-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2023-10-26
2023-02-27
2022-05-19
Wstrząsająca opowieść przez którą przechodziłam prawie rok! Od sierpnia 2021 roku do kwietnia obecnego. Twardy orzech do zgryzienia, nie raz musiałam robić przerwy na płacz.
Idealnie pokazuje, jaki ciąg przyczynowo skutkowy mają decyzję naszych rodziców na Nas samych i jak to wpłynie na nasze potomstwo i zapewne wnuczęta. Żyjąc w społeczeństwie warto pamiętać, że nie jesteśmy wcale tylko my dla siebie i odpowiadamy za to, co stworzyliśmy. A pierwsze skrzypce gramy tylko w swoim życiu.
Wstrząsająca opowieść przez którą przechodziłam prawie rok! Od sierpnia 2021 roku do kwietnia obecnego. Twardy orzech do zgryzienia, nie raz musiałam robić przerwy na płacz.
Idealnie pokazuje, jaki ciąg przyczynowo skutkowy mają decyzję naszych rodziców na Nas samych i jak to wpłynie na nasze potomstwo i zapewne wnuczęta. Żyjąc w społeczeństwie warto pamiętać, że nie...
2022-05-19
Cudowne opowiadanie z dreszczykiem. Zawiera elementy, które cenie sobie najbardziej w historiach. Miałam przyjemność czytać "Czarny telefon" jako jedno z opowiadań zawarte w książce "Upiory XX wieku", którą przeczytałam "na raz" z zapartym tchem.
Cudowne opowiadanie z dreszczykiem. Zawiera elementy, które cenie sobie najbardziej w historiach. Miałam przyjemność czytać "Czarny telefon" jako jedno z opowiadań zawarte w książce "Upiory XX wieku", którą przeczytałam "na raz" z zapartym tchem.
Pokaż mimo to2022-04-03
2014-11-19
Najcudowniejszy prezent na świecie.
jak się okazało, pastor, Robert Fulghum, napisał przecudowną powieść, która uczy czytelników, jak żyć szczęśliwie i doceniać to co się ma.
Autor opisuje z pozoru proste i codzienne historie, z których wyciąga niesamowite wnioski i nauki życiowe. Nauki nie tylko dla niego lecz dla nas również!
Dobry samarytanin i kable rozruchowe. Bo jak nie pomóc komuś, komu tylko siadł akumulator?
Kto zabronił uczniowi szkoły szkolącej na służbę w kościele pracować w pubie jako barman?
Schodząc juz na odległy margines, Flughum pokazuje nam, że wiara w Boga to wyłącznie dobroć, i jeszcze raz dobroć, a nie realia kościoła, na które wszyscy dziś patrzą. Bo cudownie jest w coś wierzyć i mieć nadzieję.
I to takie cudowne, że nie przymusza nas do niczego. Bo to książka o życiu, jego i naszym też i wszystkich ludzi tak cudownych, którzy pojawili się w jego życiu, i o zawiązaniu tych, którzy są w naszym. Kto by pomyślał, ile może nas nauczyć głuchy chłopiec, lub sąsiad koszac piękno natury, jakim są mlecze.
Nie można tez zapomnieć o miłym przepisie na pyszne wino z mleczy, które zresztą znamy od jednego z czytelników tej powieści, tylko wydanej 15 lat temu.
Pamiętajmy zawsze myć ręce po powrocie z domu i odkladaniu rzeczy na swoje miejsce.
Najcudowniejszy prezent na świecie.
jak się okazało, pastor, Robert Fulghum, napisał przecudowną powieść, która uczy czytelników, jak żyć szczęśliwie i doceniać to co się ma.
Autor opisuje z pozoru proste i codzienne historie, z których wyciąga niesamowite wnioski i nauki życiowe. Nauki nie tylko dla niego lecz dla nas również!
Dobry samarytanin i kable rozruchowe. Bo jak...
2014-10-09
W swej prostocie świetna
W swej prostocie świetna
Pokaż mimo to