-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant12
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać411
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2018-03-25
2017-11-11
I tym razem błyskotliwość i nieprzewidywalność Tess Gerritsen powala nas na kolana. Książka od samego początku trzyma w napięciu, nie pozwala odłożyć choć na chwilę. Potęguje strach i lęk w czytelniku, który by wyjawić sekret przewraca kolejne stronice, by móc zaspokoić żądze swej ciekawości. Ale czyżby było to ostatnie jej dzieło? Czyżby rozwiązane wątki bohaterów tak namiętnie pielęgnowane przez wiele tomów zostały zakończone? A może po "żyli długo i szczęśliwie" nastąpi dalsza część. Czas pokaże.
I tym razem błyskotliwość i nieprzewidywalność Tess Gerritsen powala nas na kolana. Książka od samego początku trzyma w napięciu, nie pozwala odłożyć choć na chwilę. Potęguje strach i lęk w czytelniku, który by wyjawić sekret przewraca kolejne stronice, by móc zaspokoić żądze swej ciekawości. Ale czyżby było to ostatnie jej dzieło? Czyżby rozwiązane wątki bohaterów tak...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-04-02
Już dawno postanowiłam zagłębić się w zachwyt ludzkości nad dziełami Kinga. Przyznam szczerze, że niechętnie odstawiłam swoją ulubienicę Gerritsen wraz z serią innych kryminałów na poczet literatury grozy.
Swoją przygodę zaczęłam od "Carry". 204 strony to książka na jeden dzień, więc niewiele tracę. Owszem niewiele straciłam, ale ile zyskałam. Książka nie pozwala oderwać się od siebie. Pochłonęła mnie bez reszty. Śmiało przyznaję, że zakochana jestem po uszy i sięgam już po kolejną jego książkę.
Już dawno postanowiłam zagłębić się w zachwyt ludzkości nad dziełami Kinga. Przyznam szczerze, że niechętnie odstawiłam swoją ulubienicę Gerritsen wraz z serią innych kryminałów na poczet literatury grozy.
Swoją przygodę zaczęłam od "Carry". 204 strony to książka na jeden dzień, więc niewiele tracę. Owszem niewiele straciłam, ale ile zyskałam. Książka nie pozwala oderwać...
2016-11-05
Łzy wzruszenia, ściśnięte serce, buzująca w żyłach krew... to jedyne odpowiednie emocje, jakie trzymają czytelnika przy książce. Fabuła nie pozwala oderwać się ani na sekundę. Rzeczywistość przestaje mieć znaczenie, gdyż wszystko skupia się na tym co za chwilę się wydarzy.
Łzy wzruszenia, ściśnięte serce, buzująca w żyłach krew... to jedyne odpowiednie emocje, jakie trzymają czytelnika przy książce. Fabuła nie pozwala oderwać się ani na sekundę. Rzeczywistość przestaje mieć znaczenie, gdyż wszystko skupia się na tym co za chwilę się wydarzy.
Pokaż mimo to2016-11-03
Krótko zwięźle i na temat: pochłonęła mnie bez reszty, choć nigdy nie przepadałam za fantasty.
Krótko zwięźle i na temat: pochłonęła mnie bez reszty, choć nigdy nie przepadałam za fantasty.
Pokaż mimo to
Ciężko cokolwiek napisać, kiedy przeczyta się te osiem opowiadań.
I pomyśleć, że ludzie ludziom zgotowali ten los...
Ciężko cokolwiek napisać, kiedy przeczyta się te osiem opowiadań.
I pomyśleć, że ludzie ludziom zgotowali ten los...
Fabuła tej części jest prosta i bez większych zwrotów akcji czy jakichś przełomowych momentów. Dużo dzieje się od samego początku, któremu towarzyszy spore napięcie. Znajdziemy tutaj potyczki nie tylko fizyczne ale i słowne, które wpakują Geralta w tarapaty. Ta część nie wnosi niczego nowego do serii o Wiedźminie, a jedynie odkrywa nieznane dotąd fakty z życia Białowłosego.
Fabuła tej części jest prosta i bez większych zwrotów akcji czy jakichś przełomowych momentów. Dużo dzieje się od samego początku, któremu towarzyszy spore napięcie. Znajdziemy tutaj potyczki nie tylko fizyczne ale i słowne, które wpakują Geralta w tarapaty. Ta część nie wnosi niczego nowego do serii o Wiedźminie, a jedynie odkrywa nieznane dotąd fakty z życia Białowłosego.
Pokaż mimo to2018-07-24
"Tęsknię za Tobą" Harlana Cobena to mój debiut. Książka pochłania bez reszty. Czyta się ją szybko, łatwo i przyjemnie. Pozostawia w napięciu, zmusza do powrotu i kontynuowania czytania. Zaskakująca na każdym kroku. Myślisz, ze przewidziałeś już wszystko? Coben udowadnia jak bardzo się mylisz. Do samego końca, do ostatniej strony zaskakuje i zadziwia. Książka idealna na długie wieczory przy dobrej literaturze.
"Tęsknię za Tobą" Harlana Cobena to mój debiut. Książka pochłania bez reszty. Czyta się ją szybko, łatwo i przyjemnie. Pozostawia w napięciu, zmusza do powrotu i kontynuowania czytania. Zaskakująca na każdym kroku. Myślisz, ze przewidziałeś już wszystko? Coben udowadnia jak bardzo się mylisz. Do samego końca, do ostatniej strony zaskakuje i zadziwia. Książka idealna na...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-04-26
Thriller w czystej postaci. Czysta gra w kotka i myszkę, o jeden krok naprzód. Książki nie da się odłożyć na bok, na chwilę. Wracasz myślami pytając siebie co dalej? Każda kolejna strona wciąga co raz bardziej, każda kolejna strona powoli odsłania całokształt, który do ostatniej kartki budzi grozę. Trzyma w napięciu. Niestety w tej aurze ideału dociera do nas bolesna wada tej książki. Kilka gorączkowych godzin i kończymy thrillerową zabawę.
Thriller w czystej postaci. Czysta gra w kotka i myszkę, o jeden krok naprzód. Książki nie da się odłożyć na bok, na chwilę. Wracasz myślami pytając siebie co dalej? Każda kolejna strona wciąga co raz bardziej, każda kolejna strona powoli odsłania całokształt, który do ostatniej kartki budzi grozę. Trzyma w napięciu. Niestety w tej aurze ideału dociera do nas bolesna wada...
więcej mniej Pokaż mimo toKsiążka zdecydowanie dla tych co lubują się w kryminałach, ale ciekawi są co dzieje się w umyśle mordercy. Czyta się ją łatwo i przyjemnie, zwrot akcji i fabuła wciąga na długie godziny.
Książka zdecydowanie dla tych co lubują się w kryminałach, ale ciekawi są co dzieje się w umyśle mordercy. Czyta się ją łatwo i przyjemnie, zwrot akcji i fabuła wciąga na długie godziny.
Pokaż mimo to2017-12-03
Długo wyczekiwałam tą książkę. Opinie ma skrajnie podzielone, od czego to może zależeć? Sądzę, że inne podejście do książki ma ktoś kto sceptycznie do sprawy podchodzi, a inne zdanie ma ktoś kto w jakimkolwiek stopniu doświadczył "obecności" tych nadprzyrodzonych "istot".
To nie jest kolejna opowieść fantasy pomieszana z dramatem i horrorem sytuacji. Znajdziemy w niej wiele odpowiedzi na nurtujące pytania psychofizyczne. Nie czyta się jej łatwo i przyjemnie. Każda przewrócona strona rodzi w nas co raz więcej strachu i powątpiewania. Szukamy siebie samych w opisywanych "bohaterach" zdarzeń, czy nas też to może spotkać? Jak bardzo podatni jesteśmy na siły zła?
Długo wyczekiwałam tą książkę. Opinie ma skrajnie podzielone, od czego to może zależeć? Sądzę, że inne podejście do książki ma ktoś kto sceptycznie do sprawy podchodzi, a inne zdanie ma ktoś kto w jakimkolwiek stopniu doświadczył "obecności" tych nadprzyrodzonych "istot".
To nie jest kolejna opowieść fantasy pomieszana z dramatem i horrorem sytuacji. Znajdziemy w niej wiele...
2019-05-01
2019-05-01
Książka wciąga jak magnes, czasem pojawiają się lekkie znużenia, zainteresowanie słabnie, by w końcówce maksymalnie zaskoczyć. Autor ma lekki styl, książka idealna na samotny wieczór przy lampce wina. Zdecydowanie polecam.
Książka wciąga jak magnes, czasem pojawiają się lekkie znużenia, zainteresowanie słabnie, by w końcówce maksymalnie zaskoczyć. Autor ma lekki styl, książka idealna na samotny wieczór przy lampce wina. Zdecydowanie polecam.
Pokaż mimo toTom wieńczący sagę o Wiedźminie i jego losach. Zaskakująca, pochłaniająca bez reszty i nie pozwalająca, by ja choć na chwilkę odłożyć. Jedyny minus leży po stronie wydawnictwa - okładka wyciera się, jakby była pomalowana farbkami.
Tom wieńczący sagę o Wiedźminie i jego losach. Zaskakująca, pochłaniająca bez reszty i nie pozwalająca, by ja choć na chwilkę odłożyć. Jedyny minus leży po stronie wydawnictwa - okładka wyciera się, jakby była pomalowana farbkami.
Pokaż mimo to
Zakochana w kryminałach z czystym sumieniem polecam książkę. Porywa już od pierwszych zdań, a fabuła nie pozwala na długo oderwać się od książki.
Lektura dla ludzi o stalowych nerwach, a po przeczytaniu cieszymy się, że to tylko fikcja literacka.
Zakochana w kryminałach z czystym sumieniem polecam książkę. Porywa już od pierwszych zdań, a fabuła nie pozwala na długo oderwać się od książki.
Pokaż mimo toLektura dla ludzi o stalowych nerwach, a po przeczytaniu cieszymy się, że to tylko fikcja literacka.