-
Artykuły10 gorących książkowych premier tego tygodnia. Co warto przeczytać?LubimyCzytać1
-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać392
Biblioteczka
2013-08-05
2013
2013-06-20
2013-12-31
2013-12-09
2013-10-01
2013-11-11
2013-08-02
Czwarta część serii "Jutro" Johna Marsdena. Jeszcze większa porcja emocji, które odczuwa się czytając książki tego autora.
Tym razem zaczyna się spokojnie i można by rzec - niewinnie. Grupa przyjaciół przebywa w Nowej Zelandii, gdzie nie muszą na każdym kroku narażać się i bać o swoje życie. Spokój zostaje jednak pewnego dnia przerwany. Nowozelandczyk, pułkownik Finley planuje misję dla wyszkolonej grupy swych żołnierzy na polu zajętym przez wroga Australii. Ku zmartwieniu głównej bohaterki chce również, aby wspomogli ich jej przyjaciele oraz ona sama. Dziewczyna początkowo waha się, jednak tęsknota i troska o rodziców stają się silniejsze niż strach.
Po przylocie helikopterem na niebezpieczny teren, wszyscy podążają za Ellie w kierunku ich tajnej kryjówki - Piekła. Niedługo po dotarciu na miejsce postanawiają wyruszyć w akcję, mającą na celu zniszczenie terenu działań wroga.
Coś w trakcie pracy pójdzie nie tak, przez co pozostali w Piekle: Ellie, Fi, Kevin oraz Homer, będą zmuszeni wyruszyć w kierunku miasta na poszukiwania Nowozelandczyków i ich przyjaciela Lee.
W dalszej części książki nastoletni partyzanci postanowią sami zorganizować atak na jedno z najbardziej użytkowanych przez wrogów miejsce i pomścić w ten sposób śmierć rodziców jednego z nich. Motywacją będzie też nadzieja na powrót do spokojnego życia w Nowej Zelandii.
Jak zachowają się przyjaciele? Czy organizowana przez nich akcja dojdzie do skutku? Do czego będą w stanie posunąć się aby uratować własne życie? O tym dowiecie się czytając tę właśnie książkę.
Muszę przyznać, że mimo iż przekonałam się już w poprzednich częściach o tym, że książki Marsdena są niezwykłe i poruszają dogłębnie, to nadal jestem w szoku po przeczytaniu tej części. Pierwsze trzy były również wspaniale napisane, ale żadna nie wywarła we mnie aż tak silnych uczuć. Chwilami bałam się razem z bohaterami o własne życie oraz słyszałam w swej wyobraźni strzały karabinu wycelowane w moją stronę.
Po takich przeżyciach na pewno nie zawaham się sięgnąć po kolejną część serii co wszystkim również polecam.
Czwarta część serii "Jutro" Johna Marsdena. Jeszcze większa porcja emocji, które odczuwa się czytając książki tego autora.
Tym razem zaczyna się spokojnie i można by rzec - niewinnie. Grupa przyjaciół przebywa w Nowej Zelandii, gdzie nie muszą na każdym kroku narażać się i bać o swoje życie. Spokój zostaje jednak pewnego dnia przerwany. Nowozelandczyk, pułkownik Finley...
2013-01-01
Pierwszy raz sięgnęłam po książkę Agnieszki Tyszki. Zdecydowanie mogę stwierdzić, że miło się ją czytało.
Nela - główna bohaterka ma 14 lat. Mieszka z kilkumiesięczna przyrodnią siostrą Pysią oraz ojczymem Marcinem zwanym Artystą.
Książka zawiera dwa główne wątki. Pierwszy z nich mówi o trudnych stosunkach z ojcem, którego nawet dobrze nie zna. Nie widziała go od kilku lat, i nadal nie może mu wybaczyć obojętności wobec córki. Dopiero na ślubie kuzynki Nela zdobywa się na rozmowę, której pragnęła tego dnia uniknąć.
Drugi z wątków porusza temat pierwszej miłości, buntu oraz braku zrozumienia ze strony rodziców. Dużą rolę odegra tu tytułowy bohater - Kot. Jaki się okaże dowiecie się już podczas czytania.W treść książki wplecione są również "przerywniki" między rozdziałami - kwiatowe sms-y Neli do różnych osób tworzone na podstawie mowy kwiatów, którą bohaterka poznaje dzięki książce otrzymanej od znajomej.
Może fabuła nie jest zbyt rozbudowana, czy wymyślna, ale książkę czyta się lekko, często z uśmiechem na ustach.Polecam osobom lubiącym typowe książki dla nastolatek.
Pierwszy raz sięgnęłam po książkę Agnieszki Tyszki. Zdecydowanie mogę stwierdzić, że miło się ją czytało.
Nela - główna bohaterka ma 14 lat. Mieszka z kilkumiesięczna przyrodnią siostrą Pysią oraz ojczymem Marcinem zwanym Artystą.
Książka zawiera dwa główne wątki. Pierwszy z nich mówi o trudnych stosunkach z ojcem, którego nawet dobrze nie zna. Nie widziała go od kilku...
2013-02-20
2013-03-27
Książkę "Zawsze przy mnie stój" chciałam przeczytać już od jakiegoś czasu, głównie z powodu intrygującego tytułu i zachęcającego opisu. Teraz mogę stwierdzić, że w żadnym wypadku się nie zawiodłam.
Cała historia rozpoczyna się w chwili, gdy Margot znajduje się w nieznanym jej miejscu, ubrana w niebieską, lśniącą szatę. Spotyka anioła Nanditę, która tłumaczy jej sytuację, w której się znajduje. Margot dowiaduje się, iż umarła i została powierzona jej rola anioła stróża. Otrzymuje imię Ruth i zostaje posłana na ziemię by chronić samą siebie . Jednym słowem mówiąc jej życie zaczyna się od początku, by mogła je kontrolować. Dzieje się to od narodzin, aż po jej śmierć. Ruth stara się jak najlepiej dbać o Margot, jednak trudno jej ją pokochać. Trudno jej pogodzić się z tym, że nie może zmienić biegu zdarzeń, lecz tylko uchronić dziewczynę od niektórych nieszczęść i podpowiadać jej co ma robić.
Całe życie Margot nie jest usłane różami lecz trudne, ciężkie i smutne. Zdarzają się jednak także miłe, ulotne chwile.
Książka jest bardzo wzruszająca. Czytając ja szczerze współczułam Margot jej przykrych przeżyć, zwłaszcza z okresu dzieciństwa czy problemów z alkoholem i narkotykami w dorosłym życiu.
Poza tym bardzo ciekawa, godna polecenia. Nakłania do refleksji nad własnym życiem.
Książkę "Zawsze przy mnie stój" chciałam przeczytać już od jakiegoś czasu, głównie z powodu intrygującego tytułu i zachęcającego opisu. Teraz mogę stwierdzić, że w żadnym wypadku się nie zawiodłam.
Cała historia rozpoczyna się w chwili, gdy Margot znajduje się w nieznanym jej miejscu, ubrana w niebieską, lśniącą szatę. Spotyka anioła Nanditę, która tłumaczy jej...
2013-01-30
2013-01-02
2013-06-26
2013-06-27
Podczas spotkania z przyjaciółmi w knajpie, Amy dowiaduje się od przyjaciela o pojawieniu się wyników egzaminów. Nie jest jednak zbytnio nimi przejęta, więc odciąga ich sprawdzenie kilka dni. Po znalezieniu swojego nazwiska dowiaduje się, że uzyskała więcej punktów, niż mogła oczekiwać.
Nagle pojawia się wizja rozpoczęcia nauki na politechnice virginijskiej. Amy staje przed trudnym wyborem. Z jednej strony, już wcześniej postanowiła, że po szkole całkowicie poświęci się pracy w Hertlandzie. Z drugiej jednak, otrzymała właśnie szansę studiowania weterynarii.
Pewnego dnia, przed jej domem pojawia się nieznajomy koń. Jest on kolejna rzeczą zajmująca myśli dziewczyny. Poza tym, cały czas trwają gorączkowe przygotowania do ślubu jej siostry Lou, który ma odbyć się już niedługo.
Jaką decyzję podejmie Amy i kto jest właścicielem tajemniczego konia? Odpowiedź na te pytania odnajdziemy w tej książce, która jest jedną z najlepszych części tej serii.
Podczas spotkania z przyjaciółmi w knajpie, Amy dowiaduje się od przyjaciela o pojawieniu się wyników egzaminów. Nie jest jednak zbytnio nimi przejęta, więc odciąga ich sprawdzenie kilka dni. Po znalezieniu swojego nazwiska dowiaduje się, że uzyskała więcej punktów, niż mogła oczekiwać.
Nagle pojawia się wizja rozpoczęcia nauki na politechnice virginijskiej. Amy staje...
2013-07-03
W trzeciej części serii przyjaciele odnajdują pojmanego Kevina. Ellie wpada na pomysł jak go uwolnić, jednak w czasie akcji pojawiają się komplikacje.
Niedługo później Ellie wraz z Homerem i resztą planują atak na zatokę Szewca. Niespodziewanie na ich drodze staje zapomniany wróg.
To Właśnie Ellie i Homer w tej części odgrywają największe role. Fi okazuje się nad podziw opanowana. Lee w chwili trwogi nie zawahał się zabić. Każdy w czymś zadziwił bądź okazał się niezwykle pomocny. Mimo tego bohaterką staje się Robyn, która odznaczyła się niespotykaną odwagą i poświęceniem dla przyjaciół.
Dlaczego? O tym już musicie dowiedzieć się sami.
John Marsden ma niezwykły i niespotykany talent. Jego książki są tak ciekawe i wciągające, że czyta się je jednym tchem.
Czymś, co najbardziej mi się w nich podoba jest sposób opisywania wydarzeń. Nie znajdziemy tu kilometrowych opisów przestrzeni, każdej roślinki, wyglądu. Akcja dzieje się dynamicznie i sprawia, że serce bije nadzwyczaj szybko. Czytając JUTRO mam wrażenie, że to ja uciekam przez las, stoję przed uzbrojonymi żołnierzami czy pomagam w realizacji jakiegoś planu. Właśnie to mnie nadzwyczaj urzekło.
Polecam tę książkę przede wszystkim osobom, chcącym odczuć te wszystkie wydarzenia nie będąc ich uczestnikiem. Nie, nie przesadzam. Takie właśnie są książki Marsdena.
W trzeciej części serii przyjaciele odnajdują pojmanego Kevina. Ellie wpada na pomysł jak go uwolnić, jednak w czasie akcji pojawiają się komplikacje.
Niedługo później Ellie wraz z Homerem i resztą planują atak na zatokę Szewca. Niespodziewanie na ich drodze staje zapomniany wróg.
To Właśnie Ellie i Homer w tej części odgrywają największe role. Fi okazuje się nad podziw...
Słysząc słowo "Japonia" jedni widzą samurajów, skośnookich mistrzów sztuk walki. Inni udadzą się myślami raczej w stronę szeroko rozwiniętej techniki i sprzętu elektronicznego. A jaka Japonia jest naprawdę? Według autorki Japończycy żyją między jednym a drugim.
Książka skupia nasza uwagę głównie na stolicy kraju kwitnącej wiśni -Tokio. Tamtejsi ludzie wszędzie się spieszą, na nic nie maja czasu a wokół panuje duży ruch i hałas. Wychodząc na ulice tego miasta można by odnieść wrażenie, że Japończycy chcą być o krok do przodu przed reszta świata. Między innymi dlatego spotkamy tam wiele rzeczy, których nie ma nigdzie indziej.
W oknach restauracji znajdują się repliki dań z menu, zamiast pokoju hotelowego można wynająć kapsułę a kasyna czynne są cała noc. Wnętrza tych kapsuł urządzone są w najprzeróżniejszych stylach, poczynając od znanej Hello Kitty, a kończąc na statku kosmicznym. Podobnie jest również z restauracjami, które często podzielone są na pomieszczenia, z których każde jest inne.
Poza tym od nastolatek, po nawet sięgające 30 lat kobiety, króluje moda na bycie członkiem subkultur. Każda z nich ma ustalony styl ubierania się, makijaż czy zachowanie. Przez to na ulicach często widać lolity, ubrane w słodziutkie landrynkowe bądź pastelowe sukienki, przyozdobione setkami słodziutkich kokardek. Na nich jednak się nie kończy. Są również dziewczyny uzależnione od solarium z nieprawdopodobnie białymi ustami czy inne przypominające połączenie horroru z dobranocką. Kompleksem Japonek są bardzo często ich wąskie oczy, dlatego wymyślono kilka metod na ich "zaokrąglenie", m.in. sklejanie powiek lub wkładanie wzorzystych soczewek.
Odbiegając od tematu subkultur trzeba zauważyć, że mieszkańcy Japonii a zwłaszcza Tokijczycy to bardzo zagubieni, skryci ludzie. Mało spotykają się ze znajomymi, często uzależnieni od gier czy sprzętów elektronicznych.
Aby więcej dowiedzieć się o życiu w Tokio, zachęcam do przeczytania tej książki. Jest ona niestety bardzo małych rozmiarów, za to posiada sporą ilość ciekawych, barwnych zdjęć. Wierze, że po przeczytaniu tej książki można spojrzeć na Japonię od innej strony, nieco odbiegającej od tego co o niej wiemy.
Słysząc słowo "Japonia" jedni widzą samurajów, skośnookich mistrzów sztuk walki. Inni udadzą się myślami raczej w stronę szeroko rozwiniętej techniki i sprzętu elektronicznego. A jaka Japonia jest naprawdę? Według autorki Japończycy żyją między jednym a drugim.
więcej Pokaż mimo toKsiążka skupia nasza uwagę głównie na stolicy kraju kwitnącej wiśni -Tokio. Tamtejsi ludzie wszędzie się spieszą,...