Książka napisana prostym językiem zawiera podstawy diety IF. Autor bez większego zagłębiania się w wiedzę medyczną, opiera się głównie na swoim doświadczeniu.

Książka napisana prostym językiem zawiera podstawy diety IF. Autor bez większego zagłębiania się w wiedzę medyczną, opiera się głównie na swoim doświadczeniu.

Intermittent Fasting czyli post przerywany jest kompatybilny z innymi dietami. Polega na jedzeniu w okienku czasowym (6/8/10) i wstrzymaniu się od jedzenia przez pozostały czas w ciągu doby. Autor zaleca również wykonywanie treningów na czczo oraz "zaskakiwanie" swojego organizmu poprzez celowe pomijanie posiłków. Ma to na celu sięganie do rezerw tłuszczowych w naszym ciele i spadek wagi/ubytek centymetrów 😉 Ja widzę same plusy takiej metody, sama też próbuję wydłużać czas pomiędzy kolacją a śniadaniem i nie ukrywam, że widzę pierwsze efekty. Lepiej śpię, czuję się lżej, a rano tak komponuję śniadania by było kolorowo i odżywczo.
Książka jest doskonałym wstępem do tematyki zdrowszego i świadomego odżywiania a dla mnie stanowiła uzupełnienie dotychczas pozyskanej wiedzy w tym temacie.

Intermittent Fasting czyli post przerywany jest kompatybilny z innymi dietami. Polega na jedzeniu w okienku czasowym (6/8/10) i wstrzymaniu się od jedzenia przez pozostały czas w ciągu doby. Autor zaleca również wykonywanie treningów na czczo oraz "zaskakiwanie" swojego organizmu poprzez celowe pomijanie posiłków. Ma to na celu sięganie do rezerw tłuszczowych w naszym...

Dla mnie dość ciekawa pozycja, ale wcześniej niewiele wiedziała o poście IF. Polecam takim zielonym szczawikom jak ja. :)

Dla mnie dość ciekawa pozycja, ale wcześniej niewiele wiedziała o poście IF. Polecam takim zielonym szczawikom jak ja. :)

Liźnięcie tematu. Ktoś komu wystarczy przybliżenie zagadnienia książka idealna.

Liźnięcie tematu. Ktoś komu wystarczy przybliżenie zagadnienia książka idealna.

Jestem zachwycona tym, że autor na bazie własnego doświadczenia, obserwacji i chęci zmiany, zaciekawił się zjawiskiem tycia i antagonistycznego do niego procesu chudnięcia. Z własnej ciekawości zagłębił się w funkcjonowanie ludzkiego organizmu oraz w zmiany jakie zaszły w procesie żywienia na przestrzeni lat. Jest co cenna wiedza, ponieważ mało się o tym teraz mówi. Lubimy wygodę, więc nie chętnie wracamy myślami do niedogodnej przeszłości (to kolejny powód dla którego lubimy gotowe diety, ponieważ nie lubimy zagłębiać się w tematy zdrowego żywienia i towarzyszące im badania naukowe, gdzie często trzeba przede wszystkim zweryfikować prawdziwość informacji). Zebraną przez siebie wiedzę, autor w bardzo przystępny sposób skondensował w tym niewielkim poradniku. I muszę przyznać że jest kilka rzeczy z którymi bym się nie zgodziła, to mimo wszystko akceptuję je przez fakt iż dieta nie jest surowo restrykcyjna. Można dostosować ją pod siebie. Wszystko w granicach zdrowego podejścia do faktów funkcjonowania naszego ciała. Jeśli się chce, można jeść śniadania, ale wtedy rezygnujemy z bardzo późnego posiłku, aby nie skracać czasu trwania postu. Wiadomo wszystko jest dla ludzi, gdy jest umiar. Raz, gdy zjemy coś słodkiego, lub gdy nie odbędziemy postu przez wyznaczony czas - świat się nie zawali! I to jest cudowne w tym podejściu do rozpoczęcia zdrowego trybu życia. W przeciwieństwie do większości znanych nam diet (przestrzegania limitu 1200 kcal, Dukana, dieta pudełkowa, Kopenhaska, itp.) nie musimy przygotowywać się z dnia na dzień do ich przestrzegania. Mam na myśli przygotowywanie posiłków na podstawie przepisów w harmonogramie diety, liczenie kalorii, robienie zakupów a przy tym znajdowanie czasu na sen i sport, nie mówiąc już o rodzinie i znajomych. Przy tego typu dietach bardzo ważne są restrykcje, siła, wsparcie otoczenia oraz często silna wola. Przy diecie IF można stopniowo wdrażać się w zmianę nawyków żywieniowych. Powoli odstawiać produkty węglowodanowe na korzyść wysokobiałkowych składników urozmaiconych warzywami. Stopniowo wydłużać czas postu. Zachowując takie podejście do tematu odchudzania, nie rzucamy się na głęboką wodę. Krok po kroku możemy zbliżać się do celu, bez zbędnego stresu, którego i tak już mamy w nadmiarze. Mamy czas na przyzwyczajenie organizmu do zmiany nawyków.
Podsumowując, poradnik jest napisany po ludzku – nie zawiera skomplikowanych terminów medycznych, ale są przypisy do bibliografii dla dociekliwych. Jeśli komuś nie wystarczy krótka notatka o danym zjawisku może zgłębić temat. Gdyby autor chciał to wszystko opisać, to poradnik nie byłby krótki, przyjemny w czytaniu i rozumieniu zachodzących procesów w ciele człowieka. Książka podsuwa fakty, które są przydatne, gdy sami chcemy poszerzyć zakres wiedzy o zdrowym odżywianiu. Co trzeba zaznaczyć autor nie jest lekarzem w związku z tym nie zmusza wszystkich do stosowania jego metod. Każdy powinien zdawać sobie sprawę, że każdy z nas jest inny i każdy z nas może reagować inaczej, więc warto zrobić badania, odwiedzić lekarza a przede wszystkim z głową, stopniowo wdrażać się w zmiany. Polecam wszystkim chętnym do zmian, choćby samej świadomości w obszarze zdrowego odżywiania. Podstawą każdej zmiany jest wiedza, bez tego działamy na oślep.

Jestem zachwycona tym, że autor na bazie własnego doświadczenia, obserwacji i chęci zmiany, zaciekawił się zjawiskiem tycia i antagonistycznego do niego procesu chudnięcia. Z własnej ciekawości zagłębił się w funkcjonowanie ludzkiego organizmu oraz w zmiany jakie zaszły w procesie żywienia na przestrzeni lat. Jest co cenna wiedza, ponieważ mało się o tym teraz mówi. Lubimy...

Od pewnego czasu mimo intensywnych treningów czułem, że z moim organizmem dzieje się coś złego. Wyniki były w normie poza cukrem, który był delikatnie ponad normę. Lekarka prowadząca mnie uspokajała, że to nic takiego, ale ja sam, mając na uwagę cukrzycę w rodzinie , staram się coś z tym zrobić. Pierwsza sprawa to zacząłem czytać o insulinooporności i przypadkowo trafiłem w internecie na informacje o diecie IF. Zakupiłem podręcznik, przeczytałem i zacząłem stosować zasady, które są banalne. Kilka dni zajęło mi przestawienie się z porami jedzenia i zwyczajnie ograniczeniu się do spożywania kawy, herbaty i wody przez 16 godzin. W pozostałym czasie jej co chcę i ile chcę. Dietę stosuję od tygodnia, a moja waga wskazała 3 kg mniej i co najważniejsze, nie czuję głodu w czasie "postu". Dla mnie to nie jest post. Przestałem mieć problemy z sennością po obiedzie i napadami wilczego głodu. Czuję się dużo lepiej i widzę, że ta metoda działa, dlatego polecam książkę z całego serca.

Od pewnego czasu mimo intensywnych treningów czułem, że z moim organizmem dzieje się coś złego. Wyniki były w normie poza cukrem, który był delikatnie ponad normę. Lekarka prowadząca mnie uspokajała, że to nic takiego, ale ja sam, mając na uwagę cukrzycę w rodzinie , staram się coś z tym zrobić. Pierwsza sprawa to zacząłem czytać o insulinooporności i przypadkowo trafiłem w...

Najbardziej podobało mi się w tej książce to, że jest zwięzła. Treści nie ma wiele, ale za to nie ma lania wody. Szczególnie przypadł mi do gustu rozdział 4, opisujący historię zaleceń dietetycznych. Wiele z tych rzeczy wiedziałam, jednak to samo opowiedziane tak klarownie ciągiem przyczynowo-skutkowym powoduje, że włos się jeży na głowie. Jak to jest, że ludzie robią przeszczepy serca czy chcą drukować organy, a dietetykę traktują tak jednopłaszczyznowo jakby nie potrafili pokolorować słonia? Im bardziej dietetycy czy organizacje zalecają jeść 5 posiłków dziennie i dużo węgli, dziwnym trafem ludzie są coraz grubsi a do tego coraz częściej cierpią na cukrzycę czy insulinooporność. Nie jesz śniadań i masz świetną sylwetkę, to każdy grubas ci powie, że co ty robisz, przecież TRZEBA jeść 5 posiłków dziennie, inaczej to jest niezdrowo, w ogóle spowolni ci metabolizm, śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, ojej ale ty jesz wielkie porcje, jak dzik, naprawdę pijesz kawę z olejem? Za to codziennie zamawianie śmieciowego żarcia, kupowanie gotowych posiłków, wreszcie dieta pudełkowa składająca się z najtańszych produktów jakie się da, to nie budzi kontrowersji. W takim świecie żyjemy. Dobrze że ta książka się skończyła, bo myślenie o tym niepotrzebnie mnie wk..rwia.

Najbardziej podobało mi się w tej książce to, że jest zwięzła. Treści nie ma wiele, ale za to nie ma lania wody. Szczególnie przypadł mi do gustu rozdział 4, opisujący historię zaleceń dietetycznych. Wiele z tych rzeczy wiedziałam, jednak to samo opowiedziane tak klarownie ciągiem przyczynowo-skutkowym powoduje, że włos się jeży na głowie. Jak to jest, że ludzie robią...

Stosuję post przerywany od 2 miesięcy - wiedzę o nim czerpałam z internetu. Postanowiłam sięgnąć po jakąś pozycję książkową. W zasadzie nie dowiedziałam się dużo więcej. Pierwsze cztery rozdziały wydają się przydługim wstępem z motywem między innymi historycznym. Nie zgadzam się też z kilkoma kwestiami, które porusza autor, może być to związane tym, że nie jest on dietetykiem np. że dzieci mogą jeść co i ile chcą i nie będą tyć - a ze statystyk wiemy, że otyłość pojawia się już w wieku dziecięcym, niestety albo że kawa jest liczona jako woda. Od 5 rozdziału generalnie czytało mi się dobrze. Autor przedstawia co jeść, kiedy, porusza kwestie związane z aktywnością fizyczną. Trochę brakowało mi kwestii kalorycznych. Mam nadzieję, że książka i zastosowanie jej rad w praktyce pomoże mi i "koleżankom i kolegom" z nadwagą. U mnie po 2 miesiącach 3 kg mniej. Walczę dalej :)

Stosuję post przerywany od 2 miesięcy - wiedzę o nim czerpałam z internetu. Postanowiłam sięgnąć po jakąś pozycję książkową. W zasadzie nie dowiedziałam się dużo więcej. Pierwsze cztery rozdziały wydają się przydługim wstępem z motywem między innymi historycznym. Nie zgadzam się też z kilkoma kwestiami, które porusza autor, może być to związane tym, że nie jest on...

Treść książki dla mnie dobra. Jestem fanem i użytkownikiem tego podejścia do jedzenia diety oraz świadomości, dlatego owa treść postu przerywanego którą stosuje ma dla mnie dobre efekty. Jestem zadowolony z wiadomości które uzyskałem dzięki niej, zaś zastosowanie ich w praktyce spowodowało spadek u mnie wagi, lepsze samopoczucie i większą świadomość. Polecam jeżeli kogoś taki styl życia i odżywiania przekonuje.
Czyta się lekko,są przykłady badań. Teorie które są zdroworozsądkowe oraz pokazujące naszą pierwotną naturę i mądrość naszych ciał i przodków.
Na końcu przykłady osób które po zastosowaniu osiągnęły bardzo dobre rezultaty w odchudzaniu.

Treść książki dla mnie dobra. Jestem fanem i użytkownikiem tego podejścia do jedzenia diety oraz świadomości, dlatego owa treść postu przerywanego którą stosuje ma dla mnie dobre efekty. Jestem zadowolony z wiadomości które uzyskałem dzięki niej, zaś zastosowanie ich w praktyce spowodowało spadek u mnie wagi, lepsze samopoczucie i większą świadomość. Polecam jeżeli kogoś...

Od dłuższego czasu staram się odżywiać w oknie żywieniowym. Ta książka jest pomocą, która kierunkuje i punktuje większość naszych złych nawyków.
Przeczytałem w komentarzach, że książkę nie pomaga psychologicznie...
Skomentuje tylko tak, że walka z samym sobą to jedna z najcięższych. Wiadomo, że kiedy mamy do wyboru zdrowe warzywo, albo najpyszniejszy i kęs ulubionej potrawy - sięgniemy po to drugie.
Nie rozumiem, ludzi, którzy myślą że napisane słowa na papierze - za nich wyjdą ze strefy komfortu.

Od dłuższego czasu staram się odżywiać w oknie żywieniowym. Ta książka jest pomocą, która kierunkuje i punktuje większość naszych złych nawyków.
Przeczytałem w komentarzach, że książkę nie pomaga psychologicznie...
Skomentuje tylko tak, że walka z samym sobą to jedna z najcięższych. Wiadomo, że kiedy mamy do wyboru zdrowe warzywo, albo najpyszniejszy i kęs ulubionej...