Jesteśmy społecznością, która kocha książki

ciekawe podejście do temtyki Bliskiego Wschodu, oryginalne grafiki, nietypowe kadry, momentami wkurzająca kreska :)
Komiks nie taki łatwy w odbiorze, nie poprzez fabułę, lecz poprzez mnogość informacji. Jeden raz to za mało, żeby wszystko ogarnąć.

ciekawe podejście do temtyki Bliskiego Wschodu, oryginalne grafiki, nietypowe kadry, momentami wkurzająca kreska :)
Komiks nie taki łatwy w odbiorze, nie poprzez fabułę, lecz poprzez mnogość informacji. Jeden raz to za mało, żeby wszystko ogarnąć.

Księżycowy policjant. wieje nudą na kilometr, komiks na 10 min.nawet chyba nie. Ale... mam ochotę jeszcze raz go przeczytać, bo coś w sobie ma z egzystencjalnego podejścia do świata. Niby prosta historia a po przeczytaniu ma się ochotę pokontemplować otaczającą nas rzeczywistość. Taka miła odskocznia od sztampowej formy komiksowej.

Księżycowy policjant. wieje nudą na kilometr, komiks na 10 min.nawet chyba nie. Ale... mam ochotę jeszcze raz go przeczytać, bo coś w sobie ma z egzystencjalnego podejścia do świata. Niby prosta historia a po przeczytaniu ma się ochotę pokontemplować otaczającą nas rzeczywistość. Taka miła odskocznia od sztampowej formy komiksowej.

Monika, ach Monika. Komiks przykuł moją uwagę ze względu na okładkę. Nie powiem, wygląda zachęcająco i intrygująco. Pozostałe plansze to prawdziwy majstersztyk. Może nie jest to konkurencja dla Manary, ale i tak warto. Nie będę pisał o technice, niech zostanie to niespodzianką, tak jak dla mnie. Spodziewałem się poprawnie narysowanych plansz a dostałem zdecydowanie więcej.
O fabule nie ma się co rozpisywać, jest wystarczająco ciekawie, żebym sięgnął po następny tom.
Komiks bardziej dla oka niż dla ducha :)

Monika, ach Monika. Komiks przykuł moją uwagę ze względu na okładkę. Nie powiem, wygląda zachęcająco i intrygująco. Pozostałe plansze to prawdziwy majstersztyk. Może nie jest to konkurencja dla Manary, ale i tak warto. Nie będę pisał o technice, niech zostanie to niespodzianką, tak jak dla mnie. Spodziewałem się poprawnie narysowanych plansz a dostałem zdecydowanie...

szybko, łatwo i przyjemnie :) momentami przewidywalny, momentami zabawny. Dobry komiks do porannej kawy.

szybko, łatwo i przyjemnie :) momentami przewidywalny, momentami zabawny. Dobry komiks do porannej kawy.

Ciekawy komiks obyczajowy. Komiks podzielony na 12 historii. Ponieważ wyraźne jest oddzielenie wątków, dosyć szybko się wszystko czyta,mimo sporej objętości. Główna bohaterka to również wspólny mianownik wszystkich wydarzeń. Mimo, że pozornie nie są one ze sobą powiązane. Wood to scenarzyasta, który bardzo dobrze ukazuje relacje między ludzkie, ale także ich brak. Główny nacisk jest w komiksie na zachowania ludzi w skrajnych sytuacjach, także emocjonalnych, których doświadczają na co dzień.
Główna oś fabuły zaczyna się rysować dopiero po kilku rozdziałach. Do tego momentu jest to luźne czytanie prostych historyjek, ale które zapadają w pamięć, gdyż każda z nich odkrywa nowe informacje o głównej bohaterce. Dzięki takiemu stopniowaniu, oraz intesywności dostarczanych informacji co raz bardziej chce się poznawać Megan- główną odtwórczynię roli.
Komiks wciąga, nawet bardzo. Komiks z peuntą. O różnych etepach w życiu, o emocjach, o radzeniu sobie w trudnych chwilach. Komiks, który znajdzie się u mnie na pewno w pierwszej 5 top komiksów 2016.
Wydawnictwo Komiksowe dołożyło starań,zeby ten album wyglądał naprawdę świetnie. Duży format, ponad 300 stron historii plus dodatki, alternatywne okładki, twarda oprawa, gruby papier i niezbyt wysoka cena tym bardziej powinny zachęcić do sięgnięcia po ten album.

Ciekawy komiks obyczajowy. Komiks podzielony na 12 historii. Ponieważ wyraźne jest oddzielenie wątków, dosyć szybko się wszystko czyta,mimo sporej objętości. Główna bohaterka to również wspólny mianownik wszystkich wydarzeń. Mimo, że pozornie nie są one ze sobą powiązane. Wood to scenarzyasta, który bardzo dobrze ukazuje relacje między ludzkie, ale także ich brak. Główny...

Na komiks nastawiłem z myślą, że będzie lekki, łatwy i przyjemny. Jakże się myliłem. Co tam sie wyprawia w tym komiksie... jest naprawdę wszystko... wszystko co perwersyjne, zboczone, wyuzdane, bluźniercze i wstrętne plus całkiem niezła historia kryminalna. A seks dodaje wszystkiemu tylko więcej pikanterii.
Historia jest zakręcona, co jakiś czas dostajemy nagły zwrot akcji. Fabuła nie nuży, wręcz wciąga, ale dopiero gdzieś tak po połowie. Przez pierwszych kilka rozdziałów musiałem się zmuszać, zeby nie przestać czytać. Komiks to taka sinusoida, początek niezły, potem wątki się gryzą, nie do końca wszystko jasne,,,by po połowie ruszyć z historią mocno do przodu... finał jest taki, że zastanawiasz się co się tak właściwie stało i czemu już koniec.
Główne postacie są ciekawie nakreślone, widać chemię między nimi oraz zażyłość i emocje. Męczą czasami postacie drugoplanowe, bo potrafią się pojawić ni z gruszki ni z pietruszki.
Kreska baaajka, polecam również Punishera War Zone, tego pana...
czerń i biel, ciekawe kadrowanie, dużo szczegółów a jednoczesnie rozmyta kreska, sprawiają, że komiks wygląda bardzo dynamicznie i sprawia wrażenie, że akcja toczy się cały czas... pomijając pierwszą połowę :)
Wydanie jest na rewelacyjnym poziomie. Gruube kartki, papier offsetowy, twarda oprawa dobrze leży w dłoni. Planeta Komiksów postarała się.
Ogólnie komiks, to niezły kryminał, z wątkami o które w życiu byście nie pomyśleli,że tam się znajdą.
Ogólnie komiks wypada całkiem nieźle.

Na komiks nastawiłem z myślą, że będzie lekki, łatwy i przyjemny. Jakże się myliłem. Co tam sie wyprawia w tym komiksie... jest naprawdę wszystko... wszystko co perwersyjne, zboczone, wyuzdane, bluźniercze i wstrętne plus całkiem niezła historia kryminalna. A seks dodaje wszystkiemu tylko więcej pikanterii.
Historia jest zakręcona, co jakiś czas dostajemy nagły zwrot akcji....

przeczytana cała seria, lecz na tej podstawie oceniam 1 tom.
średni komiks, poza warstwą wizualną treść zostawia wiele do życzenia.

przeczytana cała seria, lecz na tej podstawie oceniam 1 tom.
średni komiks, poza warstwą wizualną treść zostawia wiele do życzenia.

książka która powinna wyjść przed kandydowaniem B.K. lepiej późno niż wcale. Otwiera oczy, wprowadza dla neofitów politycznych zupełnie nowe światło na polityków i służby. Ale zbyt mało takich książek w zalewie głupoty medialnej. Poza tym nie ma książek nie zaaprobowanych przez służby. Dla obeznanych w temacie i tak jest kilka ciekawych wątków, które w końcu ujrzały światło dzienne. Ta historia ciągnęła się całe lata, więc wiele informacji było już dawno jawnych. np sprawa Kulczyka i sprzedaży sieci TP. ehh... włos się jeży. Warto.

książka która powinna wyjść przed kandydowaniem B.K. lepiej późno niż wcale. Otwiera oczy, wprowadza dla neofitów politycznych zupełnie nowe światło na polityków i służby. Ale zbyt mało takich książek w zalewie głupoty medialnej. Poza tym nie ma książek nie zaaprobowanych przez służby. Dla obeznanych w temacie i tak jest kilka ciekawych wątków, które w końcu ujrzały światło...

ok.

ok.

Książka lekka, łatwa i przyjemna. Poznajemy wioskowe życie w USA i dowiadujemy się w końcu trochę o życiu prywatnym autora, tak skrzętnie ukrywanym we wcześniejszych książkach.
Ciekawe spojrzenie na Amerykę dla osób nie znających tamtejszego życia codziennego, zaskakujących kilka spraw urzędowych dla dobra obywatela, po prostu inna bajka w porównaniu z PL.
Odrobina wodolejstwa, i zachwycania się swoją osobą, ale jak to w zwyczaju p.Cejrowskiego.

Książka lekka, łatwa i przyjemna. Poznajemy wioskowe życie w USA i dowiadujemy się w końcu trochę o życiu prywatnym autora, tak skrzętnie ukrywanym we wcześniejszych książkach.
Ciekawe spojrzenie na Amerykę dla osób nie znających tamtejszego życia codziennego, zaskakujących kilka spraw urzędowych dla dobra obywatela, po prostu inna bajka w porównaniu z PL.
Odrobina...

całkiem sprawnie opisana historia o życiu, o sensie, o beznadzieji, o codziennych frustracjach. Jednoczesnie świetnie pokazuje po co żyć, co jest ważne, o płynności czasu, o tym, ze nie warto sie poddawać, warto mieć cele i marzenia. Dobrze,ze wbrew pozorom nie jest to sielankowa historyjka.
Komiks posiada kilka błędów egzystencjonalnych, ale to zależy od filozofii życia czytającego.
Największe wrażenie zrobiły przypisy na ostatnich stronach od autora. Wtedy dopiero zaczynasz się zastanawiać nad fabułą i na nowo postrzegasz bohaterów.

całkiem sprawnie opisana historia o życiu, o sensie, o beznadzieji, o codziennych frustracjach. Jednoczesnie świetnie pokazuje po co żyć, co jest ważne, o płynności czasu, o tym, ze nie warto sie poddawać, warto mieć cele i marzenia. Dobrze,ze wbrew pozorom nie jest to sielankowa historyjka.
Komiks posiada kilka błędów egzystencjonalnych, ale to zależy od filozofii życia...

nawet niezła historia postapo. relacje głównych bohaterów dość ciekawie nakreślone. szkoda że wyjasnienie calej historii zajęło raptem kilka akapitów. Ale rozumiem, ze nie taki był cel, lecz pokazanie zachowań ludzkich w ekstremalnych warunkach.
Niestety w połowie książki akcja zwalnia i robi się dość monotonnie, jak w serialu Walkin Death. Ciągłe zmagania o przetrwanie,jedynie pojawiające się nowe trupy...

nawet niezła historia postapo. relacje głównych bohaterów dość ciekawie nakreślone. szkoda że wyjasnienie calej historii zajęło raptem kilka akapitów. Ale rozumiem, ze nie taki był cel, lecz pokazanie zachowań ludzkich w ekstremalnych warunkach.
Niestety w połowie książki akcja zwalnia i robi się dość monotonnie, jak w serialu Walkin Death. Ciągłe zmagania o...