-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Biblioteczka
2019-05-01
2019-05-01
2018-11-03
2018-10-04
Książka rozczarowała tak szybko jak szybko ją wzięłam do ręki. Przewidywalna jak pogoda w Londynie.
Książka rozczarowała tak szybko jak szybko ją wzięłam do ręki. Przewidywalna jak pogoda w Londynie.
Pokaż mimo to2018-07-24
2018-04-02
Już dawno postanowiłam zagłębić się w zachwyt ludzkości nad dziełami Kinga. Przyznam szczerze, że niechętnie odstawiłam swoją ulubienicę Gerritsen wraz z serią innych kryminałów na poczet literatury grozy.
Swoją przygodę zaczęłam od "Carry". 204 strony to książka na jeden dzień, więc niewiele tracę. Owszem niewiele straciłam, ale ile zyskałam. Książka nie pozwala oderwać się od siebie. Pochłonęła mnie bez reszty. Śmiało przyznaję, że zakochana jestem po uszy i sięgam już po kolejną jego książkę.
Już dawno postanowiłam zagłębić się w zachwyt ludzkości nad dziełami Kinga. Przyznam szczerze, że niechętnie odstawiłam swoją ulubienicę Gerritsen wraz z serią innych kryminałów na poczet literatury grozy.
Swoją przygodę zaczęłam od "Carry". 204 strony to książka na jeden dzień, więc niewiele tracę. Owszem niewiele straciłam, ale ile zyskałam. Książka nie pozwala oderwać...
2018-03-25
2018-01-14
2018-01-01
2017-12-19
Gdy rozczarowuje nas życie to jestesmy w stanie to jakoś przełknąć. Gdy rozczarowują nas ludzie, z większym trudem, aczkolwiek realnie jesteśmy w stanie to przeboleć. A co w przypadku, gdy rozczarowuje nas książka? Świat się kończy...
I dla mnie świat się skończył. Książka już po czwartym rozdziale stała się przewidywalna jak pogoda na najbliższą godzinę. Co nieco bystrzejszy czytelnik od razu wyłapie kto jest kim i tylko czekasz do końca książki, by móc przekonac się jakich metod i fenomelanych pomysłów użyje pisarz, by wyjawić prawdę. Ale fenomenu brakło... choć książka porywa, zwroty akcji są konkretne, szybkie i momentami jednak wciąż zaskakujące to nie zaskakuje nas fabuła lecz to w jaki sposób autor postanowił "ukarać" kolejnych bohaterów.
Gdy rozczarowuje nas życie to jestesmy w stanie to jakoś przełknąć. Gdy rozczarowują nas ludzie, z większym trudem, aczkolwiek realnie jesteśmy w stanie to przeboleć. A co w przypadku, gdy rozczarowuje nas książka? Świat się kończy...
I dla mnie świat się skończył. Książka już po czwartym rozdziale stała się przewidywalna jak pogoda na najbliższą godzinę. Co nieco...
2017-12-03
Długo wyczekiwałam tą książkę. Opinie ma skrajnie podzielone, od czego to może zależeć? Sądzę, że inne podejście do książki ma ktoś kto sceptycznie do sprawy podchodzi, a inne zdanie ma ktoś kto w jakimkolwiek stopniu doświadczył "obecności" tych nadprzyrodzonych "istot".
To nie jest kolejna opowieść fantasy pomieszana z dramatem i horrorem sytuacji. Znajdziemy w niej wiele odpowiedzi na nurtujące pytania psychofizyczne. Nie czyta się jej łatwo i przyjemnie. Każda przewrócona strona rodzi w nas co raz więcej strachu i powątpiewania. Szukamy siebie samych w opisywanych "bohaterach" zdarzeń, czy nas też to może spotkać? Jak bardzo podatni jesteśmy na siły zła?
Długo wyczekiwałam tą książkę. Opinie ma skrajnie podzielone, od czego to może zależeć? Sądzę, że inne podejście do książki ma ktoś kto sceptycznie do sprawy podchodzi, a inne zdanie ma ktoś kto w jakimkolwiek stopniu doświadczył "obecności" tych nadprzyrodzonych "istot".
To nie jest kolejna opowieść fantasy pomieszana z dramatem i horrorem sytuacji. Znajdziemy w niej wiele...
2017-11-11
I tym razem błyskotliwość i nieprzewidywalność Tess Gerritsen powala nas na kolana. Książka od samego początku trzyma w napięciu, nie pozwala odłożyć choć na chwilę. Potęguje strach i lęk w czytelniku, który by wyjawić sekret przewraca kolejne stronice, by móc zaspokoić żądze swej ciekawości. Ale czyżby było to ostatnie jej dzieło? Czyżby rozwiązane wątki bohaterów tak namiętnie pielęgnowane przez wiele tomów zostały zakończone? A może po "żyli długo i szczęśliwie" nastąpi dalsza część. Czas pokaże.
I tym razem błyskotliwość i nieprzewidywalność Tess Gerritsen powala nas na kolana. Książka od samego początku trzyma w napięciu, nie pozwala odłożyć choć na chwilę. Potęguje strach i lęk w czytelniku, który by wyjawić sekret przewraca kolejne stronice, by móc zaspokoić żądze swej ciekawości. Ale czyżby było to ostatnie jej dzieło? Czyżby rozwiązane wątki bohaterów tak...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka wciąga jak magnes, czasem pojawiają się lekkie znużenia, zainteresowanie słabnie, by w końcówce maksymalnie zaskoczyć. Autor ma lekki styl, książka idealna na samotny wieczór przy lampce wina. Zdecydowanie polecam.
Książka wciąga jak magnes, czasem pojawiają się lekkie znużenia, zainteresowanie słabnie, by w końcówce maksymalnie zaskoczyć. Autor ma lekki styl, książka idealna na samotny wieczór przy lampce wina. Zdecydowanie polecam.
Pokaż mimo to