Najnowsze artykuły
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać1
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
-
Artykuły10 gorących książkowych premier tego tygodnia. Co warto przeczytać?LubimyCzytać3
-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[63]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2022-04-23
2022-04-23
Średnia ocen:
7,6 / 10
517 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2789
Opinie: 75
Przeczytał:
2022-02-21
2022-02-21
Średnia ocen:
8,2 / 10
712 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1999
Opinie: 97
Przeczytał:
2021-03-26
2021-03-26
Średnia ocen:
6,9 / 10
74 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 349
Opinie: 17
Przeczytał:
2021-03-27
2021-03-27
Średnia ocen:
9,0 / 10
2130 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 6707
Opinie: 760
Przeczytał:
2020-12-20
2020-12-20
Średnia ocen:
4,9 / 10
37 ocen
Ocenił na:
3 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 133
Opinie: 13
Przeczytał:
2020-12-19
2020-12-19
Średnia ocen:
7,3 / 10
820 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2289
Opinie: 93
Przeczytał:
2020-12-07
2020-12-07
Średnia ocen:
7,9 / 10
87 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 725
Opinie: 21
Przeczytał:
2020-10-08
2020-10-08
Średnia ocen:
6,5 / 10
138 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 186
Opinie: 7
Przeczytał:
2020-08-23
2020-08-23
Średnia ocen:
7,7 / 10
23 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 103
Opinie: 4
Przeczytał:
2020-06-15
2020-06-15
Średnia ocen:
7,6 / 10
169 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 675
Opinie: 30
Przeczytał:
2020-02-11
2020-02-11
Średnia ocen:
7,4 / 10
733 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 3372
Opinie: 117
Przeczytał:
2020-02-03
2020-02-03
Średnia ocen:
7,6 / 10
176 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 587
Opinie: 23
Przeczytał:
2019-11-30
2019-11-30
Średnia ocen:
6,8 / 10
255 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 531
Opinie: 28
Przeczytał:
2019-11-17
2019-11-17
Średnia ocen:
6,9 / 10
563 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1137
Opinie: 88
Przeczytał:
2019-11-17
2019-11-17
Średnia ocen:
7,2 / 10
20 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 48
Opinie: 3
Przeczytał:
2019-10-29
2019-10-29
Średnia ocen:
5,9 / 10
16 ocen
Ocenił na:
3 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (3 plusy)
Czytelnicy: 33
Opinie: 5
Zobacz opinię (3 plusy)
Popieram
3
Przeczytał:
2019-09-15
2019-09-15
Średnia ocen:
7,8 / 10
325 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 956
Opinie: 35
Przeczytał:
2019-08-29
2019-08-29
Średnia ocen:
6,3 / 10
110 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 198
Opinie: 20
Przeczytał:
2019-08-12
2019-08-12
Średnia ocen:
6,8 / 10
105 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 183
Opinie: 19
Przeczytał:
2019-07-21
2019-07-21
Średnia ocen:
8,1 / 10
415 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 632
Opinie: 48
Wiele się spodziewałem po tej książce. Niestety nie sprostała moim oczekiwaniom.
Zacznijmy od plusów. Bardzo pouczające i wartościowe dwa pierwsze rozdziały, dotyczące naukowych faktów oraz historii snu. Także aspekt kulturowy interesujący.
Następnie, dowiadujemy się jaka jest metoda Pani Sarah na spokojny sen dzieci. Tak naprawdę, nie wchodząc w szczegóły, jest taki sam od narodzin do 5 roku życia. Zmienia się samo dziecko, ale sposoby (7 kroków) pozostają takie same. Nie rozumiem zatem po co rozbudowywać książkę tak, aby miała objętość i się sprzedała.
Pierwsze 120 stron jak najbardziej czyta się z zainteresowaniem. Natomiast kolejne 130 stron to nieporozumienie, ciągłe powtarzanie tego samego, dodawanie historii z listów, które i tak sprowadzają się do tego samego - zastosowania magicznych sposobów (nie są wcale takie magiczne - np. nie oglądanie TV na 2h przed spaniem). Niestety są one na tyle banalne, że nie nie widzę potrzeby rozpisywania ich na więcej niż 2-3 strony.
Dodatkowo, Pani Sarah usilnie propaguje swoje zapatrywania i metody, nie zważając na naukowe doniesienia, którymi szafuje na lewo i prawo naciągając je do granic możliwości. I przykładowo, jeśli chce pokazać, że spanie dziecka z rodzicami w jednym łóżku jest dobre, to opiera się na badaniach naukowych, które wskazują na to, że dzieci śpiące z rodzicami nie są gorsze i mniej rozwinięte od tych śpiących samotnie. I to wszystko. Nie wskazuje żadnego badania (bo go nie ma), które mówi o przewadze snu z rodzicami nad samotnym snem w łóżku. Natomiast obarcza nas emocjonalnym bagażem jakimi to złymi rodzicami nie jesteśmy zostawiając dziecko samo.
Pani Sarah jest pronaturystką, co szanuje, ale jej propagandowy ton mnie odrzuca. Rozumiem, że dobrze by było gdyby rodzice zostawali w domu przez 3-5 lat, dziecko spało z rodzicami przez ten czas, matki karmiły piersią do 3 roku życia, a społeczność wokół jak w plemionach pomagała wychować nasze dzieci. Ale Pani Sarah chyba nie zauważyła, że żyjemy w XXI wieku i o ile możliwe jest stworzenie powyższych warunków, to stanie się to wielkim kosztem - brakiem pracy, finansów, zmianą miejsca zamieszkania, dyskomfortem osobistym. Jeśli kogoś to przekonuje to książka będzie się podobać.
Bardzo mi się nie spodobał fragment, w którym Pani Sarah nastawia negatywnie kobiety do intymności z mężem pisząc, że po urodzeniu są opuchnięte, obolałe i rozchwiane emocjonalnie. Rozumiem jakby to dotyczyło połogu i jakiegoś czasu po (dostosowane indywidualnie), ale napisane to było w perspektywie 3-5 lat, bo miało udowodnić, że spanie dziecka z rodzicami w jednym łóżku nie zaburza intymności, bo w tym okresie jej nie ma i nikt nie ma na nią ochotę. Dziękuję za pozytywne nastawienie!
Osobiście nie polecam. Chyba, że pierwsze 120 stron, potem można przekartkować. Szkoda trochę drzew.
Wiele się spodziewałem po tej książce. Niestety nie sprostała moim oczekiwaniom.
więcej Pokaż mimo toZacznijmy od plusów. Bardzo pouczające i wartościowe dwa pierwsze rozdziały, dotyczące naukowych faktów oraz historii snu. Także aspekt kulturowy interesujący.
Następnie, dowiadujemy się jaka jest metoda Pani Sarah na spokojny sen dzieci. Tak naprawdę, nie wchodząc w szczegóły, jest taki sam...