-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać3
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać3
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2022-08-11
2024-04-26
"Tajemnica lekarki" autorstwa Leslie Wolfe osiągnęła pierwsze miejsce na platformie Amazon, robiąc ogromną konkurencję pozostałym dreszczowcom, których akcja rozgrywa się w środowisku medycznym.
W tym przypadku mamy do czynienia z główną bohaterką, szalenie utalentowaną kardiochirurg. Dr Anne Wiley została wykreowana, jako silna postać kobieca, rozwijająca swoje skrzydła na arenie zawodowej. Choć jest dość młodą kobieta, dorobiła się już uznania wśród współpracowników, jest poważana w środowisku medycznym i uznawana za nieomylną, niezawodną w swej dziedzinie. Wykonuje swoje obowiązki z największą dbałością o detale, jest profesjonalistką w swoim fachu.
Aż do czasu, gdy popełnia pierwszy błąd...
Na jej stół operacyjny trafia mężczyzna, którego życzyłaby sobie nie poznać. Gdy zagląda za kotarę od razu rozpoznaje tego parszywca. Nienawidzi go. Życzy mu śmi3rci od kiedy go poznała. Teraz wszystkie oczy zwrócone są w jej stronę. Współpracownicy liczą na nią. Życie pacjenta leży w jej rękach. Ale czy ona ma ochotę utrzymać go na tym świecie? Chyba lepiej będzie zesłać go do samego Dia.bła...
Ten moment zawahania i decyzja podjęta przez Anne zapoczątkują lawinę wydarzeń, od których nie będzie odwrotu. Być może została ona zapoczątkowana już w momencie poznania tajemniczego mężczyzny. Być może nie było szans na ich uniknięcie.
"Tajemnica lekarki", to dramat kobiety walczącej nie tylko o swoją przyszłość, ale i o sprawiedliwość. Starającej się zrozumieć gradobicie krzywd, które spadło na bliską jej osobę. Będzie próbowała odzyskać dobre imię, oczyścić się z wszelkich oskarżeń. Jednak na jej drodze stanie pewna, zadziorna persona. Książka ta, jako thriller rozwija się bardzo powoli, sporo tu obyczajowości, dogłębnego szperania w przeszłości głównej bohaterki, eksploracji jej sfery emocjonalnej. Autorka uwikła nas w trójkąt miłosny, przedstawi zaburzone relacje, oraz skrzywione traumami dusze.
Zakończenie tej książki autentycznie sprawia piorunujący efekt "WTF". Musielibyście widzieć moją minę podczas odkurzania i słuchania audiobooka. TAKIEGO OBROTU SPRAW, TO JA SIĘ NIE SPODZIEWAŁAM👀🤯. Końcówka książki z efektowną pompą. Dosłownie masz poczucie, że znikąd nadchodzą ciężkie, burzowe chmury i sru - nagle obrywasz⚡
IG: suspense_books
"Tajemnica lekarki" autorstwa Leslie Wolfe osiągnęła pierwsze miejsce na platformie Amazon, robiąc ogromną konkurencję pozostałym dreszczowcom, których akcja rozgrywa się w środowisku medycznym.
W tym przypadku mamy do czynienia z główną bohaterką, szalenie utalentowaną kardiochirurg. Dr Anne Wiley została wykreowana, jako silna postać kobieca, rozwijająca swoje skrzydła...
2024-04-24
💀Motyw dziecka wykazującego socjopatyczne zachowania zawsze był jednym z moich ulubionych, przewijających się zarówno w thrillerach, jak i horrorach. Od momentu "Idealnego dziecka" Lucindy Berry, chyba jeszcze żadna nowość nie spodobała mi się na tyle, by móc się nią z Wami podzielić, co "Złe dziecko".💀
Ten thriller psychologiczny, zahaczający o nurt domestic noir przewijać się będzie na suspensowym profilu przez cały maj, jako książka miesiąca w ramach #czytamsuspens. Zachęcam zatem do zaopatrzenia się we własny egzemplarz, by w maju zanurzyć się we wspólnej lekturze tej pełnej suspensu powieści!
Zanim jednak do tego dojdzie, zapraszam na swój wpis o jutrzejszej premierze🖤
Mam nadzieję, że uda mi się Was namówić na tę emocjonującą podróż w głąb ludzkiej psychiki.
"Złe dziecko" Camilla Way
💀💀💀💀💀/5
Często książki zaczynające się z impetem, z mocnym intro, solidnym zdaniem wprowadzającym szybko gdzieś tracą swój rezon. Po drodze ulatnia się z nich napięcie, pierwotnie ciekawy zamysł kiśnie już po przeczytaniu pierwszego rozdziału, jak nie już po lekturze opisu okładkowego. Mnie proza Camilli Way chwyciła od samego początku i zaintrygowała socjopatyczną naturą córki głównej bohaterki...
"Kiedy Beth znalazła odciętą główkę swojego ptaszka, od razu wiedziała"
Pięciolatka z przeszywającym wzrokiem i złowieszczym uśmiechem. Spogląda w oczy matki z pewnością siebie, której brak niejednemu dorosłemu. Tajemnica podsłyszana mimochodem została przez nią pieczołowicie ukryta, przeżuta i przetrawiona. Wie co z nią zrobi. Wie, jak wykorzysta słowa, które nigdy nie powinny były dosięgnąć jej słuchu. Obróci ten sekret przeciwko nim i zaszantażuje, wykorzystując dobroć serca w jedyny akceptowalny przez siebie sposób. Dla własnej rozrywki. Krocząc jeden krok przed wszystkimi zabawi się ich głupotą, miłością i naiwnością.
Przemieni świat na swój użytek, siejąc strach i spustoszenie. Zabawi sie ogniem. Będzie z nim igrać, aż wymiękną. Zada liczne ciosy swym bliskim, bezpardonowo zagra na ich emocjach, skrzywdzi fizycznie. Skrucha jest w jej słowniku nieznanym wyrazem, wykazuje ją jedynie, by wskórać coś w zamian. Wyrachowana dziewucha. Paskudna. Nieczuła. Okrutna.
Co zrobić z dzieckiem, które nie słucha rodziców. Za nic ma groźby, nie przyjmuje do siebie krytyki. Hannah nie interesuje nic, co mogłoby sprowadzić ja na dobrą drogę. Nie współczuje. Karmi się bólem innych.
Czy pięcioletnie dziecko skłonne jest do wykazywania aż tak brutalnych czynów? Strach pomyśleć, co przyniosą kolejne lata. A przyniosą całe pasmo krzywd i cierpienia...
Autorka szalenie ciekawie odwzorowuje zaburzenia behawioralne skrywające się w umyśle małoletniej dziewczyny. Przedstawia nie tylko skutki, do których doprowadzić może brak terapii i duszenie zła w zarodku. Camilla Way idzie o krok wstecz, ale i wychodzi daleko naprzód. Pokazuje w jaki sposób kiełkuje psychopatia, pozwalając poniekąd czytelnikowi na własną interpretację jego korelacji z genetyką, jak również sposobu wychowania i środowiska, w którym dziecko dojrzewa. Następnie jesteśmy wrzuceni w młyn przelewającego się pokłosia czynów, które mogą być następstwem zastraszania, szantażu, oddawania się socjopatycznej jednostce pod całkowite sterowanie. Autorka fenomenalnie przedstawiła sieć intryg, ambiwalentnych uczuć względem własnego potomstwa, jak również rodzicieli.
Nieodkładalna, płynna i zaskakująca proza - polecam totalnie każdemu fanowi gatunku.
ig: suspense_books
💀Motyw dziecka wykazującego socjopatyczne zachowania zawsze był jednym z moich ulubionych, przewijających się zarówno w thrillerach, jak i horrorach. Od momentu "Idealnego dziecka" Lucindy Berry, chyba jeszcze żadna nowość nie spodobała mi się na tyle, by móc się nią z Wami podzielić, co "Złe dziecko".💀
Ten thriller psychologiczny, zahaczający o nurt domestic noir...
2023-06-21
2023-03-14
Okładka powieści z pewnością wywołuje multum zróżnicowanych konotacji, jednych przyciągnie, innych odrzuci fantazyjną brutalnością. Choć frontowy potwór może sugerować wyolbrzymioną grozę danej fabuły oraz nadmiernie fantastyczny rodzaj prozy, wbrew pozorom to co kryje się pod powierzchnią oprawy, bez wątpienia zaskakuje. Jacek Piekiełko stworzył powieść nie tylko wielowątkową, ale również wielogatunkową, która w moim odczuciu stanowi świeży powiew na scenie mrocznej literatury. Spisanie angażującej, niezbyt prostej, ale też niekoniecznie przekombinowanej powieści detektywistycznej stanowi nie lada wyczyn. Horrorów też było już w opór, każdy wątek poniekąd wydaje się być oklepany, motywy lubią się powtarzać, co skutkuje przewidywalnością. Autor, którego twórczość dotychczas była mi zupełnie obca, zaskoczył mnie na każdej możliwej płaszczyźnie.
Przeskoki narracyjne z początku wprowadzają zamęt i wywołują poczucie chaosu. Zaczynając od różnych płaszczyzn czasowych, sytuacyjnych, kończąc na opowiadaniu wielu historii z wielorakich punktów widzenia sprawiało, że niejednokrotnie poczułam się skonfundowana. Jednakże, to poczucie zagubienia nie było ani przez chwilę odpychające, ba - wręcz pchnęło mnie dalej w zawiłość niespowalniającej fabuły.
Największym atutem powieści niezaprzeczalnie jest fakt ulokowania jej w rzeczywistym miejscu o bardzo intrygującej przeszłości. Wszak tytułowy Biały Słoń, to monumentalny gmach budynku owianego tajemnicą sięgającą czasów Drugiej Wojny Światowej. Znajdujące się na szczycie Pop Iwan niegdysiejsze centrum astrologiczno-meteorologiczne dziś poddane zostało renowacji, ale jeszcze nie tak dawno straszyło turystów Czarnohory swymi ruinami. Bądź kusiło urbeksowych pasjonatów, jak kto woli.
To pokryte śnieżną kapą widowiskowe, górskie obserwatorium bez wątpienia jest głównym punktem historii. Można nawet odnieść wrażenie, jakoby było spersonifikowane. Centrum wszelkiego zła gromadzące wokół siebie mrok, a wewnątrz skrywające niecne uczynki i akty bestialstwa.
Lokalne legendy, mistyczne opowieści i dziennik byłego pracownika obserwatorium, z którego dowiemy się o zajściach panujących tu przed laty sprawią, iż Białego Słonia poczujemy wszelkimi zmysłami. Zajrzymy za jego mury, odkryjemy tajemnice, przeczołgamy się w podziemnych tunelach. Zamykając ostatnią stronę będziecie zmęczeni, niemalże poczujecie lepkość krwi, sprawdzicie niejednokrotnie, czy Wasze ciało jest w całości, bez ran i skaz. Tętno przyspieszy, gdyż dynamiczna końcówka nie pozwoli Wam pozostawić zagadki nierozwiązanej... Finalnie odetchniecie z ulgą, gdy rozejrzyjcie się po kątach swojego pokoju i uzmysłowicie sobie, że to była tylko książka.
Fantastyczna, magiczna. Pełna niebanalnego humoru, nawiązań do kultury (tej wysublimowanej, jak i spopularyzowanej), fenomenalnie nakreślonych postaci. Szczególnie introwertycznego komisarza Horsta, którego losy z miłą chęcią śledziłabym w ramach kontynuowania tej potencjalnej serii kryminalnej.
Okładka powieści z pewnością wywołuje multum zróżnicowanych konotacji, jednych przyciągnie, innych odrzuci fantazyjną brutalnością. Choć frontowy potwór może sugerować wyolbrzymioną grozę danej fabuły oraz nadmiernie fantastyczny rodzaj prozy, wbrew pozorom to co kryje się pod powierzchnią oprawy, bez wątpienia zaskakuje. Jacek Piekiełko stworzył powieść nie tylko...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-03-08
Życie gwiazd nie zawsze jest takie, jak sobie wyobrażamy. Szczególnie tych małych gwiazdeczek, za którymi stoją rodzice o niespełnionych ambicjach. Wyzyskujący wręcz swoje dzieci dla kasy. Znęcający się nad nimi psychicznie, tak jak w tym przypadku. Polecam zapoznać się z tą autobiografią, przy której aż pęka serce, że są matki, które w ten sposób wjeżdżają na ambicję swoim córkom, krzywdzą je doszczętnie i wpędzają w ogromne kompleksy. Koszmar.
Życie gwiazd nie zawsze jest takie, jak sobie wyobrażamy. Szczególnie tych małych gwiazdeczek, za którymi stoją rodzice o niespełnionych ambicjach. Wyzyskujący wręcz swoje dzieci dla kasy. Znęcający się nad nimi psychicznie, tak jak w tym przypadku. Polecam zapoznać się z tą autobiografią, przy której aż pęka serce, że są matki, które w ten sposób wjeżdżają na ambicję swoim...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-02-02
2023-01-23
Vibe Dziecka Rosemary, podejrzana kamienica, dziwne zajścia, tajemnicze zaginięcia lokatorów. Nic nadzwyczajnego, ale słucha się przyjemnie :)
Vibe Dziecka Rosemary, podejrzana kamienica, dziwne zajścia, tajemnicze zaginięcia lokatorów. Nic nadzwyczajnego, ale słucha się przyjemnie :)
Pokaż mimo to2022-08-11
Nudy i jeszcze raz nudy. Fabuła przewidywalna, schematyczna i niezwykle nieprawdopodobna. Zaczynało się ciekawie i wciągająco, ale od połowy ledwo przemęczyłam w oczekiwaniu na plot twist, którego nie było mi dane doświadczyć. (o.O)zzZZ
Nudy i jeszcze raz nudy. Fabuła przewidywalna, schematyczna i niezwykle nieprawdopodobna. Zaczynało się ciekawie i wciągająco, ale od połowy ledwo przemęczyłam w oczekiwaniu na plot twist, którego nie było mi dane doświadczyć. (o.O)zzZZ
Pokaż mimo to2022-10-07
Podobała mi się o wiele bardziej, aniżeli poprzednia książka autorki. Pomimo dość sztampowej fabuły, akcja wciąga i losy bohaterów nie są nam obojętne. Słuchałam z zaciekawieniem do ostatniej strony i choć wielu rzeczy się domyśliłam finał i tak był zaskoczeniem. Przyjemny thriller psychologiczny, idealny do słuchania w tzw. międzyczasie.
Podobała mi się o wiele bardziej, aniżeli poprzednia książka autorki. Pomimo dość sztampowej fabuły, akcja wciąga i losy bohaterów nie są nam obojętne. Słuchałam z zaciekawieniem do ostatniej strony i choć wielu rzeczy się domyśliłam finał i tak był zaskoczeniem. Przyjemny thriller psychologiczny, idealny do słuchania w tzw. międzyczasie.
Pokaż mimo to2022-10-06
Dziewiętnastowieczna Kornwalia, ciemne pomieszczenia oświetlone blaskiem świec, ciężkie zasłony dodające wyniosłego wydźwięku. Ogrody z najozdobniejszą roślinnością, tajemnicze zakątki. Pomimo tego wszechobecnego piękna zewsząd jednak napływa mrok. Napiera między pozornie ciepłymi słówkami, wysnuwa się niczym nocna mara zza domowych zaułków.
Wyczuwalna jest tu również odbierająca rozum miłość, która spada niczym grom z jasnego nieba. Rozgrzewa do czerwoności, rozpala zmysły, ogołaca z godności. Niedowiarka i pragmatyka zamienia w głupca ogarniętego szczeniacką fantazją, pożądającego w pełni, oddającego się jeszcze dosadniej.
Gdy na scenę wchodzi Rachela, spokój zanika. Nastaje chaos, wszystkie oczy zwracają się w jej kierunku. Urodą przyćmiewa, gustem zawstydza, mądrością i dobrem magnetyzuje. Femme fatale, wdowa w czerni. Czy to ona sieje spustoszenie, zmienia wszystko w popiół, a może mężczyźni sami doprowadzają się do obłędu pod wpływem jej uroku?
Dajcie się poprowadzić prozie du Maurier, by poznać odpowiedź na to pytanie. Obiecuję, iż książka utrzyma Was w niepewności do ostatniego zdania (a może nawet i dłużej)... Powolna, klimatyczna i nastrojowa, można powiedzieć międzygatunkowa - gotycki romans, z podskórnie wyczuwalną nutką grozy, którą stanowi miłosne szaleństwo i tajemnicza, mroczna strona natury ludzkiej. Jednym słowem - wyjątkowa.
Suspensowa ocena: 💀💀💀💀💀/5
Dziewiętnastowieczna Kornwalia, ciemne pomieszczenia oświetlone blaskiem świec, ciężkie zasłony dodające wyniosłego wydźwięku. Ogrody z najozdobniejszą roślinnością, tajemnicze zakątki. Pomimo tego wszechobecnego piękna zewsząd jednak napływa mrok. Napiera między pozornie ciepłymi słówkami, wysnuwa się niczym nocna mara zza domowych zaułków.
Wyczuwalna jest tu również...
2022-09-20
Bardzo dobry thriller, który od samego początku trzyma w zaciekawieniu. Tajemnica jest zawiła, trudno odgadnąć zakończenie. Piękne krajobrazy dopełniają fabułę, nadając klimatu, a postaci są barwne. Pozostałe książki autorki z automatu wskakują na moją audiolistę.
Bardzo dobry thriller, który od samego początku trzyma w zaciekawieniu. Tajemnica jest zawiła, trudno odgadnąć zakończenie. Piękne krajobrazy dopełniają fabułę, nadając klimatu, a postaci są barwne. Pozostałe książki autorki z automatu wskakują na moją audiolistę.
Pokaż mimo to2022-09-21
Pierwsza połowa baaardzo ok - lubię takie zagrywki, gdy nie wiadomo co jest prawdą, a co wytworem imaginacji, typowy thriller psychologiczny. Szkoda, że to nie poszło w tym kierunku, bo do połowy byłam bardzo zaangażowana.
Później autor postanowił zmienić gatun na sensację i popłynął za daleko.
Zakończenie i popcorn z rodzynkami przemilczę.
Pierwsza połowa baaardzo ok - lubię takie zagrywki, gdy nie wiadomo co jest prawdą, a co wytworem imaginacji, typowy thriller psychologiczny. Szkoda, że to nie poszło w tym kierunku, bo do połowy byłam bardzo zaangażowana.
Później autor postanowił zmienić gatun na sensację i popłynął za daleko.
Zakończenie i popcorn z rodzynkami przemilczę.
2022
2022-02-16
2022-03-30
2021-12
2022-07-20
2022-06-13
"Mordercę z Pikiety" możecie przeczytać w formie tradycyjnej, e-booku, choć ja wyjątkowo chciałabym Wam polecić wersję audio. Pozycja została nagrana w bardzo interesujący sposób, jako serial i składa się zaledwie z kilku odcinków. Narracja jest wyjątkowo przyjemna, została wzbogacona o prawdziwe wywiady, w których rezonują dźwięki codzienności takie jak hałas w tle, czy echo rozmów. Dodaje to naturalności i pozwala przenieść się do innej rzeczywistości. Klimatyczna melodia przyprawia o dreszcze, a sama treść angażuje już od samego początku.
Historia mordercy z Łodzi była mi dotychczas nieznana i podejrzewam, że większość z Was również będzie zadowolona z poszerzenia swojej wiedzy w zakresie kryminalnym .
Seria brutalnych morderstw w środowisku LGBT miała miejsce na przełomie lat 80-tych i 90-tych, jednak do dziś nie schwytano sprawcy, a sama sprawa pozostaje niewyjaśniona.
Książka ta, poza reprezentowaniem true crime, stanowi również kompendium wiedzy w zakresie wiedzy na temat historii homoseksualizmu w Polsce. Dowiadujemy się o tym, jak środowisko LGBT było swego czasu zastraszone kuriozalną operacją Hiacynt. Inwigilacja, infiltracja i wzbudzenie lęku homoseksualistów przez milicję, napiętnowanie, społeczny ostracyzm. Autor przedstawia nam również sporo ciekawostek w zakresie językoznawstwa - m.in. dowiadujemy się czym są tytułowe pikiety, jak niegdyś nazywano osoby homoerotyczne.
Czytając "Mordercę...", czuć zaangażowanie autora w chęć dojścia do prawdy, oraz poczyniony research. Sprawa została przedstawiona w sposób rzeczowy, wyczerpujący i interesujący. Cieszę się, że nie było tu zbędnego "lania wody" i przedłużania, czego w często nie lubię w reportażach. Ode mnie polecanko!
"Mordercę z Pikiety" możecie przeczytać w formie tradycyjnej, e-booku, choć ja wyjątkowo chciałabym Wam polecić wersję audio. Pozycja została nagrana w bardzo interesujący sposób, jako serial i składa się zaledwie z kilku odcinków. Narracja jest wyjątkowo przyjemna, została wzbogacona o prawdziwe wywiady, w których rezonują dźwięki codzienności takie jak hałas w tle, czy...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-06-28
Wyrachowana morderczyni niczym Wonder Woman mści się pod osłoną nocy na nikczemych mężczyznach. Zdrajcach, zboczeńcach, gwałcicielach i innych obleśnych typach. Mamy tu przedstawiony światek akademicki z dość młodzieżowym wydźwiękiem i reprezentację LGBT. Pomimo prostej fabuły akcja trzyma w zaciekawieniu do samego końca. Realizacja audio jest przyjemna i przystępna, 10 godzin przeminęło mi niepostrzeżenie. Baaardzo przewidywalna i schematyczna. Wyczuwam tu idealny materiał na kolejny netfliksowy miniserial.
Wyrachowana morderczyni niczym Wonder Woman mści się pod osłoną nocy na nikczemych mężczyznach. Zdrajcach, zboczeńcach, gwałcicielach i innych obleśnych typach. Mamy tu przedstawiony światek akademicki z dość młodzieżowym wydźwiękiem i reprezentację LGBT. Pomimo prostej fabuły akcja trzyma w zaciekawieniu do samego końca. Realizacja audio jest przyjemna i przystępna, 10...
więcej Pokaż mimo to