 4 Hałas otoczony brudem
ROK 5 W poszukiwaniu prawdziwej prawdy
ROK 6 Złota śrubka w pępku świata
ROK 7 Osowiała chimera albo chimeryczna sowa
ROK 8 Słoneczko z napędem na cztery koła
ROK 9 Stary malutki
ROK 10 Dziecko na niebie
ROK 11 Buntownik bez powodu
ROK 12 Poczekajcie na mnie
ROK 13 Agent 0013
ROK 14 Szalony Piotruś
ROK 15 Konserwatywny anarchista
ROK 16 Ni to, ni sio
ROK 17 Świat według Piotra
ROK 18 Ktoś taki jak my?
O Autorze
Mój egzemplarz "Książeczki..." kupiłam za 2 złote w bibliotece.
Od kilku miesięcy leży na szafce nocnej.
Wieczorami podczytuję to tu, to tam, nie po kolei.
Mnie oczywiście najbardziej interesuje okres dorastania,
ale myślę, że rodzic dziecka w dowolnym wieku znajdzie tu wyjaśnienia, co jest normalne
dla danego okresu rozwojowego.
Najprawdopodobniej rodzic "przestraszony" zachowaniem własnego potomka,
po lekturze tej "Książeczki..." będzie uspokojony. Odetchnie z ulgą: "Uff, to normalne".
Chcecie kilka przykładowych cytatów*?
Oto one:
... siedmiolatek (...) w zasadzie jest posłuszny, ale często niechętny, powolny, nie słyszy poleceń i zapomina,
co właściwie miał zrobić. Raz po raz bywa jakby nieobecny duchem. Ubierając się, potrafi na przykład
długie minuty medytować, siedzieć z założoną jedną nogawką spodni lub skarpetką i nie reagować
na popędzanie go przez mamę.
Dla dziewięciolatka mama przestaje być najważniejszą osobą na świecie. Jego ogromna potrzeba więzi z rodzicielką
niemal z dnia na dzień słabnie, co dla wielu matek (...) bywa przykrym zaskoczeniem. W życiu dziewięciolatka miejsce
mamy zajmuje teraz przyjaciel - jako towarzysz i kompan. On jest teraz wyrocznią i z nim, tak jak dawniej z mamą,
dziecko chce chodzić do kina, na spacery (...)
Jedenastolatek jawi się na rodzinnym firmamencie jako odwrotność dziesięciolatka. Niemal jak pozytyw
i negatyw. Jeśli dziesięciolatek jest pogodny, przyjacielski i sympatyczny, to jedenastolatek jest naburmuszony,
pełen pretensji do wszystkich i wszystkiego, wiecznie skrzywiony i niemożliwie obrażalski. Jeśli dla dziesięciolatka
słowo rodziców jest prawem, a posłuszne ich wypełnienie - ambicją, to dla jedenastolatka stanowi ono wyzwanie
i zachętę do przeciwstawnego poglądu na dowolną sprawę, niemal każde ich polecenie zaś jest traktowane
jako nieuzasadniona szykana. Z naciskiem wypowiadane: "zaraz", "za chwilę" i "po co" to ich ulubione odezwania.
Pomimo pogody ducha i optymistycznego zazwyczaj nastawienia do świata dwunastolatkom nieobce są też napięcia,
rozdrażnienie i złość. Najczęstsze przyczyny napięcia to naśmiewanie się z nich i wykpiwanie, komenderowanie nimi,
"ruszanie" należących do nich przedmiotów, okłamywanie ich i próżne włożone w coś wysiłki. Rozładowanie emocji
następuje często poprzez najprostsze - by nie powiedzieć infantylne - formy zachowania. Nasze potomstwo
kłóci się więc, awanturuje, krzyczy i płacze, a bywa, że w napadzie furii tupie nogami, kopie, rzuca przedmiotami
i pluje.
W trzynastym roku życia ulega całkowitemu zniweczeniu równowaga osiągnięta w poprzednim okresie. Jest to czas
gwałtownego zwrotu w stronę własnego wnętrza, zamknięciu się w świecie swoich doznań psychicznych, fantazji
i snów na jawie. Trzynastolatki stają się znów skryte, napięte, chimeryczne i drażliwe. Są ludźmi refleksji.
(...) Tajemnicą osłaniają niemal wszystkie aspekty swojego życia. (...) Trzynastolatki cenią sobie izolację od rodziców,
których traktują czasem ze zniecierpliwieniem jak nietaktownych natrętów, i z upodobaniem zamykają się na całe
godziny w swoich pokojach (jeśli oczywiście takowe mają).
Czy dla kogoś z Was któryś z powyższych opisów jest znajomy?
Jeśli chcecie wiedzieć więcej, sięgnijcie po "Książeczkę...".
Zachęcam.
https://bajdocja.blogspot.com/2017/09/ksiazeczka-dla-przestraszonych-rodzicow.html