-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Biblioteczka
2015-08-30
2015-07-25
2015-04-23
2015-07-15
2015-07-17
2015-12-21
2015-12-26
No tak, klasyka. Zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych - każdy znajdzie coś dla siebie. Nie straszy długością i nie przynudza ani przez moment, naprawdę wszystko jest napisane tak sprawnie, że aż ciężko uwierzyć. Nigdy nie byłam tak wielką fanką "Opowieści wigilijnej", by wracać do niej co rok, ale co jakiś czas warto przypomnieć sobie razem z Ebenezerem i trzema duchami czym jest ta prawdziwa magia świąt.
No tak, klasyka. Zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych - każdy znajdzie coś dla siebie. Nie straszy długością i nie przynudza ani przez moment, naprawdę wszystko jest napisane tak sprawnie, że aż ciężko uwierzyć. Nigdy nie byłam tak wielką fanką "Opowieści wigilijnej", by wracać do niej co rok, ale co jakiś czas warto przypomnieć sobie razem z Ebenezerem i trzema duchami...
więcej mniej Pokaż mimo to
Przed utworami dramatycznymi wszelkiego rodzaju, wzbraniam się rękami i nogami. Dla mnie to suche scenariusze, nawet jeśli są bardzo dobre. Nie sądzę, żebym kiedyś się do nich przekonała.
Jednak jeśli chodzi o "Zemstę", no cóż, całkiem zabawne to było. Muszę przyznać, że się nie spodziewałam. Każdy z bohaterów, to w zasadzie chodzący zlepek przywar, ale wszyscy są przy tym tak pocieszni, że nie sposób ich nie lubić.
Nie wiem czy kiedyś jeszcze do "Zemsty" wrócę, ale na pewno będę ją miło wspominać.
Przed utworami dramatycznymi wszelkiego rodzaju, wzbraniam się rękami i nogami. Dla mnie to suche scenariusze, nawet jeśli są bardzo dobre. Nie sądzę, żebym kiedyś się do nich przekonała.
więcej Pokaż mimo toJednak jeśli chodzi o "Zemstę", no cóż, całkiem zabawne to było. Muszę przyznać, że się nie spodziewałam. Każdy z bohaterów, to w zasadzie chodzący zlepek przywar, ale wszyscy są przy tym...