Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Arcydzieło. Moja ulubiona manga :)

Arcydzieło. Moja ulubiona manga :)

Kiedyś z ciekawości wyciągnęłam tą książkę spośród starych książek mamy. Wciągnęłam się tak bardzo, że książka ta stała się jedną z moich ulubionych i czytanych wiele razy. Polecam.

Kiedyś z ciekawości wyciągnęłam tą książkę spośród starych książek mamy. Wciągnęłam się tak bardzo, że książka ta stała się jedną z moich ulubionych i czytanych wiele razy. Polecam.

O specyfice twórczości Edgara Alana Poe słyszałam już wcześniej, ale nie miałam okazji bliżej się z nią zapoznać.
"Berenice" to pierwszy mój kontakt z tym autorem.
Refleksje?
Przekonałam się, że faktycznie opowiadania Edgara Alana Poe budzą grozę, trzymają w napięciu - tak, jak słyszałam w opiniach.
"Berenice" ma zaledwie 7 stron, a czuję się, jakbym przeczytała pokaźny horror.

O specyfice twórczości Edgara Alana Poe słyszałam już wcześniej, ale nie miałam okazji bliżej się z nią zapoznać.
"Berenice" to pierwszy mój kontakt z tym autorem.
Refleksje?
Przekonałam się, że faktycznie opowiadania Edgara Alana Poe budzą grozę, trzymają w napięciu - tak, jak słyszałam w opiniach.
"Berenice" ma zaledwie 7 stron, a czuję się, jakbym przeczytała pokaźny horror.

Rewelacja :)

Rewelacja :)

Czytałam dawno, ale pamiętam, że była bardzo zabawna i wciągająca :) Pamiętam, że przy niektórych wypowiedziach bądź sytuacjach się śmiałam. Z chęcią kiedyś przeczytam jeszcze raz.

Ktoś napisał, że podobne do serialu "Ranczo". Jak tylko serial wszedł na ekrany telewizorów, przypomniałam sobie wtedy o tej książce ;)

Czytałam dawno, ale pamiętam, że była bardzo zabawna i wciągająca :) Pamiętam, że przy niektórych wypowiedziach bądź sytuacjach się śmiałam. Z chęcią kiedyś przeczytam jeszcze raz.

Ktoś napisał, że podobne do serialu "Ranczo". Jak tylko serial wszedł na ekrany telewizorów, przypomniałam sobie wtedy o tej książce ;)

Jedna z najlepszych książek mojego dzieciństwa! Czytałam ją setki razy i nigdy mi się nie nudziła.

Jedna z najlepszych książek mojego dzieciństwa! Czytałam ją setki razy i nigdy mi się nie nudziła.

Do przeczytania książki skłonił mnie film o tym samym tytule. I, jak to było do przewidzenia, książka okazała się jeszcze lepsza od filmu. Czytając wciągnęłam się w akcję całą sobą: byłam tylko ja i książka.
Polecam każdemu, kto lubi tego typu powieści.

Do przeczytania książki skłonił mnie film o tym samym tytule. I, jak to było do przewidzenia, książka okazała się jeszcze lepsza od filmu. Czytając wciągnęłam się w akcję całą sobą: byłam tylko ja i książka.
Polecam każdemu, kto lubi tego typu powieści.

Facet ma tupet jak taran ;)

Facet ma tupet jak taran ;)

"Głos bogów", trzecia i ostatnia część "Ery Pięciorga" była według mnie najlepsza ze wszystkich części. Wartka akcja, nie przerywana zbędnym przynudzaniem (co, niestety, było w dwóch poprzednich częściach), ciekawa, wprowadzająca czytelnika w różne nastroje: niepewności, zaskoczenia i innych.

"Głos bogów", trzecia i ostatnia część "Ery Pięciorga" była według mnie najlepsza ze wszystkich części. Wartka akcja, nie przerywana zbędnym przynudzaniem (co, niestety, było w dwóch poprzednich częściach), ciekawa, wprowadzająca czytelnika w różne nastroje: niepewności, zaskoczenia i innych.